ďťż

Misja w Zambii - proszę pomóż !

Zobacz wypowiedzi

Misja w Zambii - proszę pomóż !





Animator - 2007-01-15 18:48
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Paulima (Wiadomość 3458090) Nie było mnie tylko weekend(ze względu na studia-zaoczne)a tu tyyyle ważnych informacji!Na szczęście już nadrobiłam zaległości.Jeśli chodzi o moje rozpowszechnianie adopcji serca to niestety nie mam czym się pochwalić.Rozsyłałam to głównie na forach młodych matek,ludzi zainteresowanych Afryką,czy Pielgrzymów,ale doszłam do wniosku,że jeden portal(grono.net)to za mało...Szczerze-zawiodłam się trochę na ludziach,a może po prostu za dużo sobie wyobrażałam...:(Tylko jeden chłopak powiedział,że to szlachetna akcja i mimo,że jego samego nie stać to roześle link do swoich znajomych:)Dobre i to...Miejmy nadzieję,że znajdzie się jakaś dobra dusza,która będzie chciała pomóc.Spotkałam się również z rasizmem,ale broniłam tych dzieci,bo rzecz,która rusza mnie najbardziej to brak jakiejkolwiek tolerancji!Zdarzają się też ludzie,którzy uważają,że w Polsce jest również dużo biednych dzieci...To prawda,ale "tutaj" dzieci np.w domach dziecka mają co jeść...Sama chciałabym tez im pomóc.Planuję z moja mamą zawieść polskim dzieciaczkom ubrania,bo na wysyłkę do Afryki mnie nie stać raczej,a wiem,że "tu" tez tego potrzebują.

Animator,dałeś mi malutka nadzieję na to,że jest szansa na wyjazd na misję!Dziękuję!Chociaż,ja k na razie niczego nie planuje,bo wiem,że muszę z tym poczekać.Ale jeśli będę miała pytania to skieruję się do Ciebie,jeśli oczywiście będziesz mógł mi pomóc.Studiuję Administrację.Nie wiem,czy ten kierunek jest choć trochę związany z pomocą w Afryce.:(Ale to dlatego,że studia wybrałam najpierw,a o misji zaczęłam myśleć niedawno.

Poza tym myślałam,że z nowym tygodniem będę mogła podzielić się z Wami wspaniała wiadomością,ponieważ rozmawiałam z moją mamą na temat adopcji i bardzo się wzruszyła...Powiedziała nawet,że powinnyśmy się zastanowić nad tym poważniej!:)Tak się ucieszyłam...Jednak teraz...Nie wiem...Wczoraj zdarzył się pewien wypadek,który na pewno będzie kosztował nas trochę pieniędzy...:(Akurat teraz!:(Zresztą nie tylko finansowo,ale i psychicznie kosztuje...

Ale zawsze jest nadzieja i jeśli coś postanowimy odnośnie adopcji to na pewno będziecie pierwszymi osobami,które się dowiedzą.

Pozdrawiam ciepło.Dobrej nocy.

Witaj Paulimo! a propos administracji - mam znajomego misjonarza w Peru, który gdy był w kraju to rozmawiając z nim dowiedziałem się, ze on po prostu ciągle się zajmuje Ewangelizacją odwiedzając swoje 70 wiosek w terenie rozległym jak Sląsk a w placówce misyjnej ma 9 ludzi wolontariuszy z różnych krajów, którzy zjmują się bodową szkoły katechetycznej, kursami rolniczymi w terenie, prowadzeniem zajęć w przedszkolu, dożywianiem dzieci itp. acha jeszcze prowadzeniem dokumentacji finansowej z tej całej działalności. Tak więc widzisz pole do popisu jest ogromne. Jednak najpierw trzeba mieć jakiś zawód dobrze opanowany no i znać dobrze język danego kraju oraz oczywiście trzeba być w osobistym kontakcie z takim misjonarzem, który by potrzebował specjalistę z branży, którą się ma. TEŻ MI PRZYKRO, ŻE MIELIŚCIE WYPADEK, mam nadzieję, że nikomu się nic złego nie stało. Trzymaj się




baambii - 2007-01-15 18:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  _Mama_ mam ogromnie malo czasu, a sporo obowiazkow, wiec jak juz znajde chwile wolnego, to chce nadrobic wszystkie zaleglosci. Ale czytam Was na biezaco ....:-)

Nie wiem czy kiedys sie Wam nie zrobi "kogiel-mogiel" z powodu dwoch niemalze takich samych adresow, a jednak innych stron. To jest delikatna sprawa, chodzi o to, zeby ktos sie kiedys nie doczepil, ze jeden podszywa sie pod drugiego, w celu jakis osobistych korzysci. Moge sie naturalnie mylic, ale tworzac jakis projekt od poczatku, dobrze moze przemyslec pare spraw do przodu. Mieliscie niedawno doswiadczenie z reakcja ludzi na allegro, i niestety wiecej jest ludzi, ktorzy sie dopatruja od razu jakiegos podstepu, i korzysci innych, jak wierza w czyste intencje.

