Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
kasiulka - 2006-11-26 10:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kostka.kr (Wiadomość 3149284) Płatku, tesciowie raczej się cieszą że pójdziemy W KOŃCU na swoje. Jedynie żal im będzie ze względu na to, ze nie będą juz na co dzień widywać Natalki.
Jak się wyrobimy to zdąrzymy na święta. Bierzemy jednak kredyt, ale nie duży i tylko na kilka lat. Więc jeśli szybko dostaniemy kasę z banku to powinniśmy zdąrzyć skończyć na święta :) Kostko super :jupi:, czyli obie nas wkrótce czeka przeprowadzka :D, ja juz przebieram odnóżami z niecierpliwoscią, we wtorek nasi fachowcy mają definitywnie skonczyc i zabieramy sie za pucowanie (chyba po nocach bo nei wiem sama kiedy :rolleyes:). Jedyne co mnie marwi to ze na nowym mieszkaniu nie mam netu (ani nawet telewizji), będę od Was odcięta nie wiem jak długo :cry:, bede Was tylko podglądac z pracy :(
Mariqa - 2006-11-26 13:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 3147375) Ech Kreta, rozmarzyłam sie.... to moje magiczne miejsce na ziemi :D, zawsze z moim chłopem gadamy ze na starosc sie tam przeprowadzimy, chocby do małego szałasiku :D... na Ellafonisi albo do Rethymnonu :D, a wnuki nas bedą odwiedzać w wakacje :lol:. Mariqo pokaż fotki :ehem: - gdzie dokładnie byłas? :)
To nie był taki stricte prywatny wyjazd :ehem: ale wypoczęłam wyśmienicie, fakt.
A przejechałam prawie całą Kretę i tę wschodnią, bardziej interesującą, i tę zachodnią górzystą. Nie zdązyłam tylko zwiedzic Santorini, ale na pewno następnym razem...
Akurat byłam w czasie, gdy docierała ta okropna pogoda, powodująca traby powietrzne, ulewy, powodzie itp. Chyba u nas w dziennikach też podawali, że cała Grecja tonie. Był problem z powrotem, bo lotniska pozamykali.
Kasiulko, powiem Ci, ża ja byłam w podobnej mieszkaniowo-przeprowadzkowej sytuacji.
Miszkałam w ścisłym centrum miasta, w ciasnym mieszkanku, na około żuleria, cpuny, patologie wszelkie i okropne blokowisko, nie było dzieci.
Wzięlismy kredyt i wio, poza miasto.
Tylko nie wprowadzajcie się zanim nie wykończycie chatki- ja mam już rok nie zrobiony sufit w jednym pokoju :rolleyes: :o bo jednak co miesiąc spłata kredytu- :mur: jednak wykańcza.
No i też jakoś się nie można za to wykończenie zabrać, jak już się mieszka i to z małymi dziećmi.
Ale jak się przeniesiecie- to będzie raj :cmok: i ulga.
agika11 - 2006-11-26 18:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Och MAriqo ależ się rozmarzyłam - jakie widoki :eek: (i nie mam na myśli tylko Grecji ;))
KAsiulko teraz nowe życie przed wami. Zobaczysz jak będzie fajnie być u siebie. My jak dobrze pójdzie to za 3 lata będziemy wswoim domku. MArzyło nam się, żeby zacząć budowę w przyszłym roku, ale chyba nie damy rady. Musimy pospłacać kredyty, które mamy i dopiero wziąść się za domek. A potem drugi dzidziuś (no chyba że będzie wcześniej, bo ja już zaczynam o tym myśleć ;)) Zobaczymy :rolleyes:
Imprezka u tesciowej się udała. A ba bazarku butów nie kupiłam - ale kupiłam sobie spodnie, spódniczkę, tusz i cienie (to już nie na bazarku :D) Jutro ruszam w miasto za butami. A jęczałam, że kasy nie będzie, a jednak coś nad nami czuwa i jest kaska. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :jupi:
Miłego wieczorka idę szykować jakieś lunche na jutro do pracy :p:
hania024 - 2006-11-26 19:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mariqa ale ci super :-) byłam kiedyś w Grecji i było fajnie może nam się uda w te wakacje jechać nad ciepłe morze:rolleyes: ale będzie to raczej Cypr:-)
Kasiulka uczniczek ostatnio widziałam w hipermarkecie za niecałe 100 zl więc na allegro jest droższy:ehem:
płatek1 - 2006-11-26 20:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mariqo śliczne widoki:love: jak mi się marzy taki odpoczynek:ehem: Ty oczywiście też ślicznie wyglądasz i ta figurka:> tylko pozazdrościć.
Mi ostatnio tż powiedział, że przytyłam troche i znowu załamka:( więc rezygnuję z kolacji:rolleyes: tzn. tylko jogurt i jabłko:cry: (czyli jakbym nic nie jadła) i dzisiaj przez 30min. ćwiczyłam:ehem: i już czuje jak mnie boli kręgosłup, aż boję się co będzie jutro:lol: . Pewnie postanowienie trzydniowe jak to u mnie bywa:mad: mam słomiany zapał do wszystkiego:rolleyes: . Dzisiaj Mati cały dzień marudził:nie: byliśmy już tym zmęczeni i niestety znowu niespokojnie śpi i budzi się z płaczem:( . Jedynie na dworzu pospał prawie dwie godziny:eek: a my troche pospacerowaliśmy. Pogoda była tak piękna, że musieliśmy to wykorzystać. Babcia już zapraszała nas na święta i zatęskniłam za rodzinką:( i poczułam zapach piernika i kapustki z grzybami:lol: pycha:slina: .
