ďťż

Misja w Zambii - proszę pomóż !

Zobacz wypowiedzi

Misja w Zambii - proszę pomóż !





Animator - 2007-03-04 21:12
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez bezsenność (Wiadomość 3844538) Ja też Was poinformuję o paru zadarzeniach:
po 1)
Juz nie jestem mamą Zamiwy Mumba lecz Grace Zulu - malusienka pomyłka :) a dziecko równie kochane.
po 2)
Zastanawiam się czy akcje z serii wyslijmy im maskotki/balonki itp mają sens? Ja rozumiem że to są dzieci i od życia im się coś nalezy, ale te dzieci wogóle nie maja takich pragnien jak my w ich wieku, u nich sa inne realia, a skoro idzie Zambijska Zima to ciuszki i jedzenie sa o wiele bardziej niezbedne niż inne dobra materaialne. Myslę ze od misia bardziej cieszy ich zestaw kredek i zesztrów, bo z tego co obserwuję te dzieci na prawdę pragną sie uczyć.
Moim skromnym zdaniem rzeczy praktyczne dadzą więcej szcześcia tym dzieciom, a zabawkami niech zajmą się szkoły, tam dzieci chętnie się dzielą nieotrzebnymi zabawkami które pietrzą sie w ich pokojach jako zbieracze kurzu. My natomiast możemy te pieniążki spozytkować na ważniejsze cele ( chociażby makabrycznie drogie mleko dla niemowląt).
Wybaczcie że się tak wcinam- ale to tylko moje skromne zdanie. :)
po 3)
Czy ktos z Was się orientuje jak osoba świacka - a nawet małżenśtwo mogło by wyjechac na misje i czy jest to wogóle mozliwe? :)
myslę że 2 pary rąk były by tam przydatne :D
Witaj Bezsenność

Na misji każda para rąk nawet świeckich jest przydatna. Są jednak pewne warunki, które trzeba spełnić. 1) Trzeba wejść w kontakt z konkretną placówką misyjną i zorientować się jakiego rodzaju jest potrzebna pomoc. Najbardziej są potrzebni :lekarze, często pielęgniarki, nauczyciele, i różnego rodzaju fachowcy jak: stolarz, murarz, mechanik samochodowy.Znam przypadek zatrudnienia na dwa lata młodego małżeństwa w Nowej Gwinei i to z dwójką dzieci. On był stolarzem i uczył Kanaków tego zawodu, a Ona uczyła w tej misyjnej szkole zawodowej j. angielskiego a dzieci bawiły się z miejscowymi dzieciakami na podwórku szkolnym. Jak znajdę te zdjęcia to je wkleję na forum.W Polsce zachęca się takich chętnych do szkolenia w centrum formacji misyjnej w Warszawie. Nie bez znaczenia są też koszty. Najlepiej jak wolontariusza wysyła organizacja np:"Redemptoris Missio" z Poznania, albo Salezjanie.U siostry Józefy w Mpanshyi też pracują świeccy w tym szpitalu misyjnym. Znajomy misjonarz z Peru ma na swojej placówce misyjnej aż 9 wolontariuszy z Stanów i z Europy, ale On tam ma i szkołe gospodarstwa i szkolenie katechistów i podstawówkę i bodajże i średnią.
Papież też co jakiś czas wysyła na misje całe rodziny ale jako świadków wiary. Po prostu wyjeżdżają na własny koszt do wskazanego miejsca, tam się instalują, zdobywają pracę, czy zakładają interes i przez swoją pełną wiary obecność świadczą o Chrystusie Zmartwychwstałym. To na razie. Powodzenia:o :o




Luba - 2007-03-04 21:14
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  No to robimy imprezę świateczną. Dobrze rozumiem? :D

I jak Siostra mniej więcej poda chociaż ile potrzebuje i czy jest to realne, to zabieramy sie za zbieranie funduszy? Dalej dobrze rozumiem? :D

Aga i jeszcze pytanie do Ciebie: w któryms z ostatnich maili siostra pisała, że kiedys dostali paczkę z jastrzębskiego *****(wyedytowałam nazwę, żeby nie było reklamy), z przyprawami. Ta firma jeszcze istnieje? Ktoś się z nimi kontaktował? Moze znowu wysłaliby paczke...

edycja: sprawdziłam, firma istnieje i nawet dobrze się miewa (chyba). Nie wiem tylko czy jest ktos kto z nimi rozmawia o paczkach dla misji. Jeśli jest ktos taki, to swietnie, a jesli nie, to ja mam tam chyba jakis kontakt... Chyba. :)