Podesle szczoteczki w nastepnej kopercie, bo w tej sie juz nic nie zmiesci.....:-) Moje koperty moga wazyc do 1kg, moga miec nawet forme paczki, i licza sie wtedy jeszcze jako list. Od 1001g musze placic jak za paczke, i wtedy przesylka jest tez kontrolowana przez Zoll.

Z pasta nie wiem, bo do Czadu nie moglabym jej na pewno wyslac, ale tam wszystko przeszukuja z powodu narkotykow. Zreszta gdzies czytalam, ze prosza o nie przesylanie pasty, bo myja zeby tylko woda.....pewnie, co kraj, to obyczaj. Zreszta jak popatrzec na europe, to niby zjednoczona, a przeciez tak rozna..... :-)

- dzieci tego swiata
- nasze dzieci - tego swiata
- podzielmy sie chlebem
- otworz oczy i serce
- dam co mam, choc niewiele mam .... :-)

I tak uwazam, ze "adopcja serca " jest najlepsza i najbardziej wyrazajaca o co chodzi - dlaczego trzeba cos wymyslac innego ?



Animator - 2007-01-15 18:58
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez opolanka (Wiadomość 3459335) Animator, a skąd ty jesteś????Z KK?? Ave Opolanka - Jestem z Zabrza to jest 20 km przed Katowicami.



Animator - 2007-01-15 19:08
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez cheer (Wiadomość 3460995) Może "Serce Afryki" albo lepiej "Serce dla Afryki"?
Bardzo mi się spodobało, _MAMO_, jak mówiłaś o "wędrówce serc po afrykańskim lądzie" - może by coś z tego "utworzyć"? Rozumiem, że adres musi automatycznie mówić coś o samej stronie, ale może właśnie coś z wędrówką, z sercem...
Myślę...
Popieram "Serce Afryki'




_MAMA_ - 2007-01-15 19:37
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  ja też przychylam sie do "Serce dla Afryki" bo samo serce afryki to mi sie z podróżowaniem kojarzy ;)
czyli cheer jak narazie wygrywa :) ale konkur trwa nadal



Seona - 2007-01-15 19:50
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  "Okaż serce Afryce" . Razem z MAMĄ to wymyśliłyśmy, metodą burzy mózgów:D



_MAMA_ - 2007-01-15 20:08
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Seona (Wiadomość 3464422) "Okaż serce Afryce" . Razem z MAMĄ to wymyśliłyśmy, metodą burzy mózgów:D tak poszłyśmy na kompromis

serce dla Afryki + okaz serce dla Afryki = okaż serce Afryce tak nam wyszło:cool:

Ale to nie wyklucza jeszcze innych prpozycji, zbieram głosy do 22,00 :-)



traci - 2007-01-15 20:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Mi sie tez podoba "Serce dla Afyki":-)



_MAMA_ - 2007-01-15 21:00
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  ja mam jeszcze takie pomysły ale juz mi sie mózg przegrzewa :)

- pamiętajmy o Afryce
-posłuchaj serca Afryki - wróć do źródeł

i wklejam kolejny e-mail od dr Bertranda

Staram się na bieżąco czytać forum i przychodzą mi różne refleksje.

Ktoś pisał o tym aby wysłać tam cos dzięki czemu można tam zarabiać.

Pomyślałem że wielu mieszkańców Mpanschy jest uzdolnionych plastycznie.

Z drewna robią śliczne ozdoby, maski, sztuczce, misy..

Z tym że robia to bardzo prymitywnymi narzędziami \. Może tak wysłać im
jakiś zestaw dłut, pilników itp...

W Mpanschy jeden z jej mieszkańców prowadzi dobry "biznes" - ma stary
akumulator i równie starą maszynkę do golenia włosów - prowadzi cos na
kształt salonu fryzjerskiego.

W tym tygodniu mam nadzieje uda mi się wysłać do Ciebie tych kilka rzeczy.

Pomyślałem również że można by zrobić ze zdjęć z Afryki - koszulki z tymi
zdjęciami

( chyba da się to gdzieś zrobić ) i te koszulki wystawić na allegro.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Bertrand


pilniki, maszynka do strzyzenia? qrcze niezły pomysł ! :) i nie wymaga duzej inwestycji, w życiu by mi to do głowy nie przyszło

jeszcze nie było wszystkich więc przedłużam konkurs do rana ;)



