ďťż

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

Zobacz wypowiedzi

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06





kasiulka - 2006-10-21 18:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  2 załącznik(i/ów) rety Agiko ale masz powera, podziwiam :ehem:. Ja po wykąpaniu i polozeniu spac Oliwki marze tylko o tym zeby sama sie walnąc do wyrka, juz nie pamietam kiedy jakis film oglądałam, pewnie bym zasneła już na czołówce. :D

U nas juz wszystko wróciło do normy, Oliwka fika i szaleje jak zwykle, ale do lekarza sie przejdziemy i tak bo nie chce zeby sie ten koszmar powtórzył. :nie:

Bylismy dzis w naszym nowym mieszkanku, stolarz robi nam własnie schody i mogłam wreszcie wejsc na poddasze, rety ale super. Jestesmy zakredyceni do emerytury ale i tak warto było, w porówaniu z tym badziewiem w którym teraz mieszkamy przeprowadzimy sie normalnie do pałacu :jupi:. Jeszcze dzis małż zaliczył awanture z sąsiadem debilem który zaparkował auto na srodku przejazdu, wyjechac sie nie dało a jak mu małż zwrócił uwage to powiedział ze ma nas w dupie i tak nie odjedzie i mamy sobie wyjechac po chodniku tyłem :mad:. Taki cham, az nam cisnienie skoczyło, ale cóż, powinnismy byc przyzwyczajeni bo na moim osiedlu roi sie od takich prostaków. :mad:

Wklejam fotki Oliwki z dzisiaj, bylismy z wizytą u dziadków i dostała od babci misia Bubu którym bawił sie jeszcze moj małż - fajny nie? :D :rotfl:




płatek1 - 2006-10-21 18:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko przyjemnego wiczoru :cmok: .

Ból głowy minął, ale tak potwornego to już chyba z rok nie miałam jak nie więcej:nie: . Zaczełam robić bigos bo grzyby namoczone i sprzatać łazienkę i mineło, a kark wysmarowałam maścią rozgrzewającą, ale jeszcze boli:o .

Tiaaro nic ciekawego w tesco:( tzn. były fajne bluzy i bluzeczki, ale drogie więc dla mojego smyka nic nie kupiłam:( nawet jego ulubionej kaszki nie było:mad: . Kupiłam pare ciuszków właśnie z promocji dla siostry dzieci(ma trójkę:D ) bo niedługo jedziemy do rodzinki:jupi: . Mati zjadł dzisiaj kaszkę i wypił trochę mleka na noc mam nadzieje, że nie będzie głodny bo już go odzwyczaiłam jedzenia w nocy:ehem: .

Ch_aga wziełam ibuprom bo na mnie działał, ale dzięki za podpowiedź:cmok: .



płatek1 - 2006-10-21 18:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Śliczna Oliwiera:cmok: dobrze że wszystko wróciło do normy:jupi: a misiu fajoski. Tż pewnie zadowolony, że jego córeczka będzie bawić się misiem, którym on się bawił jak był mały:D ;) .



Joasiaa - 2006-10-21 19:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulka pan miś widać że sfatygowany :lol: biedny staruszek, teraz Oliwka go wytarmosi.
Płatku wiem też co to ból głowy. Dobrze że już Ci przeszło :glasiu: że też na to cholerstwo nie ma lekarstwa. Mnie troche pomagało jak brałam regularnie magnez i miałam jakieś krople. Często masz takie ataki? Ja nie raz to nawet źle widzę jak mnie boli, takie dziwnie rozmyte kontury mi się robią.
Agika widać że tryskasz energią. Podziwiam takie osoby które mają ciągle energie. Ja jestem podobnie jak Kasiulka ostatnio wypompowana. Na początku chodziłam spać późno, czytałam po nocach jak Julcia była mała. Teraz wymaga dużo więcej uwagi i jak dotrwam do 23 to cud. A filmy działają na mnie wybitnie usypiająco.

Kasiulka wyobrażam sobie jak się cieszysz z nowego lokum. Moim zdaniem z kredytem da się jakoś żyć a własny, porządny kąt w dobrej okolicy to inwestycja marzeń. :ehem:

Była dzisiaj świadkiem ataku wściekłości w wykonaniu Julki. Co ja mówie wściekłości. To była totalna furia! Podczas kąpieli dajemy jej zawsze taką gumową rybke. Dziś też dostała. Wkładał ją jjednak bardzo głęboko do buzi więc jej zabrałam. I tu nastąpił dziki ryk :( myślałam że może uraziła się w dziąsła więc poczekała a ona nadal płacze, robi się bordowa. Dałam więc zabawke i spokój. Zabrałam i jazda od początku. Boże tego się najbardziej boje. Histerycznego wymuszania płaczem :( najgorsze jest to że za każdym razem boje się że może jednak coś ją boli. Nie chce doprowadzić to tego żeby takie sytuacje weszły jej w krew.




płatek1 - 2006-10-21 19:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu ja mam to smo z Matim on dokładnie wszystko wymusza płaczem:mad: też się boje co to będzie:baba: . Jeny a jak będzie się rzucał na podłoge w sklepie i ryk:confused: no nie, chyba rozpuszamy za bardzo te nasze dzieciaczki:( .