Mikrejsza - 2007-03-04 21:32
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  jejku,jak patrzę na siebie to widzę że mam jeszcze problem z przestawieniem się na myślenie osób z tych państw Afrykańskich...wiecie, do mnie to po prostu nie do końca dociera że są dzieci które nie marzą o zabawce,baloniku...:( a to smutne,bo to przecież dzieci :(
i przeraża mnie strasznie ta ilość osób zarażonych wirusem HIV... Tym bardziej że przy na oko 80% osób zarażonych nie bardzo mogę sobie wyobrazić,jak te pozostałe 20% ma uniknąć zakażenia :( i jeszcze brakuje tam leków,żywności...
:(

no nic,musimy działać :)



New_Rock - 2007-03-04 21:39
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 3848639) Aga i jeszcze pytanie do Ciebie: w któryms z ostatnich maili siostra pisała, że kiedys dostali paczkę z jastrzębskiego PRYMATu, z przyprawami. Ta firma jeszcze istnieje? Ktoś się z nimi kontaktował? Moze znowu wysłaliby paczke... http://www.prymat.pl/ - można się tam np. dowiedzieć, że jutro jest Dzień Teściowej... ;)




_MAMA_ - 2007-03-05 07:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 3848639) No to robimy imprezę świateczną. Dobrze rozumiem? :D

I jak Siostra mniej więcej poda chociaż ile potrzebuje i czy jest to realne, to zabieramy sie za zbieranie funduszy? Dalej dobrze rozumiem? :D

Aga i jeszcze pytanie do Ciebie: w któryms z ostatnich maili siostra pisała, że kiedys dostali paczkę z jastrzębskiego *****(wyedytowałam nazwę, żeby nie było reklamy), z przyprawami. Ta firma jeszcze istnieje? Ktoś się z nimi kontaktował? Moze znowu wysłaliby paczke...

edycja: sprawdziłam, firma istnieje i nawet dobrze się miewa (chyba). Nie wiem tylko czy jest ktos kto z nimi rozmawia o paczkach dla misji. Jeśli jest ktos taki, to swietnie, a jesli nie, to ja mam tam chyba jakis kontakt... Chyba. :)
jak mi siostra odpisze to działamy oczywiście :)
co do tej firmy to też zapytam siostrę kto tam pośredniczy.
Jak nie ma nikogo i ty też nie znajdziesz, to sie tam przejdę z teczką ze zdjęciami i postaram sie o jakis sponsoring :D

Cytat:
Napisane przez Mikrejsza (Wiadomość 3848849) jejku,jak patrzę na siebie to widzę że mam jeszcze problem z przestawieniem się na myślenie osób z tych państw Afrykańskich...wiecie, do mnie to po prostu nie do końca dociera że są dzieci które nie marzą o zabawce,baloniku...:( a to smutne,bo to przecież dzieci :(
i przeraża mnie strasznie ta ilość osób zarażonych wirusem HIV... Tym bardziej że przy na oko 80% osób zarażonych nie bardzo mogę sobie wyobrazić,jak te pozostałe 20% ma uniknąć zakażenia :( i jeszcze brakuje tam leków,żywności...
:(

no nic,musimy działać :)
mam tak samo, tak jak pisał New_Rock syty głodnego nie zrozumie i nigdy tak naprawde nie wczujemy sie w ich sytuację, chyba że sami w takiej sie znajdziemy. Ale mamy jeszcze s.Józefę, Nortona, dr.Bertranda (co sie z Tobą doktorku dzieje, ze nie piszesz do nas?), którzy starają sie nam to przyblizyć.
A o zabawkach napewno marzą ...

Cytat:
Napisane przez New_Rock (Wiadomość 3848931) http://www.prymat.pl/ - można się tam np. dowiedzieć, że jutro jest Dzień Teściowej... ;) a gdzie mozna sie dowiedzieć kiedy będą nowe szblony do aukcji :D



bezsenność - 2007-03-05 10:01
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Witam Was wszystkich!

Wybaczcie za cisze ale w weekendy zazwyczaj znajomi kumulują mi sie w domu :D

Jesli chodzo o wyjazd- heh, bardzo bym chciała, musze zebrać odpowiednie informacje i dokładnie to przeanalizowac bo wcale nie jest to decyzja na hop-siup lecz na spory kawałek zycia i zmiany wygodnej codzienności na dawanie szczęścia innym. - bymajmniej jest to temat dla mnie otwarty.
Dziękuję Ci, Animator za informacje. Musze pogadac ze znajomym księdzem czy orientuje sie w tej tematyce.

I byc moze bedzie sie szykowała jeszcze jedna adopcja :D - ale to na razie pisane kijem na wodzie.

Aha! I wczoraj leciał program Cejlowskiego o afryce( chyba) i mówił o robieniu cegieł- wspominał że jest to gliniasta ziemia zbierana w porze moktej i formowana w cegły wraz z dodatkiem zwierzęcych odchodów ( suchych) i suszona na słońcu.

Pozdrawiam!