Paulima - 2007-01-15 21:24
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Animator (Wiadomość 3463841) Witaj Paulimo! a propos administracji - mam znajomego misjonarza w Peru, który gdy był w kraju to rozmawiając z nim dowiedziałem się, ze on po prostu ciągle się zajmuje Ewangelizacją odwiedzając swoje 70 wiosek w terenie rozległym jak Sląsk a w placówce misyjnej ma 9 ludzi wolontariuszy z różnych krajów, którzy zjmują się bodową szkoły katechetycznej, kursami rolniczymi w terenie, prowadzeniem zajęć w przedszkolu, dożywianiem dzieci itp. acha jeszcze prowadzeniem dokumentacji finansowej z tej całej działalności. Tak więc widzisz pole do popisu jest ogromne. Jednak najpierw trzeba mieć jakiś zawód dobrze opanowany no i znać dobrze język danego kraju oraz oczywiście trzeba być w osobistym kontakcie z takim misjonarzem, który by potrzebował specjalistę z branży, którą się ma. TEŻ MI PRZYKRO, ŻE MIELIŚCIE WYPADEK, mam nadzieję, że nikomu się nic złego nie stało. Trzymaj się Animator, dziękuję, właśnie dzięki takim słowom bardziej wierzę, że może kiedyś uda mi się wyjechać na misję...Na razie to tylko odległe plany, bo jestem świadoma, że to musi być bardzo przemyślana decyzja (podobnie,jak z adopcją)...a poza tym (jak się ostatnio przekonałam)różnie w życiu bywa i w każdej chwili może spaść na nas coś niespodziewanego,co "pokrzyżuje" plany...Ale trzeba zawsze mieć nadzieję.
P.S.O możliwościach wyjazdu świeckich osób czytałam też troszkę w internecie,np.na str:
http://www.kazikk.sds.pl/KAZANIA/Swi...%20misjach.htm

Cytat:
Napisane przez traci (Wiadomość 3465052) Mi sie tez podoba "Serce dla Afyki":-) Ja również jestem za tym.:) "Serce dla Afryki"-prosto,a dosłownie.:)



_MAMA_ - 2007-01-16 09:19
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Więkrzość głosów została oddana na hasło: Serce dla Afryki :)
dodam że sprawdzałam w internecie i przed cheer nikt chyba tego jeszcze nie wymyślił :D



Luba - 2007-01-16 09:31
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3466985) Więkrzość głosów została oddana na hasło: Serce dla Afryki :)
dodam że sprawdzałam w internecie i przed cheer nikt chyba tego jeszcze nie wymyślił :D
Bardzo dobry pomysł, cheer.

A ja czekam na list od S. Józefy. Mam dostac zdjęcie Maxona :jupi:

Doktor ma swietny pomysł, tylko takie zestawy dłut czy innych narzędzi to chyba sa ciezkie. Może lepiej zbierać pieniądze i Siostra tam mogłaby takie zestawy kupić? Sama nie wiem...



cheer - 2007-01-16 09:32
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3464312) ja też przychylam sie do "Serce dla Afryki" bo samo serce afryki to mi sie z podróżowaniem kojarzy ;) Rzeczywiście, brzmi jak reklama wycieczki do Konga :lol:



Seona - 2007-01-16 10:15
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3462699) dodam że list był wysłany 20 grudnia a dzisiaj mamy 15, więc szedł 26 dni :eek: priorytet - więc Seona przestań śledzić listonosza i biegać do skrzynki bo to jeszcze potrwa zanim dostaniesz zdjęcia Merci ;) Ja to tak obsesyjnie wręcz sprawdzam skrzynkę, że szok! Potrafie kilkanaście razy dziennie schodzić na parter z 3 piętra, pod byle pretekstem, aby zaglądnąć czy nie ma jakiegoś listu:>

2 razy dziennie wyrzucam śmieci, wynosze do pojemników po 2 szklane czy plastykowe butelki, ide do sklepu 3 razy dziennie i wychodzę z 1 cukrem waniliowym lub 250 g bułki tartej itd:D Sprzedawczyni z mojego osiedlowego sklepiku, zapropnowała mi żebym robiła sobie listę zakupów:]

Nawet zaczęłam podejrzewać kolegów mojej nastoletniej sąsiadki z parteru, że wykradli mój list:]

A że mój blok odwiedza chyba z 15 różnych listonoszy o dowolnych godzinach i w dowolnych dniach tygodnia :mur: tak, naprawde nie wiem kiedy mogę się spodziewać listu:( Wczoraj wpadłam na niego koło 10 to dostałam nowy katalog Quelle, a wieczorem w skrzynce leżał wyciąg z banku:)

Aha i od tego ciągłego zaglądania do skrzynki porobiło mi się coś z okiem- mam nadzieję, że obejdzie się bez przeszczepu rogówki:] wyglądam jak jakiś terminator- prawe oko mam malutkie i czerwone:(

Dziekuje, ulżyło mi:D wygadałam się, ale już nie mogę się doczekać wiadomości o mojej Mercy:) jeszcze tylko jakieś 15 dni :jupi:

P.S. Tak samo obsesyjnie sprawdzam sowjego meila i nieistotne jest dla mnie, że siostra Józefa ma prąd co drugi dzień wieczoram:D ja tam sobie sprawdzam co 5 minut przez cały dzień:D



_MAMA_ - 2007-01-16 10:30
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  :hahaha: Cytat:
Napisane przez Seona (Wiadomość 3467262) Ja to tak obsesyjnie wręcz sprawdzam skrzynkę, że szok! Potrafie kilkanaście razy dziennie schodzić na parter z 3 piętra, pod byle pretekstem, aby zaglądnąć czy nie ma jakiegoś listu:>

2 razy dziennie wyrzucam śmieci, wynosze do pojemników po 2 szklane czy plastykowe butelki, ide do sklepu 3 razy dziennie i wychodzę z 1 cukrem waniliowym lub 250 g bułki tartej itd:D Sprzedawczyni z mojego osiedlowego sklepiku, zapropnowała mi żebym robiła sobie listę zakupów:]

