ďťż

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

Zobacz wypowiedzi

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06





płatek1 - 2006-09-22 19:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ja wysłałam dzisiaj tż na spacer z Matim i w tym czasie pomyłam okna. Teraz czeka mnie prasowanie firanek bo już leżą wyprane od godziny w pralce:o . Leżałam przez godzinę z Matim w łóżku i ten urwis jeszcze nie zasnął:nie: . Teraz tż się męczy:D .




agika11 - 2006-09-22 19:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  O Płatku, ale się wzięłaś - ja też miałam myć okna w tym tygodniu, ale zaczęli u nas przy ulicy robić chodnik i mąż mi wybił to z głowy - no i miał rację, bo by na marne moje starania poszły :mad: Muszę wyprać dywan - nie wiem kiedy się za to zabiorę:nie:
POmyśl Płatku, że trochę odpoczęłaś leżąc z MAtim :ehem:
KAmil już zasnął, a ja siedzę na internecie i szperam po różnych stronkach. TŻ ogląda LArę Croft :cool:



płatek1 - 2006-09-22 19:53
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jednak musiałam go ululać bo się rozpłakał:( .

Agiko podziwiam Cię ja nie wytrzymałabym bez Matiego nawet jednego dnia tyle, że ja nie pracuje to mogę tak mówić. Kamilek wróci zdrowy, a to najważniejsze:glasiu: .

Rzeczywiście pusto dzisiaj u nas:( . No nic biorę się za prasowanie:mad: .



płatek1 - 2006-09-22 19:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko musiałam bo aż się prosiły o umycie:D . Dywan też muszę uprać, ale jest bardzo duży i nie mam czasu się porządnie za to wziąść. Lara leciała jakoś niedawno, ale też zerkam na film:-) . Leżąc z Matim tylko mnie bardziej zmuliło, a tu tyle roboty:( . Najgrsze, że tż jutro jedzie na cały dzień do roboty, a w niedziele jedzie na pogrzeb dziadka. Niezamiły weekend przed nami:( .




kasiulka - 2006-09-22 19:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  heh a ja juz nic nie robie w moim mieszkaniu, nie mam za grosz motywacji bo i tak niedługo sie wynosimy. Wiec siedzimy w tym bajzlu i wstyd listonosza wpuścic :D, ale nawet mi to nie przeszkadza, o dziwo, bo ja ogolnie lubie miec posprzątane, bałagan mnie zawsze denerwował. Inna sprawa ze troche mi sie odmieniło po urodzeniu Oliwki, przy maleym dziecku po prostu sie NIE DA miec idealnego porządku, wszedzie sie walają, zabawki, śliniaki, ubranka i inne duperele.
Moja Oliwka juz od godzinki w łóżeczku, zjadła i poszła spac, tylko ją przełożyłam do lóżeczka, nawet nie zapłakała. Kurcze chyba gonimy Natalke pod względem grzecznosci :D ;). Ja tez ide spac, małż chce se pograc w Warcrafta i juz nade mną stoi i sie niecierpliwi. No to niech se pogra a ja przynajmniej sie wyśpie :D.
Dobrej nocki :cmok:



agika11 - 2006-09-22 20:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku :cmok: i trzymaj się cieplutko.
KAsiulko masz rację, żeby nie wiem jak sprzątać to zaraz pełno zabawek, ubranek i wszystko porozrzucane. A już jak nasze maluchy same zaczną wszędzie roznosić zabawki to już całkiem bałagan będzie :DA może to tylko wymówka, bo sprzątać się nie chce :D
MI dziś mama poprasowała rzeczy więc mam luzik - tak więc współczuję Płatku. JA nie cierpię prasować.
Pustki to chyba dlatego, że Kostka się uczy ;), Joasia chrzciny przygotowuje - a reszta??? pewnie miło spędza piątkowy wieczór :ehem:
Słuchajcie przyjeżdża do mnie siostra w październiku i chciałam ją zabrać na [czipendensów] (tylko proszę :pliz:mnie śmiechem nie zabić, ale nie mam pojęcia jak to się pisze więc jest w traskrypcji :D), ale cena biletów mnie powaliła od 80 zł do 130zl za osobę. Normalnie tych za 80 dych nie ma co brać, bo nic się nie zobaczy :rolleyes:, no a 130 to już lekka przesada:mad: No i chyba nie pójdziemy.



