ďťż

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

Zobacz wypowiedzi

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06





Joasiaa - 2006-11-15 08:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ale Fifek gość :eek: wygląda na duzo starszego.
Macie racje mnie Julka bardzo rozczula. Serce mnie ściska jak raczkuje po korytarzu. Biegnie taka mała kulka i krzyczy mama jak nie wie gdzie jestem. Wogóle to zrobiłam się od urodzenia Julci strasznie wrażliwa. Wszystko mnie wzrusza, płacze nawet na wiadomościach :lol: ostatnio ryczałam bo kuzynka podrzuca ciągle swoją małą córke matce i imprezuje. Przed ciążą byłam raczej twarda, mało co mnie ruszało. Teraz to sama siebie nie poznaję.
My chodzimy na godzinny spacer minimum. Jeśli Julka siedzi spokojnie w wózku i jest w miarę ciepło to chodzimy dłużej. Wychodze po porannej drzemce czyli koło 12-13. Wracamy na obiad.

Dziś Filip Piękny, męski senior wątku kończy 9 miesięcy. Buziaki :cmok:

Agika może zaproponuj żeby zaczeli Ci płacić za wizażowanie :what:




Meme - 2006-11-15 08:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku, kochana dziekuję w imieniu Fifka!
A co do brzuszka...to tak widać już, choć nie wiem czy widze go tylko ja czy inni też...,ale chyba tak, chyba juz widzą. choć jak załoze coś luźniejszego to nic nie wiadomo. DZis 15 listop. a Fasoleczka kończy 15 tyg. napalam sie na dziewuchę i rozmyslam nad imieniem ale nic co mi sie podoba, nie wpada w ucho tż, moze macie jakieś pomysły? :confused:



płatek1 - 2006-11-15 09:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ja miałam mieć Julke:D no ale na wizażu już jedna jest;) podoba mi sie też Łucja, Martyna, Marta:rolleyes: .



Joasiaa - 2006-11-15 10:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme mnie się podoba Helenka, Martyna, Marysia, Ola (:lol: ;))




mallaga - 2006-11-15 10:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  witajcie
Meme ,z imieniem dla dziewczynki jest straszny problem.nasza Weronika zostala Weronika dopireo tydzien po urodzeniu.ja bylam pewna ze to bedzie Szymonek:)
jest za duzy wybor i ciezko sie zdecydowac.
ja mialam dzisiaj pobudke o 6 !ale bylam zla bo Mala zasnela dopiero o 11.ja sie chyba nigdy nie wyspie.



płatek1 - 2006-11-15 10:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez Joasiaa (Wiadomość 3081253) Meme mnie się podoba Helenka, Martyna, Marysia, Ola (:lol: ;))
O Marysia też bardzo ładne imię:ehem: no a Ole to mam chrześniaczkę i jest bardzo ładna. Jeszcze Zuzia też mi siedzi w głowie;) :D .



Joasiaa - 2006-11-15 11:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 3081406) O Marysia też bardzo ładne imię:ehem: no a Ole to mam chrześniaczkę i jest bardzo ładna. Jeszcze Zuzia też mi siedzi w głowie;) :D . Julka ma na drugie imię Zuzia :lol: Płatku nie plusuj :lol:



kociulek - 2006-11-15 11:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  3 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 3080888) Ja miałam mieć Julke:D no ale na wizażu już jedna jest;) podoba mi sie też Łucja, Martyna, Marta:rolleyes: . My z mężem do końca nie wiedzielismy czy będzie chłopiec czy dziewczynka:-) Miała to być wielka niespodzianka. Wybraliśmy więc imie dla jednego i drugiego. Gdyby sie urodzila dziewczynka, byłaby Julka.
Marta... hm... fajnie że się komuś podoba, bo sama tak mam na imię:ehem: Dla mnie też coraz bardziej do gustu przypada Nikola.

A to zdjęcie mojego dziubka, ale zrobione pół roku temu;)
Jejka, jak tak patrzę na zdjęcia i teraz, to chłopak mi juz wyrósł:D



kasiulka - 2006-11-15 12:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  mnie sie Zuzia tez podobała ale chłop wolał Oliwke ;), i jeszcze Marta, Zosia, Marcelinka , Magdalena i Dominika są fajne. :ehem:

Jestem dzis ledwo żywa, Oliwka obudziła sie wczoraj o 11:00 wieczorem i równo do drugiej darła sie jak opętana, bez chwili przerwy :eek:, uspokoiła sie jak wzielismy ja do siebie do łóżka, wtedy naszła ją nagle ochota na zabawę i gaworzenie - o drugiej w nocy :mur:... nawet Wam nie mowie jak rano wyglądałam, nie słyszałam budzika a dzwięk ma taki ze zazwyczaj zrywam sie na równe nogi, w robocie wypiłam 10 kaw ale i tak łeb mi pęka. Oj niegrzeczne to moje dziecko sie robi, z dnia na dzien coraz bardziej :( :cry:, zero litości dla swoich staruchów :(

Apropos - Alien cos długo nie zagląda, mam nadzieje ze nie jest znowu chora :confused:



płatek1 - 2006-11-15 13:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez Joasiaa (Wiadomość 3081816) Julka ma na drugie imię Zuzia :lol: Płatku nie plusuj :lol:
Joasiu to czysty przypadek;) :D .

