Misja w Zambii - proszę pomóż !
_MAMA_ - 2007-01-12 19:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
wklejam e-mai lod s. Jóżefy i proszę podpisać listę kto jest kto i od kogo te paczuszki?
Kochana Pani Agnieszko!
A u nas praca wre!
Przygotowujemy pare rzeczy dla S.Sabiny
do zabrania do Polski-myslimy o czerwcowej wystawie.
Sami wyrabiamy ten papier z "kupek" od slonia,wymieszane z drobno pocietym rozmoczonym papierem, subst.dezynfekujace i wybielajace ,potem na sita,odciskamy,suszymy itd....dluga procedura ale papier super ,chlopcy zbieraja suche liscie bananow ,po niedzieli naklejamy!
Zdjecia tez bedziemy robic po niedzieli...
Nadeszly kolejne bombelkowe koperty od:Pani Izabeli z Krakowai 2 koperty
od Pani Malgorzaty z Opola- Bardzo,bardzo serdecznie dziekujemy-wlasnie dzisiaj dotarly a jutro juz damy tym ktorzy ich potrzebuja Dziekujemy bardzo.Zglaszaja sie kolejne osoby do adopcji serca- Bogu i Wam dzieki-znowu na wielu twarzach pojawi sie usmiech!
Niestety nie jestem w stanie czytac "Forum" jest kolejka i duzo osob ktore tez chca skorzystac z internetu...ale z serca pozdrawiam Wszystkich ktorzy tam z MAMA troszcza sie o nasze sieroty tutaj i dzieci w potrzebie.Do uslyszenia znowu .
Z Bogiem! S.Jozefa
a ten papier z "kupek słonia" to chodzi o proces wytwarzania kartki jaka była na allegro w aukcji, pewnie szykuja kolejne na sprzedaż - i to jest właśnie ta wędka, zeby tylko byli chętni :)
_MAMA_ - 2007-01-12 20:03
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
i co nikt sie nie znalazł z ofiarodawców?
zapytałam siostrę o te karteczki i zdazyła mi odpowiedzieć:
Tak-papier z kupek od slonia sa pelne drobno posiekanej trawy.Te kartki sa tylko z suchych lisci banana.W przyszlym roku chcemy pare koz kupic-wlasnie zeby bylo swoje pelnowartosciowe mleko. a niektorzy tutaj maja kozy wiec bedzie to dobra sprawa dla niedozywionych dzieci .Bedziemy prosic Cheefa o troche pola aby dzieci mialy swoje warzywa bo przeciez nasiona mamy od Was i wtedy ogrodzimy miejsce zeby kozy mogly tam byc.
Z Bogiem.S.Jozefa
ta jedna dobra dusza to chyba opolanka
Ale najbardziej cieszy mnie ze sa zgłoszenia o adopcji, ale ja nie podawałam e-maila to jak , moze to nie nasza zasługa? nie wazne, ważne żeby ludzie otwierali swoje serca :)
a juz wiem ! moze napisali list, adres jest ogólnodostępny :)
alena, za twoja myślą zapytałam tez siostre o kozy no i widzisz to o czym myślałaś nie takie głupie, ale siostra nie odpowiedziałą ile kosztują :(
Seona - 2007-01-12 20:16
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Małgorzata z Opola to chyba Opolanka:> zapytam się przez PW:)
_MAMA_ - 2007-01-12 20:45
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Animator co miałeś na myśli - patrz wyżej? bo tam na kilku zdjęciach jest s. Józefa
Maniwa - 2007-01-12 21:16
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cały czas śledzę ten wątek i nie mogę się doczekać kiedy ja coś wyślę - ale gdyby doba trwała choć kilka godzin więcej wszystko byłoby prostsze ;)
Cieszę się że Wasze paczuszki docierają. Ja włożę liścik do paczuszki, i się podpiszę, mam nadzieję, że dojdzie i siostra da znać, że otrzymała. Pozdrawiam :)