kasiulka - 2006-09-22 20:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez agika11 (Wiadomość 2765592) Słuchajcie przyjeżdża do mnie siostra w październiku i chciałam ją zabrać na [czipendensów] (tylko proszę :pliz:mnie śmiechem nie zabić, ale nie mam pojęcia jak to się pisze więc jest w traskrypcji :D), ale cena biletów mnie powaliła od 80 zł do 130zl za osobę. Normalnie tych za 80 dych nie ma co brać, bo nic się nie zobaczy :rolleyes:, no a 130 to już lekka przesada:mad: No i chyba nie pójdziemy. Agika a co Ty tam chciałas zobaczyc coooo ? :D :lol:
Faktycznie chłopaczki sie cenią, to moze jednak mąż z kumplami Wam zrobią ten striptiz :D :hahaha:



agika11 - 2006-09-22 20:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  No jak już płacę tyle za "sztukę" to coś chciałabym z tego mieć :cojest:
Zaraz zaproponuję mężowi. Ciekawe jak się ceni - no i może jakieś darmowe drinki dorzuci :D. NAjlepszy był napis na plakacie, coś w stylu, że panownie z plakatu i na występie mogą się różnić :D. A swoją drogą to tyle bilet do teatru nie kosztuje.
Idę spać już. Papatki



płatek1 - 2006-09-22 20:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Już skończone:jupi: . Mam jeden pokój i na jednej ścianie są okna dokadnie 5:rolleyes: dziwnie kiedyś budowali;) i jedno duże od kuchni:o trochę się dzisiaj umęczyłam.

Ja też niecierpię prasować:nie: , ale niestety nie mam nikogo kto by mnie w tym wyręczył. Dziewczyny pamiętacie jak przed narodzinami naszych dzieci urządzałyśmy w domach wielkie porządki:rotfl: teraz nawet nie ma na to szans i sił.

Moja kumpela była na występie tych panów i nie była zbyt zadowolona:rolleyes: ale z ciekawości sama bym się wybrała;) :D .

Ide spać, dobranoc dziewczyny:cmok: spokojnej nocki:hi: .



tiaara - 2006-09-22 20:48
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko jesli dobrze pamietam to hania miala isc na chipendelsow (jeju jak to sie pisze :rolleyes: ) w tamtym tygodniu. poniekad obiecala nam zdjatka z tego jakze niemalego przedstawienia. napalone powstrzymujemy sie od dania jej negatywnej karmy za trzymanie nas w niepewnosci. tu juz nie chodzi o facetow zaznaczam dobrze budowanych, opalonych bez jednego wloska na plecach juz nie wspomne o klacie oczywiscie nie bede sie rozpisywac o tym zacnym kaloryferku na brzuszku ktory naszym mezom nawet nie chce sie wyrabiac a oni ci no chipen chip robia samym napieciem miesni. chodzi nam o nowinki w swiecie bielizny no bo przeciez swieta ida a dlaczego maja oni dostac prezent, przeciez my tez mamy miec zadowolona mine widzac TZtow paradujacych z zaspana mina po pokoju tuz przed wyjsciem do pracy.

wiec Agiko, jeslu pojdziesz prosimy o zdjecia. no wiesz nowinki w swiecie bielizny ;)



kasiulka - 2006-09-23 05:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Tiaaro :rotfl: nozwaliłaś mnie tymi nowinkami w świecie bielizny :D :rotfl: :hahaha:

Ja dzis o 6:00 na nogach, nakarmilam Oliwke i stwierdziłam ze juz nie chce mi sie spac :D, zrobiłm sobie kawkę i poszłam pobuszowac po necie. A moje dwa miśki chrapią az przez sciane słychac :D



płatek1 - 2006-09-23 07:16
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  My dzisiaj też wstaliśmy po 6.00:( i Mati pospał teraz jedynie na 10min., a to za sprawą tż który hałasował i nie dał mu spać:boks: zdążyłam jedynie umyć włosny:baba: . Oczywiście pojechał już do roboty i wróci może o 20.00:mad: kurcze rzeczywiście oni są jedynie od zarabiania kasy bo do niczego innego się więcej nie nadają:troll: jestem taka wściekła:mur: na niego.



tiaara - 2006-09-23 09:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulka :D

widze ze nie tylko Wiki dzisiaj poszalala. wstala o 6 jak TZ wychodzil i zasnela o 7.30. pospalysmy do 10. a teraz ide posprzatac.

pa pa



hania024 - 2006-09-23 12:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny ja idę na chippendalsów ale oni w Warszawie są dopiero 9 pażdziernika :D więc na zdjęcia musicie jeszcze poczekać:ehem: Ja też z dziewczynami ide z ciekawości,a bilety fakt troche kosztuja ale musze sobie odbić za te siedzenie w domu z dzieckiem:p:



płatek1 - 2006-09-23 13:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  My dzisiaj wieczorem wyjeżdżamy tż zadzwonił, że zabiera nas ze sobą:ehem: . Nie będe szła na pogrzeb z Mateuszkiem posiedze u mamy tż pójdzie sam. Ciesze się że odwiedzimy rodzinkę, szkoda tylko że w takich okolicznościach:( .



