ďťż

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

Zobacz wypowiedzi

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06





płatek1 - 2006-09-29 11:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Mi też udało się poprasować i pozmywać. Mati śpi, ale bardzo niespokojnie i musze go co chwile tulić i głaskać po główce inaczej się budzi:( .
Mam takie samo zdanie jak Wy jeszcze zdążą nasze dzieciaczki poznać smak ogórków kiszonych czy cukierków. Ja nie mam problemu z babciami gdyż sama zamuje się dzieckiem żadna mi nie pomga bo daleko mieszkają, a jak zostawiam go samego z babcią to albo na spcerze, albo jak śpi wieczorem:D . Zresztą bez mojej zgody nie podadzą mu nic do jedzenia.
Sama dam mu polizać czekolady:rolleyes: ale sporadycznie;) .




ch_aga - 2006-09-29 11:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kaiulka -- Oliwka przesłodka, jak super patrzy tymi sowimi wielkimi oczami na piwo :D A piąte zdjęcie nieziemskie :rotfl:
Joasiu -- nie denerwuj się, usiądz i odsapnij chwilkę. Ze słodyczami masz rację, a takie lizaki jeszcze dodatkowo psują zęby dzieciom. Ja też nie zamierzam dawać słodyczy, chociaż wiem, że babcie będą dawać a jak ja zabronie to zrobią to za moimi plecami :( To już wolę wiedzieć co moje dziecko wcina, ewentualnie jakoś będę to porcjować. Ale mam cichą nadzieję, że synek pójdzie w męża i nie polubi słodyczy. Bo jak mój ślubny zje kostkę czekolady to mu słodko przez cały miesiąc :D

A dzisiaj odkryłam na górnym dziąsełku białą plamkę i jak przejechałam palcem to ostre. Chyba ząbek kolejny idzie :jupi: Tylko najgorsze jest to, że nie jest to jedynka a dwójka - prawa górna dwójka :( Czy tak może być niepokolei ??
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-09-29 11:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  A u mojego ząbków brak i chyba szybko na nie się nie zanosi:( .



hania024 - 2006-09-29 12:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ch_aga wszystkiego najlepszego dla półroczniaka:cmok:




hania024 - 2006-09-29 12:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  O matko dziewczyny ale się dziś rozpisałyście:eek:

Kasiulka ale Oliwka śliczna:love: a zdjecie nr 5 poprostu super:-)

Widze że wszystkie mamy problem z babciami nasz też jak by tylko mogła to by już Patrycji polędwiczki dawała a że mieszkamy razem to też ciągle słysze żeby zupy jej dać bo taka pyszna:rolleyes: Cały czas jej mówie że nie pozwole żeby mi dziecko rozpuściła to ona mi na to że rodzice są do wychowywania a babcie do rozpieszczania:eek: i jak tu z takimi gadać.

Płatku nie martw się Patrycja też jeszcze szczerbata:(



ch_aga - 2006-09-29 12:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu -- bardzo dziękujemy :)
Pozdrawiam



Joasiaa - 2006-09-29 14:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  :cry: Julka pruje się jak oszalała znowu na siłę położyłam ją spać. Niech ten dzień się skończy.



kasiulka - 2006-09-29 14:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu - :glasiu: :przytul: A moze to przez zęby?



Joasiaa - 2006-09-29 14:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Uwaga, uwaga ogłoszenie!

Nasza Meme jest w ciąży. Filip już nie będzie sam :jupi: Mama trzyma się dzielnie, chodzi do pracy, dzielnie stara się trzymać treść w żołądku :rotfl: wieczory spedza z synkiem i chodzi z kurami spać jak sama napisała.
Filip też wspaniale, ładnie rośnie, je co dają i nie marudzi (taki to ma dobrze).
Macie wszystkie pozdrowienia i całusy :cmok:

Ufff ale mi ulżyło tyle czasu się nie wygadałam ;)



płatek1 - 2006-09-29 14:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  :eek: :lol: to super pogratuluj jej ode mnie:winko: i całuski dla Filipka:cmok: . Wiecie co ale ja tak przeczuwałam, że Meme będzie w ciąży bardzo tego chciała:D .



płatek1 - 2006-09-29 14:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Też mamy ciężki dzień Mati nie może spać i płacze bez przyczyny. Wziełam go na leżaczek, włączyłam piosenki i bujam już z pół godziny, nawet nie myśli o spaniu:( .



kasiulka - 2006-09-29 14:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  hehe no to pogratuluj jej od nas ... :), ale czemu to taka tajemnica, przeca my jej szefowi nie doniesiemy :rotfl: :D



Joasiaa - 2006-09-29 15:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Tajemnica to nie była ale nie chciałam mówić bez jej błogosławieństwa.