Kasiulko na allegro widziałam szczeniaczka za 127zł. a w geant kosztuje chyba nawet mniej, ale napewno nie więcej, a przecież musisz liczyć jeszcze przesyłkę.:ehem: . Hania ma racje na allegro jest droższy:mad: . Ja znowu myśle o piesku interaktywnym dla Matiego:-) .
Haniu czy Pati śpi całą noc z Wami czy w swoim łóżeczku?
Joasiu jak oczka:( ? No i pochwal się wczorajszym wyjściem:> .
kasiulka - 2006-11-26 20:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cudna Mariqa i cudna Kreta :love:, az miło popatrzec :ehem:, a na zdjeciach nie widac tej złej pogody i to jedzonko... :slina:, jak ja tesknie za prawdziwymi horiatikami i souvlakami :D... Ja Krete tez mam całą "zaliczoną", od Gramvousy po Vai, mogłabym tam jeździc co rok, niech sie Hiszpania schowa :D. Na Santorini byłąm - cudna, ale wycieczka jednodniowa to nieporozumienie - tam trzeba pojechac na dłuzej :ehem:
Haniu dobrze wiedziec ze uczniaczek w sklepie tanszy, dzięki za info bo bym przepłaciła - małż juz przekabacony wiec na swieta w domu bedzie pies :D
hania024 - 2006-11-26 20:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku Pati śpi do pierwszej pobudki w łóżeczku reszte to już raczej z nami do rana:-) bo niechce mi się jej odkładać :-)
Płatku niemartw się ja zaczełam troche dietki,ćwiczyć oczywiście przestałam:bacik: ale od jutra biorę się za siebie bo prawdopodobnie idziemy na bal sylwestrowy więc musze troche się jeszcze pozbyć wiec od jutra już całkowicie dieta i ćwiczenia i myśle że troche do sylwka jeszcze mi spadnie:confused:
To my może też pojadziemy na jakąś Grecką wyspe Tż wsumie nie był a wy tak zachwalacie to może zamiast Cypru- Kreta:rolleyes:
hania024 - 2006-11-26 20:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A co do Tż to mój też nie widzi że troche schudłam dziś mu nasza koleżanka tak sama z siebie powiedziała że ja to laska się robie:eek: niewiem gdzie ona to widzi :-) a on to tylko takie piękne chude widzi :( więc mu powiedziałam że schudne to ja zaczne się na randki umawiać i go wtedy w dupe kopne:D
kasiulka - 2006-11-26 20:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
a ja tez przytyłam:(, z kilogram :cry:, niby nie jem dużo, mniej niz przed ciążą, stara juz jestem i mam skopaną przemiane materii :cry:, no i słodycze - moja zguba. Dlatego nie chce Oliwki za bardzo do słodkiego przyzwyczajac (choc oczywiscie bez przesady), bo potem bedzie taka jak ja - na widok czekolady jezor do pasa i zero silnej woli, całe życie sie z tym męczę :cry:
płatek1 - 2006-11-26 20:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez hania024 (Wiadomość 3153914) A co do Tż to mój też nie widzi że troche schudłam dziś mu nasza koleżanka tak sama z siebie powiedziała że ja to laska się robie:eek: niewiem gdzie ona to widzi :-) a on to tylko takie piękne chude widzi :( więc mu powiedziałam że schudne to ja zaczne się na randki umawiać i go wtedy w dupe kopne:D Haniu ja nie schudłam tylko przytyłam:cry: i pomyśleć, że przed ciążą przeważnie ważyłam 46-47kg. przy moim wzroście 160cm(w kapeluszu:D 0 wyglądałam szczuplutko, a nawet czasami bywałam za chuda:ehem: . Ale dobrze mu powiedziałaś:baba: ja to bym swojemu przyłożyła jakby się za jakąś obejrzał:mad: . Wczoraj jak nie chciał mi kupić bluzki to się go zapytałam czy mam sobie znaleźć kochanka, który będzie mi kupował:eek: bez gadania za nią zapłacił:D :lol: .
hania024 - 2006-11-26 21:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku a twój Tż to ma wage w oczach:eek: napewno mu się wydaje:cmok: ale naprawde szczuplutka dyłaś i niemartw się ja też taka duża jak ty jestem:D 160 w kapeluszu :D A z tym kochankiem to też dobre musze wypróbować:lol:
agika11 - 2006-11-27 06:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
:D Witam słonecznie :jupi: i pachnącą kawusią. MAm nadzieję, że noc była u was spokoja, bo dzień zapowiada się wspaniale - pogoda z pewnością dopisze :ehem: :jupi:
Płatku niezła metoda na TŻ - spryciulo:> :hahaha: Muszę zastosować. Qurde ja się ważę raz na tydzień no i dziś rano było ważenie i kg więcej - po obżarstwie u teściowej :p: . MAm nadzieję, że to pełny żołądek:D Ale dziś już się trzymam swojego sposobu odżywiania. KAsiulek - jeśli masz problem z przemianą materii - to myślę, że to wina tego, że nie jesz regularnie - pisałaś, że najczęściej wieczorem. Spróbuj jeść regularnie- ja jem 5-6 razy dziennie ;) No ale slodkie to zmora chyba każdej z nas:p: .