Alien - 2006-09-23 17:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez tiaara (Wiadomość 2765916) Agiko jesli dobrze pamietam to hania miala isc na chipendelsow (jeju jak to sie pisze :rolleyes: ) w tamtym tygodniu. poniekad obiecala nam zdjatka z tego jakze niemalego przedstawienia. napalone powstrzymujemy sie od dania jej negatywnej karmy za trzymanie nas w niepewnosci. tu juz nie chodzi o facetow zaznaczam dobrze budowanych, opalonych bez jednego wloska na plecach juz nie wspomne o klacie oczywiscie nie bede sie rozpisywac o tym zacnym kaloryferku na brzuszku ktory naszym mezom nawet nie chce sie wyrabiac a oni ci no chipen chip robia samym napieciem miesni. chodzi nam o nowinki w swiecie bielizny no bo przeciez swieta ida a dlaczego maja oni dostac prezent, przeciez my tez mamy miec zadowolona mine widzac TZtow paradujacych z zaspana mina po pokoju tuz przed wyjsciem do pracy.

wiec Agiko, jeslu pojdziesz prosimy o zdjecia. no wiesz nowinki w swiecie bielizny ;)
:rotfl: :hahaha:



Mariqa - 2006-09-23 18:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  :lol:
To może jak będą zdjęcia tych od "bielizny" to ja je przypnę u góry? :lol:
Nie bądźcie takie skąpe, innym mamuśkom też się należy coś od życia ;) :lol:



tiaara - 2006-09-23 19:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  6 załącznik(i/ów) dziewczyny w oczekiwaniu na nowe trendy bielizniarskie daje mala powtorke z tego co bylo modne w zeszlym roku



tiaara - 2006-09-23 19:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  2 załącznik(i/ów) ;)



płatek1 - 2006-09-23 19:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Tiaaro:rotfl: tż się mnie pyta czy nie mam co oglądać, zazdrosny czy co:lol: ?



kasiulka - 2006-09-23 19:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Tiaaro :D, musze przyznac ze moj chłop jest totalnie passe jesli chodzi o trendy bieliżniarskie :D, nawet nie wiedziałam ze takie koszule były modne w zeszłym roku, fajne, mało do prasowania :D :lol:

My dzis podskoczylismy w górki do Ustronia, leżelismy bykiem nad Wisłą, słoneczko swieciło - fajnie :). Na koniec poszlismy na kawe i Oliwka wsadziła mojemu małżowi łapke do cappuccino a potem chlup... i wylała mu całe na stolik, biedak sie nawet nie zdążył napic :D



tiaara - 2006-09-23 20:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  to ze siedzimy w domu z dziecmi nie oznacza ze mamy byc zacofane w kwestiach mody :D ciekawe czy oni nigdy nie ogladali zdjec dziewczyn i byle lekko ubranych tak jak ci chippendelsi.



Alien - 2006-09-24 07:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Oglądam te zdjęcia po kryjomu :D moj TZ to w zyciu by mi nie pozwolił isc na tych czipów, jakbym poszła w dodatku płacąc za bilet ponad stówe to by chyba papiery o rozwód wniósł :eek:

Dziewczyny a moze mnie któras oświecić, kiedy jest ta super niania i na jakim programnie ??? bo wydawało mi się, ze to ma byc dzisiaj.



kasiulka - 2006-09-24 08:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  4 załącznik(i/ów) Alienku dzisiaj :ehem:, na TVN-ie chyba o 17:30.... ja juz sie szykuje :D

wklejam pare zdjec Oliwki z wczoraj, była taka szczesliwa ze gdyby nie uszy to by miała usmiech dookoła głowy :D.
A na tym pierwszym Oliwka po kamieniu przez tatę :rotfl:, nawet w pampersie miała ten kleik :p:



kostka.kr - 2006-09-24 08:54
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alienku dziś o 17:30 na TVN, tak przynajmniej zapowiadali :rolleyes: .
Tiaro, nowe trendy bieliźniarskie...hmmm...n iczego sobie :lol:
Oliwka śliczna :love:, widać jakie szczęśliwe z Niej dziecko :D Kasiulko jak Wam fajnie, że robicie sobie takie wypady. Nasz samochód wiecznie stoi w warsztacie :mad:, mamy go kilka miesięcy, a jeździliśmy może kilka razy :mad:, w tym wypad do Bielska. Wszystko przez tą automatyczną skrzynię biegów, ciągle się coś w niej knoci, szlag mnie trafia :baba: , bo jesteśmy przez to uziemieni, a póki jeszcze jest pogoda chciałoby się jak najwięcej nałapać słonka na jesienne i zimowe dni, wyjeżdżając gdzieś za miasto :(.

Dziś kolejna przespana cała noc przez Natalkę, obudziła się dopiero o 6:40 :D
W tamtym tygodniu na basenie była dziewczyna, która zdaje do filmówki i robiła zdjęcia naszym dzieciaczkom (oczywiście miała zgodę każdego rodzica), potrzebne jej to do egzaminu. I wczoraj podeszła do mnie instruktorka i powiedziała, że Natalka ma śliczne czarno-białe zdjęcie. Przyniesie te wszystkie zdjęcia zgrane na płytce w przyszłym tygodniu, które z rodziców będzie chciało, to sobie przegra. A ja muszę mieć to zdjęcie :ehem:, sama jestem ciekawa jak wyszło, jak będę je juz mieć to Wam pokażę :D.
Ja zmykam, miłej niedzieli dziewczyny, odezwę się jutro po obronie :-).



płatek1 - 2006-09-24 09:00
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulko śliczne zdjęcia :D uśmiech Oliwki zwala z nóg:love: jest śliczna.

