ďťż

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

Zobacz wypowiedzi

Dzieciaczki lutowo-marcowe 06





Alien - 2006-10-08 10:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu a więc moja Wika to zjada teraz wszystko co jej dam :D z tym nie mamy najmniejszych problemów (odpukać) i mam nadzieje, ze apetey odziedziczy po rodzicach :o . Jedynie za soczkami i herbatkami ie przepada i wypija dziennie tylko 60-80 ml ale czasami 30 ml albo wcale nie chce. Ale to itak lepiej bo przedtem nie mozna było jej przekonać do wypicia chocby 10 ml.

Sloczkowe dania uwielbiła od początku ,teraz jak je jeden sloiczkowy obiadek to jej to zupełnie nie wystarcza i za chwile jest płacz, ze za mało, wiec podaje jej póltora słoiczka albo robie swój obiadek.
Po pierwsze zaczełam lekko przyprawiac, po drugie na poczatek dawalam jej kilka łyzeczek, zeby sie przyzwyczaiła, a potem zaczełam mieszać np. ziemniaczki z koperkiem ze słoiczka tak mniejsze pół i moja zupka np. pomidorowa albo rosołek albo jakaś inna jeszcze. I Wice to posmakowalo.
Teraz juz jest wieksza to je prawie wszystko i nie robie dla niej juz specjalnych zupek z braku czasu poprostu, tylko je to co my bez przypraw jedynie.

Sadzam ją do kszesełka mowie am, am a Wika otwiera ładnie buzie i je do dna :D nie ma w tym czasie zadnych rozmów czy zabawiania. Poprostu jest jedzenie.
Oj zeby ona tak ładnie spala jak jeść potrafi :rolleyes:

Co do cycek to mi za bardzo nie urosly po porodzie, zrobily się tylko troszke pełniejsze i takie są do teraz. I oby tylko takie mi pozostały, mam nadzieje, ze sie nie zmniejsza.:cry:




płatek1 - 2006-10-08 11:58
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jak przestałam karmić to mi cycki zmalały i zrobiły się flakowate:cry: a miałam niezłe bufony;) . No ale to nie do mnie te pytanie:-) .

Mati znowu zaczął nam kszleć:mur: ja się wykończe przez tę jego chorobę. Poszliśmy do kościoła, zrobiliśmy małe zakupki i zdążyliśmy wrócić do domu i zrobić sobie kawe, a moja maruda jeszcze śpi:D już ponad dwie godziny:eek: :jupi: fajnie jakby było tak zawsze:rolleyes: marzenie ściętej głowy:rolleyes: ;) .
No właśnie co mogą jeść już nasze dzieciaczki? Joasiu co wprowadziłas nowgo jak Julka skończyła siedem miesięcy?



kostka.kr - 2006-10-08 14:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez Alien (Wiadomość 2855382) Sadzam ją do kszesełka mowie am, am a Wika otwiera ładnie buzie i je do dna :D nie ma w tym czasie zadnych rozmów czy zabawiania. Poprostu jest jedzenie. Alienku, zgadzam sie z Tobą w 100% :ehem:. Też tak robię, żadnych zabawek, gadania, zabawiania, pokazywania czegokolwiek, w tym czasie po prostu jest jedzenie i koniec. Też postanowiłam od początku tak postępować, żeby potem nie było problemu z jej jedzeniem...a tu ptaszek leci, a to za mamusie, za tatusia itd :D. Niech sie nauczy, że przy jedzeniu nie ma zabawy, ani rozmawiania. Mam tylko nadzieję, że to przyniesie pozytywny skutek na przyszłość :rolleyes:.

A ja mam cały czas takie same cycki (B), jedynie trochę pełniejsze.
Hmmm....mogłyby juz takie zostać :D , nie narzekałabym.



Joasiaa - 2006-10-08 15:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Witam!
Płatku ja w 7 miesiącu wprowadziłam jogurt, biszkopty bezglutenowe i żółtko. Daje też Julce twarożek niby jest od 9 miesiąca ale ja dałam wczesniej.
Kasiulka Julka ma 6 zębów wię napewno pogryzie.




kasiulka - 2006-10-08 19:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziewczyny gdzie sie podziało moje grzeczne dziecko? :cry:... ktos mi Oliwke podmienił, zabrał aniołka i zostawił marudę :mur:.... cały weekend przebeczany i przemarudzony, juz zdążyłam zapomniec jak to jest, nie wiem co sie jej stało. Zębów ani widu ani słychu, chora tez nie jest a taka wscieklizna mała ze mam dosc :cry:. Boze jak Wy tak macie codziennie to czapki z głów, normalnie dzielne z Was kobitki. Ja wymiękam. :(

Moje cycki mają rozmiar D :eek: (przed ciążą B) - az sie boje jak bedą wyglądały jak skoncze karmic, chciałabym zeby zmalały, ale pewnie sie zrobią 2 smętne flaki do kolan, jak u starej murzynki. Juz są pierwsze tego symptomy :(. Jednak ciaza, poród i karmienie robią z człowieka dziada normalnie.