Podaj linka gdzie kupiłaś strój mikołajkowy dla Oliwki. Ja też bym chciała wystroić KAmilka :D I to już na MIkołaja do żłobka :D Crazy rodzice
miłegod dnia.
płatek1 - 2006-11-27 06:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu niestety ja po ciuchach wiem, że przytyłam:( ale co zrobić jak codziennie muszę mieć rurki chałwowe do kawy:o albo jakieś ciacho:o . Jestem tak łakoma na słodkie:mad: . No ale zobaczymy jak z moim postanowieniem ile wytrzymam:D .
Agiko noc jak zawsze nienajlepsza, ale bynajmniej nie gada ostatnio:ehem: . Śpi ze mną to zawsze jak zaczyna płakać go przytule:ehem: , ale tak się wierci:mad: .
No tak z kochankiem raz się udało:D ale drugi raz niepodziała mogłam zaczekać na coś większego;) .
Zapomniałam się wczoraj pochwalić, że Mati powiedział trzy razy mama:jupi:
ch_aga - 2006-11-27 06:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko -- super, że się przeprowadzacie. Ja też mam nadzieję, się wprowadzić do Świąt. Została nam jeszcze glazura i terakota, malowanie ścian i położenie paneli, myślę, że się wyrobimy :) Tylko, że nasze mieszkanie to 48 m kw. a łazienka ma tylko 7 m kw. więc powinno pójść sprawnie.
Mariqa -- piękne zdjęcia i widoki :)
Mateuszek dziś w nocy budził się trzy razy. Ale pierwszy raz dopiero o 1.15, czyli bez jedzonka wytrzymał ponad 5 godzin :D Kolejna pobudka o 2.45, potem 4.45 i spał do 7.20 :jupi: Normalnie jestem super wyspana :D A nad ranem tak słodko wtulił się w TZ, że szok :D
Pozdrawiam
ch_aga - 2006-11-27 07:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 3155040) Zapomniałam się wczoraj pochwalić, że Mati powiedział trzy razy mama:jupi: Pięknie :) Super, kiedy ja to usłyszę :rolleyes:
Pozdrawiam
Millo - 2006-11-27 09:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
2 załącznik(i/ów) Witajcie ponownie :)
Mały falstart zrobiłam i zamilkłam na nowo ;) pędzę się poprawić ;)
jakoś ostatnio coraz mniej czasu na wszystko. Miłoszek coraz bardziej absorbujący :) Wróciłam na studia i po dziekance mam 9 przedmiotów dodatkowo z różnic programowych do zaliczenia aaaaaaa czcha dymi :confused::confused::conf used: nie wiem jak to zaliczę.... do tego chodzę z Miłkiem na rehabilitację i w poniedziałki jeździmy na pływanie dla bobasków (schodzi się cały dzień:confused:) w czwartki na 21 latam na ćwiczenia w basenie dla siebie;). Dni pędzą!!!!!
Zdjęć nowych Miłoszka nie mam bo rozwalił nam się aparat. Pokażę wam sprzed miesiąca;)
chaga GRATULUJĘ!!!!! Jeszcze trochę a Matuś prześpi całą noc :) Czego ci baaaardzo życzę; gdyby Miłek nie przesypiałcałej nocy to nie wiem jak bym funkcjonowała :rolleyes:
Meme - 2006-11-27 09:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Millo Slicznego masz synka, serio!:ehem:
A tak mi sie przypomniało - czytałyscie moze 'Kod Leonardo Da Vinci" Dana Browna? Ja własnie wczoraj dotarłam d miejsca, w którym "okazało się", ze Walt Disney był wyznawcą Wielkiej Bogini a Mała Syrenka, to nic innego jak porównanie do Marii Magdaleny!!!! HAhahahahahahhahahahah!!! !!!:rotfl: nie no nie moge....I w ogóle kazda jego bajka to pzresycona symbolami metafora, angram i co tam jeszcze!!!! :rotfl: No nie mogę normlanie, po prostu opad szczeny!!!! I to ma byc kryminał?! Przepraszam wszystkich, którzy w tym momencie krzywią sie na mojego posta i myślą - ignorantka - ale no po prostu musiałam was zapytać: jak wam sie podoba ta ksiażka? Tak na serio to byłam na nią nieźle napalona i w ogóle uważałam, po recenzjach i krótkich fragmentach " bajeraaa!!!!", ale teraz no po prostu jak mówi mój brat : "żenada i szydera, białe kozaczki":D
kostka.kr - 2006-11-27 09:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mariqo piękne miejsce, tez chciałabym w przyszłosci zobaczyć Kretę osobiście :).
Płatku daj więcej patentów na TŻ :D. Jestem w identycznej sytuacji jak Ty, kasowo zdana wyłącznie na TŻ....niestety :(.
Ch_aga to swietnie, że się wyspałaś od razu masz pewnie lepszy humor :D.