Kasiulek współczuje:przytul: może idą jej już ząbki skoro tak płacze:( . Mati wczoraj też do 23.00 ciągle zrywał się z płaczem, a póżniej jak zasnął to tylko raz się obudził. No ale to nie zdarza się u nas więc nie liczę, że tej nocy będe miała tak dobrze:rolleyes: .

Właśnie ciekawe dlaczego Alien i Tiaara nie zagladają do nas:( .

Ja żeby funkcjonować w dzień i mieć siły na sprzątanie wieczorem musze codziennie wypijać trzy kawy i jedną herbatę zieloną:-) .

Kociulek słodziutki Twój synek :D szkoda, że nie masz aktualnego zdjęcia.



kostka.kr - 2006-11-15 14:34
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  5 załącznik(i/ów) Witajcie!
Mnie sie podoba imię Patrycja, Rozalia, Maria, więcej nie pamietam :D
My juz po spacerku, cudowny dzis dzień, cieplutki, słoneczny, aż przyjemnie pobyć na polku.
Kociulku jak masz, to wklej aktualne zdjęcia Adrianka :D
Kasiulko mnie też sie wydaje, że to przez ząbki. Przecież juz tak ładnie Oliwka spała :rolleyes:

A ja mam dla Was bardzo prostą zagadkę :D. Kto jest na zdjęciach?



kasiulka - 2006-11-15 14:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Rety Kostko Natalka to normalnie Twoja kopia :ehem:, kubek w kubek :D... fajnie, super pomysł z tymi zdjeciami i proponuje zeby każda pokazała swoje niemowlęce foty dla porównania ;). Ja jutro bede u rodziców to wezme i Wam pokaże i ocenicie czy Oliwka cokolwiek do mnie podobna.... ale chyba nie :(

Kostko zadnych zębow u Oliweiry nie widac, dziasła takie jak były, blade... juz sama nie wiem
Spadam bo mała sie wydziera ze bębenki pekają.



kostka.kr - 2006-11-15 14:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 3083128) Kostko zadnych zębow u Oliweiry nie widac, dziasła takie jak były, blade... U Natalki było to samo, po dziąsłach nic nie było widać, dopiero odkryłam wychodzący ząbek jak mi łyzeczka o niego zadzwoniła. Może u Oliwki też tak być :rolleyes:.



płatek1 - 2006-11-15 15:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko fajny pomysł ze zdjęciami:ehem: wiem, że się powtarzam, ale napisze to jeszcze raz Natalka to czysta mama:D .

Niestety naszych zdjęć się niedoczekacie:( u mamy będziemy dopiero na święta.



agika11 - 2006-11-15 16:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  No rzeczywiście NAtalka czysta mamusia. Ja też nie wkleję moich zdjęc bo nie mam z wieku niemowlęcego :nie: Ale jak KAmil się urodził to zrobiliśmy porównanie z moim mężem - czysty tatuś ;)
U nas dziewczynka miała mieć na imię MArtyna - dlatego, że moje ulubione jest Marta, ale tak ma na imię moja siostra (jak ja lubię ją wołać MAtra, MArteczka, MArtunia;)). W grę wchodziła Zuzia, ale mąż był bardziej za Martynką więc jak będzie druga dziewczynak to MArtynka :rolleyes:
Jak ja żałuję, że nie mam możliwości wychodzić z Milciem codziennie na spacer :nie: W weekend sobie odbijemy.Spadam szykować obiadek :p:



mallaga - 2006-11-15 16:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  ja to nawet nie mam zdjec z dziecinstwa
a jesli chodzi o zabki to u mojej Weroniki byly wlasnie biale tuz przed wyjsciem no i takie lekko opuchniete



Meme - 2006-11-15 16:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny trafiłyscie idealnie z tymi imionami: Martą, Martyna, Olą i Zuzia. Jedyny problem to: Martyne ma moja kumpela z pracy, Marta to była wielka miłosć mojego tż, jeszcze przede mną, drugiej Oli mój tż stwierdził ,że nie wytrzyma a Zuzia mu sie nie podoba. Glupi chłop!!!!!:mad:
Twierdzi, ze bezie chłopak...siespecjalista znalazł!



płatek1 - 2006-11-15 16:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme, a jak będzie drugi chłopczyk to jak dasz mu na imię:-) ?



hania024 - 2006-11-15 16:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Buziaczki dla Filipka :cmok: :cmok: :cmok:

My dziś na ćwiczonkach byłyśmy i pani rechabilitantka bardzo zadowolona z tak szybkich efektów :jupi: my też sie bardzo cieszymy:jupi: ale był dziś chłopczyk i cały czas podczas ćwiczeń płakał a Pati zajęta patrzeniem na niego wszystko grzecznie robiła:D