Kasiulka zajrzałam na Twój wątek na targowisku i wymiękłam :rotfl: na to bym nie wpadła żeby przerzucić się z czekolady na czekoladowe perfumy :lol: Jesteś wielka :hahaha:



Mariqa - 2006-09-29 15:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme gratulacje :cmok; :roza:
I poważanko dla Joasi, a w zasadzie dla jej jęzora co to trzymał się za zębami ;) no no :D



masiek - 2006-09-29 15:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Oliwka jest świetna. Na pierwszym wygląda jak te dzieci z kolorowych gazet, fajne to z piwem:D a te miny na 5 i 6 jejku super.
Bardzo lubie oglądać zdjęcia waszych dzieci.
A co do sprzątania to w domu, w którym obecnie pracuję na lodówce wisi magnez z tekstem "sprzątanie domu, w którym są dzieci jest jak odśnieżanie chodnika kiedy ciągle pada śnieg":-)



kostka.kr - 2006-09-29 15:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziś mam ochotę na sprzątanie, bo nie mam nic innego do roboty. Muszę sobie poradzić sama, bo męża wysłałam na pięterko. Jakieś grypsko żołądkowe go chwyciło i nie pozwalam, żeby zbliżył się do Natalki, jest blady i ledwie żywy. Sprzątam jak Natalka śpi, a chyba wiedziała że mam dziś w planach porządki bo ma dzień śpiocha...i dobrze, przynajmniej tym sposobem mi pomaga :D.
Jeszcze jutro upiekę placka i mogę świętować...ehhh :)

Ło Matko, ja tu se napisałam tak ot, a tu nastepna strona, dziewczyny ale się rozpisałyście. Kasiulko ale Oliwcia jest słodka, po prostu boska!
Joasiu pogratuluj Meme ciąży i takiej zaufanej koleżanki :D



płatek1 - 2006-09-29 15:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kostka.kr (Wiadomość 2807744) Dziś mam ochotę na sprzątanie, bo nie mam nic innego do roboty. Muszę sobie poradzić sama, bo męża wysłałam na pięterko. Jakieś grypsko żołądkowe go chwyciło i nie pozwalam, żeby zbliżył się do Natalki, jest blady i ledwie żywy. Sprzątam jak Natalka śpi, a chyba wiedziała że mam dziś w planach porządki bo ma dzień śpiocha...i dobrze, przynajmniej tym sposobem mi pomaga :D.
Jeszcze jutro upiekę placka i mogę świętować...ehhh :)

KOSTKO JESTEŚ GODNA PODZIWU:ehem: ZAZDROSZCZE CI TEGO WIGORU;) .



kasiulka - 2006-09-29 15:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasia a mbo ja to w ogole pomysłowa jestem :D... a serio to jestem poważnie uzależniona - nie pije, nie pale, za to jestem czokoholik niestety - a to zgubny nałóg ;). Mam taki balsam Aquoliny o zapachu czekolady z orzechami i sobie wdycham skoro jesc nie moge. ;)

A wracajac do Meme to czeku ona na L4 nie idzie? Małe dziecko, ciąża, mdłosci + pupiata praca - ja bym w te pędy po zwolnienie poleciała :D

dziewczyny dziekuje za komplementy pod adresem Oliwki - kochane jestescie :cmokL
Masiek - swieta prawda, chyba tez sobie to hasełko na lodówce powiesze :D



Joasiaa - 2006-09-29 15:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme pójdzie na L4 ale trochę później.
Kasiulka ja za to nie tyle słodycze co włoska kuchnia :love: makaron to u mnie podstawa. A w tyłek idzie.
Ch_aga Julce też najpierw wyszły dwójki więc to chyba normalne.
Znalazłam winowajce Julkowego szału. Ida górne jedynki. Skubane. Jedna juz prawie wyszła. Bedzie piaty ząbek :jupi:



kasiulka - 2006-09-29 17:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  ooo macaroni to ja tez lubie, u nas co drugi dzien na obiad spaghetti, to nic dziwnego ze zad rośnie ;)

Joasia musisz koniecznie pstryknąc fotke zębatej Julce :ehem:



Alien - 2006-09-29 17:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Hej dziewczynki :)

Ale sie rozpisałyscie, fajnie t oczytać tylko, ze trzeba czas znalezc :)

Gratulacje dla Meme, ona jest pierwasza mamusia, które jest w ciązy w tym watku. Meme :cmok:

Dzisiaj Wika rano tez płakała i szalała :( juz nie wiedziałam, co mam z nią zrobic. Ubrałam ją i poszłysmy na spacerek i do tesciowej. Potem wszyscy próbowali Wike uśpić i w końcu ja ją wziełam na rączki a ona się przytuliła i zasneła odrazu :D

Tak pomyslałam, ze moze przyczyną jest ból brzuszka spowodowany braniem tego antybiotyku ? Albo kolejny zabke, bo Wika to ma az dziąsełka we krwi. Dodatkowo dostała plesniawki. Sama pediatra powiedziała, ze Wika ciezko to ząbkowanie przechodzi :( Mnie zaczynają bolec sutki i się boję, zeby te plesniawki na moje piersi nie przeszły :( Co mam robic ???