My już u rodzinki. Przyjechaliśmy wczoraj o 23.30 Mati przespał całą podróż:jupi: obudził się dzisiaj cały szczęśliwy:D . Właśnie czekam aż się obudzi i idziemy do mojej mamy bo nas jeszcze nie widziała. Miłej niedzieli:cmok: :hi: .



kasiulka - 2006-09-24 09:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko trzymam kciukasy :cmok:



płatek1 - 2006-09-24 09:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko mnie też szlag trafia jak pomyśle o samochodzie:baba: ciągle z tż czekamy na kasę, aż w końcu jego kolega nam odda:mad: a on ciągle przesuwa terminy, a do sądu nie chcemy iść. Taka śliczna pogoda, a my wiecznie uziemnieni w domu:cry: .



Alien - 2006-09-24 10:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko ja i moja Wika jutro zaciskamy rączki i trzymamy mocno kciuki :cmok:a pozniej to:winko: :party:



Joasiaa - 2006-09-24 14:57
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  4 załącznik(i/ów) Kostka powodzenia :cmok: napewno wszystko pójdzie dobrze
Oliwka moja ulubienica :love:

My już po całym zamieszaniu. Julka podczas samego chrztu była niespokojna i wściekła ale na szczęście wogóle nie płakała :jupi: Warczała na księdza i rzuciła w niego smoczkiem. Później podczas mszy TŻ wędrował z nią po kościele a wszystkie babcie zaczepiały małą złośnice.
Impreza w domu też się udała. Gwiazda wieczoru poszła grzecznie spać po 20 a my siedzielismy prawie do 24. Narobiłam się jak dziki osioł ale najważniejsze że wszyscy byli zadowoleni.
Dzisiaj odpoczywam.
Pokaże Wam moją gwiazdę.



kasiulka - 2006-09-24 15:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu cudna Twoja gwiazda :love:, a to zdjecie z zamysloną Julka w foteliku jest przesliczne :ehem: :love:. Fajna sukienka :)



kasiulka - 2006-09-24 20:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  hej gdzie jestescie, ogladacie taniec z gwiazdami czy jak ? :D Ja tez oglądam ku niezadowoleniu mojego małża, ze mu takie pierdoły puszczam :D.... ale on w przeciwienstwie do mnie tanczyc zbytnio nie lubi :(



ANKA20 - 2006-09-24 20:59
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  1 załącznik(i/ów) Pozdrawiam was dziewczyny :cmok: dalej was podczytuje :D Wklejam zdjęcie placu zabaw, który znajduje się na osiedlu obok, jest w nocy chroniony :) Kasiulko, w jakiej dzielnicy mieszkasz? jak zobaczyłam to zdjęcie to prawie zamarłam :eek: Mam nadzieję, że tam gdzie się wyprowadzasz jest ładniej :) Zdradzisz tajemnicę przyszlego miejsca zamieszkania? czy jest to top secret? ;)



Joasiaa - 2006-09-24 21:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dzięki Kasiulka za komplementy. :cmok: Ja oglądałam Oficerów, uwielbiam ten serial. Oglądałyście super-nianie? Moim zdaniem porażka jeśli chodzi o sam program. Mały Ksawery mnie przeraził :eek: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale nie mówie z 100% przekonaniem że to wina rodziców bo sama nie wiem co mnie czeka. Mam tylko nadzieje że będe umiała zapanować nad Julką.
Anka miło że z nami jesteś. Plac zabaw świetny. Widać że jak się chce to można.
Dziewczyny robicie już przymiarki do kolejnego fotelika samochodowego? Ja musze koniecznie kupić ale nie umiem wybrać. :(



hania024 - 2006-09-24 21:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulka ten uśmiech jest super:jupi:

Joasiaa twoja gwiazdeczka prześlicznie wyglądała:jupi:



hania024 - 2006-09-24 21:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiaa my już kupiliśmy fotelik firmy Zooty i dla nas jest dobry:ehem:

http://www.allegro.pl/item129259727_...8kg_folia.html



płatek1 - 2006-09-25 07:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu Julka wygląda ślicznie:love: sukieniusia bardzo ładna i Wy też bardzo ładnie wyglądacie:D . Fajnie, że chrzciny sie udały:jupi: .

Mi też Super-niania się nie poobała i ta wizja tak wrednego i nieposłusznego dziecka mnie przeraża:zlo: mam nadzieje, że Mati taki nie będzie:o . Taniec z gwiazdami przegapiłam:( bo w tym czasie jechaliśmy do Bydzi:( .



kasiulka - 2006-09-25 07:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu mnie sie marzy Maxi Cosi Tobi, ale drogi skubany jak nie wiem co :(
Supernianie oglądałam - normalnie chyba bym sie ze wstydu spaliła na miejscu tych rodziców - 2 stare pryki a kompletnie nie radzili sobie z tym małym :D i faktycznie nie ma nic gorszego jak podważanie sobie nawzajem autorytetu -ojciec mowi "nie wolno" a matka "ależ wolno",nic dziwnego ze dziecko było zdezorientowane i robiło co chciało. A to ze sie smiali po tym jak mały przywalił jednemu czy drugiemu w pysk to juz jest zwykla głupota - bo przeciez jezeli sie smieją to dzidzior mysli ze wszystko ok i szaleje dalej. Qrde ale sie wymądrzam z samego rana, zobaczymy za 3 lata :D