_MAMA_ - 2007-03-05 10:21
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  bezsenność zajrzyj tutaj :
http://www.mlodziswiatu.pl/
http://www.wolontariat.org.pl/strona.php?p=703
http://www.wolontariat.salezjanie.pl...hp?j=1&m=2&p=0
proponuję ci tez napisać do s.Józefy w tej sprawie, na misji w Mpanshya tez jest sporo wolontariuszek :)



bezsenność - 2007-03-05 11:47
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  dziekuję Ci slicznie :*



Erietka - 2007-03-05 15:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  I juz teraz nie wiem, czy mam wysylac te baloniki? Jak myslicie?

Agnieszko, kiedy wystawisz nastepne kartki na licytacje?????



_MAMA_ - 2007-03-05 15:57
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Erietka (Wiadomość 3853168) I juz teraz nie wiem, czy mam wysylac te baloniki? Jak myslicie?

Agnieszko, kiedy wystawisz nastepne kartki na licytacje?????
Erietko myślę ze baloniki mozesz wysłac siostra moze przechować
bardzo przepraszam za to całe zamieszanie, jak to dobrze ze ktos wogóle zapytał czy jest obchodzony Dzień Dziecka i przesłałąm to zapytanie do siostry, co by to było ... :o

a co do karteczek to :
- jak Rock zrobi szablon :cmok:
-jak ks. Maciej zrobi zdjęcia, bo te moje najlespze nie były :o a karteczki naprawdę są śliczne :ehem:
(dzięki za udział w aukcji ):cmok:



Erietka - 2007-03-05 17:41
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3853262) Erietko myślę ze baloniki mozesz wysłac siostra moze przechować
bardzo przepraszam za to całe zamieszanie, jak to dobrze ze ktos wogóle zapytał czy jest obchodzony Dzień Dziecka i przesłałąm to zapytanie do siostry, co by to było ... :o
Kochana Agnieszko, nic by nie bylo :)
Ja nawet myslalam, zeby tym dzieciakom zrobic taki polski dzien, opowiedziec im o papiezu JPII, opowiedziec o tym, ze w tym dalekim kraju maja przyjaciol ...

Przyznam, ze troche mi szkoda, ze dzieci beda musialy az tyle czekac, do grudnia :(

Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3853262) a co do karteczek to :
- jak Rock zrobi szablon :cmok:
-jak ks. Maciej zrobi zdjęcia, bo te moje najlespze nie były :o a karteczki naprawdę są śliczne :ehem:
(dzięki za udział w aukcji ):cmok:
No to sobie czekam :) I na kartki na Allegro i na list od siostry.
Taka jestem ciekawa tych moich dzieci... Chce im cos kupic w sklepiku, ale nawet nie wiem po ile maja lat ;(

Buziaki



_MAMA_ - 2007-03-05 18:40
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  własnie tez myślę ze juz powinny listy ze zdjeciami do was pomału dochodzic to juz jakieś 10 dni od adopcji minęło - czekam niecierpliwie
i na e-mail od siostry z odpowiedzią o Party, ale pewnie sama o tym nie decyduje i tak ma ciężko bez s.Sabiny



carolinascotties - 2007-03-05 19:06
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  WItam Was...
MAMA - wybacz mi off top:cmok: ...ale musiałam tu przyjść, żeby poprosić Was - ludzi o wielkich sercach -o wysłanie petycji...przeciwko bestialskiemu potraktowaniu ciężko rannego psa - przez amerykańskich "żołnierzy" w Iraku... :(

wszytsko jest wyjaśnione w tym wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=177696

bardzo...bardzo Wam dziękuję



traci - 2007-03-05 19:57
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez carolinascotties (Wiadomość 3855050) WItam Was...
MAMA - wybacz mi off top:cmok: ...ale musiałam tu przyjść, żeby poprosić Was - ludzi o wielkich sercach -o wysłanie petycji...przeciwko bestialskiemu potraktowaniu ciężko rannego psa - przez amerykańskich "żołnierzy" w Iraku... :(

wszytsko jest wyjaśnione w tym wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=177696

bardzo...bardzo Wam dziękuję
Zalatwione ,juz wyslalam.



_MAMA_ - 2007-03-05 20:37
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez carolinascotties (Wiadomość 3855050) WItam Was...
MAMA - wybacz mi off top:cmok: ...ale musiałam tu przyjść, żeby poprosić Was - ludzi o wielkich sercach -o wysłanie petycji...przeciwko bestialskiemu potraktowaniu ciężko rannego psa - przez amerykańskich "żołnierzy" w Iraku... :(

wszytsko jest wyjaśnione w tym wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=177696

bardzo...bardzo Wam dziękuję
jutro wyślę te petycję, dobrze trafiłaś, będzie duzo podpisów z naszego wątku bo tutaj sa ludzie bardzo wrazliwi na cierpienie wszystkich istot

dostałam e-mail od s.Józefy :