Właśnie, że takie bóle migrenowe nie zdażają mi się często, ale dzisiaj to było mi niedobrze, słabo i kręciło mi się w głowie:nie: Byłam poprostu do dupy, nic nie mogłam zrobić i na pół godziny położyłam się na podłogę na puzzle, a Mati szabrował przy mnie.



kasiulka - 2006-10-21 19:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  a bo nasze dzieci cwane są, doskonale jarzą ze wrzaskiem można wiele zdziałac :rolleyes:.... Oliwka to samo robi, a jak sie wkurzy to sie najpierw tak zapowietrzy ze przez pare sekund wrzeszczy bezgłosnie :D a potem wydaje z siebie taki przenikliwy wrzask ze az dziw bierze ze nam jeszcze bębenki od tego nie popękały.... powaznie zastanawiam sie nad zainwestowaniem w porządne zatyczki do uszu :ehem:

Płatku koniecznie powinnas brac magnez, Joasia ma całkowitą racje. Ja tez jestem typ migrenowca, zdarzają mi sie takie ataki ze aż jade do rygi, na szczescie ostatnio rzadziej, magnez biorę regularnie.



płatek1 - 2006-10-21 19:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny posłusznie melduję, że zaczne brać magnez:ehem: :D dziękuje za troskę:cmok: .



Joasiaa - 2006-10-21 19:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 2936883) Dziewczyny posłusznie melduję, że zaczne brać magnez:ehem: :D dziękuje za troskę:cmok: . Posłuszna dziewczynka :cmok:



Joasiaa - 2006-10-21 19:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  A mnie dzisiaj wlazło w korzonki. Normalnie stara babcia. Sypie się :cry:



płatek1 - 2006-10-21 19:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez Joasiaa (Wiadomość 2936936) A mnie dzisiaj wlazło w korzonki. Normalnie stara babcia. Sypie się :cry:
:glasiu:



kasiulka - 2006-10-21 20:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  a na korzonki to ciepła kąpiel, dobry masaż (niech sie tz wykaże :D ) i rozgrzewająca maść albo np. Amol i do wyrka - wygrzac sie.



kasiulka - 2006-10-21 20:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kbobity widziałyscie ten watek? Ja juz od wczoraj sikam ze smiechu :rotfl:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...103346&page=26



płatek1 - 2006-10-21 20:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 2937027) Kbobity widziałyscie ten watek? Ja juz od wczoraj sikam ze smiechu :rotfl:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...103346&page=26
Rzeczywiście rozbawia na całego:hahaha: .



ch_aga - 2006-10-21 22:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Mateuszek spał dziś od 18.00 do 22.00 a teraz buszuje na całego :rolleyes:
Pozdrawiam



tiaara - 2006-10-21 23:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  no coz my jeszcze nie spimy. to przestawienie sie Wiktorii zle na mnie wplywa. idziemy spac okolo 1 w nocy o 10 rano wstajemy zanim sie rozkrece na dobre to juz poludnie i trzeba sie brac za gotowanie obiadu. tyle ze teraz mam TZta w domu od trzech tygodni na urlopie i chociaz tyle ze podczas gotowania czy smazenia sprzatam kuchnie. moge to zrobic na spokojnie bo jak jestem sama z Wiki to niestety wszystko w biegu bo lata jak postrzelona po calym domu. q

Joasiu a nie bierzesz pod uwage ze dla Julki to takie codzienne przyzwyczajenie. tak samo jak kapiel o tej samej porze i inne zwyczaje wykonywane w opkreslonej kolejnosci. Julka jest do tego przyzwyczajona i placzem reagowala moze na zmiany :rolleyes: .

piszecie ze nie dalybyscie rady na sobotny seans w lazience? ja tam nie oszczedzam sobie. w sobote zajmuje lazienke na minimum 30 minut. leje wanne wody i duza ilosc piany to podstawa. myje wlosy i ciach odzywka. nastepnie peling z biala herbatka na pyszczek i golenie strategicznych miejsc :p: . po calej kapieli depilacja nog ale tylko co dwa miesiace i tylko lydki i troszku powyzej kolan. na depilacje powyzej kolan juz mam za slaba psychike. na koniec modelowanie wlosow. kiedy otwieram drzwi to az para bucha z lazienki, ale przynajmnie osoba ktora po mnie wejdzie ma cieplutko jak w saunie :p:



ch_aga - 2006-10-21 23:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Śpi :D
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-10-22 07:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  No nam tez Mateusz nie dał spać w nocy:( obudził się o 2.30rano i zasnął o 4.00:mur: Wzieło go na gadanie:rolleyes: jeść nie chciał, ale wypil na raz ze120ml herbatki:rolleyes: teraz z tż próbujemy się na dobre rozbudzić przy kawie:D .