U nas tez jak jemy to wszyscy muszą wyjsc z pokoju zeby sie Oliwka nie rozpraszała,zero gadania i zabawiania, a wystarczy jak ktos wejdzie i koniec jedzenia :rolleyes:

eee, ide se, nie ma nikogo, pewnie ogladacie taniec z gwiazami ;) - ja tez ide oglądac :D



hania024 - 2006-10-08 19:36
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  U nas weekend spokojny :-) wczoraj imieninki teściowej mała imprezka:winko: , a dziś pojechaliśmy pograć w siatke a Pati z babcią została bo troche wiało.Nocki też spokojne Pati zaczyna budzić sie tylko raz w nocy i pózniej o 6 dopiero je,ale super wkoncu sie wysypiam:jupi:

Kasiulka oj to ja mam jeszcze wieksze bo E:ehem: ale przed ciążą miałam D a przy jedzeniu też zero rozmów cisza obowiązkowa:ehem:



hania024 - 2006-10-08 19:42
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  A i zapomniałam jutro ide już na chippendelsów:jupi: ale teraz mam problem jak się ubrać:rolleyes: już sama nie wiem a Tz nie chce mi pomóc powiedział że go to nie interesuje, tylko boi się o swój aparat który bardzo niechętnie mi daje zabrać ciekawe dlaczego:rolleyes:



Alien - 2006-10-08 20:03
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kasiulka (Wiadomość 2858911) Dziewczyny gdzie sie podziało moje grzeczne dziecko? :cry:... ktos mi Oliwke podmienił, zabrał aniołka i zostawił marudę :mur:.... cały weekend przebeczany i przemarudzony, juz zdążyłam zapomniec jak to jest, nie wiem co sie jej stało. Zębów ani widu ani słychu, chora tez nie jest a taka wscieklizna mała ze mam dosc :cry:. Boze jak Wy tak macie codziennie to czapki z głów, normalnie dzielne z Was kobitki. Ja wymiękam. :( Kasiulka była niedawno mowa, ze jak jeszcze raz zaczniesz narzekać na swoje dziecko to mamy cię
:bacik::atyaty: wiec ja to robie jako pierwsza :D

Pewno Oliwka ma zły weekend, zobaczysz jutro jej przejdzie :cmok:



ch_aga - 2006-10-08 20:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Hania -- aparat zabierz koniecznie i pokaż nam tu conieco z tych chłopaczaków :roll:

Muszek w dzień grzeczny, wczoraj i dziś na dworze spał 3 godziny :D W nocy pobudki dalej co dwie godziny :(

Mój ślubny poszedł na piwo więc ja idę spać :)
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-10-08 20:19
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu zdjęcia koniecznie porób chłopcom, musimy wiedzieć co się nosi tego sezonu;) :D . Oczywiście dobrze się baw:jupi: :cmok: .

Kasiulko:glasiu: żeby to było przejściowe u Oliwki, nie życze Ci tego co mamy z Alien i Joasią:( . My już chyba się o tego przyzwycziłyśmy, ale licze że kiedyś będzie lepiej:ehem: . Joasia ma rację noszą ją dziadkowie lepiej z nimi pogdaj.

My mamy gości we wtorek:rolleyes: przyjeżdża teściowa i siostra tż, która siedzi w Niemczech i nie widziała małego od chrzcin i wiem, że Mati będzie przez wtorek i środę non-stop noszony:nie: mam nadzieje, że nie wybuchnę:o .

Agika się nie odzywa:( ciekawe co z Kamilkiem:o .

Dziewczyny puzzle zakupione? U nas się sprawdzają:ehem: muszę jeszcze dokupić jedne bo mam bardzo małe. Mati szleje na podłodze śmiga gdzie się da:-) nawet do kabli i kontaktów go ciągnie:nie: oj co to będzie jak zacznie juz porządnie raczkować:o .

Joasiu jakie jogurty kupujesz Julce? Ale jestem upierdliwa;) :D .



kasiulka - 2006-10-08 21:02
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Alien no ładnie, ładnie nie dosc ze od Oliwki w dupę dostałam to teraz jeszcze od Ciebie :D. Mam nadzieje ze to przejsciowe bo niegrzeczna Oliwka jest wyjątkowo trudna do zniesienia ;)

Hania, aparat koniecznie, czekamy na relacje zdjeciową, bo wiecie trzeba byc na bieżąco w trendach mody, w koncu Mikołaj idzie :rotfl: :D :ehem:

Płatku ja daje Oliwce musy z jogurtem - najbardziej Oliwce smakuje dr Witt jogurt z jabłkiem i brzoskwinią, bo jest taki kwaskowy a dzieci chyba lubią kwaśne. Z Hippa tez są ale Oliwce srednio podeszły, choc na razie tylko jeden wypróbowałysmy - jogurt z jagodami - taki jakis mdły był.

Dziewczyny jakie Wasze dzieci mają oczka? Tzn wiem ze śliczne tylko jaki kolor i czy sie zmienia? Oliwka na początku miała szare, potem jej zzieleniały troche a teraz widze ze koło zrenicy pojawiają sie coraz bardziej intensywne brązowe pigmenty - wiec moze bedzie miała po mnie oczka brązowe - no mam nadzieje troche, przynajmniej w tym bedzie do mnie podobna bo tak to cały tata :rolleyes:



ch_aga - 2006-10-08 21:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Mój blądasek ma niebieskie oczka i chyba takie mu juz zostana w tatusia :D
A kwaśnych Muszek nie lubi - na jabłuszko to tak się śmiesznie krzywi i wzdryga ale wcina :D
Pozdrawiam



kostka.kr - 2006-10-08 21:39
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Haniu miłej zabawy !!! :D

Kasiulko Natalka cały czas ma oczy niebieskie i chyba już takie zostaną, po tatusiu :).
Postanowiłam kłaść Natalkę pół godziny wcześniej do spania. Ostatnio zaczęła wcześniej marudzić i widać było, że chętnie już pójdzie spać. Teraz ostatnie jedzonko dostaje o 19-tej, a o 20-tej juz lula.