Anka taaki plac zabaw to bym chciała miec koło siebie. :ehem: Ja mieszkam w Ligocie która jako dzielnica nie jest najgorsza, ale ja mam pecha mieszkac na chyba najbardziej zapyziałym osiedlu - a wyprowadzam sie całe 2 kilometry dalej :D , do panewnik, ale to juz normalnie inny swiat. Bede mieszkała pod lasem na zamknietym osiedlu, a plac zabaw zrobimy małej w ogródku :D



masiek - 2006-09-25 10:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  No to i ja się ujawnię:-) Podczytuję was już od dawna, od prawie początku waszego oczekiwania na wasze szkraby. Ja jak narazie nie mam swojego dziecka, często zajmuje się dziećmi jako opiekunka. Wasz wątek to normalnie skarbnica wiedzy. Dzięki wam choć trochę mogę pomóc siostrze, która w sobote (23września) urodziła niespodziewanie synka (miała być dziewczynka:D ).
pozdrawiam. dużo zdrowia dla was i dzieciaczków:-)



kostka.kr - 2006-09-25 12:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Hej dziewczyny!
Maśko fajnie, że się ujawniłaś, miło że pałasz sympatią do naszego wątku, dobrze słyszeć, że nasze doświadczenia mogą sie przydać kolejnym rodzicom :D. Dużo zdrówka dla Twojej siostry i jej synka :cmok:.

Co do Superniani, to jakiś taki sztuczny ten program :nie:, niezbyt mi się podobał, ale rady udzielone przez Nianię były ok.

Joasiu, super, że chrzciny sie udały, a Twoja gwiazda śliczna :love:, ta sukienusia z czapuchą, cudne :D . Na ostatnim zdjęciu jak popatrzyłam za pierwszym razem to mialam wrażenie jakby Twój mąż trzymał na rękach moją Natalkę, tak z daleka i z profilu Julcia ją przypomina :D

Aaaa...co ja to miałam jeszcze :rolleyes:.....no tak.....obroniłam się na 5 :jupi:, ale ocenę na dyplomie będę mieć 4, ze względu na nieciekawą średnią z całych dwóch lat. No ale już po i jestem straśnie zadowolona, teraz muszę prawko dokończyć , a potem zobaczymy co znowu wymyślę:rolleyes: :D



hania024 - 2006-09-25 12:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko gratuluje:ehem: ocena poprostu super :jupi:



Alien - 2006-09-25 13:32
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kostka.kr (Wiadomość 2780139) Aaaa...co ja to miałam jeszcze :rolleyes:.....no tak.....obroniłam się na 5 :jupi:, ale ocenę na dyplomie będę mieć 4, ze względu na nieciekawą średnią z całych dwóch lat. No ale już po i jestem straśnie zadowolona, teraz muszę prawko dokończyć , a potem zobaczymy co znowu wymyślę:rolleyes: :D Kostko gratulacje :cmok: cieszymy sie razem z tobą :jupi:
:winko:



Alien - 2006-09-25 13:40
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu fajnie, ze chrzciny sie udały. Julcia śliczna i teraz to juz bedzie z niej tylko grzeczny aniołek :cmok::aniolek:

Dziewczyny wy piszczecie o zmianie fotelika, czyli wasze dzieciaczki mają juz ponad 9 kg ???
Widziałam kiedyś w telewizji taki program i tam mówili, ze jak dziecko wazy mniej niz 9 kg to bardzo niebezpieczne jest wozenie dziecka w foteliku grupy II bo taki fotelik nie jest poprostu dostosowany i do wieku i do wagi dziecka. Pokazywali, ze nawet przy bardzo małej predkości czy mocnym hamowaniu nie spelnia on swojego zadania i nie chroni dziecka.
Foteliki od 9 kg są przeznaczone dla dzieci od roku lub takich które juz osiagneły wage 9 kg, ewentualnie jak dziecko wyrosło z fotelika ale to sie malo kiedy zdarza.
Moja Wika własnie dobija do 9 kg i zamierzamy na poczatku pazdziernika kupic jej fotelik od 9 kg.
Tez sie zastanawialismy jaki wybrać, wiele dziewczyn poleca fotelik Ramatti, bo w testach dobrze wypada i cena nie jest bardzo wysoka.



płatek1 - 2006-09-25 14:23
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko jeszcze raz składam gratulacje:winko: :cmok: i życze powodzenia na prawku:ehem: . Ciekawe co Ty teraz zrobisz z taką dużą ilością czasu:rolleyes: :D chyba będziesz więcej siedziała na wizażu:D .