Millo dobrze, że znowu jesteś, ale zabiegana z Ciebie kobitka, podobnie jak Agika, to tu to tam :D. Miłoszek, sliczny duzy chłopczyk :love:.
Meme, niestety nie czytałam tej książki.
U nas Natalka coraz bardziej ruchliwa. Potrafi się juz przeturlikać :jupi: przez cały pokój. Z plecków na brzuszek, z brzuszka na plecki i tak w kółko :ehem:.
Mojego TZ nawiedziło. Wczoraj zagladam na Allegro i co widzę :eek: ?????????? :rotfl: Meble (jeśli mozna jeszcze te graty tak nazwać) z mojego domu, który remontujemy. To są meble "przedwojenne", jeszcze po dziadkach, mielismy je wyrzucić, ale TZ stwierdził, że są na Allegro Napaleńcy na takie stare meble :eek: . Po odnowieniu mogą jeszcze słuzyć. Tylko nie myslcie, to nie żadne tam antyki, po prostu zwykłe staroświeckie meble..... Jak się sprzedadzą to super, zawsze jakis grosz więcej, jak nie to płakać nie bedziemy :D
Joasiaa - 2006-11-27 10:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja znowu na sekunde bo zaraz wychodze. Nie jestem już totalnie ślepa, jest ciut lepiej.
Płatku pomysła ;) na TŻ genialna :lol:
Mariqa zdjęcia, krajobrazy i Ty - super połączenie.
Meme czytałam Kod i też uważam że zachwyt jest na wyrost. Jest jeszcze gorzej gdy próbuje czytać się inne książki tego autora - identyczny schemat fabuły (a ja już myślałam że jestem nieobiektywna - zboczenie zawodowe).
Wieczorem napisze więcej :ehem: bo UWAGA ide do fryzjera obciąć się na krótko. Oszalałam.
płatek1 - 2006-11-27 10:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu koniecznie zdjęcia w nowej fryzurce!!!!
Ja też podciełam włosy w piątek, ale trochę za krótko. Mati tak ciągnie za włosy i my wyrywa garściami, że najchętniej to bym na łyso się obgoliła;) :D .
Kostko a nóż się uda:ehem: może i mąż ma dobry pomysł ze sprzedażą mebli:D .
Meme nie czytałam książki i nie oglądałam filmu, ale jak się nawinie to oglądne:ehem: tak z ciekawości.
Millo synek fajniutki:ehem: wklejaj częściej fotki:D .
Ja mam powtórke wczorajszego dnia:( Mati marudzi niemiłosiernie:nie: .
hania024 - 2006-11-27 11:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko twój Tż ma racje na allegro wszystko można sprzedać:ehem:
Płatku u mnie to samo Pati ciągle mnie ciąga za włosy a ostatnio to i szczypie a przed wczoraj podrapała mnie na nosie i chodze teraz ze szramą:confused:
Millo synuś super ale widze że ty to masz zapał jeszcze wieczorem na basen :-) a na rechabilitacji co ćwiczycie:rolleyes:
Joasiuu fotki koniecznie:ehem: ja swoje też miałam wstawić ale żadnej nie mam jeszcze musze chyba sobie cyknąć :-)
U nas nocki ostatnio spoko Pati wstaje tylko raz góra dwa i śpi do 7 :jupi: w dzień też nie jest żle śpi dwa razy ale zato po godzinie nieraz dwie nawet jej się udaje i nie jest nawet marudna:jupi:
Joasiaa - 2006-11-27 15:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja już w nowej fryzurze. Zdjęć niet bo pożyczyłam aparat siostrze TŻ. Jak wróci to się zaprezentuje. Pół głowy mi ubyło (mam nadzieje że rozumu nie ;)) jak komplement strzeliła mi fryzjerka - ma pani bardzo ładny kształt głowy :lol:
Millo Miłosz wyglada na super faceta.
Kostko allegro to super rzecz. Zawsze warto wystawić a nuż się sprzeda. Ja w ten sposób pozbywam się wielu zbędnych rzeczy, szczególnie tych po Julce. Sprzedałam tak laktator, fotelik samochodowy, karuzele którą już się nie bawiła...
Prezenty - matko :eek: TŻ dostanie albo książke o programowaniu czy inne cudo albo DVD z serialem "Oficer" bo bardzo go lubi. W domu robim zrzute na prezenty i każdy dostaje jeden duży. Gorzej z wigilią u teściowej, mnóstwo ludzi. Niby kupujemy drobnostki ale zawsze trzeba coś pomysleć i wysupłać grosz. Żeby było mało to imieniny mają siostra TŻ-ta i moja mama (Barbary), a później ja. Plus roczek dziecka mojej koleżanki. Kasiulka nadal chce skoczyć ze mną na bank??????
Julka ma szczeniaczka-uczniaczka i co?? Olewa go. Stoi na półce nieużywany. Zabawki ją nie biorą chyba kupie jej coś innego. Tylko co?!