Ja też idę spać, miłej nocki kochane :cmok:



płatek1 - 2006-10-09 07:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  My obydwoje mamy piwne oczy, a Mateuszek niebieskie i chyba mu już takie zostaną:-) .

Dziewczyny, ale mam dzisiaj ciężką głowę:nie: Mati rozchorował się na dobre:mur: dam mu do końca leki, które mam i znowu idziemy do tej lekarki.



agika11 - 2006-10-09 07:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jestem dziś pierwsza, ale już wiem że jak czegoś rano nie naskrobię to potem nie ma szans. A dzisiaj zaczynam jeszcze chodzić na aerobik więc pewnie wieczorem też nic nie napiszę.
Jak w sobotę skończyłam pisać to młody obudził się ze strasznym krzykiem, nie wiem co mu było. Miałam wrażenie, że go brzusio bolał, bo jak mu zaczęłam masować to się uspokoił. POwyrzucałam wszystkie kaszki, które były już jakiś czas pootwierane. Bo tylko od tych kaszek mógł go boleć. Wczoraj już nie miał temperatury, ale za to dał nam czadu z marudzeniem - więc prawie cały dzień spędziliśmy poza domem: kościół (oczywiście na zewnątrz, by powdychał powietrza świeżego) potem zakupy (nawet nie myślę ile nas to kosztowało - jakieś 2,5 msc żłobka z wyżywieniem), obiad i spacer. Wróciliśmy ze spaceru po 19:eek: Już ciemno było, ale Kamil zadowolony.
Ale nawet nie wspomnę o nocy - myślałam, że jak będzie na powietrzu to będzie spał jak suseł. A on- marudził przy zasypianiu, potem przebudził się o północy (smoczek), potem o 3 (smoczek) potem o 3.41 - nic nie dało się z nim zrobić, wogóle nie chciał się uspokoić, dałam mu wody, którą pogardził, a potem okazało się, że był glodny (wo wczoraj to w ciągu dnia nie miał apetytu wogóle). POtem płacz o 4.25, następnie o 5.13. To już na dobre. Wstałam i zaczęłam szykować się do pracy, a on do żłobka - oczywiście cały ranek marudził. A w drodze do żłobka zasnął. W żłobku nas pożegnał pięknym uśmiechem - szczęśliwy chyba, że w końcu weekend z rodzicami się skończył. Ja myślę, że to zęby jednak, bo okrutnego ma nerwa,wszystko ślini. Żel który stosuję nic już na niego nie działa.
Tylko mi powiedzcie - jak mam teraz pracować na pełnych obrotach :pliz: :help: :mur: :o. JA współczuję i podziwiam was dziewczyny co wstajecie co noc kilka razy do maluszków :eek: .
KAsiulek - ja zgadzam się z Joasią, że chyba jednak dziadkowie noszą Oiwkę. ALbo cały czas z nią siedzą i ją zabawiają. Więcej niż pewne. Też sobie tak myślę, że może dla nszych dzieciaczków weekend to jest wybicie z rytmu. Wiesz inaczej spędzają dzień jak jesteśmy w pracy, a inaczej z nami. I stąd to marudzenie. Już nie wiem.
HAniu - czekamy na fotki. JA jednak zrezygnowałam więc chociaż będę wiedzieć co się działo.
Jutro chyba wezmę wolne, pojadę z Kamilem do tego kardiologa, bo udało nam się zarejestrować. Przyjeżdza też moja siosra więc ją odbiorę z lotniska od razu.
Miłego dnia - ale się rozpisałam. Lecę bo mam test z włoskiego :pliz: Chcą sprawdzić ile pamiętam po macierzyńskim - NIC.



agika11 - 2006-10-09 07:20
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku :cmok: :glasiu: dla ciebie i MAteuszka. Że też nie chcą się od niego te choróbska odczepić. Pozdrawiam

My z mężem mamy oczy niebieskie. KAmil ma niebieskie - moje. Jedyna rzecz, którą ma po mnie - kolor oczu. Mąż ma inny odcień niebieskiego - trochę jaśniejsze. Reszta skóra zdjęta z TŻ. Jaki on dumny z tego powodu (TŻ - KAmilowi chyba na razie wszystko jedno :rolleyes: )



płatek1 - 2006-10-09 07:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez agika11 (Wiadomość 2860557) Płatku :cmok: :glasiu: dla ciebie i MAteuszka. Że też nie chcą się od niego te choróbska odczepić. Pozdrawiam

My z mężem mamy oczy niebieskie. KAmil ma niebieskie - moje. Jedyna rzecz, którą ma po mnie - kolor oczu. Mąż ma inny odcień niebieskiego - trochę jaśniejsze. Reszta skóra zdjęta z TŻ. Jaki on dumny z tego powodu (TŻ - KAmilowi chyba na razie wszystko jedno :rolleyes: )