Nawet zaczęłam podejrzewać kolegów mojej nastoletniej sąsiadki z parteru, że wykradli mój list:]

A że mój blok odwiedza chyba z 15 różnych listonoszy o dowolnych godzinach i w dowolnych dniach tygodnia :mur: tak, naprawde nie wiem kiedy mogę się spodziewać listu:( Wczoraj wpadłam na niego koło 10 to dostałam nowy katalog Quelle, a wieczorem w skrzynce leżał wyciąg z banku:)

Aha i od tego ciągłego zaglądania do skrzynki porobiło mi się coś z okiem- mam nadzieję, że obejdzie się bez przeszczepu rogówki:] wyglądam jak jakiś terminator- prawe oko mam malutkie i czerwone:(

Dziekuje, ulżyło mi:D wygadałam się, ale już nie mogę się doczekać wiadomości o mojej Mercy:) jeszcze tylko jakieś 15 dni :jupi:

P.S. Tak samo obsesyjnie sprawdzam sowjego meila i nieistotne jest dla mnie, że siostra Józefa ma prąd co drugi dzień wieczoram:D ja tam sobie sprawdzam co 5 minut przez cały dzień:D
:hahaha:



alena7 - 2007-01-16 10:47
:D Ja zaczynam podejrzwać pocztę o nienadanie mojej przesyłki.:gun Muszę się uzbroić w cierpliwość.:ehem: Jeszcze nie minęły trzy tygodnie.:ehem: Czy przyda się coś takiego jak warcaby,guma do skakania,domino do nauki angielskiego,literki magnetyczne,piłka do nogi?Szukałam dziś skakanek,ale nie znalazłam:cry:

Narzędzia? Całkiem niezły pomysł....Tylko jak ktoś wcześniej zauważył,czy są one tam dostępne i za ile....Pozdrawiam:cmok:



_MAMA_ - 2007-01-16 12:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez alena7 (Wiadomość 3467481) :D Ja zaczynam podejrzwać pocztę o nienadanie mojej przesyłki.:gun Muszę się uzbroić w cierpliwość.:ehem: Jeszcze nie minęły trzy tygodnie.:ehem: Czy przyda się coś takiego jak warcaby,guma do skakania,domino do nauki angielskiego,literki magnetyczne,piłka do nogi?Szukałam dziś skakanek,ale nie znalazłam:cry: jak 3 tygodnie dopiero to nie ma się co martwić :ehem:
wszystko co wymieniłaś napewno się przyda :) zwłaszcza piłka do nogi :jupi:

o narzędzia zapytam siostrę



alena7 - 2007-01-16 14:11
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Fajnie ,już się zorientowałam co do cen piłek,przegrzebałam półki w sklepach....:D



kropeczka151 - 2007-01-16 18:06
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Kochaniutkie!
Czytam to co piszecie ze lzami w oczach i zastanawiam sie jak to sie stalo ze dopiero teraz sie o tym wszystkim dowiaduje. Ja tez bym bardzo chciala jakos pomoc, jestem studentka wprawdzie nie pracuje ale z tego co piszecie nie trzeba duzo. Czy ktoras z Was moglaby mi powiedziec konkretnie co moge zrobic i jak??? Na czym polega adopcja?? Moze uda mi sie za nim sama pojde do pracy jakos przekonac rodzicow.... Dajcie mi znac jak najszybciej... Z gory bardzo dziekuje!



_MAMA_ - 2007-01-16 18:21
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez kropeczka151 (Wiadomość 3470801) Kochaniutkie!
Czytam to co piszecie ze lzami w oczach i zastanawiam sie jak to sie stalo ze dopiero teraz sie o tym wszystkim dowiaduje. Ja tez bym bardzo chciala jakos pomoc, jestem studentka wprawdzie nie pracuje ale z tego co piszecie nie trzeba duzo. Czy ktoras z Was moglaby mi powiedziec konkretnie co moge zrobic i jak??? Na czym polega adopcja?? Moze uda mi sie za nim sama pojde do pracy jakos przekonac rodzicow.... Dajcie mi znac jak najszybciej... Z gory bardzo dziekuje!
:cmok:witamy w klubie misjonarzy ;) .
Rzeczywiście nie trzeba wiele aby dużo zrobić.
Jest całą gama sposobów:
- adopcja serca (art. na pierwszej str wizaż) ok. 120 dolarów/rocznie tj 360 zł
- mozesz wysłać paczuszkę z tego co masz w domu, jest lekkie, ty tego nie uzywasz a moze się bardzo komuś przydać (nawet pilnik do drzewa;) ale lekii nie jest) co chwila mamy nowe pomysły to moze i tobie coś wpadnie
-możesz robić wpłaty na konto podane przy pierwszym wpisie na ile ci sytuacja pozwala
-mozesz wziąć udział w aukcji, link w moim podpisie
i wreszcie mozesz powiedzieć o tym komu się da :)
jak o czymś zapomniałam to dziewczyny, albo Animator dopiszą