kasiulka - 2006-10-22 07:45
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 2938297) No nam tez Mateusz nie dał spać w nocy:( obudził się o 2.30rano i zasnął o 4.00:mur: Wzieło go na gadanie:rolleyes: jeść nie chciał, ale wypil na raz ze120ml herbatki:rolleyes: teraz z tż próbujemy się na dobre rozbudzić przy kawie:D . o matko Płatku :eek:, ależ Mati wyjątkowo oporny na spanie, jak Ty to wytrzymujesz :glasiu:.... Oliwka nas dzis 6:00 obudziła a tez ledwo na oczy patrze ;)



hania024 - 2006-10-22 08:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Witam to widze że wszystkie narazie padnięte:( my równiez Pati pobudke zrobiła o 5 i dopiero teraz poszła spać:mur: a ja ide jeść sniadanko i jedziemy dziś pochodzić do Łazienek i przy okazji na małe zakupy:D

Kasiulko to dobrze że Oliwce już przeszło :jupi:

A jak tam wszyskie chorowite mamusie lepiej już dzisiaj:cmok:



kostka.kr - 2006-10-22 09:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Hej
No to kończę dopiero dziś. Fatalny wczorajszy dzień i noc :crazy: . Nie wiem co było wczoraj Natalce. Ryczała prawie cały dzień, a od 15-tej do 17-ej cięgiem. Posmarowałam jej dziąsełka i nic to nie dało :confused: , więc stwierdziłam że to nie zęby. Smoczka w ogóle nie chciała i zorientowałam się, że mała spryciula sprawdza i testuje swoich rodzicieli :> :D. Jak ją brałam na ręce, momentalnie koniec płaczu, uśmiech na buźce. Oooo nie...... nie z mamusią takie numery (tatuś też się nie dawał).
W nocy obudziła się ze trzy razy począwszy od 4-tej i tez zero smoka, herbatki troche wypiła. Tym sposobem sama odzwyczaja sie od smoka, przed chwilą zasnęła bez niego, w ogóle sie go nie domagała :jupi:.

Kasiulko, śliczna jest Oliwka, taka poważniejsza się robi :D, a misiu hmmm..... widać przeżył swoje w rękach tatusia :lol:

Joasiu wklej jakieś zdjęcia Julcii, bardzo rzadko to robisz :(.



agika11 - 2006-10-22 14:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Właśnie KAsiulko misiak czaderski i jak miło, że rodzice twojego TŻ tyle lat go przechowywali i teraz podarowali Oliwce. Może uda się (jeśli go Oliwcia nie rozniesie :D) Oliwce przekazać go jej dziecku ;). MA wielką wartość sentymentalną.
:cmok: dla wszystkich niewyspanych mamuś - my też mieliśmy pobudkę o 5, bo KAMil zrobił kupsko, ale na szczęście pospał do 7 jeszcze. WOgóle zrobił mi dzisiaj 2 razy (oprócz tej porannej) takiej zielonej kupki ze śłuzem :( Nie wiem po czym to reakcja - możliwości są dwie - chrupki kukurydziane i maliny:confused:. MAliny już mu kiedyś dawałam, achrupki pierwszy raz.:confused::confused:

Ależ dziś pięknie na dworze. Normalnie super extra wonderfulowa pogoda:ehem:. Aż się chce żyć. My już zaliczyliśmy spacer na wrocławskim rynku - poszliśmy na kawę i ciasteczko (dietetyczne;) oczywiście) i do kościółka. Teraz czekamy na znajomych co mają z córeczką przyjść. A Tż usypia KAmilcia na ogrodzie. Żyć nie umierać. MAm nadzieję, że u was też spokój i się relaksujecie na słoneczku.
Tiaara - ja taki seans robię sobie raz na tydzień - w piątek albo sobotę. Teraz to prawie nałóg. Dobrze się czuję po takiej kąpieli :ehem:
Kolejny dzień bez smoczka - :jupi:
Miłego popołudnia



płatek1 - 2006-10-22 19:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 2938324) o matko Płatku :eek:, ależ Mati wyjątkowo oporny na spanie, jak Ty to wytrzymujesz :glasiu:.... Oliwka nas dzis 6:00 obudziła a tez ledwo na oczy patrze ;) Kasiulko i co ja mam na to poradzić:rolleyes: ;) no łudze się że Mati z tego wyrośnie:D i czekam, czekam........:lol: na ten cud:D .

Dzisiaj znowu dał nam popis w kościele:nie: był niegrzeczny więc jeździłam z nim na około kościoła no i pod koniec mszy zasnął, ale to już druga msza, którą opuściłam:baba: . Potem poszliśmy na długi spacer i w sumie zeszło nam 3 godziny na dworzu:jupi: pogoda była piękna, aż żal siedzieć w domu.
Jestem dzisiaj wykończona, bo tż miał sporo pracy i prawie cały dzień zajmowałam się sama Matim, więc co tu więcej mówić:rolleyes: .



hania024 - 2006-10-22 20:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  4 załącznik(i/ów) My dziś też byliśmy w kościele ale Pati była grzeczna:-) cały czas gadała i robiła miny do wszystkich:D a po południu pojechaliśmy do Łazienek a to pare fotek ze spacerku:-) i kąpiel juz w dużej wannie:jupi:



hania024 - 2006-10-22 20:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  4 załącznik(i/ów) a to jeszcze z rodzicami:-)



kasiulka - 2006-10-22 20:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu sliczne zdjecia i piekna mała modelka :ehem: :love:. Super Pati siedzi, moja Oliwka nie chce sama siedziec, choc juz chyba powinna, troche sie tym zaczynam martwic :(