Dziewczyny ja słyszałam opinie, ze czym zabki pozniej wychodza tym lepiej bo są zdrowsze :D

Kasiulko Oliwcia jest cudowna :ehem: :D



kasiulka - 2006-09-29 18:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alien-ku ja miałam grzybice cycków na początku i pomógł mi Aftin :ehem: - smarowałam sobie brodawki i nawet dosc szybko przeszło.
Biedna Wikunia z tym ząbkowaniem :(



kostka.kr - 2006-09-29 18:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 2807767) KOSTKO JESTEŚ GODNA PODZIWU:ehem: ZAZDROSZCZE CI TEGO WIGORU;) . Płatku to nie tak, gdyby Natalka miała taki temperament jak Mati, to też byłoby mi trudno zrobić jakąkolwiek robotę :o, to dzięki temu, że Natalka jest spokojnym dzieckiem mogę zrobić co zaplanuję :-) .

Joasiu, koniecznie zrób Julci zdjęcia :D

Dziewczyny, przed chwilą na Polsacie mówili o szkodliwych substancjach :eek: , które znajdują się w wózkach dla dzieci, ftalanach-substacjach zmiękczających plastik. Podobno, że będą teraz kontrole sklepów, które sprzedają wózki dziecięce. Nie pamiętam dokładnie modeli, które wymienili, ale to były wózki renomowanych firm, m.in. któryś model Chicco.
Link: http://www.tik-tak.pl/publikacje_tt.php?id=599



ch_aga - 2006-09-29 18:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu -- super nowina :jupi: Pogratuluj Meme ode mnie :roza:
Jesteś już drugą osobą zapewniającą mnie, że górne ząbki mogą iść w takiej kolejności, więc już się nie martwię :) Dziękuję :cmok:
Kostka -- ten wózek to Chicco CT ale nie wiem czy wszystkie te modele, bo one mają jeszcze numerki. Pozatym napewno była Inglesina Zippy :(

Muszek nie śpi od 13.00 :( Już go wykąpałam, nakarmiłam a on nadal szaleje :rolleyes:
Pozdrawiam



kasiulka - 2006-09-29 18:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  o rany :eeek:, a ja chciałam kupic Chicco Ct1, a o Quinny nic nie piszą :confused:



hania024 - 2006-09-29 18:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme gratulacje :cmok:

Oj makaron a szczególnie spaghetti też bym mogła jeść na okrągło:slina:

Alien aż szkoda Wiki że tak ciężko przechodzi ząbkowanie:glasiu: ,ale fakt mi też koleżanka mówiła że jak ząbki pózno wychodza to się tak nie psują jej córka tak właśnie miała pierwszy zębal jak miała 9 miesiecy a teraz ma 5 lat i wszystkie zdrowe:ehem:



ch_aga - 2006-09-29 19:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulko -- a ja miałam na oku Chicco Ct 0,4. Niestety cena trochę za wysoka: 629zł. Nie na moją kieszeń ale jak widać dobrze, bo inaczej bym go kupiła i sobie teraz w brodę pluła.

A makarony to i ja lubię w każdej postaci. Narazie nie jem pomidorów, boję się wysypki u Muszka, ale ostatnio zrobiłam zapiekankę bez sosu pomidorowego z parówkami - była pyszna :D
Pozdrawiam



kasiulka - 2006-09-29 19:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  rany dziewczyny czy ja dobrze widze - jakis facet nas podczytuje :D :czarodziej:



Alien - 2006-09-29 19:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ja jako niemowlak ponoc mialam pierwszego ząbka w 11 miesiącu i wszystkie rosły zdrowo, wiec ta zasada sie potwierdziła. Zresztą do tej pory mam wszystkie zdrowie ani jeden nie zepsuty, nie wiem co to znaczy dentysta i leczenie czy ból zęba.

Haniu ja jak poszłam z Wiką do pediatry to ona powiedziała, że Wika tak cięzko przechodzi ząbkowanie, że powinnam jej dawać codziennie nurofen :eek: Juz nawet sie nie zapytalam przez ile, bo mnie to zdziwiło, ze tak mi kaze jej lek przeciwbólowy podawać i sama postanowiłam, ze nie bede jej podawać, chyba, ze juz bardzo bedzie szalec.

Co do jedzenia to ja wcinam i słodkie i tłuste typu pice :D czisburgety :D spagetti, zapiekanki itp.

Kasiulka a jak czesto smarowałas tym apthinem i po jakim czasie ci przeszło ??



kasiulka - 2006-09-29 19:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alien, smarowałam dosc czesto bo mnie tak swedziały ze myslałam ze zwariuje - po każdym karmieniu. Przeszło chyba po 2-3 dniach o ile dobrze pamietam.



płatek1 - 2006-09-29 21:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  My już po wizycie u lekarza i okazało się że to właśnie wiotkość krtani na którą dodatkowo weszła jakaś infekcja:( . Musieliśmy odstawić antybiotyk bo podaje się go już w ostateczności, ale za to dostaliśmy 5 nowych leków w tym 3 syropy:eek: . Mati dostał szłu wieczorem jak mu podawałam 3 dawki okropnych lekarstw i oczywiście pluł jak wściekły:( . Ciekawe kiedy w ośrodku zdrowia by to wykryli:mad: faszerują dzieci antybiotykami, a nawet nie wiedzą dokładnie co im jest:mad: i co właściwie leczą. Dodakowo odkryłam, że idą mu zęby górne i dolne jedynki:eek: i chyba dlatego jest taki wściekły i nie chce spać. Mieliśmy jeszcze dzisiaj gości i jestem już padnięta, ide spać. Dobranoc babeczki:cmok: .