Kostko ciesze się że konflikt z mamą zażegnany. Nie ma nic gorszego niż kłótnie w najbliższej rodzinie :( moja mama chyba też przemyślała sprawe bo dzisiaj z tym fryzjerem to sama zaproponowała żebym poszła :eek:
Julce chyba idą kolejne zęby bo jest strasznie marudna. W dzień nic jej nie pasuje, w nocy budzi się przynajmniej raz :( oby szybko się skubany przebił :baba:
Była wczoraj u nas siostra TŻ jej synek dwa miesiące młodszy od Julki wsadził jej palec w oko i pociągnął paznokciem. Zdarł jej tą pierwszą warstwe. Pojechała do szpitala, znieczulenie, lekarstwa - z zabawy wyszedł poważny problem.
Chago człowiek wyspany to człowiek szczęśliwy - życze więcej takich nocy.
hania024 - 2006-11-27 15:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów) A to dzisiejsze zdjęcia Patrycji:D
kasiulka - 2006-11-27 16:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasia napad na bank - bardzo chetnie ! :D, ja juz wysupłuje ostatnie grosiki z portfela na jedzenie, na szczescie jutro konczymy remont :jupi:
Oliwka ma dzis dzien śmieszka - non stop buzia usmiechnięta i to jak - usmiech naokoło głowy, az miło popatrzeć :D :ehem: Dostała dzis pierwszy raz kawałek czekolady - pełnia szczęscia, błogosc wypisana na twarzy - trzymała mi ręke i wołała "am, am" :D... Chyba sie złamie i będe jej częsciej dawac, a o ząbki to sie bede martwic jak juz je bedzie miała :D
Joasiaa - 2006-11-27 17:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka ja ostatnio kupiłam Julce kaszke manne z hippa z czekoladą - ale wcinała. Julka regularnie dostaje herbatniki i biszkopty, inne słodycze okazjonalnie np. ptasie mleczko, bardziej dla posmakowania niż zjedzenia. Ja uważam że jak się nie daje tego codziennie to nie ma co się obawiać o zęby i zbyt wielką miłość do słodyczy.
Haniu, gratuluje uroczej córeczki.
płatek1 - 2006-11-27 17:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja tż co okazja kupowałam książkę informatyczną:ehem: w końcu mówię dość nie mam ju z gdzie ich kłaść:nie: oczywiście sam sobie kupuje dalej:rolleyes: taki to już typ.
Ja daje Matiemu kostkę czekolady od czasu do czasu:ehem:, biszkopty czasami też wafelka:-) oczywiście jest wtedy zadowolony. Dzisiaj już opadam z sił już był grzeczniejszy i znowu się zaczyna :( nie wiem czy mu nie idzie przypadkiem kolejny ząb:o .
Pati urocza:love:
mallaga - 2006-11-27 20:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witajcie
ja po weekendowym zjezdzie powoli dochodze do siebie.odzwyczailam sie od wykładów i jest mi ciezko na tyłku wysiedziec.ciagle mysle o Weronice i nie moge sie skoncentrowac o tym co mowia:(
Meme,czytałam wszystkie jego książki,ktore maja podobny schemat.ja za sensacja nigdy nie przepadalam ale te dalo sie jeszcze jakos czytac z przymróżeniem oka na ta jego dziwna filozofie.teraz powrocilam do ani z zielonego wzgorza.zamowilam sobie na allegro wszystkie czesci...czyta sie lepiej od Browna:)
ja rowniez mam nadzieje ze do swiat uda nam sie przeprowadzic.za tydzien ma do mieszkania wejsc firma wykonczeniowa.oby sie wyrobili bo mam dosc juz tego ciasnego mieszkania.
za 2,5 tygodnia wraca moj maz.juz sie nie moge doczekac.juz mu z gory zapowiedzialam ze bedzie karmil Weronike bo moja cierpliwosc juz sie powoli konczy.Mała znowu sie buntuje...rano cala kaszka wyladowala mi na spodniach.w szale protestu jej stopa trafila w miseczke a miseczka we mnie:D
miłego wieczorku Wam życze
papatki
kasiulka - 2006-11-27 20:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
o rany ale mam PMS-a, normalnie mogłabym kogoś podgryźć ze złości (czyt. małża :D ) - jestem okropnie podk**wiona, sama nawet nie wiem dlaczego :baba:... mojemu biednemu chłopu sie oberwało ze za długo był u dentysty, a potem ze za długo kolacje jadł i sie Oliwką nie zajmuje. Normalnie jestem dzis okropna, nie do zniesienia, sama to widze ale nie umiem nic poradzic :p:
Pati śliczna :love:
Co do słodyczy to ja Oliwce nie bede na pewno kupować cukierków typu landrynki/lizaki, w ogole nie chce zeby sie nawet z nimi zapoznawała, bo to najwieksze zagrożenie dla małych ząbków, a cukierki typu "szkloki", takie landrynkowate są niebezpieczne - znajoma pracowała w pogotowiu i non stop przywozili jakies dziecko które o mało sie nie udławiło landrynką. Sama pametam jak byłam dzieckiem ze mi raz w gardle stanela, brr.. Ale czekoladka, ciasteczko - czemu nie, bedę dawac, byle z umiarem :ehem:
"Kod" czytałam, nawet mnie chłop do kina zaciagnął na film - jedno i drugie - przereklamowane, nie rozumiem ekscytacji.