Dobrze ze tutaj trafiłaś, badzo się cieszę :ehem: :jupi:



alena7 - 2007-01-16 19:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Ojej pusto.Witam kropeczkę151.Mnie podoba się nazwa''serce dla Afryki''



_MAMA_ - 2007-01-16 20:02
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez alena7 (Wiadomość 3471729) Ojej pusto.Witam kropeczkę151.Mnie podoba się nazwa''serce dla Afryki'' :rolleyes: to moze wymyślę kolejny konkurs :p:

dowiedziałam się od siostry Franciszki że Chłopcy te karteczki, wiecie z kupek i bananowca robią też w celach zarobkowych i w mieście sprzedają po jakieś ćwierć dolara :eek: (nie wiem jak to jest dzisiaj) a ja sprzedałam za 12 $:D
dlatego jak s.Józefa dowiedziała sie to napisała że praca wre i dzieci robia karteczki. To byłoby piękne gdyby mogły w ten sposób zarabiać, mogłyby byc z siebie dumne że utrzymują rodzinę alb oprzynajmniej opłacaja sobie szkołe własną pracą.
Gdybyśmy rzeczywiście mogli wymyśleć cos żeby ci ludzie utrzymywali sie z własnej pracy :rolleyes:.

Te kobiety tak pięknie umią zaplatać te warkoczyki, u nas to kosztuje chyba nawet 300 zł, czyli 100$ :eek: to za jedna fryzurę cała rodzina wielodzietna wyzywiona przez miesiąc. Taaa ale co z tego, nikt nie pojedzie 5 000 km do fryzjera :cool:



mimi44 - 2007-01-16 20:22
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez alena7 (Wiadomość 3471729) Ojej pusto.Witam kropeczkę151.Mnie podoba się nazwa''serce dla Afryki'' Oj nie pusto,nie pusto:p:
Zaglądamy regularnie i poczytujemy ;)
Tez jestem jak większośc za "Serce dla Afryki":D :ehem:

EDIT:Aha,MAMA mam jeszcze pytanko....nie da sie na allegro wkleic link do tego wątku zeby mozna było odrazu wejśc,a nie kopiowac do paska?bo nie działa?...chyba ze sie nie da...........:o



_MAMA_ - 2007-01-16 20:53
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez mimi44 (Wiadomość 3472049) Oj nie pusto,nie pusto:p:
Zaglądamy regularnie i poczytujemy ;)
Tez jestem jak większośc za "Serce dla Afryki":D :ehem:

EDIT:Aha,MAMA mam jeszcze pytanko....nie da sie na allegro wkleic link do tego wątku zeby mozna było odrazu wejśc,a nie kopiowac do paska?bo nie działa?...chyba ze sie nie da...........:o
poczytujemy :cool: a dlaczego nie piszemy :p:

napewno da sie wkleić link ale jak to zrobić ? oto jest pytanie ?;)
ja sie domyślam ale nie ma takiej opcji zeby poprawić jak by coś nie poszło :mad: więc wolałam nie ryzykować, ale w przyszłości to chcę zeby ta aukcja trochę lepiej wyglądała, ale to jak strona będzie gotowa :ehem:



Maniwa - 2007-01-16 21:50
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3472354) napewno da sie wkleić link ale jak to zrobić ? oto jest pytanie ?;)
ja sie domyślam ale nie ma takiej opcji zeby poprawić jak by coś nie poszło :mad: więc wolałam nie ryzykować, ale w przyszłości to chcę zeby ta aukcja trochę lepiej wyglądała, ale to jak strona będzie gotowa :ehem:
MAMA jak to nie możesz? Jest opcja w której możesz edytować swoje aukcje,chyba że nie o to Ci chodzi. ;)
A poza tym, jak weszłam na Twoją aukcję, to się rozbeczałam. To zdjęcie tego dzieciątka w łóżku z pochyloną nad nim siostrą... Ile to dziecko ma lat? Mój Boże... Przepraszam że tak pytam ale czy to dziecko żyje? Czy wiesz coś o nim? Przecież to jest skrajność wszelkich skrajonści... :(



_MAMA_ - 2007-01-17 06:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Maniwa (Wiadomość 3472884) MAMA jak to nie możesz? Jest opcja w której możesz edytować swoje aukcje,chyba że nie o to Ci chodzi. ;)
A poza tym, jak weszłam na Twoją aukcję, to się rozbeczałam. To zdjęcie tego dzieciątka w łóżku z pochyloną nad nim siostrą... Ile to dziecko ma lat? Mój Boże... Przepraszam że tak pytam ale czy to dziecko żyje? Czy wiesz coś o nim? Przecież to jest skrajność wszelkich skrajonści... :(
tak aukcje mozna edytować po publikacji ale zmiany to sie pojawiają na dole, tak jak ten adres, którego zapomniałam dodac :o

- co do dziecka wieku nie znam :confused: ale ono zmarło na AIDS i pewnie w takim ciężkim stanie zostało przyjęte do szpitala :( może dr Bertrand zna dokładnie jego historię, albo zapytam s.Franciszkę - widoczna na zdjęciu jak będę z nią rozmawiała.
Wydaje mi się ze zwłaszcza jak ktoś mieszka daleko od szpitala to ludzie często czekaja z wizyta u białego lekarza do ostatniej chwili, jak pisał Bertrand i to jeżeli tamtejszy szaman im na to pozwoli :eek:



Animator - 2007-01-17 09:13
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez mrs.ideal (Wiadomość 3463711) ja sie zgadzam z tym - proste i wiadomo o co chodzi Mama - jak jeszcze nie ma tej myśli przewodniej to ja też jestem tak jak cheer i mrs ideal za tą myślą "serce dla Afryki" tym bardziej, że J.P.II też apelował do świata - "Ratujmy Afrykę"



_MAMA_ - 2007-01-17 09:17
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Animator (Wiadomość 3474331) Mama - jak jeszcze nie ma tej myśli przewodniej to ja też jestem tak jak cheer i mrs ideal za tą myślą "serce dla Afryki" tym bardziej, że J.P.II też apelował do świata - "Ratujmy Afrykę" już jest od wczorajszego poranka właśnie to hasło :-)



Animator - 2007-01-17 09:35
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 3467039) Bardzo dobry pomysł, cheer.

A ja czekam na list od S. Józefy. Mam dostac zdjęcie Maxona :jupi:

Doktor ma swietny pomysł, tylko takie zestawy dłut czy innych narzędzi to chyba sa ciezkie. Może lepiej zbierać pieniądze i Siostra tam mogłaby takie zestawy kupić? Sama nie wiem...
I racja z tymi narzędziami - sam kiedyś proponowałem takiemu Nyandze z ktorym korespondowałem o wyrabianie takich pamiątek, by je tutaj sprsedawać ale on po prostu akurat nie miał takich zdolności. A narzędzia rzeczywiście nie są lekkie . Po prostu mam apel do uczestników forum. Jeżeli się ktoś zdecyduje na wpłatę to niech po prostu na blankiecie napisze tytułem - "na narzędzia do wyrobu pamiątek". Tak będzie najekonomiczniej. A napisać o tym mamie albo mnie i poinformujemy s. Józefę, że zostały dokonane takie wpłaty i na co. Okey? animator.



cheer - 2007-01-17 09:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3471866) Gdybyśmy rzeczywiście mogli wymyśleć cos żeby ci ludzie utrzymywali sie z własnej pracy :rolleyes:. Chyba rzeczywiście rękodzieło to jest to, co mogłoby im jeszcze pomóc żyć. Na pewno wysłanie narzędzi albo, jak pisze Animator, zaznaczenie na przelewie, że to na narzędzia, jest bardzo dobrym pomysłem.
Pomyślałam jeszcze o czymś takim, to jest luźna myśl, tak mnie nagle oświeciło, że siostra powinna mieć aparat (fotograficzny)...I tak myślę i myślę...Co Wy na to?



alena7 - 2007-01-17 11:15
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez cheer (Wiadomość 3474500) Chyba rzeczywiście rękodzieło to jest to, co mogłoby im jeszcze pomóc żyć. Na pewno wysłanie narzędzi albo, jak pisze Animator, zaznaczenie na przelewie, że to na narzędzia, jest bardzo dobrym pomysłem.
Pomyślałam jeszcze o czymś takim, to jest luźna myśl, tak mnie nagle oświeciło, że siostra powinna mieć aparat (fotograficzny)...I tak myślę i myślę...Co Wy na to?
Niezły pomysł,odpadłyby koszty wysyłki zdjęć i skanowania.Tylko jak tam dokładnie wygląda sprawa z komputerem.



Maniwa - 2007-01-17 11:23
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3473744) tak aukcje mozna edytować po publikacji ale zmiany to sie pojawiają na dole, tak jak ten adres, którego zapomniałam dodac :o

- co do dziecka wieku nie znam :confused: ale ono zmarło na AIDS i pewnie w takim ciężkim stanie zostało przyjęte do szpitala :( może dr Bertrand zna dokładnie jego historię, albo zapytam s.Franciszkę - widoczna na zdjęciu jak będę z nią rozmawiała.
Wydaje mi się ze zwłaszcza jak ktoś mieszka daleko od szpitala to ludzie często czekaja z wizyta u białego lekarza do ostatniej chwili, jak pisał Bertrand i to jeżeli tamtejszy szaman im na to pozwoli :eek:
Nie MAMA , jest jeszcze opcja, koło spisu aukcji wystawionych przez Ciebie o nazwie ZMIANY . Tam klikasz, wyskakuje ostrzeżenie, że nie zaleca się dokonywania zmian, bla bla, potem wyskakuje okienko dokładnie takie, jak podczas tworzenia aukcji od początku. I wtedy te zmiany dokonują się na całej aukcji, a nie pojawiają pod nią w postaci DODANO:, bo to DODANO pojawia się jak użyjesz opcji DODAJ WSPÓLNY TEKST DO OPISÓW (czy coś takiego :rolleyes: ), jestem tego pewna, ponieważ ostatnio sprzedałam laptopa, najpierw napisałam że był zakupiony we wakacje, a że ludzie dopytywali się o konkrety, to użyłam tych zmian i poprawiłam, że był zakupiony we wrześniu.
Czyli to biedactwo zmarło... Jak nie zapomnisz to zapytaj s. Franciszkę. :cmok:
Wciąż nie mają zaufania do białych lekarzy... Widział ktoś z Was "Wiernego Ogrodnika"? To mój ukochany film... Bardzo go polecam, bo opowiada historię jeszcze innych rodzai cierpień Afrykańczyków, i historię miłości, która się przy tej okazji przewinęła - bardzo wzruszający film... :cry:
Cheer - to jest bardzo dobra myśl. Trzeba się tylko dowiedzieć co się bardziej przyda, bo cyfrowy to wystarczy bateria, kabel i płyty , a do zwykłego na kliszę, to właśnie ta klisza i baterie. W to wszystko siostra musiałaby się co jakiś czas zaopatrzać...