Kociulek ja bym nie wytrzymała do końca ciąży żeby nie wiedzieć co będzie :-) by mnie ciekawość zjadła:-)

Kostko naprawde podobieństwo duże:eek: wykapana mama:D

Kasiulka u nas też dziąsła były takie same wcale nie były zaczerwienione jak zęby wychodziły wiec to napewno ząbki idą :ehem: u nas też były akcje płaczu w nocy.

u nas co do imienia to miał być Patryk albo Patrycja ale mi się jeszcze podoba Zuzia, a wszyscy nasi znajomi mają Julie jest ich chyba z 5:eek:



kasiulka - 2006-11-15 16:29
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  dziewczyny jak długo trwa ząbkowanie? :cry: Bo niedługo dostane jobla i wyląduje w pokoju bez klamek :mur:, moje krzykadło darło sie bez opamiętania przez bite 2 godziny, własnie przysneła ale cały czas pochlipuje przez sen :(.... a ja nawet nie wiem czy to faktycznie przez zęby...mowie Wam wkrótce oszaleje, jakbym miała papierosy pod ręką to bym juz chyba ze 3 paczki wykurzyła z nerwów, az dziw ze jeszcze sąsiedzi nie przylecieli ani nas na policje nie podali :eek:... wrzeszczy jakby ją ktoś bił albo ze skóry obdzierał :eek:
A mojego chłopa znowu nie ma, ostatnio całe popołudnia i wieczory same siedzimy :(



płatek1 - 2006-11-15 16:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Oj Kasiulko Matiemu jak wychodzą zęby to przez dwa dni się wydziera i jeszcze przez kilka mocno marudzi. Kup Oliwce czopki viburcol przyniosą jej ulgę i Ty się uspokoisz:glasiu: .

Mój tż codziennie wraca około 18.00 nieraz i po więc niecała godzina zabawy z Matim ten jest kąpany i idzie spać :nie: już nawet przestałam się na niego wkurzać bo mnie odrazu głowa boli:mad: .



hania024 - 2006-11-15 18:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulko u nas Pati dwie nocki płakała ale ja jej po godzinie płaczu dałam czopek efferalgan dla dzieci i dosłownie po dziesięciu minutach spała:ehem: . Wiec może daj Oliwce coś co działa przeciwbólowo to jej troche lepiej będzie i ty odpoczniesz:cmok: musi ją naprawde bardzo boleć:glasiu:



Alien - 2006-11-15 18:56
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Witam to ja, nieodzywałam się bo miałam troche na głowie, zaraz wam napisze co i jak. Ale na poczatek

Buziaczki dla solenizanta Fifka :cmok:

Płatku moja Wika ma na drugie Łucja, a oprócz Wiktorii zastanawialismy się nad Martynką i Darią.

Kasiulko ja mysle, że to przez zęby Oliwka jest taka niespokojna. Ja w homepoatię nie wierze, ale moze spróbuj jej podać taki czopek.
Mojej Wice jeden ząbek wychodzi około 2 miesięcy, a tak cięzko jest jakies dwa do trzech tygodni.

A teraz co się wydarzyło przykrego u mnie ostatnio :(
Wika dostała 40 stopni goraczki, pierwsze moje skojarzenie, trzydniówka. Od czwartku do niedzieli goraczka nie spadała wiec wybralismy sie do pediatry i trafiłam na lekarke pediatre kretynke durnowatą. Zszarpałam sobie przez nią nerwy i zdrowie, chyba moja nerwica się odnowiła bo mnie w zołądku kłuje jak szlag. Ale co sie nadenerwowalam i nie spałam i przepłakałam to moje.
Stwierdziła, że Wika w ciezkim stanie, ze moze to sepsa, ze szpital, a podemną się nogi ugieły.
Pomijając fakt, ze juz byłam ledwo zywa jak i Wika bo naczekałysmy sie w kolejce a nikt nie chciał nas przepuścić. Dodatkowo ta kretynka przepisała jej zastrzyki, silne i bolesne i jak sie okazało zupelnie niepotrzebnie.

Dodatkowo w przychodni pielęgniarka mówi, ze nie przyjadą do domu zrobic zastrzyku bo Wika nie ma wybranej pielęgniarki i jej się nic nie nalezy.

Boszzzz co ja wycierpiałam i przeszłam. Mialam ochote wszystkich opieprzyć i zjechac jak tylko sie da, no ale co bym potem zrobiła ? Jak bym poszła do lekarza, pewno miałabym problemy z przyjeciem mnie do jakiego kolwiek lekarza.
Taka to nasza słuzba zdrowia.