płatek1 - 2006-09-29 21:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 2809335) rany dziewczyny czy ja dobrze widze - jakis facet nas podczytuje :D :czarodziej:
Facet powiadasz:rolleyes: :crazy: może się nam ujawni;) :D .



kasiulka - 2006-09-30 05:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  rany biedny Mati :(... a swoją droga wiekzosc przychodni w naszym kraju nadaje sie do wyburzenia - albo przynajmnie wymiany personelu. Robią sobie eksperymenty na dzieciach :mad:

Moja Oliwka dzis marudna z rana - jak jej podaje leki to sie całkowicie wybudza mimo ze jeszcze ciemno i zaczyna szalec. A swoją drogą ciekawe co to za idioci wymyslają leki dla niemowlat o tak paskudnym smaku - Oliwka pluje tymi syropami na kilometr, wstrętne są.



płatek1 - 2006-09-30 06:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  No właśnie my mamy ten sam problem. Są tak niedobre w smaku, że nie dziwie się że dzieci wypluwają. Mati przytrzymuje w buźce połowe wypluwa, a resztą często się ksztusi:nie: .



kasiulka - 2006-09-30 06:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku krótkie pytanko bo widze ze jestes :). Podajesz moze Matiemu Nasivin? Jesli tak - to jak? ja podaje zgodnie z tym co na ulotce napisali, 2 kropelki na wacik i smaruje nosek, ale mam wrażenie ze tam nic nie wpada, wszystko wsiąka w ten wacik :confused:
A Frida u nas nie działa :nie: - Oliwka jak tylko ją zobaczy to w ryk i tak kręci glową ze nie da sie jej tego do noska przyłożyc, mimo ze mój malż ją trzyma.



ch_aga - 2006-09-30 06:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku -- bardzo mi przykro ale dobrze, że chociaż wiesz na co Mati choruje :cmok:
Kasiulko -- ja stosowałam nasivin ale wkraplałam normalnie w nosek po jednej kropelce do każdej dziurki.

U nas dziś pobudka o 6.00 i do tej pory bawiliśmy się w łóżku, bo miałam nadzieję, że Muszek zaśnie po godzinie, tak jak wczoraj. Niestety, bawi się do tej pory ale przenieśliśmy się na matę. Pewnie zaśnie o jakiejś 9.00 albo i później. Dobrze, że dziś mężyk nie pracuje to chociaż posprząta a ja potem odeśpię :)
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-09-30 07:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Teraz nie musze bo nie ma katarku, ale jak miał to wkraplałam pipetką po jednej kropelce w każdą dziurkę. Pipetką jest lepiej niż wacikiem bo bynajmniej coś spływa do noska i wygodniej dla nas. Ja wkraplam od urodzenia dla Matiego tetrisal więc on nie ucieka przed kropelkami do noska.

Dzisiaj Kamilk kończy pół roczku:cmok: dużo zdrówka i radości:winko: :roza: .



ch_aga - 2006-09-30 07:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika -- sto lat dla Kamilka :roza: :cmok: :roza:
Pozdrawiam



Alien - 2006-09-30 08:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika dla Kamilka wielki buziak :cmok:



tiaara - 2006-09-30 08:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  czesc dziewczyny.

widze ze teraz numerem jeden sa choroby, przykre to bo dzieci sie mecza niemilosiernie a my razem z nimi. wiem ze wiekszosc lekow mozna podawac z jedzeniem. czesto trzeba spytac sie lekarki bo producenci mysla ze dzieci lykna wszystko co im na lyzeczce podamy. mozecie sprobowac tez sposobu znajomej. w tesco jest smoczek do podawania lekarstw. wlewacie odpowiednia ilosc leku i dajecie do ssania. zanim maluszek sie zorientuje juz po leku. tylko nie wiem jak to sie sprawdzi w przypadku duzej ilosci lekow podawanych w jednym czasie.

wiecie co zazdroszcze Meme. chcialbym miec takiego szkrabka malego w domu. ale watpie ze sobie dam rade sama z dwojka. Wiki nie pojdzie na wlasnych nogach na dluzsza trase a z wozkiem blizniakiem nigdzie nie wejde. przekazcie jej :cmok: od nas.

co do chorych TZ w domu, to moj dostaje zastrzyki w tyleczek od dwoch dni. jeszcze trzy dawki mu zostaly. w najlepszym przypadku nadszarpnal sobie miesnie na wysokosci lopatek. w najgodszym ktoras czesc kregow kregoslupa wyskoczyla lekko ze swojego miejsca. jedna lekarka kazala przeswietlac a inny lekarz wziasc do konca zastrzyki bo skoro bol puszcza to po co kombinowac. efekt tego taki ze i tak wszystko na mojej glowie i barkach.