kasiulka - 2006-11-27 20:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
3 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez agika11 (Wiadomość 3155028) :
Podaj linka gdzie kupiłaś strój mikołajkowy dla Oliwki. Ja też bym chciała wystroić KAmilka :D I to już na MIkołaja do żłobka :D Crazy rodzice
miłegod dnia. Agiko ten strój to ja kupiłam na allegro - używany, ale w bdb stanie :D, kupiłam tez czapkę mikołajową z pozytywką która wygrywa kolędy i rękawiczki z mikołajkami. I jeszcze pajaca z bałwankiem. Zupełnie mi odpinkoliło :D
Jeszcze wymysliłam ze zrobie Oliwce sesje zdjeciową w tym przebraniu, wywołam fotki i wyśle rodzince zamiast kartek na swieta fote małej Mikołajki - ze niby życzenia od Oliwki. Jak ich znam pewnie będą kwiczeć z radosci :D :p:
ch_aga - 2006-11-27 20:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko -- świetne te ubranka. Mi jak odwaliło z Allegro, to jednego dnia kupiłam 4 kombinezony, kurteczkę, buciki i 9 par bodziaków :rolleyes:
Pozdrawiam
Joasiaa - 2006-11-27 20:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 3159514) o rany ale mam PMS-a, normalnie mogłabym kogoś podgryźć ze złości (czyt. małża :D ) - jestem okropnie podk**wiona, sama nawet nie wiem dlaczego :baba:... mojemu biednemu chłopu sie oberwało ze za długo był u dentysty, a potem ze za długo kolacje jadł i sie Oliwką nie zajmuje. Normalnie jestem dzis okropna, nie do zniesienia, sama to widze ale nie umiem nic poradzic :p: :hahaha: Kasiulka ja taka jestem na codzień. Jak mnie trzaśnie to nie umiem się opanować. Robie tak gdy jestem zestresowana, przemęczona, mam za dużo na głowie - czytaj zawsze. Czasami sama ze sobą nie wytrzymuje :lol: mnie to nawet wkurza że TŻ za długo myśli
Stroje mikołajowe są boskie :love:
płatek1 - 2006-11-28 07:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Napisane przez ch_aga (Wiadomość 3159682) Kasiulko -- świetne te ubranka. Mi jak odwaliło z Allegro, to jednego dnia kupiłam 4 kombinezony, kurteczkę, buciki i 9 par bodziaków :rolleyes:
Pozdrawiam Ch_ago:eek: to kiedy Ty masz zamiar Mateuszka w to wszystko ubierać:D ?
Kasiulko rzeczywiście ubranka się świetne:love: dobry pomysł z Oliwką-Mikołajkiem:D .
Mati zrobił mi pobudkę już o 5.45:( ledwo patrzę na oczy. Chyba pójde dzisiaj zważyć małego klocka:D .
Meme - 2006-11-28 07:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzeiwczyny czy kupujecie swoim dzieciakom cos na Mikołaja? Widzilieślyw coraj extra klocki, takie wielkie kolorowe typu lego, tyle, że jaks inna firma, tak siezastanawiam czy nie cos takiego? Ale w sumie to fifek szybko sie nudzi, gdzieś czytałam, ze dla dzieci uczących siewstawać najlepsze są zabawki typu stoliki itp, tyle ze to dość sporo kosztuje...:( Filip dizs rob mega jazdy, chyba się nie wyspał....
Byłam wczoraj u gina, widziałam Bąbelka, a chyba Bąbelkową;) takie spokojne dziecko, ze szok!!! Nie brykało, nie szlało, tak sobie "plumkało" spokojnie, raz po raz machajac jakąś kończynką, to musi byc dziewczynka, facet taki spokojny nie jest! A pisze "musi", bo jeszcze nie wiadomo, za 3 tyg, już powinno byc wszystko wiadomo! Poza tym ginka wysmiała moje histerie zwiazane z wagą, stweirdziła, ze 2 kg na prawie połówce to nic! i mam sie uspokoić! A poza tym jestem na prochach - znowu - na puchniecie i na korzonki...stara baba ze mnie! /I musze pic po 2-3 l wody dziennie!!!! Matko mój biedny pecherz juz teraz jest u kesu wytrzymałosci a co dopiero jak faktycznie zaczne tyle pić!!!!! A ta wodą to na "odpuchnięcie". To tyle, bo Fifkowi odbija....
Meme - 2006-11-28 09:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hej....a co to za grobowa cisza? Gdzie wszystkie wywiało? Filip śpi wiec zabieram sie za robienie piernika. jak wspomianałm mój pecherz juz woła o pomste do nieba;)
płatek1 - 2006-11-28 09:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme piernik:slina: uwielbiam:rolleyes: ale narobiłaś mi smaka, a w lodówce tylko grejfrut dla mnie:( zero słodkiego zawziełam się:ehem: :D . Mam potforne zakwasy i wszystko mnie boli:( jeszcze Mati od niedzieli chce ciągle na ręce:mad: ,
Meme - 2006-11-28 10:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, przepraszam, nie jestem w temacie..jak to dla ciebie tylko grejpfrut? odchudasz sie? Bo tak mi to brzmi? A zakwasy skąd...?czyżby upojna nocka...?:D Masz jakas specjalna diete czy po prostu mniej starasz sie jesć? Z samego grapefruita to chyba nie wytrzymaz za długo....? moze lepiej cos konkretnego ,ale nie kalorycznego? jakis Danio?Albo jogurt? Albo Bana, zapycha i jest zdrowy :-) , tak tylko sobie pomyslałam....