Szczesc Boze!
Wlasnie teraz wrocilam z Lusaki-sprawdzilam cene kostki sojowej bo kotlecikow nie ma za 250dkg K5.500 i jest tego dosyc sporo bo to jest suszone. Paczka sosu do tego k 3.600. Mysle ze na te ilosc dzieci- bo tez chore dzieci w szpitalu i z osrodka dozywiania beda miec udzial w tym swiecie - wystarczy nam 150 takich paczuszek i 20 paczuszek sosu. Do tego dojda pomidory z naszego ogrodka i cebula i te wczesniej wspomniane "przystawki" i koniecznie cukierki od Was i to bedzie krolewska uczta . Mam tylko pytanie o ktorych swietach Wielkanocnych Pani mysli? Czy 2007 czy 2008? Pozdrawiam goraco.
S.Jozefa

ja oczywiście odpisałam ze Swięta 2007 :) no i czekam co siostra na to :D

przeliczyłam Kwacha na złotówki i wyszło mi 690 zł + cukierki, ale musze znaleźć po ile były




Animator - 2007-03-05 21:26
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  [QUOTE=bezsenność;3850654]Witam Was wszystkich!

Wybaczcie za cisze ale w weekendy zazwyczaj znajomi kumulują mi sie w domu :D

Jesli chodzo o wyjazd- heh, bardzo bym chciała, musze zebrać odpowiednie informacje i dokładnie to przeanalizowac bo wcale nie jest to decyzja na hop-siup lecz na spory kawałek zycia i zmiany wygodnej codzienności na dawanie szczęścia innym. - bymajmniej jest to temat dla mnie otwarty.
Dziękuję Ci, Animator za informacje. Musze pogadac ze znajomym księdzem czy orientuje sie w tej tematyce.

Witaj Bezsenność
Nie wiem czy ksiądz, którego znasz będzie Ci umiał odpowiedzieć na Twe pytanie, ale zerknij na stronki, które Ci podała Mama a ja jeszcze podpowiem, że najwięcej na ten temat Ci odpowiedzą w Papieskich Dziełach Misyjnych w Warszawie, bo oni szkolą chętnych do wyjazdu na misje, i księży i siostry i świeckich. Tel do nich 022 838 29 44. E mail:pdm@missio.org.pl Możesz też spytać dyrektora diecezjalnego do spraw misyjnych, on ma dane gdzie są misjonarze z Twojej diecezji i zna ich potrzeby no i adresy. Powodzenia.:ehem:



anka_m - 2007-03-05 22:08
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Witajcie, czy ktoś wie, ile kosztuje wysłanie 1-2 kg paczki z Irlandii? Nie mogę znaleźć cennika wysyłek zagranicznych, a jadę na urlop, może stamtąd bardziej by się opłacało wysłać, mogłabym posłać coś więcej.
Wiem, że wysyłał ktoś stamtąd, więc jeśli jeszcze czyta formu bardzo proszę o info.
A swoją drogą zauważyliście, co Siostra Józefa napisała o budyniach! Ma ich dosyć dla 300 dzieci:D To wasza zasługa chyba, gratuluję:jupi: :jupi::jupi:



_MAMA_ - 2007-03-06 08:51
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez anka_m (Wiadomość 3856791) Witajcie, czy ktoś wie, ile kosztuje wysłanie 1-2 kg paczki z Irlandii? Nie mogę znaleźć cennika wysyłek zagranicznych, a jadę na urlop, może stamtąd bardziej by się opłacało wysłać, mogłabym posłać coś więcej.
Wiem, że wysyłał ktoś stamtąd, więc jeśli jeszcze czyta formu bardzo proszę o info.
A swoją drogą zauważyliście, co Siostra Józefa napisała o budyniach! Ma ich dosyć dla 300 dzieci:D To wasza zasługa chyba, gratuluję:jupi: :jupi::jupi:
wydaje mi sie że z Polski jednak najtaniej wysyłać paczki :o ale nie jestem pewna poczekamy na kogos z Irlandii

a budynie oprócz nas to wysyłaja np. dzieci z Pszowa, które juz jedna paczke posłały statkiem chyba w grudniu - ok. 500 szt, druga czeka na wysyłakę, Rocka ma 100 szt do wysyłki szykują sie z mimi no i oczywiście w bąbelkowych kopertach tez sporo poszło :ehem:
w szkole mojej córki też kilkadziesiat nazbierali ale jeszcze do wysyłki raczej daleko

teraz wklejam e-mail od dr. Bertranda , wyjasni sprawy wolontariatu szczegółowo :-)