Alien - 2006-09-30 08:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez masiek (Wiadomość 2807685) A co do sprzątania to w domu, w którym obecnie pracuję na lodówce wisi magnez z tekstem "sprzątanie domu, w którym są dzieci jest jak odśnieżanie chodnika kiedy ciągle pada śnieg":-) :D dobre, dobre :ehem: :D

Ja musze sobie też taki tekst przypiąc na lodówce. Juz sobie wyobrażam miny co niektórych jak to przeczytają :hahaha:

Ja musze się przyznać z przykroscią, że ja nie sprzatam :o od czasu pojawienia się Wiki, bo po pierwsze nie mam za bardzo kiedy bo Wika zajmuje całą moją uwage a po drugie jak ona nie spi tylko się bawi to i tak bałagani a nawet jak juz spi to ja nie mam siły na psrzątanie i wtedy na wizazu siedzie :D I pomyslec, że wcześniej jak się brałam za porzadki to sprzatałam od A do Z w szafkach wszystko ukladałam, odsuwalam meble, czyściłam a teraz to ja takie dokladne porzadki zrobie chyba przed Świetami dopiero.



kasiulka - 2006-09-30 08:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  qrde alez te nasze chlopy słabe są (a moze tylko Mariusze? :D )... moj tez chory, Oliwka go zaraziła - kicha, kaszle., prycha. Mnie tez gardło boli ale sie przeca nie rozłoże bo ktos w tym domu musi sie trzymać :rolleyes:

Hip Hip Hurra - dla Kamilka :cmok:, wyobrażam sobie jaki wycałowany przez Agikę :D :cmok:



kostka.kr - 2006-09-30 11:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  4 załącznik(i/ów) Agiko dużo :cmok: dla Kamilcia!!!
Płatku strasznie mi przykro, że Mati musi być faszerowany tyloma lekarstwami :(, oby Mu tylko po nich jak najszybciej przeszło :-).

My dziś po kolejnym basenie, Natalka coraz bardziej rozbrykana w wodzie, chlapie się sama. Uderza rączkami o wodę :D i moczy sobie w ten sposób buźkę, ja już nie musze tego za nią robić :D



kasiulka - 2006-09-30 16:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  1 załącznik(i/ów) Sliczna Natalka, duża dziewczynka juz :ehem:, a to ostatnie zdjecie w wodzie jest przepiękne :love:... Jak tam Kostko oblewanko? :D

Wygląda na to ze Oliwka nas oboje na całego zaraziła - jestem potwornie zdechla, moj maz o juz nawet nie mówie, a mloda wraca do sił i daje czadu. Nauczyła sie poruszac skokami, jak żabka i zasuwa po całym łóżku, a radosci ma przy tym co niemiara :D



hania024 - 2006-09-30 17:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika buziaczki dla Kamilka:cmok:



płatek1 - 2006-09-30 17:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko Natalka w wodzie oczarowała mojego tż:D zaczął mi nawet coś napominać o basenie;) ale ja jakoś niebardzo chciałabym się pokazać w stroju kąpielowym:o . Oliwka świetnie się śmieje:D ona wygląda na śmieszka, wyobrażam sobie jak skacze mała żabka:jupi: .
Mati był dzisiaj dla nas łaskawy:D pojechaliśmy do dentysty z tż i poszliśmy zrobić zakupy dla małego (jak zwykle znowu przesadziłam;) ) a on w tym czasie pospał 2 godzn.:jupi: teraz na spcerku spał chyba ze 40min, ale w tej chwili to okropnie marudzi:D ale normalka przed kąpielą:rolleyes: .



kasiulka - 2006-09-30 19:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  no i znowu cisza, wiem - pewnie misski oglądacie :D. ja zerkam jednym okiem, ale jak zobaczylam tych spiewających wyjców przed chwila to mnie troche osłabiło :D, a jak usłysze ze dla missek jest najważniejszy pokój na swiecie to juz w ogole umre ze smiechu :rotfl:



hania024 - 2006-09-30 19:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  no dokładnie Kasiulek wszystkie miski oglądają,ja też :ehem: ale szoku doznałam jakie nie które brzydkie np ta z Malty szok:eek:



płatek1 - 2006-09-30 19:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ja oglądam Kryminalnych:D i odpoczywam bo moja maruda wkońcu zasnął:jupi: nie dość, że jest chory to jeszcze dokuczaja mu ząbki:( . Dziewczyny z iloma dziurkami używacie smoczków do butelek? Kasiulko i jak podłaś //nasivin:-) ?



płatek1 - 2006-09-30 19:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dzisiaj kupiłam gazetę Rodzice z bajką Teletubisie:lol: i jest fajny dodatek o żywieniu niemowląt;) i różne przepisy na zupki i dania.



kasiulka - 2006-09-30 20:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku ja używam z 3 dziurkami :). Nasivin wkropiłam do nosa, Oliwka wierzgala i kopała tak ze to był nie lada wyczyn :D