Agiko:cmok: ja mam już naprawde dość jego choroby, ale przy wiotkości krtani dzieci często chorują, ale u nas było tylko dwa dni bez kaszlnięcia i znowu się zaczeło:cry: chwilami, aż się dusi:cry: nie wiem czy to normalne:confused:
.
U nas też tż chodzi dumny jak paw, że synek do niego podobny;) .



ch_aga - 2006-10-09 07:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku -- kurcze, Mati często choruje :( Może trzeba zrobić jakieś specjalistyczne badania ?? Póki co buziaczek od nas i życzymy aby szybciutko się wykurował :cmok: Precz wszelkie choróbska !!!!!
Agiko -- trzymam kciuki za kardiologa :)
Pozdrawiam



kasiulka - 2006-10-09 07:33
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku strasznie często Mati choruje :(, biduniek :glasiu: Moze idz z nim do jakiegos specjalisty, bo w przychodni to pewnie sie za bardzo leczeniem nie przejmują - antybiotyk i do domu.

Ja dzis przycisnełam rano moją mamę i sie przyznała ze ją ramiona bolą.... od noszenia Oliwki :eek: :mur:. No to wszystko jasne, pochlastac sie można z tymi dziadkami, najgorsze ze moge gadac a wszystko jak grochem o sciane - jak sie za mną drzwi zamkną to i tak zrobią co będą chcieli :mur:



płatek1 - 2006-10-09 07:35
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Kasiulko mamy zamiar znowu iść do dr. Gizińskiej jest znanym i dobrym pediatrą oczywiście prywatnie, byliśmy już u niej i kazała nam wrócić jak go nie wyleczymy. O przychodni to ja nawet nie myśle:mad: .



Joasiaa - 2006-10-09 08:08
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  1 załącznik(i/ów) Bardzo żal mi Mateusza :( a kysz choróbska :bacik: buziak od cioci :cmok:

Hania miłej zabawy i prosimy o zdjęcia :pliz:

Płatku Julka dostaje jogurty hippa. Jej ulubiony to owocowy duet. Gerber też ma jogurty w ofercie. Tylko znowu ta cena - hipp kosztuje 5zł słoiczek! Czasami daje jej zwykły jogurt ale minimalne ilości 2-3 łyżeczki.
Julka ma oczy niebieskie, po tacie i chyba takie jej zostaną. Po mnie ma ciemną karnacje :jupi:
Co do grzeczności Julki a raczej jej braku to już chyba się przyzwyczaiłam że mam małego szaleńca. Bardzo mnie tylko denerwuje jak mi mówią że to ja ja rozpuściłam. Nie moja wina że jest nadpobudliwa. Wydaje mi się że jej główny problem to to że nie umie się wyciszyć i że wszystko ją pobudza - błędne koło. Jak bedzie starsza pójde z nią do psychologa bo naprawde trudno jest samemu właściwie postepować z takim dzieckiem.
Na dowód Julkowego szaleństwa zobaczcie co robi z puzzlami.



ch_aga - 2006-10-09 08:10
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu -- u nas z puzlami jest to samo :D
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-10-09 08:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Julka jest the best:hahaha: .



Meme - 2006-10-09 08:51
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  3 załącznik(i/ów) nadrabiam weekendowe zaległości....

Kasiulko, jak przestałam karmić piersią, to biust dosłownie mi gdzieś "citnął" - zostały jeakieś dwie maly wypustki, mimo, że przed ciażą, miałam czym oddychać...teraz znowu rośnie, bo wiadomo ciażą, może nie tyle rośnie, co sie wypełnia!;)

Gdzieś na wczęsnijeszej stronie było o "normalnym jedzeniu", zaczęłam wprowadzać Fifkowi też wczęsnije niż jest to w tabelach żywienia - biszkopty,masło, śmietanę, chleb z masłem,ziemnka jak gotuję, ddaję soli, nie dużo, ale cuś...ostatnio próbowałam dać mu banana, zle nie zasmakowało..pytałam lekarkę, czy to nie jest źle, ale odp.że absolutnie. O czekoladzienie wspomnę - daję mu czasem polizać prince polo....wiem, wiem...nie powinno się,ale ja jestem zawsze na bakier z zasadami...

A Fifek dziś w wyborowej formie - śpiewa i opowiada, nie ważne że wstał o 6 rano... dzremka 0.30 h i jest finkiel nówka. Ze mną troche gozrej...jedyny +, ż dobrze śpi w osobnym pokoju, na pewno lepiej, niż z nami, chyba pzreszkadzał mu tv...budzi sie, wiadomo, ale nie tak często już.

A ja jeszcze tydzień w domu i od next week - filip do żłobka ja do roboty na 1,5 mies. jak dobrze pójdzie, a jak mnie wkurzą, to wymiatam sta,tad i moga mnie cmoknąć!