My po wizycie u lekarza:( Mati od soboty bardzo mocno kaszle więc poszłam. Nic nie słychać, płuca czyste i oskrzela też:ehem: ale nie wie skąd te charczenie i słyszy, że Mateusz tak dziwnie oodycha, ale to jakby w nosku:rolleyes: ale przecież kataru nie ma i nie wie dlaczego i skąd to się wzieło:( :confused: gardło lekko zaczerwienione. Naszczęście nie chce go waszerować antybiotykami i przepisała jakieś tabletki przeciwwirusowe itp.:rolleyes: . Zobaczymy:rolleyes: mam nadzieje, że w końcu wyleczymy gardełko:o bo widze, że jest już wymęczony przez te leki:( .

Agiko jak Kamilek? Jest już u babci i jak zdrówko napisz koniecznie:-) ?

Dziewczyny gdzie jesteście:( ?



kostka.kr - 2006-09-25 16:01
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny dziękuję Wam bardzo :cmok:
Płatku moja Natalka ma to samo, nie wiadomo skąd to charczenie, nos czysty, płucka i oskrzela też. Lekarz przepisał je Flegaminę w kropelkach i pomaga. Ulała juz raz flegmę z jedzeniem i widzę, że zaczyna jej przechodzić. Daję jej 5 kropelek po śniadanku i 5 po kolacji. Wcześniej jak zasypiała to strasznie charczała i przez to budziła sie w nocy, a teraz widzę, że powoli juz jej przechodzi.



Joasiaa - 2006-09-25 16:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostka Twoje zdrowie :winko: gratuluję Pani Magister :cmok:
Masiek pozdrawiam :hej: miło że nas czytasz
Oj coś te Wasze dzieciaczki ostanio chorują :( my walczymy z zębami. Koszmar :( te pierwsze poszły gładko ale teraz masakra. Kupiłam Julce dziecięcą szczoteczkę do zębów i masuje nią dziąsła. Ma bardzo czerwone i spuchnięte. Nie chce jeść, płacze.
Alien Julka napewno przekroczyła 9 kg. Ciasno jej już w starym foteliku. Zdecydowałam się i dzisiaj kupiliśmy właśnie Ramatti - safari z żyrafą. Naprawde super a cena też do przyjęcia. Maxi Cosi i Chicco są genialne ale cena ponad 800 zł. My daliśmy za swój 360 zł.
Julka pospała dzisiaj w parku ponad 2h :jupi: ale szczęście. Nawet udało mi się poczytać. 6 października wracam na uczelnie. Już się ciesze.



hania024 - 2006-09-25 17:43
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Oj widze że te nasze dzieci coś ostatnio jakieś chorowite Patrycja też dostała kataru:( mam nadzieje że na tym sie tylko skończy i nic innego się nie przyplącze.Tz zapisał mnie na kurs prawa jazdy i jutro mam już zaczynać :rolleyes: choć nie wiem czy to dobry pomysł troche się boje.



kasiulka - 2006-09-25 18:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Oliwka ma 7 kilo (niecałe), na razie fotelika nie zmieniam, ale jak sie zrobi zimno i trzeba ją bedzie wsadzic w kombinezonie to nie wiem czy sie zmiesci, poza tym ona jest długa i jej juz nogi wystają.
Kostko gratulacje, wyobrazam sobie jak sie czujesz, ulga i radosc :winko: :D :cmok:

Oliweira na szczescie zdrowa jak rydz, energia ja rozpiera, padam na pysk dzisiaj.



agika11 - 2006-09-25 21:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kostko - gratuluję i mam nadzieję, że dobrze to oblałaś :winko:.
Joasiu - ślicznie Julka wyglądała i chyba jednak disbełek z niej uciekł skoro spała 2 godz na spacerze :D. MAm nadzieję, że na stałe - skoro będziesz iała więcej zajęć teraz.

KAmilek jest u mojej mamy. Strasznie pusto i smutno bez niego w domu. Ale normalnie chyba jakieś fatum nad nami, bo dzwonię do mamy, a tam całe moje młodsze rodzeństwo ma dziś jednodniową grypę jelitową. Oprócz mojej mamy. Mama zrobiła im kwarantannę na piętrze i nie wpuszcza na parter. Już miałam jechać go zabrać, ale przypomniało mi się, że my z mężem też przechodziliśmy tydzień temu i małemu nic nie było choć ciągle miał kontakt z nami. Więc nie panikuję. Stwierdziliśmy z mężem, że to pewnie KAmil wszystkich zaraża :D. Z nim już całkiem dobrze, kaszlnie tylko sobie od czasu do czasu. Poza tym jest wesoły i zadowolony, a babcia ma dużo radości. Ale chyba coś wisi w powietrzu, bo mnóstwo dzieci choruje.
Ale mi się tęskni - :(.
Do tego jeszcze nie wyrabiam się w pracy - pracuję niecałe 3 tygodnie, a mam już takie zaległości, że porażka :mur::help:. Dziś od 19 do 21.30 siedziałam z laptopem i próbowałam parę spraw skończyć. Dopiero co się wykąpałam i zajrzałam do was.
Ale dość tego marudzenia - jutro będzie lepiej. Jedyna pozytywna sprawa to to, że osiągnęłam już moją wymarzoną wagę :o.
Sorrki za ten ponury post. Idę spać lepiej.
Buziaczki

Ps. przejrzę sobie tylko jeszcze zdjęcia mojego Czupurka.



płatek1 - 2006-09-26 06:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko najważniejsze, że Kamilek już zdrowszy:ehem: nim się obejrzysz już będziecie po niego jechać.