Haniu, ja tez oglądam zeby sie posmiac (wiem wredna jestem :D ) - Robin Gibb teraz tak wyje ze aż w uszach wierci :rotfl:... a misski niektóre rzeczywiscie straszliwie plastikowe, te sztuczne usmiechy i wyglądają jak 30-stki.
Ale i tak najbardziej rozwala mnie polski tłumacz - skąd oni takiego matoła wytrzasnęli ? :D



agika11 - 2006-09-30 21:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  5 załącznik(i/ów) NO my już w domciu jesteśmy :jupi: z naszym półrocznym szkrabem.
Dzęki dziewczynki za pamięć i życzonka - mamy jeszcze tylko do oblania jedno półrocze -naszej pływającej Natalci (śliczne zdjęcia) i zaczniemy się do roczków przygotowywać ;)
A jednak miałam nosa z Meme jak pisałam, że pewnie na nowym wątku już siedzi (no nie siedzi, bo pewnie jej czasu brak, ale pewnie niedługo dołączy do takiego). Gratuluję. Joasiu napisz tylko na kiedy ma termin porodu :ehem: i prześlij jej buziaki.
Nie wyobrażacie sobie jak dziecko może się zmienić i urosnąć w ciągu 5 dni. Dla mnie było to zaskoczenie. JAk przyjechaliśmy to nie wiem, czy się cieszył na nasz widok, ale się smiał. I ciągle chciał przechodzić z rąk do rąk. JAk był u TŻ to wystawiał rączki do mnie - i na odwrót. I tak dziwnie nas po buzi macał ;). Nie wiem czy nas poznał. Chciałabym na chwilkę wejść do jego główki i wiedzieć co myśli ;).
KAmilcio jest bardziej marudny niż zwykle (rozpuszczony :D), strasznie piszczy:eek: i nie mógł dziś zasnąć w swoim łóżeczku. Musiałam posiedzieć przy łóżeczku trzymając mu rękę na główce - dopiero wtedy zasnął. Jesteśmy strasznie szczęśliwi, że już jest z nami z powrotem:jupi:. Niestety po odstawieniu leków w środę, w czwartek wieczorkiem pojawił mu się katarek na nowo :nie:. MAm nadzieję, że już nic z tego dalej nie będzie, bo nie kaszle i nie ma temperaturki - tylko mu z noska leci od czasu do czasu. No zobaczymy.

Wrzucam dzisiejsze zdjątka naszego półrocznego MĘŻCZYZNY :-) - jak widać na ostatnim zdjęciu - zębów brak ;)



tiaara - 2006-09-30 21:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  dzisiaj z TZ bylismy na zakupach. kupilismy wklad do kominka i planujemy na zime zrobic kominek. wiem ze strach przy malym dziecku miec kominek w jednym pokoju ale w zime jest w domu tak zimno ze strach puszczac dziecko na ziemie, no a przeciez nie opatule Wiki jak szalona bo wtedy juz sie nie ruszy. niestety piec ktory jest zamontowany nie daje rady na duzy domek dwurodzinny. stad mysl o zakupie i zrobieniu kominka. przynajmniej u nas bedzie cieplutko.

TZ dzisiaj zaszalal. sobie kupil maszynke Philipsa a mi nowa suszareczke. oczywiscie musialam wziasc uper kapiel z wielka iloscia piany, umyc sobie glowke i wyprobowac prezent.

Agiko ciesze sie ze juz jestescie w komplecie, najwazniejsza jest calosc rodziny i niewazne czy jest dobrze czy zle. najwazniejsze to trzymac sie razem.

Płatku ja uzywam smoczkow Nuka a ona maja jedna za to wieksza lub mniejsza dziurke. a ty zapewne uzywasz Aventu.



ch_aga - 2006-09-30 21:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko -- Natalka śliczna :love:
Kasiulko -- widzę, że Oliwka zawsznie uśmiechnięta i wesoła, super :)
Agiko -- ale Kamilek wesolutki, pewnie wie, że dziś Jego święto :D

Misek nie oglądałam, tylko końcówkę i nie podoba mi się ta główna miss :rolleyes:
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-10-01 06:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko świetne zdjęcia Kamilek widać zadowolony, że w końcu z rodzicami:jupi: . Widze, że masz rozłożoną matę piankową:-) ja też kupiłam Matiemu, ale on się bawi jeszcze na zwykłej macie.

Tiaaro tak mam aventu i z żadnego innego nie ma szans żeby się napił:nie: kupiłam mu nuka i canpolu, a gdzie tam:mad: fuj. Kupiłam mu smoczki z czterema dziurkami, ale nie chce z nich pić i ze smoczków do papek też:( . On nie lubi kaszek, chociaż czasami uda mi sie troche w niego wmusić łyżeczką:rolleyes: . Melka z kleikiem też nie toleruje, a gdyby tak treściwie zjadł to może by nie wstawał dwa razy na jedzenie w nocy, chociaż dzisiaj jadł trzy razy:( . Spał ze mną w łóżku i spadł:eek: :( przestraszyliśmy się:( ale popłakał, zjadł i po [pół godziny już spał.