Przyjechała pediatra ze szpitala. Okazało się, ze Wika ma trzydniówke, tylko, że własnie ciązko ją przeszła tzn miałam wysoką temperaturę i cięzko jej było zbić gorączke i do tego ząbkowanie a Wika bardzo cięzko je przechodzi. Do szpitala jej nie wzieła, bo powiedziała, ze nie ma takiej potrzeby i ze w szpitalu jest rotawirus to jeszcze tam mogłaby sie czyms zarazic.
I szczescie w nieszczecsiu okazało się, ze wszystko jest dobrze.



płatek1 - 2006-11-15 19:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jak dobrze, że już wszystko jest ok.:cmok: Nie potrafię sobie nawet wyobrazić co przeszłaś Alienku, ale Ci bardzo współczuje:glasiu: . /Nasza służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia może jak dadzą im wszystkim podwyżkę to będą lepiej pracować:mad: kurcze jak można tak źle wystawić diagnozę i leczyć dziecko na coś na co nie jest wogóle chore:( . Ja to bym ta lekarkę chyba rozszarpała:bacik: . Biedna Wiki:przytul: jak się teraz czuje?



Joasiaa - 2006-11-15 19:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alien szkoda Twoich zszarganych nerw ale najważniejsze że z Wiką wszystko dobrze. :glasiu: konowały jedne. Trzydniówke pomylić z sepsą :baba: Biedna Wiktorynka nie dość że ciężkie ząbkowanie to jeszcze trudna trzydniówka. Życze Ci Alienku spokojnej nocy, jak się wyśpisz (choziaż trochę bo wiem jak to jest u Ciebie) to będzie lepiej. Teraz trzymam kciuki za Twój i Wiktorii spokojny sen.
Kasiulka ząbkowanie z przerwami ale niestety długo trwa :(
Mój TŻ nie umie bawić się z Julką. Mała jest przywzyczajona do mnie, do tego że ciągle jej coś wymyślam, skupiam uwagę na niej. TŻ a to spojrzy w TV a to pogada z teściem. Dziecko trzyma na rękach i uważa że to wystarczy :baba: a Julka się drze. Miałam wieczorem się uczyć a w efekcie i tak zajmowałam się małą. :( chłop ma chęci ale mu nie wychodzi. Matko w weekend ide do szkoły, jak oni dadzą rade :cry:



płatek1 - 2006-11-15 19:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu jak będzie musiał to sobie poradzi:ehem: przecież Julkama obydwu rodziców, prawda:ehem: :D ?
U nas jest dokładnie tak samo jakbym to sama pisała. Tylko, że tż bierze często małego przed komputer i ten się wścieka jak nie da mu powalić w klawiaturę lub ciągnąć kabelki:rolleyes: albo za długo siedzą. Bawić się też nie potrafił, ale kiedyś w złosci mu to wygarnełam i wziął się bardziej za to, pokazałam mu co i jak i jakoś im to szło. Niestety ostatnio niedość, że nie ma dla niego czasu bo późno wraca to jeszcze zamiast go czymś zająć to z lenistwa bierze na ręce i przychodzi do mnie do kuchni i Mati zadowolony, że mnie widzi się uspokaja.



kasiulka - 2006-11-15 19:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  kurde Alien no to niezłą mialas jazde, pewnie najadłas sie stracha :glasiu: a doktórka - szkoda gadac, chyba dostala dyplom za przysłowiowy kawał świni :baba:. Najważniejsze ze z Wiki ok i że ta cholerna 3-dniowka już z głowy :ehem:
ja w homeopatie tez nie wierze, jakos nie moge pojąc jak jedna milionowa wątroby kaczki potrząsana 45 tysiecy razy może na cokolwiek pomóc :rolleyes:, nie mowiac juz o tym ze ma pomagac niemal na wszystko, to chyba kwestia wiary bardziej ;).
Przeraziłyscie mnie ze to ząbkowanie tak długo trwa :cry:, nie wiem czy Wasze dzieci tez sie drą tak non stop? Oliwka normalnie jakby w nia diabel wstąpił, co ja gadam - sto diablów :eek:
Moj małż z Oliwką bawi sie super, lepiej ode mnie, ja mam mniej cierpliwosci :rolleyes:, Oliwka jak go widzi to aż kwiczy z radości, super sie razem bawią :ehem:... Joasiu nie marw sie - dadzą rade jak bedą musieli, niech sie tz uczy Juleczką zajmować :ehem:



ch_aga - 2006-11-15 20:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko -- Córeczka to wykapana Mamusia :D
Alien -- współczuję, niestety taka już nasz służba zdrowia. Domyślam się, jaka byłaś wściekła. Przykro mi, że Wikula tak musiała cierpieć :(

Co do zabaw mężyka z Muszkiem, to ja nie narzekam. Mateuszek jak tylko widzi Krzyśka to śmieje się jak szalony i tylko czeka aż on wezmie go na ręce i zaczną jakąś zabawę :D
Pozdrawiam