Joasiaa - 2006-11-28 10:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme klocki to fajna rzecz, jedyna z niewielu jaką Julka się bawi. Moja już dostał prezent na mikołajki od dziadków - super wypas grającą i piszcząca farmę i oczywiście ją olała. W takim razie ja kupie jej coś do ubrania. Jaki jest sens wydawać na zabawki jak ona naprawde niczym się nie bawi. Myślałam podobnie jak ty nad stolikiem ale pewni tylko by kurz zbierał. Coś porządnego kupie jej na gwiazdke.
Jak woda ma ci pomóc to pij nawet 5l! Pecherz da rade.
Płatku ja też dieta. Tylko ćwiczyć mi się nie chce :( Mam zamiar dojść do 55 kg. Fiu fiu ambitna jestem. Chyba sobie buźke zadrutuje. Po ostatnim odchudzaniu spadłam 2kg a później przybrałam 3 :bacik:
Meme ciesz się że nie musisz teraz przejmować się wagą. Nawet jak więcej przytyjesz to przy dwójce maluchów zrzucisz błyskawicznie.
Na spacer chodzimy teraz później bo Julcia o 11 chodzi spać :jupi:
ch_aga - 2006-11-28 10:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme -- pamiętam, że moja ginka kazała mi właśnie mniej pić jak miałam spuchnięte nogi, mówiła, że 2 litry w zupełności wystarczy :rolleyes:
Ja robię zapiekankę makaronową ale przy moim małym rozrabiace to pewnie pół dnia mi się zejdzie :)
Pozdrawiam
płatek1 - 2006-11-28 11:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme mam zakwasy bo ćwiczyłam:D wszystko mnie boli:mad: , ale się niepoddam:ehem: . O upojnej nocy to mogę zapomnieć, ostatnio śpie z synem w łóżku bo ciągle płacze:mad: . Staram się nie jeść kolacji tylko jogurt i owoc i poćwiczyć choć pare minut dziennie. Nie stosuje konkretnej diety:rolleyes: muszę trochę schudnąć do świąt bo wiem, że czeka mnie obrzarstwo:o .
Meme - 2006-11-28 12:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no własnie ja sie boję az tych świąt...w zeszłym roku na swieta to już byłam w 7-8 mies. wiec choć chciałam jeśc, nie miałąm gdzie tego zmiescić...teraz mam jeszcze miejsce i obawiam sie swoich mozliwości...:D
Kurde, nic nie moge wymyślić na mikołaja dla Fifka, tż twierdzi, ze nowy fotelik to prezent w sam raz, zwłaszcza, ze on i tak nie czai, że to prezent. W sumie racja....
A jeszcze wam powiem, że Fifek to straszny esteta - wali klocka dopiero, jak w czustą pieluszkę! Jak ma zasikana, to poczeka az mu sie zmieni i dawaj! I tym sposobem zmieniam na raz dwie, z czego jedna jest wiadomo - tylko zarobiona, ale go w niej nei zostawię. Nie wiem co mu sie to porobilo.
Ch_aga, a tobie omogła ta woda? Bo ja zauwazłyłam że jestem bardziej głodan po niegazowanej. Wypiłam dzis już 1,5l, uff!!!!
Płatku trzymam kciuki za wytrzymałosc!!!!:ehem:
ch_aga - 2006-11-28 12:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme -- czy piłam dużo czy mało to i tak nogi mi puchły :rolleyes:
Pozdrawiam
hania024 - 2006-11-28 13:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko strój mikołaja super napewno Oliwka zabawnie w nim wygląda zrób fotke i oczywiście pokaż:pliz:
Meme co do prezentu to u nas Uczniaczek:-)
Płatku napewno dasz rade ja też zabieram się za ćwiczenia i przeszłam prawie całkowicie na dietke tą co Agika jest :ehem: i naprawde nie jest zła ,pieczywa nie jem już ponad 3 tygodnie:-) i mi się nawet nie chce:ehem: choć ciepły chlebek z masełkiem:slina:
Meme to moja koleżanka do prawie połowy ciąży chudła wsumie :eek: 10 kg i dopiero teraz zaczeła przybierać na wadze i dopiero wraca do swojej wagi a do porodu ma już tylko 3 miesiące.
My dziś już po ćwiczonkach jeszcze tylko jedna wizyta i koniec:jupi: a Pati zaczyna już sama siadać:jupi: więc idzie jej super.
płatek1 - 2006-11-28 14:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu jaką stosujecie dietę z Agiką? Podaj linka jak masz:ehem: . Dobrze, że Wam tak pomogły ćwiczenia:ehem: buziaczki dla dzielnej Pati:cmok: .
Mateusz znowu marudzi:rolleyes: teraz była u mnie koleżanka z trzyletnim synkiem więc był zadowolony miał za kim biegać :D . Mati siada, ale podpiera się ręką i dzisiaj dwa razy sam stanął na proste nogi bo tak to stoji pochylony:D przy niewysokich przedmiotach.