mrs.ideal - 2007-01-17 11:34
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Tez myslalam o aparacie fotograficznym cyfrowym, + baterie akumulatorki



Animator - 2007-01-17 11:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Seona (Wiadomość 3467262) Ja to tak obsesyjnie wręcz sprawdzam skrzynkę, że szok! Potrafie kilkanaście razy dziennie schodzić na parter z 3 piętra, pod byle pretekstem, aby zaglądnąć czy nie ma jakiegoś listu:>

2 razy dziennie wyrzucam śmieci, wynosze do pojemników po 2 szklane czy plastykowe butelki, ide do sklepu 3 razy dziennie i wychodzę z 1 cukrem waniliowym lub 250 g bułki tartej itd:D Sprzedawczyni z mojego osiedlowego sklepiku, zapropnowała mi żebym robiła sobie listę zakupów:]

Nawet zaczęłam podejrzewać kolegów mojej nastoletniej sąsiadki z parteru, że wykradli mój list:]

A że mój blok odwiedza chyba z 15 różnych listonoszy o dowolnych godzinach i w dowolnych dniach tygodnia :mur: tak, naprawde nie wiem kiedy mogę się spodziewać listu:( Wczoraj wpadłam na niego koło 10 to dostałam nowy katalog Quelle, a wieczorem w skrzynce leżał wyciąg z banku:)

Aha i od tego ciągłego zaglądania do skrzynki porobiło mi się coś z okiem- mam nadzieję, że obejdzie się bez przeszczepu rogówki:] wyglądam jak jakiś terminator- prawe oko mam malutkie i czerwone:(

Dziekuje, ulżyło mi:D wygadałam się, ale już nie mogę się doczekać wiadomości o mojej Mercy:) jeszcze tylko jakieś 15 dni :jupi:

P.S. Tak samo obsesyjnie sprawdzam sowjego meila i nieistotne jest dla mnie, że siostra Józefa ma prąd co drugi dzień wieczoram:D ja tam sobie sprawdzam co 5 minut przez cały dzień:D


Ave Seona - Ja też czasem mam podobne kłopoty z okiem i wtedy pocieram złotą obrączką o to zaczerwiwnienie na oku i po dwu dniach mi to mija, no chyba, że to nie jest "jęczmień". To trzeba pędzić do okulisty. Jeżeli zaś chodzi o to czekiwanie na zdjęcie to rozumiem twoje zniecierpliwienie, ale teraz wyobraż sobie siostrę, która cały dzień opiekuje się chorymi, jak może to idzie czy jedzie do okolicznych wiosek z posługą, co 2 tygodnie jedzie Jeepem tylko 200 km po wertepach do Lusaki po pocztę i na zakupy. Wracając do Mpanshyi musi to wszystko zaksięgować. odpisywać na listy. klasyfikować zdjęcia które do kogo. A gdzie czas na modlitwę, na medytację na codzienny udział w liturgii, na brewiarz, i to wszystko w bardzo trudnym klimacie i w ograniczonych warunkach /myślę o łazience i o potrzebie wyciszenia potrzebnego by żyć/ Ja też już czekam 2 miesiące na zdjęcie chłopaka i wiem, że przyjdzje. Wiem jak ma na imię i modlę się za niego codziennie i ma już dokonana wpłatę. Tak, że życzę cierpliwości i zdrowia. Acha, przed chwilą posłałem meila do siostry m.inn. z pytaniem czy już wysłała zdjęcie Mercy dla Seony. Może się ujawnij, gdyby siostra pytała kto to jest Seona.



_MAMA_ - 2007-01-17 11:47
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  o narzędzi juz zapytałam moze dzisija siostra mi odpowie

co do kompa to kiedyś dostała jakiegos laptopa a internet załozył ten lekarz ze Szwecji (albo Szwajcarii :D) co ma przyjechać w lutym to sądze ze aparacik też cyfrowy będzie miał to siostrze pożyczy, a teraz siostra ma taki na klisze

edit:
Animator, rzeczywiście siostra nie ma lekko, my chyba nawet o tym za bardzo nie myślimy :(
Jak zapytałeś o Seonę to siostra na bank nie ma pojęcia o kim mowa :D a jak ja znam to ona już z 5 razy siostre zapytała :D i o ile pamietam to Seona pisała ze zdjęcia ida dlatego tak lata koło tej skrzynki :D