Płatku u nas zagłuszanie ksiedza w kosciele to standard, dzis na mszy Oliwka zapuściła motorek i trąbiła ile wlezie, wszystkich ludzi wkoło rozpraszała :D



agika11 - 2006-10-23 06:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  HAniu bardzo ładne zdjęcia. HAnia to śliczna, duża dziewczynka. Tworzycie fajną rodzinkę :ehem: . I bardzo mi się podobają zdjątka i ta jesień w tle :rolleyes: . My też już myślimy Kamila zacząć kąpać w dużej wannie - chyba trzeba się zdecydować.
KAsiulek - dzieci w różnym wieku siadają. Jeśli się przekręca we wszystkie strony (z plecków na brzuch i z brzuszka na plecy w prawo i w lewo) to myślę, że nie ma się czym martwić. Ale zapytaj przy okazji wizyty w sprawie wielkich ulewań. Właściwie to zawsze zapmnę zapytać lekarza co znaczy jak dziecko nie przewraca się w prawo i w lewo tylko np. w lewo :rolleyes: ciągle. Bo zawsze mnie o to każdy lekarz pyta, a nawet nie wiem co jest nie tak jak dziecko tylko w jedną stronę się obraca:confused: Może wiecie?

Mi dzień (po udanym weekendzie) zaczął sie niezbyt ciekawie. KAmil wstał o 4.30 :eek: . Nie chciał spać więc musiałam mu dać mleko. Zjadł mleko i o 5.10 poszedł spać. Dodam, że mój budzik zadzwonił o 5.15 :o . O 6 misiałam go budzić, bo sobie smacznie spał;) W żłobku mu się ulało jak go rozbieraliśmy - na kogo - na mamusię. Dobrze, że miałam szal i kurtę - to większość poleciała na szal - ale bluzki też nie oszczędził więc siedzę teraz w mokrej :o Dodam tylko, że wylało mi się mleko w torebce jeszcze i chyba zacznę pracować ;) MAm nadzieję, że limit zdarzeń wyczerpany :rolleyes:
I jeszcze jedno - mówię do pani w żłobku, że Kamilek nie ma dziś smoczka, bo go oduczałam przez weekend i cały weekend nie dostał smoka, a ona mi na to , że na wszelki wypadek mogłam zostawić w szafce. Powiedziałam, że nie po to go odzwyczajam, że jeszcze do tego wracać. One przy pierwszym płaknięciu by mu dały smoczka :pliz:
miłego i spokojnego dnia :ehem:



płatek1 - 2006-10-23 07:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu śliczne zdjęcia:love: Pati jest tak duża jak dzieci styczniówek:D ładnie siedzi i jak pozuje do zdjęć:lol: bardzo ładnie wyszyscy wyglądacie razem:ehem: .
Kasiulko mój smyk też nie chce usiąść:rolleyes: a czy Oliwka już raczkuje, albo pełza po podłodze? Mati wchodzi już wszędzie najbardziej inspirują go kable po komputerem, niestety tam są kontakty:o oj oka nie mogę z niego spuścić. Dzisiaj noc spokojniejsza:-) spał z nami, ale się nie kręcił, oczywiście pił trzy razy, ale i tak nie mogę narzekać.

Agiko bardzo dobrze, że powiedziałaś babce w żłobku, pewnie dla świętego spokoju przy byle okazji dałyby mu smoka:baba: .



ch_aga - 2006-10-23 07:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu -- Patrycja jest śliczna :love: a rodzicom też niczego nie brakuje ;)
Pozdrawiam



kostka.kr - 2006-10-23 08:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 2943381) Płatku u nas zagłuszanie ksiedza w kosciele to standard, dzis na mszy Oliwka zapuściła motorek i trąbiła ile wlezie, wszystkich ludzi wkoło rozpraszała :D :lol:

Haniu, bardzo sympatyczna z Was rodzinka, a Pati śliczna dziewczynka :love:, jaka juz jest duza :).
U nas dzis noc cała przespana :eek:, przygotowywaliśmy sie wczoraj z meżem psychicznie do uczenia Natalki przesypiania całej nocy. Ostatnio budziła się dwa razy w nocy i tylko butelka z herbatką ją ponownie usypiała. W jej wieku powinna juz przesypiać całą noc bez wspomagaczy typu smoczek czy herbatka. No i nici z uczenia bo jak zasnęła wczoraj o 20-tej tak obudziła sie dziś o 7-mej :jupi:. To chyba też przez to spała tak ładnie, że wczoraj nie pozwoliłam jej usnąć jeśli chodzi o ostatnią drzemkę.
W ogóle przeorganizuje jej cały plan dnia :ehem: . Z 5 posiłków na 4 co 4 godziny (8, 12, 16, 19) i z trzech drzemek na dwie, tylko wszystko powoli, stopniowo. mam nadzieję, że sie uda :D.