Droga Agnieszko,
Bardzo mnie ucieszył mail od Ciebie. Równocześnie trochę zmartwił ( taki malutki dualizm :-) ) – ponieważ wynika z niego że nie otrzymałaś moich maili.
A wysłałem ich kilka i to ze zdjęciami i ich opisami. Ale pewnie to mój wspaniały laptop zaszalał i maile nie poszły.
Rzeczywiści byłem w Zakopanym ale nie na nartach tylko na kongresie mino to było milo.
Forum staram się na bieżąco czytać co wcale nie jest łatwe – tak szybko się rozwija. W mailu od Ciebie ale również na forum widziałem pytania dotyczące tego jak zostać wolontariuszem. Zasadniczo nie jest to takie trudne jeżeli się chce. Ze mną było tak.....za górami za lasami...
Zawsze chciałem być lekarzem tak by pomagać innym. Już w podstawówce mówiłem że chce wyjechać do Afryki i pomagać biednym murzynkom.
Takie dziecięce marzenia ( wcześniej chciałem być strażakiem, marynarzem, archeologiem...;). Gdy byłem w LO gdzieś na początku pewnie I klasa nadal o tym myślałem ale już mniej. Aż pewnej nocy słuchałem sobie radia ( a w zasadzie nagrywałem na kasety piosenki ) i była akurat audycja o Albercie Schweizer – posłuchałem i byłem zachwycony. I tak minęło LO. Później studia
na których na nic nie było czasu ale myśl o Afryce zawsze gdzieś tam siedziała w okolicach hipokampa. Na V roku zacząłem się interesować na poważnie wyjazdem. Siedziałem w intern ecie i szukałem różnych fundacji.
Na początek miałem pojechać do Rumunii pracować w Domu Dziecka.
Los jednak sprawił że pojechałem do Koln pracować na internie ( w sumie też było miło). Jednak Afryka cały czas nie dawała mi spokoju. Niestety wszędzie gdzie się dowiadywałem nie chcieli studenta, tylko lekarza. A dalej to już rzeczywiście jakaś opaczność...
Były rekolekcja Wielkopostne, prowadził je w mojej parafii misjonarz z Zambii.
Nie myślałem długo tylko po Mszy poszedłem aby z nim porozmawiać o możliwości wyjechania na misje. Przyjął mnie bardzo ciepło i radośnie. Powiedział że zna misje w Zambii w Mpanschy gdzie pracują polskie misjonarki i prowadzą szpital. Obiecał że do nich napisze i zapyta o możliwość przyjęcia mnie jako wolontariusza. Dodatkowo miała jechać ze mną moja dziewczyna ( obecna żona ). Byłem bardzo szczęśliwy i czekałem na kontakt od misjonarza. W między czasie znalazłem Fundację Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio z Poznania. Napisałem maila później zadzwoniłem.
Okazało się że mają zaprzyjaźnioną misje w Zambii - gdzie- oczywiście w Mpanschy. Świetny zbieg okoliczności. Kazali mi napisać życiorys, list motywacyjny, opinie od proboszcza, prośbę o dofinansowanie wyjazdu.
W między czasie otrzymałem list od s. Franciszki z Mpanschy że mnie oczekują. Oczywiście dołożyłem go do papierów wysłanych do Fundacji.
Trochę kręcili nosem że chce wyjechać na 2 miesiące a nie na 6 ale ostatecznie obiecali dofinansować wyjazd. Był kwiecień przede mną sesja na ostatnim VI roku studiów, załatwianie biletu lotniczego, szczepienia. Oj było tego.
Dostałem potwierdzenie ostateczne z Zambii ze mogę przyjechać ale sam.
Było mi strasznie przykro. Kasia zaszczepiła się już wszystkimi potrzebnymi szczepionkami zabukowaliśmy bilety...
Ale cóż robić, przecież teraz nie zrezygnuję – Kasia to zrozumiała ( jest kochana).
Kilka technicznych rad:
Bilety lotnicze najlepiej rezerwować dużo, dużo wcześniej- jest wtedy trochę, trochę taniej. Ale to trochę to i tak dużo. Najtańsze chyba loty do Zambii ma KLM w granicach 870 USD ( w obie strony ). Ja niestety leciałem Lufthansą 1020 USD. Bezpośrednich lotów nie ma ( przynajmniej nie było). Zawsze jest przesiadka ( albo dwie). Ja wyleciałem z Wawa do Frankfurtu później do Johanesburga i stąd do Lusaki.
Żadne szczepienia w Zambii nie są wymagane ale mimo to lepiej się zaszczepić.
I lepiej zrobić to dużo, dużo wcześniej. Ja robiłem to w ostatniej nieomal chwili i... trochę bolało. To znaczy szczepionka w lewe ramie do tego szczepionka w prawe ramie i z braku ramion szczepionka w jedno udo i ....wystarczy. I tak dobrze się złożyło bo nie wszystkie szczepionki można podawać jednoczasowo.
Warto też dużo wcześniej zabrać się za zakupienie meflohiny ( Lariam ).
Jest to lek przeciw malaryczny stosuje się go jako profilaktykę malarii. Zaczyna się go przyjmować przed wyjazdem a kończy po powrocie. Zadanie tego leku jest zmniejszyć ryzyko wystąpienia malarii lub przy jej wystąpieniu złagodzić przebieg. No cóż przyjmowałem Lariam zgodnie z zaleceniami i.... miałem malarie i wcale nie uważam aby była złagodzona w przebiegu ( no ale nie mam doświadczenia na razie to pierwsza moja malaria). Lariam można było kupić tylko w jednej aptece w Wawa ( na Dworcu Centralnym) – i trzeba było go sprowadzać na akcept z Niemiec co tez trochę trwało – nie wiem jak jest teraz.