Joasiaa - 2006-11-15 21:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 3085447) Niestety ostatnio niedość, że nie ma dla niego czasu bo późno wraca to jeszcze zamiast go czymś zająć to z lenistwa bierze na ręce i przychodzi do mnie do kuchni i Mati zadowolony, że mnie widzi się uspokaja. U mnie dokładnie to samo. Łażą za mną jak to ciele za krową. Ja do kuchni to towrzystwo za mną. Najlepsze jest jak TŻ próbuje naśladować zabawy które wymyślam. Julka drze sie jak opetana, ja podchodze i jest spokój. Mogłabym dac spokój i czekać niech sam chłop wpadnie na to co ma robić. Ale mnie cholera trafia jak Julka płacze. A on się denrwuje że go pouczam. I tak wkółko.
Kostka-mini też super :lol: jak będe mieć chwile to wrzuce Mini-Asie.
Kasiulka Tiaarowej Wiki jeszcze zęby wychodzą :cry: Własnie gdzie ona jest??? Julka nie płacze ale jest bardzo marudna i śpi niespokojnie. Narazie mamy spokój i nic nie wskazuje że idzie 7 ząb. Mnie to nie przeszkadza.
Julka znowu mi robi obiadowy strajk :mur: słoiczkowa zupa nie, moja nie. Są okresy że je i takie że nie chce. W niedziele jadła z nami duszony schab z obiadu więc dzisiaj ugotowałam jej kawałek mięsa. I co? Fajnie mięcho lata. Zbzikuje z jej jedzeniem. Przeprosiła się za to z bułką.



agika11 - 2006-11-15 21:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alien normalnie, ale porażka. Współczuję wam, że tyle musieliście przejść przez głupotę innych. Nie do pomyslenia normalnie, aż mnie trzęsie :mur:
KAsiulek jeszcze trochę wytrwałości - myślę, że dziewczyny wystawiły trafną diagnozę. ZĘBULE. Ja już parę razy pisałam, ze Kamil nie przespał nocy, w trakcie której się wyrżnęły. Nie darł się non stop, ale każde dziecko inaczej przechodzi. Szkoda, że biedactwo musi się tak wycierpieć :( ( i ty też).
Mój małż bawi się z Kamilkiem, ale musze mu zwracać uwagę, by się na nim koncentrował, an ie tylko lezał obok niego. JA jak poświęcam czas na zabawę, to zajmuję się tylko Milciem, a mąż ogląda TV itp. POnieważ nie mogę postawić na ilość spędzanego czasu z Milciem :nie: to staram się stawiać na jakość :ehem:

Joasiu - wracając do porannego wątku - to jakby mi płacili za wizażowanie to pewnie byłabym pracownikiem roku, albo coś w tym stylu :D
Idę spać, bo po godzinnym aerobiku jestem padaka. Spokojnej nocy. I jeszcze buziaczek dla naszego solenizanta Filipka i dla 15 tygodniowej FAsolki też :cmok::cmok:



Odett - 2006-11-15 22:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jeden dzień mnie nie ma, a tu juz tyle do czytania :rolleyes:... fajnie, tylko, że skzoda, że beze mnie :rolleyes:

Jutro nadgonie czytanie i troszkę popisze....

naazie zycze spokojnej nocy.... pa i buziaki :przytul:



płatek1 - 2006-11-16 06:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  U nas znowu godzina gadania w nocy:mur: nie wiem co mu się poprzestawiało:mad: o 23.30 wylądował już u nas w łóżku:( i męczarnia przez całą noc. Nie dość, że włosy wyrywa to jeszcze kopie:mad: te ciągłe jego wiercenie mnie dobija:mad: .

Dzisiaj ma być bardzo ładnie i ciepło może wybiorę się z Matim do parku:ehem: troche świerzego powietrza mu nie zaszkodzi. Chociaż ja wiem czy w parku, który znajduje się przy ulicy i przez który przejeżdżają pociągi jest świerze powietrze:rolleyes: .

U nas dość szybko wychodziły ząbki, ale ta druga jedynka u góry coś nie chce się przebić i chyba to mu w nocy dokucza bo przecież już lepiej spał i u siebie:rolleyes: ja to się nie mogę niczym pochwalić bo zaraz wracamy do tego co już było:cry: .



Joasiaa - 2006-11-16 07:17
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku chyba u was to też zęby. Pewnie jesteś wykończona :(
A Mati chce siedzieć w wózku na spacerze? Ja mam ostatnio znowu problem bo Julka non-stop piszczy. Już nie mówie nawet o robieniu zakupów razem.



płatek1 - 2006-11-16 07:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez Joasiaa (Wiadomość 3086994) Płatku chyba u was to też zęby. Pewnie jesteś wykończona :(
A Mati chce siedzieć w wózku na spacerze? Ja mam ostatnio znowu problem bo Julka non-stop piszczy. Już nie mówie nawet o robieniu zakupów razem.
Joasiu góra 30min. w porywach do 40min.:( tak jakby siedział to chętnie bym z nim chodziła na dłuższe spacery , ale nieść takiego klocka i pchać wózek to pewnie sama wiesz, że nie jest lekko. Jak idziemy z tż to on go niesie więc te spacery są dłuższe. Mati tak wrzeszczy w wózku jakby go ze skóry obdzierali:( .