Mati wypił mleko po 6.00 i jeszcze śpi:eek: . Ja zdążyłam zjeść śniadanie wypić kawe. Tż dostał odprawę do pracy i zostaliśmy sami:D . Wczoraj miałam pełno roboty i po kąpieli padłam ze zmęczenia:( .

Kostko muszę wspomnieć o tym lekarstwie mojej lekarce wkurza mnie to że nie potrafią poradzić sobie z kaszlem Matiego:mad: . Sapke ma od urodzenia, ale podobno po 6 miesiącach mija:o . W nocy budził się przez ten kaszel, a wczoraj wieczorem po podaniu tabletki zwymiotował:( .
Ja niestety przytyłam przytyłam 0,5kg:rolleyes: przez te słodycze:bacik: . Zważyłam się z Mateuszkiem na wadze łazienkowej i wychodzi, że waży 8kg.:D, ale z nowym fotelikiem samochodowym jeszcze poczekamy.



kasiulka - 2006-09-26 07:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika my też chcemy zdjecia małego Czupurka :D

Płatku tylko pół kilo? Kochana to jest nic, w jeden dzien to stracisz. Mnie wczoraj moja przyszywana ciotka, żona chrzestnego powiedziała niby to życzliwie ze mi urosło dupsko - fajnie nie? Slepa nie jestem wiem ze przytyłam po porodzie, ale z drugiej strony jak mam kurna wygladac pół roku po urodzeniu dziecka- jak miss polonia? :mad:... wkurzyłam sie i az mnie jęzor zaswierzbiał zeby jej powiedziec ze mojemu dupsku jeszcze daleko do jej :rolleyes: :D
Zajrzałam do wątku styczniowych - rany jakie ich dzieciaczki juz duże :eek: - niby tylko 3 miesiace starsze a taka różnica - siedzą, stawiają pierwsze kroki, jedzą parówki :eeek: :D



płatek1 - 2006-09-26 07:28
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulko spokojnie i nasze niedługo będą biegać z parówkami w rączce:rotfl: .

Wiem, że 0,kg to prawie nic, ale ja mam chudnąć a nie tyć:( .



kostka.kr - 2006-09-26 08:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny jeszcze raz dziękuję za gratulacje :cmok:. Oj Kasiulko, czuję jakby mi ubyło z 10 kilo, tak mi teraz lekko, radość niesamowita :D. Agiko dopiero w sobotę będę oblewać. Idziemy z TŻ na lokale na Rynek, przy okazji pewnie zabalujemy :jupi:. Położę Natalkę spać i pójdziemy, w razie czego jest teściowa.
My fotelika jeszcze nie kupujemy, ten który mamy jest do 18 kg, więc długo jeszcze posłuży :ehem:



Joasiaa - 2006-09-26 08:50
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  To ja się musze pochwalić że chudnę. Narazie kilogram :jupi: zero słodyczy, zmniejszyłam porcje o połowę. Jak zobaczyłam się na zdjęciach to normalnie porażka - mamuśka pełną gębą.
Agika jeśli Kamil od Was nie załapał grypy to teraz też powinno być dobrze :ehem:
Płatku biedny ten Twój Mateuszek. Ciągle coś go łapie :przytul:
Julka zaczyna regularnie i dosyć długo spać w dzień :jupi: :eek: nie zapeszam ale jak tak dalej pójdzie to pełen luksus. Wczoraj spała jeszcze o 17 godzinę i pózniej po kapaniu zasneła o 20.30. Może jej sie poprawi? Chyba pozazdrościła Oliwce że rodzice są z niej tacy dumni :rotfl:
Chyba wam jeszcze nie mówiłam - Julka sama podciaga się do siadania. Bierze ręce do tyłu i chyc wypucha się do góry. Albo przekręca się na bok i dzwiga do siadu. Na raczkowanie narazie się nie zanosi.



agika11 - 2006-09-26 09:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Piszę szybciutko i zaraz wracm do pracy. Mój Kamilek ma się dobrze, od rana się bawi i śpiewa mojej mamie, która jest strasznie zadowolona z całego układu. Czeka aż młoda ciotka weźmie go na spacerek. Ciotki go non stop przebierają i stroją :D FAjnie mieć młodsze rodzeństwo.
Ty się KAsiulko zgryźliwymi uwagami nie przejmuj. Olał to.:ehem: A waga pewnie zacznie się regulować. Niektóre dziewczyny chudną po roku od urodzenia. A ja się ostatnio zastanawiałam, czy musimy być chude jak się dobrze czujemy we własnym ciele. JA poszłam na dietę, bo mi przeszkadzały kilogramy i źle wyglądałam, bo wysoka nie jestem zaledwie 162.
No i brawa dla Julki. KAmil też czasem tak się podciąga, że prawie siada. on się na łokciach zapiera bardzo :rolleyes: Ja się tylko modlę by nie dostał zębów u babci, bo to ja strasznie chcę wykryć pierwszy ząb. Nie wiem ale to ważne dla mnie.
Buziaczki, a jak znajdę chwilunię to wrzucę coś KAmilcia mojego.
Idę work :D