Trochę się rozpisałem a nie o tym miałem pisać.
Można też zostać wolontariuszem poprzez Centrum Formacji Misyjnych które znajduje się w Wawa. ( niestety nie pamiętam ulicy). W centrum tym pracują specjalnie przygotowani ludzie którzy kształtują nowych wolontariuszy do pracy w Afryce, Ameryce Południowej....Miałem okazję poznać kilka osób z centrum – bardzo mili ludzie. Również tam warunkiem wyjazdu jest dłuższy pobyt na misji min. to chyba 1 rok choć nie jestem pewien.
Na misje może jechać praktycznie każdy, niezależnie od zawodu. Tam są potrzebni wszyscy. Poznałem w Zambii kilku inżynierów, lekarzy, sekretarkę-
nie wszyscy pracowali w swym zawodzie ale wszyscy byli szczęśliwi.
Można tam uczyć dzieci angielskiego, te które znają angielski matematyki, można pomagać przy chorych, przy budowie szkół, dróg... naprawdę jest co robić.
Jest też kilka Fundacji które pomagają wolontariuszą w wyjeździe np. ww.
Redemptrris Missio – wszystkie maja swoje założenia ale można coś dopasować. Są też fundacje międzynarodowe np. Hands Around The World które również pomagają w wyjeździe. Nigdy niestety nie jest to finansowanie w 100% zawsze pozostaje zakupienie we własnym zakresie szczepionek, Lariamu, lub części biletu lotniczego. Na miejscu wszystko zazwyczaj jest dość tanie a zakwaterowani i wyżywienie zapewnia misja na której się pracuje.

Nie wiem co jeszcze mógłbym napisać?

Agnieszko pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Będę próbował nadal wysłać zdjęcia może pójdą.
Mam nadzieję że w ogóle ten mail dojdzie do Ciebie.
Jeżeli mogę być w czymś pomocny to pisz zawsze cieszą mnie maile od Ciebie są takie...pełne optymizmu i radości.
Bertrand

edit:

zapraszam do galerii , slbum s.Józefy ciagle są wgrywane nowe zdjęcia :) będę sukcesywnie robiłą opisy, które na odwrocie kazdego z nich zapisała s.Józefa



traci - 2007-03-06 09:56
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez anka_m (Wiadomość 3856791) Witajcie, czy ktoś wie, ile kosztuje wysłanie 1-2 kg paczki z Irlandii? Nie mogę znaleźć cennika wysyłek zagranicznych, a jadę na urlop, może stamtąd bardziej by się opłacało wysłać, mogłabym posłać coś więcej.
Wiem, że wysyłał ktoś stamtąd, więc jeśli jeszcze czyta formu bardzo proszę o info.
A swoją drogą zauważyliście, co Siostra Józefa napisała o budyniach! Ma ich dosyć dla 300 dzieci:D To wasza zasługa chyba, gratuluję:jupi: :jupi::jupi:
Niewiem jak w Irlandii ale w Anglii ok dwa kg bedzie chyba ze £6.Najlepiej jest isc na poczte i sie zapytac ,moga Ci tez dac taka ksiazeczke gdzie bedzie wszystko napisane.



_MAMA_ - 2007-03-06 09:56
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez traci (Wiadomość 3855579) Zalatwione ,juz wyslalam. czy ty zauważyłaś że zrobiłaś 2000 post :D



traci - 2007-03-06 09:57
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3858412) czy ty zauważyłaś że zrobiłaś 2000 post :D Nie chyba sie pomylilas ja mam 1261 a teraz bede miec 1262:D



_MAMA_ - 2007-03-06 10:11
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez traci (Wiadomość 3858431) Nie chyba sie pomylilas ja mam 1261 a teraz bede miec 1262:D mnie chodziło o post w tym watku :)



traci - 2007-03-06 16:40
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Acha, to masz racje.:-) Ale ten watek ma juz duzo postow ,oby tak dalej.



Animator - 2007-03-06 17:40
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Dr Bertrand napisał Trochę się rozpisałem a nie o tym miałem pisać.
Można też zostać wolontariuszem poprzez Centrum Formacji Misyjnych które znajduje się w Wawa. ( niestety nie pamiętam ulicy). W centrum tym pracują specjalnie przygotowani ludzie którzy kształtują nowych wolontariuszy do pracy w Afryce, Ameryce Południowej..

Animator - dodaję od siebie, że to centrum w Warszawie jest na ul Byszewskiej 1. Wiem na pewno, bo byłem tam już 2 razy na szkoleniu animatorów i była tam na rocznym szkoleniu niejedna pielęgniarka, w tym i moja znajoma z Poznania, też Agnieszka, obecnie pracująca w Kamerunie a przedtem w Burundi.Pozdrawiam wszystkich.