ch_aga - 2006-11-16 07:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  U nas Muszek ładnie siedzi na spacerach. Są momenty, że zapłacze ale wtedy wyjmuję go dosłownie na minutkę i odkładam spowrotem i jak nie śpi to nawet z godzinkę możemy tak chodzić. No a jak śpi, to jak napisałam wcześniej, nawet trzy godziny :)
I u nas zapowiada się ładny dzień, słoneczko świeci, chmurek brak :D Tylko że dzisiejszy spacerek będzie krótszy, bo mężyk z kuzynem remontują mieszkanie i muszę im obiad ugotować :rolleyes: Muszę kupić coś na ten obiad.
Pozdrawiam



agika11 - 2006-11-16 07:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  ja chcę na spacer z moim Czupurkiem
:( :(



hania024 - 2006-11-16 09:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku witam w klubie:-) Pati też od 23 z nami w łóżku obudziła się z wielkim płaczem i jak stałam i ją głakałam w łóżeczku to było ok ale jak przestawałam to od razu płacz. Tym razem chyba górne jedynki jej dokuczają:confused: zobaczymy dzisiejszą nocke:rolleyes: pocieszenie takie że mamy dziś łóżko tylko dla siebie:D

Alien rozstrzelać:kill: tylko takich lekarzy co stawiają takie diagnozy:eek:

U nas całe szczęscie tatuś bawi się z Pati i ona jak go widzi to odrazu się cieszy :D tylko to też raczej weekendy mają dla siebie bo ma wszystkie wolne:jupi: a w tygodniu to różnie wraca a czasem jedzie na dwa trzy dni:( i wtedy bawimy się same:-)
A na spacerku to Pati zawsze siedzi w wózku:ehem: nigdy nie płacze nawet jak chodzimy bardzo długo to jest bardzo grzeczna:-)



As'Ja - 2006-11-16 09:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Witam!
Dawno mnie tu nie było, ale staram sie śledzić losy wątku i oglądać wszystkie nasze śliczności.
Niestety z czasem na pisanie już jest bardziej krucho, bo ledwie zdążę przeczytać już muszę się zajać czymś innym.

teraz troche zaległości (straszliwych - pewnie już nawet nie pamietacie, że o tym było ;)):
Meme - jako kobiety, kt. urodziły dziecko po 01.01.2006, ale wróciły już do pracy nie mamy co liczyć na dodatkowe 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego, nalezy sie on tylko tym, kt. nie wykorzystały tego urlopu do końca - tak przynajmniej wynika z projektu ustawy, choć zapis jest bardzo nielogiczny.
Jeśli chodzi o magnez - to ja w ciązy brałam "slow mag" z B6 - wchłania sie w jelitach i nie powoduje zgagi jak niektóre inne preparaty.
Kasiulko - mój Miśko też b. długo ząbkuje - i z każdym zębem jest coraz gorzej, ostatni szedł ponad miesiac zanim zaczął sie obajwiać oczom moim.
Viburcol jest dobry - na noc, żeby dziecko spało - bo to rumianek głównie.
I żele na dziasła spróbuj - ja stosowałam dentinox (aptekarka mi poleciła), i jeszcze taki żel z firmy GlaxoS...-to od siostry wziełam na spróbowanie - i też łagodzi.
Dzis w nocy znów musiałam smarować, bo mój gwiazdor od 2.20 do 4.15 miał bolesne ząbkowanie połaczone z czymś kolkowym (dziadek dał mu wczoraj kapuśniaczku na spróbunek:mur: ). Pierwszy raz mnie to spotkało i wpółczuję wszystkim tym, kt. mają taką jazdę co noc. Do tej pory, Miśko po nocnym przebudzeniu zasypiał przy cycu, bezgłośnie i szybciutko.
Także pospałąm dziś 3 godz. bez przerw + godzina z przrwami, bo od 5.20 zwyczajowo na nózkach jestem.
A jeszcze dzis podróż daleka przed nami. Mam nadzieje, że nie zasnę za kierownicą...
Miejcie sie dobrze!!



kociulek - 2006-11-16 10:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez hania024 (Wiadomość 3083841) Kociulek ja bym nie wytrzymała do końca ciąży żeby nie wiedzieć co będzie :-) by mnie ciekawość zjadła:-) :-) Ja i tak byłam w siódmym niebie, że maleńka istotka rośnie w moim brzuszku. Nie było to dla nas istotne czy jest to chlopiec czy dziewczynka, bo jedno czy drugie bezgranicznie byśmy kochali:ehem: Ale ja i tak czułam ze jest to chłpiec:-) Poza tym Aduś nie trzymal nas długo w niepewności, bo urodził sie prawie 3 tygodnie przed terminem:rolleyes: Dziewczynę, która leżała ze mna na sali, lekarz do samego końca przekonywał,ze bedzie miała synka, a urodziła sie dziewczynka:D

Aż ciarki przechodzą jak sie slysz czy wyczyniaja niektórzy lekarze. Krew mnie zalewa jak słyszę takie historie jak np. Amelki we wczorajszych interwencjach. To przykre.