Joasiaa - 2006-10-23 08:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Julka rozwala puzzle więc mam chwile spokoju.
Haniu zdjęcia super, Pati wygląda na duzo starsza niż jest w rzeczywistości :ehem:
Widze że Mateusz bije na głowe Julke pod względem spania. U nas nocki w miarę spokojne. W dzień jest różnie ale wczoraj Julka spała dwa razy po 1.5h. Oczywiście to wyjątek, aż tak dobrze to nie mam.
Agika Julka też czasami robi takie brzydkie kupki i w sumie do końca nie wiadomo z czego. Mamy z tym kłopot od początku.
Weekend upłynął nam bardzo miło. TŻ był cały czas w domu więc odpoczęłam. Teraz już gorzej bo przez 2 tygodnie w domu bedzie tylko rano i dopiero po północy :cry: już się boje.
Mam też propozycje narazie praktyk w kolejnym serwisie internetowym. Tylko musiałabym siedzieć przed kompem od 8 rano do 11. Ciekawe co na to moja mama. Kolejna szansa dla mnie na stałą prace bez wychodzenia z domu, ale boje się że nie bedzie zbyt chętna na regularną pomoc.

A co się dzieje z Meme i Alien??? Rozchorowały się na dobre?



hania024 - 2006-10-23 09:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziękujemy za wszystkie miłe słówka:cmok: :cmok: :cmok:

Fakt Pati duża jest:ehem: i ładnie siedzi ale to jedyne co robi bo raczkować a nawet pełzać nie chce;) Dziewczyny co do siadania to wasze dzieciaki napewno zaraz zaczną a jak już pełzaja i raczkują to jest duży plus i lada moment będą siedzieć:ehem:

Agika co do obracania to nas też lekarka zawsze pyta ale nie wiem co by było jak by tego nie robiła :rolleyes: zapytam się w środe rechabilitantki jak nie zapomne:-)

A co do smoczka to Pati od urodzenia go nie chciała więc nie mamy od czego jej odzwyczajać:jupi: tylko chyba zaczne odstawiac jej jedzenie w nocy ale troche mnie to przeraża:confused:



Meme - 2006-10-23 09:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Zmierzyłam dziś Fifkowi temperature w dupci - 37,1, więc odejmujac te 5 kresek jest 36.6. Mam nadzieję,że to już koniec, nie ide z nim na razie do lekarza,zobacze co sie bedzie działo. W ogóle chyba jeszcze dziś nie wyjdę z nim z domu, bo u nas okropnie wieje....halny...super po prostu, wszyscy maja ekstra humory... cały tydzień nie wychodziłam z domu, juz nie wiem jak to jest oddychać świeżym powietrzem...:(

Kostko, błagam podaj mi plan jaki chceliscie zastosować, zeby Natalka przesypiała całą noc!!!! Piszesz, ze juz jest za duza, żeby nie pzresypiać nocy, na wspomagacze typu smoczki i herbatki...Filip ma ponad 8 mies. i dalej takie cyrki robi w nocy!!!!!! Dzis wstawałm do niego co godzinę....padam na pysk.

Haniu, masz bardzo fajną rodzinkę:ehem:

a tak poza nawiasem - co to za krucjata tu zapanowała na "natychmiastowe oduczenie dzieci smoczków"?Jakis nowy trend gazetowy? Chyba jesteśmy "niemodni z tż" w swoim wychowaniu potomstwa, zbyt "light'owi w podejsciu", pt. dziecko moze wiedzieć co to znaczy słodki smak i nie zabierajac mu smoczka...ojojoj....;)



płatek1 - 2006-10-23 10:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  My zamiast odzyczajać od smoczka przzwyczajamy Matiego do większego jak narazie z powodzeniem :D możecie krzyczeć na mnie ile chcecie:D ale ja tam tym tak bardzo się nie przejmuje, jak będzie starszy to będziemy się martwić narazie nie mam na to siły, Mati ciągle cycka smoka:o .

Meme super, że wszystko ok.:ehem: , ale Ty sama powinnaś się wybrać choć na krótki spacer, choćby po bułki do sklepu:D aby się dotlenić:ehem: .

Mam pytanie czym smarujecie pupki dzieciaczków? Mati znowu zaczął mi sie odparzać"jak nie urok to sraczka":nie: .



hania024 - 2006-10-23 11:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku my jak Pati zaczyna mieć czerwoną pupe to używamy Sudocremu i zawsze zaraz wszystko jest ok:ehem:



płatek1 - 2006-10-23 11:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez hania024 (Wiadomość 2945334) Płatku my jak Pati zaczyna mieć czerwoną pupe to używamy Sudocremu i zawsze zaraz wszystko jest ok:ehem: U nas po sudocremie jest jeszcze gorzej:( .