Tiaaro widze, że Twój tż zaczął więcej czasu z Wami spędzać:D fajnie może choć trochę Cię odciąży z Wiki:ehem: . Mojego tż kuzynka postawiła sobie kominek w pokoju bo mieli taki sam problem jak Ty. Oni mają jeszcze malutkie dziecko, ale często bywają u nich dzieci w wieku Twojej Wiki i starsze i są bardzo zaciekawione kominkiem:o wchodzą na niego i bawia się przy nim. Jeszcze nie palą, ale jak przyjdzie zimno to zaczną...:o



kostka.kr - 2006-10-01 08:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cześć dziewczyny!
Kasiulko Oliwka jest przeurocza :D, ślicznie się uśmiecha :love:. Ja już tyle razy polowałam z aparatem na Natalke jak się śmieje :( , od razu jak zobaczy aparat, poważnieje. Patrzy z powagą w obiektyw i na rozśmieszanie w ogóle nie zwraca uwagi :nie:.
Agiko Kamilcio to przystojny mężczyzna, fiu,fiu....:D
Co do smoczków butelkowych, to ja mam tylko jeden, ten pierwszy Aventu. Kaszkę, zupki, musy i wszystkie takie papki podaje Natusi łyżeczką i w ten sposób je chętniej niz z butelki :-).

Kasiulko a oblewanko, dzięki, super :jupi:. Wróciliśmy do domu o 1-ej. Mój mąż oblewał za mnie :D, a ja jak zwykle na karaoke, znów mam dziś gardło zdarte :D, ale warto było, rozerwaliśmy się. Teściowa nie w sosie, stwierdziła, że więcej na nocną niańkę się nie pisze :confused:. Natalka przecież cały czas spała, a teściowa całe pół nocy chodziła po kuchni i nasłuchiwala czy przypadkiem Lula nie płacze. A mówilismy jej, żeby normalnie poszła spać, bo Natalka się nie budzi o tej porze i śpi spokojnie, w razie czego to i tak by ją usłyszała. No ale cóż...

Co do Miss, to nie podoba mi się Czeszka, moją faworytką była Miss Indii, ale widzę, że nawet nie weszła do ścisłego finału :(.



kasiulka - 2006-10-01 10:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  my tez bedziemy miec kominek :o, własciwie to juz mamy, tylko do przeprowadzki ciągle daleko :(. Troche sie boje tego kominka jak Oliwka zacznie biegac, trzeba bedzie bardzo uważac.

Kostko chcialabym uslyszec kiedys jak spiewasz ;), bo z tego co kojarze to chyba ładny głos masz- Natalka pewnie zachwycona jak jej mama spiewa :). Ja tez podspiewuje Oliwce, choc mi Bozia talentu nie dała, ale co tam :D. No ale na pewno ladniej spiewam niz ta rodzinka na TVN Style w programie "Mamo juz jestem" - spiewali a własciwie wyli niemiłosiernie Pszczółke Maje - oglądałyscie to? :D

Płatku a próbowałas podawac Matiemu kaszke do picia Nestle ? Oliwka kaszek nie cierpi, tych tradycyjnych, ale tą z nestle uwiebia, są różne smaki. Tylko droga jest jak pieron, no ale skoro Oliwka lubi... :D. W ogole wczoraj robilismy zakupy w Auchanie, nie bede Wam pisała ile zapłacilismy - najlepsze ze dla nas 5 rzeczy na krzyż a dla Oliwki wieelka hałda słoiczków, kaszek, deserków, pampków i oczywiscie nowa czapeczka z uszami z Broela :D. To dziecko nas puści z torbami ;)



agika11 - 2006-10-01 13:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Normalnie dziś sądny dzień u nas. Kamil płacze, marudzi piszczy od rana:mad:. Gdzie moje grzeczne dziecko jest - nikt nie wie:nie:. Ciągle chce być noszony - to efekt pobytu u babci. Pochlastać się można:mur:. Nie zabawi się sam nawet na 5 minut. A jeszcze przed tygodniem potrafił ponad godzinę sam się ze sobą bawić i jeszcze się uśmiechał jak tylko się obok niego przeszło. Najlepsze, że obudził się jak zawsze po piątej na jedzonko - dostał butlę i do 6 marudził i płakał, bo myśmy chcieli go przetrzymać. Nie pomogło nawet wzięcie go do łóżka dalej się wyddzeirał. Jestem pewna, że nic mu nie jest, tylko jest zdziwiony, że go ciągle nie noszą. Jesteśmy padnięci, ale się nie poddajemy więc mały się drze (plusem tego jest, że smarki mu wylatują:D). Ciekawe ile nam zajmie doprowadzenie go do porządku i czy wogóle się uda:confused:.
Jeszcze dziś na rannym spacerze złapał mąż gumę w wózku i nici ze spaceru teraz- chociaż ciągle mrży u nas więc pewnie byśmy nigdzie nie poszli.
Trzymajcie za nas kciuki. Bo jak się nie poprawi to mu TVN-owską Nianię zaproszę :D.
Płatku, Joasiu, Alien - jak wasze pociechy są na codzień takie grzeczne to ja się kłaniam nisko w pas z podziwem dla was:ehem:.



płatek1 - 2006-10-01 14:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko przykra sprawa:glasiu: niestety to są uroki powierzania dzieci babciom:nie: . Wiadomo chce jak najlepiej dla wnuków, ale często wyrządza krzywdę im i rodzicom :o . Szkoda tylko że tak rozpieścili Kamilka teraz ciężko będzie Ci coś zrobić w domu(wiem to po sobie;) ), ale jak pójdzie znowu do żłobka to pewnie go przywrócą do porządku;) :D .