ch_aga - 2006-09-26 09:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Nie dostawałam powiadomień i tak jakoś sama nie wchodziłam :(
Kimberley -- witaj :)
Płatku -- rzeczywiście w tym kapelusiku Mati wygląda jak dziewuszka :D
Kasiulko -- ja bym napisała do Hippa :)
Joasia -- ślicznie Julka wyglądała :love:
Kostka -- gratulacje :cmok:

Zmykamy na spacerek bo super ciepełko.
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-09-26 09:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu wszstko było dobrze, nie chorował, a jak zaczął to się teraz ciągnie:( . Właściwie to tylko gardło tak jest ok. problem w tym, że nie możemy go wyleczyć.

Widze, że tylko mi został mały łobuziak:D bo jak Julka wygrzeczniała to tylko już Mati został do poskromnienia. Jak ja Wam zadroszczę, ale pocieszam się że nie wyrośnie mi mały Ksawery:rotfl: chyba:rolleyes: . Mati łapie za szczebelki, albo kogoś z nas i próbuje się podnieść, albo brzuch do góry i głowę do góry, ale nie usiądzie jeszcze jest za słaby:-) . Przemieszcza się dość szybko czasami tylko na sekundę głowę odwróce, a on już z koca na podłoge się sturlał:D . Jak go chcę poadzić sobie na kolana to on sybko na nogi i kica:lol: a ile przy tym ma radochy:D .

Agiko miłej pracy:D .



kostka.kr - 2006-09-26 09:49
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  A propo siadania, to Natalka jak jest w pozycji półleżącej to dżwiga głowę do przodu tak, że raz już udało się jej gibnąć, że brodą wylądowała w nogach :rotfl:, zaskoczona co się stało :eek:. od dwóch dni umie już przewracać się z plecków na brzuszek :D , bo do tej pory przewracała sie tylko z brzuszka na plecki :-).

Idę jej dziś kupić kilka par rajtuzków i cieplejszych skarpetek, przy okazji spacerku :-).



kasiulka - 2006-09-26 17:04
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Oliwka dzis przyjeła pozycje czworaczą i lekko sie przesuneła do tyłu :D, a chichrała sie przy tym jak szalona ;).... ale siedziec cos nie chce :(.

Gdzie wy sie znowu podziewacie ? :atyaty: :baba:



hania024 - 2006-09-26 17:55
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ale dziś tu pusto:eek:

Ja dziś sama z Pati Tz pojechał na Fotokine a nas czeka zaraz kąpiel znowu bede cała mokra:-)

Kasiulka to gratulujemy :jupi: Pati niestety nawet nie chce się na rękach podnosić jutro miałyśmy wizyte u rechabilitantki ale odwołałam bo Pati zakatarzona, a ona powiedziała że raczkować dziecko musi i jak sama nie załapie to ją nauczymy :ehem: a tu nici z nauki.



Alien - 2006-09-26 18:13
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez płatek1 (Wiadomość 2785663) Widze, że tylko mi został mały łobuziak:D bo jak Julka wygrzeczniała to tylko już Mati został do poskromnienia. Jak ja Wam zadroszczę, ale pocieszam się że nie wyrośnie mi mały Ksawery:rotfl: chyba:rolleyes: . Jesli wziąc pod uwage dzieciaczki lutowo-marcowe to faktycznie Płatku twój Mati przoduje w niegrzeczności ale jesli by wziąl pod uwage moją Wike to chyba jest numer jeden pod tym względem :(



Joasiaa - 2006-09-26 18:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Serio Julka wygrzeczniała. Totalny szok. Spała od 10 do 12 :eek: na spacerze szalała ale i tak jest lepiej. TŻ daje jej teraz butle i zaraz bedzie spać. Nawet chwilę pobawi się sama w kojcu. Jak już Julcia się uspokoiła to teraz czas na Matiego i Wikę :ehem: może też im przejdzie szaleństwo?
Hania a to ta rehabilitantka stwierdziła że dziecko musi raczkować?? Ja np nie raczkowałam a mam się całkiem dobrze (przynajmniej tak mi się wydaje :rotfl:
Byłam dzisiaj u gina bo skończyły mi się pigułki. Pytałam się o spirale - starcza na 5 lat. Mam mieszane uczucia. Chce mieć pewność że przez najblizsze parę lat nie zajde w ciąże a boje się że hormony nie pozostaną obojętne dla organizmu. Ta spirala też do mnie nie przemawia. Co mi zostaje? Celibat?!
Gratulacje dla Oliwki :cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 37 z 78 • Znaleziono 6074 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78