Meme - 2006-10-23 12:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku, miło wiedzieć, ze nie ja jedna "grzeszę" dajać dziecku smoczek! Dla mnie to też robienie z igły widły - ja miałam smoczek, mój brat, mąż, bratowa i jakos wszyscy maja proste zeby...nie wiem skad ta panika;)

A co do odparzania pupci Matiego - ja za każdym razem pzry przewijaniu smaruje pupe Fifka wzykłą oliwka z Bambino, a w razie jakichkolwiek kłopotów - a ostatnio przy grypie żolłądkowej Fifka mielismy duze odparzenie - w mig wyleczyłam je Alantanem Plus. To bardzo tłusta maść, lecznicza, indentyczna w składzie do Bepanthenu, tyle że kosztuje 7-8 zł,a nie 16zł. Naprawdę badzo polecam. Smarowałm Fifkowi tyłek tym na noc i rano jeszcze miał tłusty tyłek. Naprawde leczy, spróbój, a nóż.
Sudocrem, nie na wszystkich działa, to fakt, ale jest jeszcze jeden bardzo dobry krem, bardzije tłysty niż Sudocrem - Pentacrem - uważam ,ze jest lepszy niż Sudocrem. Też próbowałam leczyć Sudocremem i jakos nie do końca mi to wyglądało dobzre. Teraz używam tylko zapobiegawczo - najpierw oliwka - bo tłusta - a na to Sudocrem, ale tylko na noc.
Spróbój tego Pentacremu. Nam pomógł.



agika11 - 2006-10-23 12:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Zrobiłam sobie lunch break i od razu na forum ;)
Meme - w naszym przypadku odstawienie smoczka to nie żadna moda gazetowa tylko moje podejście do KAmila - i zaznaczam, że mój TŻ wcale nie był taki przekonany, by KAmilowi zabrać smoka. Już od dawna obserwowałam Kamila i widziałam, że im jest starszy tym bardziej się do smoka przyzwyczaja. NA początku miał smoczek tylko do snu podawany, a teraz (szczerze my też szliśmy na łatwiznę ;) i dawaliśmy mu jak już nie chciał się uspokoić) bardzo często lądował w jego buzi. Zresztą sam sobie go wkłada i wyciąga. Jakiś czas temu postanowiłam, że jak skonczy pół roku to mu smoka zabiorę. TAk się złożyło, że KAsiulka w tym samym okresie odzwyczajała Oliwkę i mi o tym przypomniała. Ja nie krytykuję tych co nadal dają smoczka, nie krytykuję tych co nie dawali wogóle. W naszym przypadku smoczek był potrzebny, bo KAmil miał silny odruch ssania. Jestem zadowolona, że ssał :ehem: Ale nie podoba mi się jak dwulatek ssie jeszcze smoczek. Ale to indywidualne podejście rodziców. A teraz okazało się, że KAmilek wcale, aż tak go nie potrzebuje :o
Coś KAsiulki nie ma? :confused: :confused:
Płatku, ja na pupę kupiłam ostatnio taką maść Marki Tesco 8-9 zł. Jest okej.



kasiulka - 2006-10-23 13:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme to chyba ja rozpoczęłam ta smoczkową krucjate :D... niestety musiałam bo Oliwka tak sie przyzwyczaiła do smoczka ze jak jej w nocy wypadał z buzi to sie budziła i w ryk, i tym sposobem musielismy wstawac do niej nawet 10 razy i więcej :eek:. Wiec stwierdzilismy ze koniec ze smoczkiem bo nas wykonczy. Ale jesli dziecko nie zdradza objawów uzależnienia to czemu nie, smoczek nie jest zły :D

Kostko a czemu chcesz Natalce przeorganizowac plan dnia - tak trzeba czy jak? Oliwka spi czasem 2 razy a czasem 3 na dzien, a czasem wcale nie chce spac i za chiny nie idzie jej zmusic. A je aż 6 razy. Rano cycek, potem kaszka, potem deserek, o 2:00 obiadek, na podwieczorek deserek i cycek na dobranoc. Z tym ze cycka ostatnio mało ssie, qrde moze ją przekarmiam? :confused:



płatek1 - 2006-10-23 14:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Mateusz je 5 razy tak co trzy godziny:D wreszcie się nauczył:ehem: bo jadł jak chciał i o różnych porach, a teraz mniej więcej o takich samych. Od wczoraj pije mleko z kleikiem:jupi: wcześniej nawet jak był głodny to nie wypił:ehem: a to dzięki Kasiulce:cmok: nauczył się przez te kaszki do picia, a że ostatnio nie mogę ich dostać więc podałam mu wczoraj i dzisiaj mleko z kliekiem:jupi: .

Kasiulko trochę szkoda, że ssie mniej cycka, a może czas juz ją odstawić:rolleyes: no wiadomo trochę szkoda:D ;) ja jakby mały chciał to też bym jeszcze karmiła piersią:-) . Teraz Oliwka je więcej stałego jedzonka i dodatkowo pewnie jeszcze mleko modyfikowane więc może odzwyczaja się?

Dzisiaj dostaliśmy mus jabłkowo-bananowy z Bobo Vity, a Wam jeszcze coś przysyłają?



kasiulka - 2006-10-23 14:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  no własnie Płatku Oliwka sztucznego mleka nie pije bo nie lubi :(, pluje nim na kilometr, wiec jestem chyba skazana na karmienie piersia nie wiem jak długo :rolleyes:.. no i własnie nie wiem czy nie za mało dostaje mleka - 2 razy piers (ssie 5 minut), kaszka na mleku i czasem mus z mlekiem i to wszystko.