Pokazuje fifka, tylko tyle udało nam sie "cyknąć", bo bateria siadła....postram sie jeszcze coś rzucić



agika11 - 2006-10-09 09:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ależ Filip się zmienił - szok normalnie :eek: . Śliczny z niego duży chłopczyk i jaki blondasek :rolleyes: . Wrzuć koniecznie jeszcze zdjęcia.



kasiulka - 2006-10-09 09:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Rany Meme Fifek jest niesamowity ! - taki duzy i sliczny i juz stoi :eeek: :love:... normalnie az sie nie chce wierzyc ze niecały miesiac starszy od mojej Oliwki :eeek: Ma sliczną buziulke :ehem: i tak zalotnie sie smieje :).
Zrob koniecznie wiecej zdjec :pliz:

Ja bym chciała zeby mi cycki citły :D :rolleyes:



płatek1 - 2006-10-09 09:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Śliczny śmieszek z Filipka:love: jest świetny:D . Szkoda tylko, że takie małe te zdjęcia:o .



hania024 - 2006-10-09 09:30
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Jak tylko zdjęcia wyjdą to jutro rano już będą bo po całej imprezce idziemy jeszcze na piwo ale zaszaleje tego wieczoru:jupi:

U nas Pati ma oczy niebieskie a my obydwoje piwne, na początku miała ciemne ale znieniały się na coraz jaśniejsze i już chyba takie zostaną:rolleyes:

Płatku Agika buziaczki dla małych chorowitków:cmok:

Meme Joasiaa zdjecia super :jupi: ale Filipek ładnie stoi a pomyśleć że młodszy od Pati



ch_aga - 2006-10-09 10:05
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme -- Fifek jest słodki :love:
Pozdrawiam



Joasiaa - 2006-10-09 10:07
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Fifek super gość nie ma co :cmok:

Uff Julka śpi już 30 minut!



Alien - 2006-10-09 11:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Meme Fifcio taki chłopczyk jak słonczeko, ładny i uśmiechnięty :)

Płatku duzo zdrówka dla Matiego :cmok:
Płatku jak Wika miala mniej wiecej tyle co teraz Mati to zaczeła w dzień lepiej spać :jupi: zamist dziennie 10 minut czy 15 minut to zaczela spać po 1,5 godziny:eek: Zycze zeby twoj szkrab tez spal lepiej w dzień.

Joasiu ja chyba tez się juz przyzwyczaiłam do tego, że Wika taka niezla agentka jest i szaleje :d tylko się nie moge przyzwyczaić do tych nocnych pobudek :(
Ale teraz to i tak jest lepiej, bo wczesniej to Wika budzila się w nocy mniej wiecej tak: zasypiała o 21 potem pobudki 22, 23,24,2,4,5,6 tak mniej wiecej.
Mnie denerwuje tez jak ktoś mi mówi, ze to ja ją tak nauczyłam, no bo jak mozna nauczyć zeby dziecko było niegrzeczne, żywe i energiczne ???:confused:
Denerwuje mnie tez jak ktos mowi "a ja to mam takie grzeczne cudowne i wspaniałe dziecko, normalnie tylko spi i je" bo to mnie wcale nie pociesza :(
Albo jak ja czegoś Wike naucze np. ze sama zasypia to wtedy kazdy mówi, ze taki mi dobrze bo dziecko samo zasypia a nikt nie powie, ze jak ja to ją nauczyłam. Ale jak placze to moja wina bo co ja robie, ze ona płacze, ze poradzic sobie nie umiem.

Dlatego tak bardzo cenie zdanie Kostki :cmok: za jej zdrowe podejscie do macierzyństwa :) bo i potrafi Natalke pochwalić i nas wesprzeć, napisać dobre słowo na pocieszenie. Kostko :cmok:

Kasiulko tak to jest z tymi dziadkami. Ale teraz to przynajmniej wiesz, ze Oliwcia marudzi bo ją noszą, czyli, że to wina złego nawyku wyuczanego przez dziadków.
Moim to tez moge mówić, ze mają zrobić tak czy tak a oni i tak robią po swojemu. Mowie tesciowej, że Wika ma jeść z własnej miseczki i własną łzeczką i mowie co jeść moze a co jej nie wolno a tesciowa i tak jej daje co chce, wystarczy, ze ją na godzine zostawie.



kostka.kr - 2006-10-09 12:24
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku WIELKA :cmok: dla Mateuszka, oby ta doktorka w koncu Go wyleczyła. Biedulek juz tyle czasu się męczy :( .

Meme :eek: ależ z Filipka zrobił się kawaler :eek:. Blondasek z Niego całą gębą :D. Bardzo się zmienił, jak wydoroślał :ehem: :D

Alienku :cmok: dziękuję za dobre słowo. Z tym moim dzieckiem to nie wiem jak jest naprawdę. Od pierwszego dnia jak się urodziła wprowadziłam Łatwy Plan, rytuały, codziennie to samo, mniej wiecej o stałych porach. Nie wiem czy faktycznie dziecko mam takie spokojne, czy to tez po trochu moja zasługa, że Natalka jest taka grzeczna :rolleyes:. Przekonam się jak kiedyś, będziemy mieć drugie dziecko :D, jak ono bedzie reagować i jaki będzie mieć temperament :-) i czy podda się tym wszystkim maminym czarom :D



Meme - 2006-10-09 12:41
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  A ja sie modle, żeby moje drugie dziecię było spokojniejsze....tez próbowałam "tego całego planu...", ale w przypadku Filipa, mozna zapomnieć, o jakim kolwiek porządku. Też mamy rytuały, o stałych porach jedzenie, spanie, kąpiel, ale to nie zawsze jest klucz do sukcesu. Poza tym czasem trudno podawać dziecku np. jedzenie z zegarkiem w ręku o równej np.13, bedąc np. na spacerze, albo jak dziecku nie cche się jesć bo woli spać. Automatycznie wszystko sie przesuwa o jakąś godziną. Staram sie Fifka karmić o stałych porach +/- 0,5 godziny, ale ze snem jego nie wygram albo złym humorem,kiedy nie ma apetytu... i tak to juz jest. Kostko, masz złote dziecko!