Meme dziękuje:cmok: cięszko powiedzieć czy wytrwam:rolleyes: dzisiaj np. ledwo żyje i nie wiem czy będę miała siły na ćwiczenia:mur: . Ja też dużo piłam w ciąży oczywiście niegazowaną i niestety, ale nic mi nie pomagała:nie: nogi i dłonie puchły.
Joasiaa - 2006-11-28 14:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Haniu gratuluje postepów Patrycji. Dzielna dziewczyna.
Płatku fajnie masz że odwiedzają Cię koleżanki. O mnie tu już wszyscy zapomnieli :cry:
Dzisiejszy spacer wyprowadził mnie z równowagi. Nie dość że Julka dostaje szału jak ją ubieram to jeszcze nie dała się wsadzić do wózka. Ledwo wyjechałyśmy znowu ryk. Musiałam ją nieść non stop a jak już mi ręce omdlały to ją na siłe wpakowałam i pędem uciekałam do domu. Darła się jak opętana. Wkurza się bo w wózku nie ma swobody, jest przypięta pasami. A ona chce raczkować. Jak niby??? Po ulicy?! Chyba zaczne chodzic wokół bloku. Jakby co to myk do domu.
Meme Julka też uwielbia robic kupe w czystą pieluche. Standart. Nie jesteś sama. Ciesz się że Filip jeszcze ci przy tym nie raczkuje bo Julka to ucieka. Przewraca się na czworaka i bye bye matka. Szukaj wiatru w polu. A co to będzie jak zacznie chodzić :eek:
kasiulka - 2006-11-28 14:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Jestem wykonczona - wziełam dzis dzien urlopu ale zamiast odpoczywać tyrałam w nowym mieszkanku - urobiłam sie po pachy a nic nie widac zeby było zrobione :rolleyes:, jakbym miala kase to bym wynajęła ekipe sprzatającą :D.
Co do zabawek to Oliwka tez nie uznaje - najlepiej bawi sie komórką mojego chłopa, starym kalkulatorem tudzież zegarkiem. A ostatnio znalazła na łóżku ziarenko maku (było dobrze widoczne na białym przescieradle) i bawiła sie nim 15 minut :eek:. To ja sie pytam po cholere nam zabawki? :D
Musiałam dzis opuscic łóżeczko na najniższy poziom bo Oliwka klęczy przy szczebelkach i próbuje wstac - juz jej raz wyszlo ale utrzymala sie na nóżkach jakies 2 sekundy ;). No i siedzi juz sama ale tylko jak jej sie akurat chce - 99 % czasu spędza na czworakach. I jeszcze jej kolejny wyczyn - zwiała z siedzika, dodam ze była zapięta :eek: - ja sie patrze a ona na podłodze. Teraz tez sie przekręciła w siedziku na brzuch i ryczy - muszę ja uwolnić :D
ch_aga - 2006-11-28 15:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiaa -- z ubieraniem to ja tak miałam wczoraj. Ubrałam Muszka z wielkim płaczem ale to jest zawsze, więc już ubranego chciałam wsadzić do spacerówki a sama w międzyczasie zakładam kurtkę i buty. A on wogóle nie dał się wsadzić, darł się jeszcze głośniej i prostował jak struna :( WIęc go położyłam, myślę, może się troszkę uspokoi, a gdzie tam, dalej wrzeszczał jak opętany. Więc się wkurzyłam i go rozebrałam, patrzę a on normalnie mokry. Nie wyszłam, bo doskonale wiedziałam, że na spacerze byłoby to samo co u Ciebie. Czemu te szkraby tak nienawidzą się ubierać ??
Pozdrawiam
hania024 - 2006-11-28 18:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku to dieta plaż południowych i naprawdę mi pasuje tylko ogólnie mam dużo jeszcze grzeszków na koncie i dopóki bede sobie tak pozwalac to duzo nie schudne:mur:
Joasiuu o mnie też prawie wszystkie koleżanki zapomniały :( ale tłumacze to tym że mieszkam poza Warszawą i nie chce im się jechać po pracy:nie:
Co do ubierania to u nas nie jest żle Pati nawet grzeczna i w wózku też ok cały czas siedzi:-) ale was to podziwiam ja to bym nie miała siły nieść Pati i jeszcze wózek pchać:eek: bym chyba mokra wróciła z takiego spaceru.
Pati zaczyna mówić mama :jupi: :jupi: :jupi: częściej jej wychodzi baba ale jest coraz lepiej jeszcze pare dni nauki i będzie ok:D
A to buziaczki od Pati :cmok: :cmok: :cmok: mówi że za tyle ciepłych buziaków to zaraz zacznie raczkować:D
płatek1 - 2006-11-28 19:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Niestety ja mam to samo co Joasia i Ch_aga z ubieraniem Mateusza:( . Płacze przy ubieraniu i sie wyrywa, a jak go wkładam do wózka i przykrywam nóżki kocem to takiego szału dostaje, że wnet odechciewa mi się spaceru. Dobrze, że dzisiaj już przyszedł śpiworek:ehem: jednej udręki mniej:rolleyes: koc mnie już drażnił, ciągle Mati go zsuwał i się wściekał na niego:( .
Ciekawe dlaczego Alien do nas już nie zagląda:rolleyes: ?
Haniu nie wiem co to za dieta:-) nie słyszałam o niej.
Strona 72 z 78 • Znaleziono 7921 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78