My tez dostalismy mus z Bobovity i nic wiecej na razie. Ale i tak juz mamy mniej-wiecej opanowane. Z Bobovity kupuje soczki i musy frutapura, z Hippa deserki - szczegolnie brzoskwinie, maliny z kleikiem i te nowe z jogurtem, z Nestle kaszki i musy z mlekiem Misiowy cośtam, a z Gerbera suszone śliwki :D. Obiadków juz nie kupuje bo Oliwka co prawda lubi ale tylko z Hippa te najdroższe, na szczescie to co ja ugotuje tez wcina az miło :D



płatek1 - 2006-10-23 14:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Mati nie lubi deserków ani musów:nie: więc daje mu świeże owoce tarte lub skrobie łyżeczką, soczki z gerbera, bobo-vity i bobo fruta, a obiadki lubi najbardziej z gerbera i bobo-vity no i oczywiście kaszke z nestle do picia:-) .



Meme - 2006-10-23 14:47
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  filip doprowadza mnie dzis do szewskiej pasji. Pzrechodzi samego siebie, nie wiem czy to przez ten halny czy co?!?!?! Już 3x wyrzucałam naszykowane mu dzis jedzenie - poczynając od obiadku ok 12.30, potem drugi raz ok.14 i wkońcu całą miske kaszki pzred chwila też wywaliłam. Super! Jasne, jeszcze mi padnie z głodu! Przez weekend gdy miał temeperaturę jadł normlanie, a dziś kosmos! Jakby tego było mało, jest tak potwornie upierdliwy dzis ,ze szkoda gadac! Nie czuje pleców od ciagłego podnoszenia go, albo z łóżeczka do chodzika, albo z łóżeczka na rączki, albo w trakcie zabawy, albo z chodzika do łóżeczka, albo podczas nieumiejetnych prób nakarmnienia własnego dziecka!!!! No szlag mnie trafia dziasiaj! I ciagle mu coś nie pasuje, cały dzień burczy, muczy i buczy! Chwila i zmiana otoczenia bo Jaśnie Pan się znudził! Ja nie wiem - on sie kompletnie nie umie bawic sam! Naprawdę mam dosć,a jakby tego było ściąga wszytko co jest w zasiegu jego rąk, bedąc w chodziku. Za chwilebedę musiała wszystko pzrenosic na jakąś kosmiczna wyskokosć!:mad:

A z innej beczki - w czym pierzecie ciuszki dzieci? Ja uzywam płynu do prania - Bebi - jest b. dobry, ale zastanawaim sie czy nie pzrejsć na normalny proszek, juz kilka razy pzrypadkiem wrzuciłam cos fifkowego z naszym praniem i nic mu nie było. Jego ręcznik tez piorę z pozostałymi w normalnym proszku i nic mu odpukać nie jest. A jak jest u was?

Agika, ale ja bynajmniej nikogo nie krytykowałam, w kwestii oduczania smoczka. Po prostu zdziwiło mnie "nateżenie" problemu w ciagu tych kilku dni.



płatek1 - 2006-10-23 15:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme:glasiu: bidulko jesteś w ciąży i nawet nie możesz odpocząć:nie: . Filipek niestety jest zbyt mały i nie rozumie całej tej sytuacji, podziwiam kobiety mające dzieci rok po roku. Dla marnego pocieszenia dodam, że Mati użądził mi taką histerię, że myślałam, że się rozryczę:cry: . Przez dobre 40min. wrzeszczał na rękach, odłożony na podłogę:nie: ani spać, ani jeść, ani zabawa :nie: wreszcie jakoś go uśpiłam:o pare minut spokoju.



Joasiaa - 2006-10-23 15:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  3 załącznik(i/ów) Dla Meme i Płatka na pocieszenie :glasiu: :cmok: maluchy jak każdy mają czasami lepsze czasami gorsze dni. Mnie też cholera bierze jak Julka ma ataki wściekłości ale staram się nie denerwować bo to jeszcze gorzej - wiem teraz jestem taka mądra bo dziś jest ok a za kilka dni będe narzekać.
My jedzeniowo jesteśmy ustawieni tak: kaszki bobovita, deserki hipp i gerber, obiadki gerber, soki tylko bobofrut. Też dostałam mus: jabłkowo-gruszkowy. Julka niestety nadal nie jest zbyt chętna na moją kuchnie, czasami zje, czasami nie.
Moje zdanie na temat smoczka jest takie że dziecko do roku z smoczkiem to jeszcze ok a później to już przesada. Narazie staram się go ograniczać żeby później nie było wielkich problemów. Julka zasypia z smoczkiem, w nocy spi zawsze bez. W dzień nie mam mowy, chyba że jest już strasznie marudna. Dzisiaj znalazła sobie spryciula alternatywe: ssała puzzle, takie mniejsze elementy np noge konia :lol:
Wyczarowałam Julce piosenki Fasolek, jest zachwycona że nareszcie nie mama spiewa "Cztery słonie" ;)
Julki ubrania piorę w Lovelly ale jak skończy mi się to opakowanie proszku to mam zamiar przejść na zwykły. Mała nigdy nie miała reakcji uczuleniowych więc powinno być ok.
U nas sprawdza się Sudocrem i krem na odparzenia Nivea.
A jakich używacie chusteczek? My ostatnio tylko bambibo są świetne!