Kasiulko, a jaka to kaszka? Ja daje małemu z Nestle ryżowo-malinową i z Bobo vity bananową:-) , ale one kosztują ok.4-5zł.

As'ja zauważyłam, że nas podczytujesz ale nawet nic nie napiszesz:( ? Co u Ciebie i Miłoszka:D ?

Kostko a wygrałaś jakąś płytkę? Ciekawe czy Natalka głos jak urodę odziedziczy po mamie:D ?



Alien - 2006-10-01 15:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez agika11 (Wiadomość 2817935) Płatku, Joasiu, Alien - jak wasze pociechy są na codzień takie grzeczne to ja się kłaniam nisko w pas z podziwem dla was:ehem:. Agika :cmok: mi się wydaje, ze u was wróci wszystko do normy, poniewaz zachowanie Kamilka jest spowodowane noszeniem przez babcie na rączkach, wiec to zmiana przyzwyczajeń bo u nas to Wika juz od urodzenia taka zywa jest.
A zresztą tak jak pisze Płatek jak wróci to złobka to go przywrócą do grzeczności :ehem:



hania024 - 2006-10-01 18:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika Kamilek śiczny:love: na tych zdjęciach i jaki zadowolony z powrotu do domu:jupi:

Płatku co do smoczka to my pijemy tylko herbatke smoczkiem canpol i to od niedawna Pati zaczeła ładnie pić bo ona nawet smoczka nie chce, a kaszke je łyżeczką:ehem:

Kasiulka piszesz że dajesz te kaszki nestle ja dziś chciałam kupić ale one są tylko ryżowe:rolleyes: bo mleczno-ryżowe są ale od 10 miesiąca. Jak możesz to napisz jakie ty dajesz Oliwce:pliz: .

Oj idę się kąpać bo byłam dziś pograć w siatkówke ponad 2 godziny i wszystko mnie teraz boli a Pati siedziała grzecznie w wózku i kibicowała rodzicą:jupi: Dziewczyny może któraś widziała liste tych szkodliwych wózków jakie się tam znajdują:rolleyes:



kostka.kr - 2006-10-01 18:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulko nie mam ładnego głosu, ale uwielbiam śpiewać :D . Chodzimy na karaoke takie bezkonkursowe, żeby tylko pośpiewać. Nawet jak się zafałszuje to nikt nie wyśmieje, bo chodzi o dobrą zabawę, a nie konkurs talentów.
A z talentem u Natalki to się przekonamy za parę latek :rolleyes:

Agiko, podejrzewam, że jak będziecie postepować z Kamilkiem jak przed wyjazdem do babci, to spowrotem zacznie być bardziej samodzielny :ehem:.

Haniu podałam wczesniej linka, tam jest lista tych wózków.



kasiulka - 2006-10-01 18:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  2 załącznik(i/ów) dziewczyny te kaszki nestle to są do picia, w kartonikach juz gotowe porcje - są super bo nie trzeba sie babrac tylko przelac do butelki. Dla naszych dzieciaczków nadają sie - ryżowo-kukurydziana, jabłkowo-bananowa i gruszkowo-brzoskwiniowa. Są tez inne ale od 10 miesiąca. Tylko ze opakowanie, 2 szt. kosztuje ok. 7 zł wiec drogo wychodzi.
Tu macie o nich napisane:
http://www.nestle.pl/gf_naszeprodukty.asp

Agiko no mnie tez nieraz rece opadają jak Oliwka wraca od babci - szczególnie od tesciowej :rolleyes:, która na najmniejsze piśnięcie juz od razu bierze Oliwke na ręce, a nam mówi ze źle robimy ze jej nie nosimy. Normalnie czasem az mi sie cisnienie podnosi.

Wiecie zdumiewa mnie jak moje dziecko szybko wdraża sie w nauke raczkowania, jescze wczoraj tylko skakała jak żabka a dzis juz próbuje sie przesuwac na czworakach. Chyba bedzie szybciej raczkowac niz siedziec :rolleyes:. Dzisiaj sie ujawnila jej natura florystki (po mamie :D )- mam w domu bukiet róż i jak je zobaczyła to nie mogla wzroku oderwac, tylko piszczała i chciala do tych róż i w końcu cap - i urwała jedną - a jaka zadowolona byla :D. Moja krew :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 40 z 78 • Znaleziono 6245 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78