Animator - 2007-01-17 12:17
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez kropeczka151 (Wiadomość 3470801) Kochaniutkie!
Czytam to co piszecie ze lzami w oczach i zastanawiam sie jak to sie stalo ze dopiero teraz sie o tym wszystkim dowiaduje. Ja tez bym bardzo chciala jakos pomoc, jestem studentka wprawdzie nie pracuje ale z tego co piszecie nie trzeba duzo. Czy ktoras z Was moglaby mi powiedziec konkretnie co moge zrobic i jak??? Na czym polega adopcja?? Moze uda mi sie za nim sama pojde do pracy jakos przekonac rodzicow.... Dajcie mi znac jak najszybciej... Z gory bardzo dziekuje!
Witaj Kropeczka - Dobrze, że nie wiesz wszystkiego co dorośli na świecie robią z dziemi! bobyś utonęła we łzach. Na pewno to każdy może a wierzący powinni nieustannie modlić się o miłość w sercach wszystkich ludzi,o to by wszystkie dzieci były kochane, by miały swój dom iswoje w nim należne miejsce. 2 - jak Mama pisała zerknij na pierwszą stronę i odpisz sobie adres szpitala, gdzie pracje s. Józefa i na ten adres możesz wysyłać na co tylko Cię stać najlepiej przeglądnij wątki i sobie odpisz co dziewczyny wysyłają i w jaki sposób. Jeżeli rodziców stać to wyraz ich wolę i Mama albo ja poprosimy siostrę o dziecko do adopcji dla Was. Następne informacje poczytaj w moim następnym poscie do wszystkich uczestników forum.
animator.



cheer - 2007-01-17 12:31
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Tak, jeśli aparat, to tylko cyfrowy. Ja mam nawet taki zwykły, Kodaka, sprawny, ale go już nie używam, bo mam cyfrówkę. Z tym, że - niby nic takiego, ale biorąc pod uwagę warunki - ze zwykłym aparatem byłoby za dużo zachodu. Potrzebne byłyby klisze, samo wywoływanie byłoby problemem, no i nie można byłoby wysłać zdjęć mailem.



Animator - 2007-01-17 12:34
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Do uczestniczek forum
Mam propozycję dla Was. Czytałyście na pewno o problemach, które musi pokonać ktoś, kto chce być świeckim wolontariuszem na misjach. To wszystko jest do pokonania, ale myślę, ze na to stać naprawdę bogatych. My już jesteśmy misjonarzami przez pozytywne świadectwo naszego życia i przez zaangażowanie i modlitewne i materialne tym, którzy maja mniej jak my. Jeżeli któraś z Was chce pomagać misjom bardziej profesjonalnie to zapraszam na kurs animatorów misyjnych w Warszawie. Trwa on tydzień i jest zazwyczaj organizowany na początku lipca. Po skończonym kursie możemy w swoich środowiskach budzić swiadomość misyjną,tzn, że wszyscy chrześcijanie sa powołani do świętości i działalności misyjnej. A bez kursu to możemy też o tym mówić i pokazywać jak można zdobywać fundusze na cele misyjne. Jednym ze sposobów jest zbiórka surowców wtórnych. Ja przez 5 lat swojej działalności wywiozłem do punktu skupu 23 tony makulatury i parę ton złomu i kilkadziesiąt kilogramów metali kolorowych. Mi jest łatwiej bo jestem już na emeryturze a wy najczęściej sie uczycie,ale można o tym powiedżieć znajomym i na pewno ktoś sie znajdzie z samochodem, ktoś z pomieszczeniem, ktoś do pakowania itp. Po prostu w swojej parafii założyć koło misyjne. To na razie . Pytajcie na forum o szczególy albo dzwońcie 032 2740430 moje nazwisko Grychnik Wiktor. Powodzenia.



_MAMA_ - 2007-01-17 12:52
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Animator dobry pomysł :) u mnie w parafii kółko misyjne już jest wiec nie bedę P. Barnadce robić konkurencji :D jak na razie to współpracyjnemy zgodnie

To byłoby super gdyby siostra miała taka cyfrówkę :) ale to droga rzecz :(



Seona - 2007-01-17 12:53
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Animator i MAMA żeby było jasne, ja absolutnie siostry meilami nie molestuję, czy aby na pewno mi zdjęcie wysłała itd!! W sumie to napisałam do siostry 4 emaile (zgłoszenie o adopcje, podziękowanie za przyznanie adpcji:), wiadomość, że przelałam pieniądze, wiadomość o tym, że wysłałam witaminy) i tyle:D Przecież, doskonale rozumiem, że siostra by oszalała, gdyby każda adopcyjna mama, zaczęłaby ją nękać meilami o byle co;) A siostra już w 2 meilu mi napisała, że zdjęcia idą(bo w pierwszym poprosiła o adres domowy), wiec dlatego tak niecierpliwie czekam- bo wiem że są w drodze:D ja mam taki charakter już, że poprostu nie mogę się doczekać, jak mi na czymś baaaardzo zależy! Pracuję nad tym:]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 23 z 65 • Znaleziono 3809 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65