Dziekuje bardzo za wszytkie komplementy w strone Filipka! Duza buźka dla Wszystkich!



płatek1 - 2006-10-09 14:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Dziękujemy z Mateuszkiem za buziaczki i słowa otuchy:cmok: . Czuje się taka bezradna :cry: .



kasiulka - 2006-10-09 14:25
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Płatku :glasiu:, nie martw sie, dobry lekarz na pewno cos zaradzi :ehem:
ja tez musze w koncu sie udac do jakiegos specjalisty - Oliwka nadal ulewa, ostatnio strasznie - chlusta tak ze co chwile musze ją przebierać :(, siebie zresztą też. Nie podoba mi sie to - powinna z wiekiem ulewac mniej a ona coraz bardziej.

Julka jest boska z tymi puzzlami - faktycznie nawet puzzlom nie daruje :D
Joasiu kupowałas je na allegro? Są fajne - wlasnie takie chce kupic Oliwce



kasiulka - 2006-10-09 14:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  dziewczyny czy mozna mrozic koperek? Dzis zrobilam Oliwce obiadek z dodatkiem koperku (Alien mnie natchnęła :cmok:) i mała dostala amoku - wcinała az jej sie uszy trzesły, otwierała buzie szeroko jak nigdy :D. Tylko ze teraz mi został pęczek z którym nie wiem co zrobic, a mam w zamrażalniku poporcjowane mięsko i warzywa dla Oliwki, to moze koperek tez bym pomroziła? jak myslicie - można ?



kostka.kr - 2006-10-09 15:11
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Tak Kasiulko, można. Najlepiej obetnij łodyzki i zostaw tylko te części jadalne. Włóż do woreczka i zamroź. Moja teściowa mroziła ostatnio chyba z kilo koperku na zimę :D

Joasiu fajne są te puzzle, a Julcia widać jak super z nimi i na nich wariuje :D. No to dziewczyny, chyba wszystkie nasze dzieci będą sie bawiły tymi samymi zabawkami, bo ja też zamierzam je kupić :D



płatek1 - 2006-10-09 15:46
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ja też mroziłam koperek:ehem: muszę w końcu coś ugotować małemu sama ciekawe czy polubi moją kuchnię:rolleyes: :lol: .



Alien - 2006-10-09 16:09
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Cytat:
Napisane przez kostka.kr (Wiadomość 2861958) Alienku :cmok: dziękuję za dobre słowo. Z tym moim dzieckiem to nie wiem jak jest naprawdę. Od pierwszego dnia jak się urodziła wprowadziłam Łatwy Plan, rytuały, codziennie to samo, mniej wiecej o stałych porach. Nie wiem czy faktycznie dziecko mam takie spokojne, czy to tez po trochu moja zasługa, że Natalka jest taka grzeczna :rolleyes:. Przekonam się jak kiedyś, będziemy mieć drugie dziecko :D, jak ono bedzie reagować i jaki będzie mieć temperament :-) i czy podda się tym wszystkim maminym czarom :D Kostko poprostu szczerze napisałam, wydajesz się bardzo miłą osóbką :) zresztą inne dziewczyny tez.
A zasługa w tym, ze Natalka jest grzeczna to czesciowo z jej charakteru a czesciowo z twojej opieki nad nią.
Moja kolezanka ma córeczke grzeczną jak aniołek a mimo to ciągle narzeka (wtedy to mi się mało nóż w kieszeni nie otwiera, bo w takim razie co ja miałabym powiedzieć na moją kochaną Wike ? ). Wiec jak widać, grzeczne dzieci bedą grzeczne jesli rodzice potrafią o to odpowiednio zadbać.



Joasiaa - 2006-10-09 16:14
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Julka to moim jedzeniem pluje na kilometr :(
Kasiulka puzzle kupiłam na allegro ale 10szt. tylko i teraz musze dokupić bo to za mało. Te co mam są troche drogie - 18zł za 10szt ale są duże i bardzo grube. Ja tam jestem ostatnio w stanie zapłacić każde pieniądze za chwile spokoju. :lol:



agika11 - 2006-10-09 18:15
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  1 załącznik(i/ów) Hejka,
KAmil już śpi. MAm nadzieję, że nie obudzi się o 3 nad ranem bo normalnie padnę. NAkarmię go tylko jeszcze przez sen gdzieś około 22. Jutro mam dzień wolny od pracy, ale musze wstać normalnie i wybrać się do lekarza, ale na kawkę wrócę już do domciu i pójdę pewnie na spacer z Milkiem. A potem to już moja siostra przyjeżdża z czego strasznie się cieszę, bo nie widziałyśmy się od czerwca. W końcyu ją zaskoczę z moją wagą :jupi:

Płatku kiedy idziecie do specjalisty? I jak dziś minął dzień. Trzymaj się i pamiętaj, ze jesteś cudowną mamą i robisz wszystko co w twojej mocy. Tylko ci lekarze nie potrafią dobrze zdiagnozować twojego maluszka i się męczycie. Ale wierzę, że w końcu będzie dobrze.
NApisz mi jeszcze na czym polega ta wiotkość krtani, bo nigdy o tym nie słyszałam :confused:

Lecę na aerobik - trzymajcie za mnie kciuki, żebym wróciła.
I w końcu wkeljam fotki butów :D(tylko mnie nie kopcie w nos :D :pliz:



kasiulka - 2006-10-09 18:26
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  fiu fiu Agika niezła kolekcja, sama chciałabym miec tyle par :D. Moja Oliwka to praktycznie wcale nie ma butów, musiałabym jej chyba przyklejac do nóg bo 3 sekundy i każdy but zdjęty - ma wyjątkowy talent w tym kierunku ;)

Joasiu chwila spokoju mowisz? Brzmi kusząco :D, podaj jesli mozesz linka do sprzedawcy puzzli :ehem:
Oliweira dzis juz grzeczniejsza, nie noszenie jednak przynosi efekty, choc były próby buntu i wywierania nacisków :D. Za to ulewa straszliwie, od przyjscia z pracy 4 razy ją przebierałam, a siebie trzy a i tak cała kanapa upaprana. Naprawde musze isc z tym do lekarza jak najszybciej bo ona co zje to z siebie wyleje :(



kasiulka - 2006-10-09 18:27
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika o tej porze na aerobik? :eek: Podziwiam :ehem: , ja juz szukam wzrokiem piżamki i wyrka, obejrze tylko moj ukochany gupkowaty serial i spadam spac :D



Joasiaa - 2006-10-09 20:18
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agika ty to masz powera :eek: na aerobik??? i o tej godzinie?
Kolekcja butów zwala z nóg!!!
Kasiulka puzzle kupiłam tutaj: http://www.allegro.pl/item130262488_...anio_hit_.html
Z tym Oliwki ulewaniem to chyba coś nie tak. W końcu nie jest już taka mała. Lepiej to sprawdzić.
TŻ obiecał mi że w listopadzie weźmie urlop i zajmnie się troche Julką :jupi: mam nadzieje że słowa dotrzyma bo mnie już tak kumuluje się zmęczenie że nie daje rady nerwowo.
Ide prasować :(



ch_aga - 2006-10-09 20:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Muszek nas dziś zaskoczył: o 16.00 dostał cyca, o 18.00 pół słoiczka deserku, o 19.30 wykąpaliśmy go. Potem zaczęliśmy gadać ze szwagrem przez internet a Muszka trzymałam na kolanach. Po około pół godzinie gadania Muszkowi zaczęła główka opadać do przodu i fik - śpi :D Zasnął bez cycania na siedząco. Przed chwilą się obudził i dałam cyca, ciekawe jak długo pośpi :)
Pozdrawiam



płatek1 - 2006-10-09 20:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Agiko popłakałam się jak przeczytałam Twój post:cmok: kochana jesteś:ehem: :przytul: gdybym, mogła to bym Cię wirtualnie wyściskała:przytul: jak słysze takie ciepłe słowa to czuje się w końcu doceniona. Mati był taki jak zawsze:lol: moja maruda sie nie zmienia, kaszle bardzo mocno i ksztusi przy tym, na nieszczęście dostał jeszcze katarku:cry: pochlastać się idzie. Nie, cofam to:lol: zdarzyło się coś prawie niemożliwego:D . Wysłałam tż z małym na spacer by móc szybko odkurzyć i posprzątać w kuchni bo jutro mamy gości:ehem: wrócili przed 19.00 i Mati płakał więc zrobiłam mu (Kasieniej:cmok: ) kaszki;) wypił 230ml:eek: szok zdarzył się to pierwszy raz, on wipija raptem 110-150ml. i zasypia, ale że kąpanie to musiałam go przytrzymać. Po kąpaniu czyli po 19.00 daje małemu lekarstwo, a on głowe odwrócił, przytulił do poduszki i zasnął:jupi: bez marudzenia, śpiewania i przytulania, szok:eek: . Szkoda, że nie zdążyłam mu dać wszystkiego syropku, ale nie miałam serca go budzić, był taki zmęczony:-) . Jutro i we środe mamy gości więc do lekarza chyba we czwartek, chociaż proszę tż by jak najszybciej:o jutro rano daje mu ostatnie już leki. Agiko krtań ma na wierzchu chodzi o to że jak tylko otworzy buzię to odrazu ją widać, a ona musi zejść troche dalej w gardło jakoś tak nam tłumaczyła:o (tylko ja guła dobrze nie pamiętam) i jest wtedy bardziej podana na infekcje itd.:( Z wiekiem to ustępuje:o .

Agiko Ty masz rzeczywiście fioła na punkcie butów:eek: :lol: już nie pytam ile Ty masz par;) .



agika11 - 2006-10-09 21:12
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  No jestem z powrotem, wykąpana i zaraz padnę głową w klawiaturę taka jestem padnięta:help:JEdnego jestem pewna - jutro chyba nie wstanę :D.
Powera mam Joasiu piszesz :pliz:- ja normalnie muszę coś robić, by po pracy ciągle nie leżeć na kanapie i nie spać. A taka godzinna gimnastyka to trochę jednak inne zmęczenie i suma sumarum człowiek się lepiej potem czuje - ciekawe na jak długo mi samozaparcia starczy :cool:. A godzina (19.45) mi pasuje, bo Kamil już wtedy śpi i nie mam wyrzutów, że z nim czasu nie spędzam. JAk się tak dziś zastanowiłam to spędziłam z moim dzieckiem jakąś godzinkę - i to nie na zabawie, tylko na obowiązkach typu przewijanie, karmienie, mycie, jazda samochodem do i z żłobka. Normalnie porażka. PO przyjeździe do domu wysłałam go z mężem na spacer, bo nie ma kiedy z nim wychodzić, a że było słonecznie to poszli na godzinę. JAk wrócili to nakarmiłam KAmilcia, umyłam i poszedł spać. I koniec dnia :( No i kiedy ja mam z nim czas spędzać :confused:. Dobrze, że chociaż jutro wolny dzień to nadrobię.