Mikrejsza - 2007-03-06 21:44
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  MAMA,może na Wielkanoc to byśmy nie robili tego party dla dzieci,a zamiast tego pozwolili Siostrze Jozefie zrobic zakupy dla najbiedniejszych rodzin żeby na święta mieli.. Bo mi rodziców szkoda :( A party takie typowo dla dzieci zrobimy tak jak miało być na Dzień Dziecka tyle że w grudniu :)
pozdrawiam



_MAMA_ - 2007-03-07 07:31
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez Mikrejsza (Wiadomość 3864195) MAMA,może na Wielkanoc to byśmy nie robili tego party dla dzieci,a zamiast tego pozwolili Siostrze Jozefie zrobic zakupy dla najbiedniejszych rodzin żeby na święta mieli.. Bo mi rodziców szkoda :( A party takie typowo dla dzieci zrobimy tak jak miało być na Dzień Dziecka tyle że w grudniu :)
pozdrawiam
rzeczywiście, nie mozemy zapominać o dorosłych, Wielkanoc to rodzinne świeta. Z tego co pamiętam w Zambii nie świętuje sie poniedziałku "u nas lany" ale Wielka Niedziela powinna być szczególnym dniem i wyróżniać sie od codzienności.
Zbliża sie w Zambii ora sucha (zima) więc takie zakupy byłyby dla tych najbiedniejszych rodzin wspaniałym podarunkiem światecznym :ehem:

Tylko nie wiem czy siostra ma jeszcze fundusze - bo to byłby spory wydatek.
Przede wszystkim musi pamiętać zeby nie zabrakło jedzenia dla dzieci z Centrum Dozywiania.
Czekam na odpowedź siostry dzisiaj.

Proszę też o wypowiedzi pozostałych.

Dzisiaj dostałam z samego rana e-mail z Gdańska :jupi: od wspaniałej osoby ale w imieniu wielu osób równie wspaniałych :cmok:
jeszcze nie odpisałam to nie mogę zdradzać bez pozwolenie zbyt wiele szczegułów ;) ale powiem tylko że sprawa dotyczy kózek :D

wczoraj wieczorem dodałam opisy do zdjęć i dzisiaj postaram sie zrobic jak najwięcej - zapraszam do galerii
aby zobaczyc pełny opis trzeba kliknąć w zdjęcie



sobótka - 2007-03-07 09:35
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Zaczynam sie martwic, bo dalej nie dostalismy listu z Zambii od siostry, w sprawie adopcji naszej Belity LUngu (17 luty), wysylalam tez maila, ale wrocil. Dzis sprobowalam jeszcze raz, zobaczymy co bedzie.

Pilnie sledze forum i jestem caly sercem(i portfelem:cool: ) z wszelkimi inicjatywami.

Mama, a czy siostra Sabina nie bedzie wiozla pieniedzy w drodze powrotnej na misje? Chyba, ze Jej powrot jest juz po swietach.



_MAMA_ - 2007-03-07 09:40
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez sobótka (Wiadomość 3865697) Zaczynam sie martwic, bo dalej nie dostalismy listu z Zambii od siostry, w sprawie adopcji naszej Belity LUngu (17 luty), wysylalam tez maila, ale wrocil. Dzis sprobowalam jeszcze raz, zobaczymy co bedzie.

Pilnie sledze forum i jestem caly sercem(i portfelem:cool: ) z wszelkimi inicjatywami.

Mama, a czy siostra Sabina nie bedzie wiozla pieniedzy w drodze powrotnej na misje? Chyba, ze Jej powrot jest juz po swietach.
no własnie po świętach :( i w tym cały problem
od twojej adopcji minęło 18 dni to jeszcze nie musisz sie martwic że list zaginął (mieści sie w statystyce długości ;) odpowiedzi od siostry )
jeszcze Erietka czeka, Ania Vanili, jej siostra, anka_m - kto jeszcze ?

edit:
bezsenność, BIG i **onka**

no to jak dostaniecie wszyscy zdjęcia to zapełni sie zakładka w galerii "adopcja serca" :D



sobótka - 2007-03-07 10:04
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  dzieki Mama, uspokoilas mnie :cmok: bo myslalam, ze tylko mysmy zostali bez wiadomosci



bezsenność - 2007-03-07 13:00
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Dziewczyny spokojnie,

Na pewno dostaniecie list. Ja 2 dni temu dostałam wiadomośc w meilu od Siostry że jeszcze czeka na wywołanie filmu.

Ale nie wiem czy dotyczy to tylko "mojego" kawałka rolki filmu czy może własnie i Waszych pociech.

Pamiętajcie, cierpliwośc jest cnotą :D
A takie długie oczekiwanie sprawi ze z listu ucieszycie sie jeszcze bardziej!