Moja Julka:



hania024 - 2006-10-23 16:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  U nas z jedzonka to deserki i herbatki Hipp, kaszki Bobovity soczki Hipp i gerber a obiadków Pati nie lubi ostatnio je nasze zupy mniej przyprawione:ehem: Proszek mamy Jelp ale nieraz piore też w naszym i nic Pati nie wysypuje:-) Chusteczki tez tylko Bambino są chyba najlepsze dla mnie najbardziej wilgotne
Płatku my ten mus dostałysmy ale dawno:rolleyes: teraz tylko co miesiac gazete Twój Maluszek:ehem:



płatek1 - 2006-10-23 16:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu ja też dostawałam Maluszka, ale teraz cisza:( nic nie przychodzi:nie: .

My praliśmy w Jelpie, ale później kupiłam bobas i jest ok. też zdarzyło mi się wyprać w naszym proszku i Matiego nie uczuliło:ehem: . Chusteczki używałam pampersa, a teraz cały czas happy i jestem zadowolona, nie polecam huggisa są beznadziejne:nie: mam jeszcze i jakoś nie mogę ich wykończyć:( .

Dzisiaj przyszły buciki są śliczne, ale na styk:cry: jestem zła.

Mati pospał mi tylko 15min. i znowu wariował przyszedł tż i się wyciszył, ale pognał do drugiej pracy i jesteśmy znowu sami:crazy: .

Joasiu Julka jest boska:love: a sukieneczka przepiękna:D śliczna panna Ci rośnie:cmok: .



płatek1 - 2006-10-23 17:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny już wiem dlaczego Mati tak szaleje idzie mu drugi ząb:-) jedynka na dole już widać:ehem: . Ale co ja się z nim mam:help: .



kostka.kr - 2006-10-23 17:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme nie muszę zmieniać Natalce pór jedzenia, ale chcę. Zauważyłam, że ona potrafi juz wytrzymac 4 godziny bez jedzenia. A w ogóle ja jestem świrnięta na punkcie sposobów postepownia z dziećmi przez Tracy Hogg. Możecie mówić co chcecie, ale ona jest moim autorytetem jeśli chodzi o wychowywanie dzieci i ja sugeruję się jej poradami.
A jak chcę to zrobić, żeby Natalka przesypiała całe noce? Chyba masz tą książeczkę "Usnij wreszcie" z tego co pamietam. Tam jest wszystko na ten temat. Dokładnie rozdz. "Zacząć od nowa".

Joasiu, Juleczka jak zwykle piękna kobietka :love:

Co do proszków, ja uzywam jeszcze Lovelli, a jesli chodzi o jedzonko to deserki robię sama, kaszki Nestle a obiadki BoboVity. Ale juz niedługo, bo od czwartku bedę już gotować obiadki sama (czekam na cielęcinkę) :D



kasiulka - 2006-10-23 18:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Juleczka na piewszej fotce wygląda prawie jak noworodek :), przesliczna, taki słodki aniołek :love: (Joasia nie smiej sie :D )
My chusteczek używamy najczesciej z Nivei, drogie są ale debesciarskie i slicznie pachną. :ehem:
Do dupki tylko krem robiony z apteki, nie ma mocnych. Proszek - najczesciej Bobas i Lovela, nasze rzeczy tez piore w dzidziusiowym :D

Kostko jakie robisz deserki? ja tylko słoikowe bo Oliwka surowych owoców nie chce :(

Jeszcze a propos żarełka ze słoików, nie wiem czy zauwazyłyscie ze są między różnymi firmami znaczne różnice w wieku podawania niektórych pokarmów - np. z Hippa deser z truskawkami jest dopuszczalny po 6 miesiacu a z Bobovity dopiero od 10 (ja dałam, nic sie Oliwce nie stało a wcinała jak szalona). Albo np. gruszke z morelą mozna jesc od 7, a gruszke, jabłko i brzoskwinie od 10 , a osobno te owoce można dużo wczesniej podawac - rozumiecie cos z tego? :confused:



kasiulka - 2006-10-23 18:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasia zapomniałam napisac ze chudzielec z Ciebie, nieźle ściemniasz z tą wagą :bacik:
Bardzo ladnie wyglądasz i młodziutko :ehem:



Joasiaa - 2006-10-23 18:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulka młodziutka to może i jestem ale chudzielec :hahaha: może jestem nieobiektywna ale chuda to ja byłam, owszem przed ciążą - nieraz nawet 48kg. Źle się czuje z moim obecnym wygladem :( ale już nie rozpaczam. Odchudzam się skokami.
Dziękuje za komplementy dla Julci :cmok:
Z słoiczkowych wytycznych nic nie rozumiem. Gruszka w hippie od 4 miesiąca u reszt 6-7. Hipp ma jako jedyny doprawiane obiadki! Mnie się wydaje że oni mają bardziej liberalne normy. Ja już dawno przestałam patrzyć na wiek na etykietach tylko TŻ ma obsesje i sprawdza zawartość wózka. Na nic moje tłumaczenia. Nawet ziemniaki z obiadu daje Julce cichaczem! Nic tylko córunia tatusia.



ch_aga - 2006-10-23 19:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Wszystko przeczytałam ale nie mam siły nic pisać :)
Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 53 z 78 • Znaleziono 6972 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78