hania024 - 2006-11-16 10:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kociulek u nas też nie była istotna płeć bo jak był by chłopczyk to tak samo byśmy się cieszyli ale ja naprawde bym nie wytrzymala do porodu z ciekawości:D a u nas Pati znowu prawie dwa tygodnie po terminie:ehem: się urodziła tak jej dobrze w brzuszku było:D

U nas sukces pełną parą :D Pati właśnie usneła w 5 minut leżąc na łóżku:jupi: a jak wstanie to lecimy na spacerek bo dziś u nas piękna pogoda:-)



ch_aga - 2006-11-16 15:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  My byliśmy na spacerku 4 godziny, z czego 3 przespane :jupi:
Pozdrawiam



kostka.kr - 2006-11-16 16:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alien, cieszę się, że wszystko jest już dobrze :glasiu: . A takich lekarzy to normalnie pozbawić zawodu :gun:, szkoda tylko Twoich niepotrzebnych nerwów :(.

Byłysmy dziś na spacerku tylko dwie godzinki, bo staram się żeby Natalka spała w łóżeczku, a nie w wózku. Wyszłysmy zaraz po obiadku po 12-tej, a wróciłysmy koło pół do trzeciej. Cały czas starałam się zabawiać Lulę, mówić do Niej i zainteresować Ją czymkolwiek. Wróciłysmy do domku i spała ładnie półtorej godzinki :ehem: , a nie jak wczesniej pół godziny i po spaniu :(.

A propo, dziewczyny czy zakupiłyscie sobie bransoletki wizażowe ? :D
Ja tak, i będę ją nosić, fajnie jak kiedyś spotkam inne wizażanki, bedzie wiadomo, że to swój :D
Przepraszam za off topic :o



agika11 - 2006-11-16 17:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  KAmilek poszedł spać przed 18. Dziś go dziadek odebrał o 15 więc nie miał popołudniowej drzemki. Normalnie ja go karmiłam na krzesełku, a on prawie śpiąc otwierał buźke i jadł. Śmiesznie to wyglądało :D Teraz zastanawiam się czy go budzić, bo on pewnie się na noc już ułożył - brzuszek pełny;)
My to chyba powinnyśmy założyć wątek żon opuszczonych wieczorami przez TŻ. Mój dziś zaczął dodatkową robotę i będzie wracał około 22-23. Dodatkowo całą sobotę i całą niedzielę. I tak przez 3 -5 tygodni. Normalnie porażka, ale siedzę cicho, bo jak wam pisałam jesteśmy bez grosza:o, a święta idą.
Aha - wypatrzyłam, że KAmilkowi przebił się 4 ząbek :D. POszło bez większego bólu na szczęście, bo jak czytam jak niektóre maluszki cierpią to mi ciarki przechodzą :glasiu:. NAjgorzej było z pierwszymi. Ma już 2 dolne jedyneczki i dwie górne dwójeczki - szpara chyba pozostawiona, by mógł buzię dobrze zamykać jak mu podajemy leki albo witaminy :D
COś nie mam dziś powera - amuszę zrobić lunche na jutro do pracy, 2 przekąski i kolację dla męża na jutro do drugiej roboty, ogarnąć chałupę, bo syf nieziemski :mur: Nie wspomnę o prasowaniu - ale chyba sobie odpuszczę. A jedyne co mi się chce to spać.



Alien - 2006-11-16 17:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kostka.kr (Wiadomość 3090474) A propo, dziewczyny czy zakupiłyscie sobie bransoletki wizażowe ? :D
Ja tak, i będę ją nosić, fajnie jak kiedyś spotkam inne wizażanki, bedzie wiadomo, że to swój :D
Przepraszam za off topic :o
Kostko a mozna jeszcze kupic bronsoletki ??
Ile one kosztują ?
Ja na początku sledziłam tamten wątek ale potem zaczeły sie zmiany i juz sie pogubiłam a ostatnio tam nie zaglądałam.



kasiulka - 2006-11-16 18:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  o so chozi z tymi bransoletkami? :D



Alien - 2006-11-16 19:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 3091292) o so chozi z tymi bransoletkami? :D Kasiulka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...120875&page=33

A tak w skrócie, dziewczyny na Wizazu zamawiają bronsoletki z napisem "wizażanka" i ma to być taki znak rozpoznawczy.



kasiulka - 2006-11-16 19:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez Alien (Wiadomość 3091800) Kasiulka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...120875&page=33

A tak w skrócie, dziewczyny na Wizazu zamawiają bronsoletki z napisem "wizażanka" i ma to być taki znak rozpoznawczy.
ee to ja chyba nie chce, nie nosze biżuterii :D :p:

jestem tak wymęczona ze ledwo na oczy widze, zreszta czerwone mam jak królik, łeb mnie boli od rana i nawet wziełam apap ale nie pomógł. :(. Chyba pojde zaraz spać :eek:, jutro znowu od rana kieracik - Oliwka do rodziców-szybko do pracy-szybko z powrotem-zabawa z Oliwką- do sklepu-obiad dla Oliwki-obiad dla nas-zabawa z Oliwką-pranie-zabawa z Oliwką-sprzątanie bo piątek-zabawa z Oliwką-sterta prasowania-zabawa z Oliwką, itp itd :D
Normalnie matki powinny medale dostawać :D
mam moje zdjecia z dziecinstwa ale juz nie mam siły - jutro Wam pokaże, małż twierdzi ze cos tam oliwka ze mnie ma, ale za bardzo nie potrafił określić co :lol:



Joasiaa - 2006-11-16 19:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jestem kompletnie padnięta a jeszcze musze się pouczyć :(
Chaga podziwiam 4h na spacerze :eek: u nas to się nie zdarza. Dzisiaj było nieźle bo Julia wytrzymała 1,5h. :jupi:
Agika jeśli chodzi o wątek żon opuszczonych wieczorami przez TŻ to ja się chętnie pisze :ehem: :lol: chociaż mój akurat dzisiaj siedzi w domu
Julce zmienił się rozkaład dnia i śpi teraz jeden raz 1,5-2h. Może tak zostać.
Byliśmy dziś na urodzinach teściowej. Nie będe o tym pisać żeby kolejny raz się nie wkurzać :baba:



Joasiaa - 2006-11-16 19:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 3092037) mam moje zdjecia z dziecinstwa ale juz nie mam siły - jutro Wam pokaże, małż twierdzi ze cos tam oliwka ze mnie ma, ale za bardzo nie potrafił określić co :lol: Kasiulka w sumie to nawet nazwiska nie ma :lol: dobra spadam do roboty bo gadam głupoty



płatek1 - 2006-11-16 19:38
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko śmiesznie z tymi ząbkami u Kamilka:D . Mati ma dwie na dole i jedną na górze i idzie następna już widzę, ale jeszcze sie nie przebiła:rolleyes: . Ciężko było jak szły równocześnie dolne:nie: straszny płacz.

Myslałam o bransoletce, ale fioletowa mi się nie widzi:rolleyes: wolałabym czarną albo białą:ehem: z tego co pamietam to kosztowły jakieś 11zł. z przesyłką.

Kurcze mamy zepsutą klawiaturę:mad: nie zawsze mi działa chyba przez to że pozwalam Matiemu w nią stukać:rolleyes: .



agika11 - 2006-11-16 20:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Właśnie małż wrócił i mówię mu o zębie KAmila, że jedynek nie ma a dwójki górne są. I tak się zastanawiamy, czy to czasem nie jedynki są tylko, że młody ma taką przerwę między zębami :D:rotfl:
KAsiulek u nas dzień podobnie jak u ciebie - ciągle pośpiech. Pobudka 5 rano - małż szykuje śniadanie , ja szykuję siebie. Jemy śniadanie i wtedy przeważnie KAmil się budzi, mąż szykuje siebie, ja szykuję KAmila....żłobek, praca, praca, praca, żłobek (gonitwa, żeby przebić się przez miasto i zdążyć go odebrać), wspólnie szykujemy obiad - KAmil w tym czasie siedzi na krzesełku i gada z nami, karmienie KAmilka, karmienie (samodzielne) nas, zabawa z KAmilkiem, szykowanie sałatek i przekąsek na dzień następny, zabawa z KAmilkiem, kąpiel, KAmil idzie spać, kąpiel moja, idę spać padnięta. Nie wspominam o zakupach, sprzątani, prasowaniu itp. Dodatkowo w poniedziałki i środy aerobik, wtorki i piątki - lekcje włoskiego. I tak jeszcze jakieś 35 lat i w końcu emerytura :jupi: I tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejsze postowanie. Idę suszyć głowę.



Odett - 2006-11-16 21:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Hej laseczki !!!

Wiem, że obiecałam pisać dużo i często, ale mały daje mi ognia... idą mu na raz 4 zęby z góry, więc wyje prawie cały dzień. Nocki tez są okropne, choć od wczoraj podaje mu czopki uspokajające homeopatyczne viburcol n. Troszkę po nich lepiej, ale i tak się budzi średnio 4-7 razy w nocy.

Dopiero jak uśnie mam chwilkę, żeby posiedzieć, więc staram się was podczytywać i być na bieżąco :-)

Normalnie nie mam już sił... niech te zęby się wyżynają, bo zwariuje :help:

A poza tym to postanowiliśmy zmienić meble u nas w pokoju. Mamy takie 12 letnie. nie są zniszczone, ale na naszą trójkę już mało funkcjonalne. Potrzebujemy praktycznie dużej szafy i jakiejś komody...mysle, że to wystarczy.... Więc teraz zabieramy się za oglądanie i planowanie.... na święta bedą już nowe :-) ta myśl pociesza mnie i podtrzymuje przy zdrowych zmysłach przy wyciu Marcelka.... kocham go bardzo, ale mam juz dość....

Przesyłam buziaki gorące.
papapa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 66 z 78 • Znaleziono 7605 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78