Buziaczki- i szeroko uśmiechajcie sie do listonosza, wtegy może od razu zacznie od Waszej przesyłki - hehe



BIG - 2007-03-07 13:09
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  JA TEŻ WYPATRUJĘ LISTONOSZA.WYDAJĘ MI SIĘ ŻE TO DŁUGO ,ALE OD 17 LUTEGO NIE MINĘŁO JESZCZE TAK DUŻO CZASU.CZEKANIE ZAWSZE SIĘ CIĄGNIE.:(
JAK OGLĄDAM ZDJĘCIA W GALERII TO MYŚLĘ CZY KTÓREŚ Z NICH TO 'MOJE'
POZOSTAJE CZEKAĆ:ehem: POZDRAWIAM



_MAMA_ - 2007-03-07 15:19
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  BIG to się niecierpliwi 2 x bardziej :D

opisałam wszystkie zdjęcia, które miałam do opisania :)



mimi44 - 2007-03-07 16:16
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  W końcu mam komputer na chodzie...kilka dni mnie nie było i musiałam nadrabiac kilka stron.:D

New Rock paczuszka z ciuszkami od dziewczyny doleciała,nie ma tam duzo ale zawsze coś i takie ładne:ehem: :love:
Niestety tez mam złą wiadomośc,bo wysłanie paczki musimy przełożyc:(
Kilka dni temu umarł mój znajomy na sepse:eek: ,żona z malutkim 3l synkiem została sama,zrzucaliśmy sie na pogrzeb-będzie jutro , wiec teraz funduszy niestety nie mam:(



_MAMA_ - 2007-03-07 17:37
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez mimi44 (Wiadomość 3868485) Kilka dni temu umarł mój znajomy na sepse:eek: ,żona z malutkim 3l synkiem została sama,zrzucaliśmy sie na pogrzeb-będzie jutro , wiec teraz funduszy niestety nie mam:( :( to straszne, pewnie młody człowiek, co za okropna choroba :mad:

zapytałam rano siostrę czy lepiej zrobic party dla dzieci na Wielkanoc czy zakupy dla najbiedniejszych rodzin?
Jeszcze była ta sprawa z Gdańska w sprawie kózek.(jak mi ta Pani pozwoli to Wam wszystko opisze, albo najlepiej niech sama sie pochwali :D)

Szczesc Boze!
Dzieki za dobre wiesci - jesli chodzi o party to decyzje Wam zostawiam
i zrobie tak jak sami zadecydujecie - to jest Wasz trud i macie prawo do
zadecydowania. Prosze tej Pani ktora zbierala pieniadze na kozy serdecznie od nas podziekowac i jak otrzymam wyciag bankowy to dam znac, kupimy kozy i porobimy zdjecia..
Dzieki.
Pozdrawiam S Jozefa


edit 2

zapytałam siostrę czy to znaczy ze mozemy robić zbiórke na święta wielkanocne? i odpisała:

TAK- niech to beda naprawde wspaniale swieta dla duuuuzej grupy dzieci.To co pisalam ta ilosc starczy dla wieeelu dzieci niech sie ciesza na Boza chwale.


to tak jak umawialismy się - po wpłaceniu przelewu z dopiskiem np. "święta dzieciom" przesyłacie mi na PW lub e-mail aga@adopcjaserca.pl il. wpłaconych pieniazków żebyśmy wiedzieli czy aby nam wystarczy ;)
przypominam że potrzebujemy ponad 700 zł na świąteczny poczęstunek dla 300 dzieciaczków :)

dostałm także na ten cel perfumy - przeczytajcie



Erietka - 2007-03-07 18:58
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Tez czekam na list od siostry. A czekajac zrobilam zakupy dla moich podopiecznych i dorzucilam jeszcze na 4 opakowania mleka .Ten pomysl ze sklepikiem jest super!
Pozdrawiam serdecznie



_MAMA_ - 2007-03-07 19:33
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  cieszę się że ktoś korzysta z tego sklepiku :)

może napiszecie coś na temat tego świątecznego poczęstunku dla dzieciaczków

czy ja moze nie rzuciałm się z motyką na słońce ?



Mikrejsza - 2007-03-07 19:57
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3870128) cieszę się że ktoś korzysta z tego sklepiku :)

może napiszecie coś na temat tego świątecznego poczęstunku dla dzieciaczków

czy ja moze nie rzuciałm się z motyką na słońce ?
oczywiście że nie :D w Święta nikt nie powinien być głodny także pomysł jest rewelacyjny i myślę,że wypali :jupi:



Luba - 2007-03-07 22:03
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
  Założyłam na plotkowym nowy watek tylko o tym swiątecznym poczęstunku. Zobaczymy, moze ktos się dołoży do party. :D
Zajrzyjcie tam od czasu do czasu, żeby wątek nie spadł w czeluści wizażu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 49 z 65 • Znaleziono 4804 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65