Płatku, MAti nareszcie najedzony - pewnie pośpi z pełnym brzusiem. i dzięki za miłe słówka - w końcu jesteśmy grupą wzajemnego wsparcia :ehem: JA to już uzależniona od was jestem ;)
Coś Tiaary dawno nie było :confused:

Idę spać papatki - mam nadzieję, że to będzie dłuuga noc bez pobudek i tego wszystkim życzę.
Jutro czeka nas dzień pełen wrażeń - HAnia wklei fotki n najnowszą kolekcją czego się nie nosi :D



Joasiaa - 2006-10-09 21:22
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  O uzależnieniu nawet mi nie mówcie bo ja to już żyć bez Was nie mogę :cmok: :przytul:
TŻ mi znowu zniknął, stawia jakiś serwer czy coś. Pochlastać się idzie. :(
Przyszłam Was jeszcze wyściskać na dobranoc, szczególnie Mateuszka-chorowitka i oczywiście resztę towarzystwa i tego anielskiego i diabelskiego też :cmok: :cmok:



płatek1 - 2006-10-09 21:52
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Joasiu właśnie kupiłam Matiemu te puzzle korzytając z linka, którego podałaś:-) napisz mi proszę jak długo czekałaś:pliz: . Dziękuje za buziaczki i uściski dla Mateuszka:cmok: . Dobranoc babeczki:cmok: niech dzieciaczki słodko i spokojnie śpią:hi: .



hania024 - 2006-10-09 22:21
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  Ja już wróciłam :-) było fajnie:jupi: tylko mam złą wiadomośc nie wolno było robić zdjęc:nie: ale ja troche zrobiłam cichaczem nie są za dobre mam nadzieje ze mojej koleżance wyszły lepsze:rolleyes: ale i tak wam zaraz pare wkleje może i takie wam wystarczą;)



hania024 - 2006-10-09 22:44
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  4 załącznik(i/ów) Oto pare zdjec jutro jeszcze jakieś wrzuce :ehem: a reszte jak bede miała płytke bo moje to tragedia:mur: teraz żałuje że wziełam nie swój aparat:1wsciekly



tiaara - 2006-10-09 23:06
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  hello kobietki.
po kilku dniach nieobecnosci (TZ wyjal i sprzedal procesor) wchodze na wizaz i co widze w pierwszym poscie , najnowsze trendy w bielizniarstwie meskim :D . i jak to mowi pewien znany projektant mody ktorego nazwiska nie pamietam czern to nowa czern sezonu i to wlasnie ona krolowac bedzie w tym roku wsrod prezentow ciuszkowych. przynajmniej wiem ze modne sa raczej pelne majtusie chyba ze Hania czos przed nami ukrywa. czekam na reszte reportazu z ukrycia. za brak odzewu :atyaty: .

co do mojego dziecka to raz jest gorzej a raz lepiej. chociaz skierowalabym sie raczejw strone wygrzecznienia mojej Wiktorii.

zmykam bo TZ sie zlosci ze siedze a on juz lozka pilnuje. jutro przeczytam to co mnie minelo. pozdrawiam.



kasiulka - 2006-10-10 07:37
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
  heh fajne fotki :D, najlepsza ta ostatnia - a co to za smutne laski tam siedzą na krzesełkach, związane czy cuś :D.... Hania zdjecia to mało - zdaj relacje ;) :D

Ja dzis maksymalnie wq..... na mojego małża. Moja mama sie dzis rano z głupia frant przyznala ze dała wczoraj Oliwce polizac kostkę cukru i moj małz sie na nią wydarł jakby sie nie wiem co stalo :eek:. Fakt nie chcemy Oliwki przyzwyczajac do cukru ale bez przesady, nie był to powod zeby tak sie wsciec. No i ja tez sie wsciekłam - na niego, mnie sie tez nie wszystko co jego matka wyprawia z Oliwką podoba ale umiem jakos sie ugryzc w jezor, a jak juz powiedziec to w miare delikatnie. W koncu rodzice nam grzecznosc robią, przyjeżdżają do nas codziennie rano, nie musimy malej wozic, dobrze sie nią zajmują, a tez juz sa starsi i lekko im nie jest. Wiec mu powidzialam ze jak bedzie robil takie sceny to zeby sie nie zdziwił jak sie okaze ze wkrótce musimy Oliwce złobka szukac :mad:. Bylam taka wkurzona ze nie pozwoliłam sie podwiesc do pracy i przylazłam pieszo, niby niedaleko - 3 km - zrobiłam ten dystans w kilkanascie minut. I dalej jestem zła.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 45 z 78 • Znaleziono 6517 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78