_MAMA_ - 2007-01-12 21:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Maniwa (Wiadomość 3443548) Cały czas śledzę ten wątek i nie mogę się doczekać kiedy ja coś wyślę - ale gdyby doba trwała choć kilka godzin więcej wszystko byłoby prostsze ;)
Cieszę się że Wasze paczuszki docierają. Ja włożę liścik do paczuszki, i się podpiszę, mam nadzieję, że dojdzie i siostra da znać, że otrzymała. Pozdrawiam :) może dodaj do nazwiska jeszcze nick z forum, będzie łatwiej cię zidentyfikować ;)
Maniwa - 2007-01-12 22:16
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3443833) może dodaj do nazwiska jeszcze nick z forum, będzie łatwiej cię zidentyfikować ;) Tak, racja, pisałaś że siostra wie o naszym forum :-) Postaram się jak najwięcej nasion wysłać. Niestety nie jestem jeszcze gotowa na adopcję, bo życie mam na niepewnym gruncie i nie wiem czy np za pół roku tu będę. Choć wiadomo że dla chcącego nic trudnego a tak chciałabym to zrobić, wyobrażam sobie jaka to musi być radość :ehem:
:cmok:
baambii - 2007-01-12 22:42
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Po pierwsze wybaczcie, ale ja sie tu poruszam jak slon w porcelanie. Przyszlam tu z zupelnie innego forum, i jeszcze nie rozgryzalam Was technicznie, i nie wiem najprostrzych rzeczy, jak np. wklejac zdjecia, cytowac czyjas wypowiedz, ale moze z czasem sie oswoje.
Choc czasu to mi ogromnie brak, bo mam trojke dzieci, i oboje z mezem pracujemy.
Wracajac do kozy, to ma ona ogromne znaczenie - bo to nie tylko mleko, ale tez ser i maslo, a nawet "kupki " sa wykorzystywane jako nawoz. Na stronie World Vision jest lista "prezentow" jakie mozna wyslac jednorazowo jakiemukolwiek dziecku na swiecie, i tam koza jest w cenie 60 € . Przypuszczam, ze kozy kupione przez s.Jozefe bylyby pewnie o polowe tansze. Nie tylko koza, ale tez kura jest "w wysokim kursie ", bo ze zniosonych jaj i ich sprzedazy na rynku, rodzina moze sie utrzymac. Musicie wypytac siostre, zeby nie zrobic jej tylko klopotu ! Ale jesli, to mozna by bylo wspolnymi silami moze kupic im krowe ?
Ja wiem, ze najczesciej sie nam nie przelewa, ale jak sie pierwszy raz zetknelam z problemem Afryki, to po krotkim czasie stwierdzilam, ze pieniadze leza na ulicy ! ...jak bum-cyk-cyk....:-)
Tylko sie nie smiejcie, zaraz Wam opowiem ajk je znalazlam....:-)
Ja wtedy o niczym innym nie myslalam, i okazalo sie nagle, ze :
-abonament programu TV wcale mi nie jest potrzebny, bo i tak wszystko przeczytam w Internecie
-samochod moge w innej firmie ubezpieczyc o 15 € mniej miesiecznie
-chlopcy juz dawno przestali sie bawic Lego, wiec mozna je sprzedac na eBay ( = allegro)
-nie musze kupowac ksiazek, moge je przeciez wyporzyczac
-co miesiac musze wyslac wazne papiery do pewnej firmy, placilam zawsze 24 € za przesylke, bo bralam dodatkowe ubezpieczenie. W koncu zadzwonilam i powiedzialam, ze jesli chca bym nadal byla ich klientem, to niech wezma ubezpieczenie na siebie. Pomysleli dwa dni, i odzwonili, ze zgoda. Od tej pory wysylam te same papiery bez dodatkowego ubezpieczenia za 9 €.
Nalezy sie tu Wam wyjasnienie, ze mieszkam w niemczech, i dlatego te relacje sa ciut inne. Ale, to w sumie nie istotne, wazne by usiasc i pomyslec, z czego mozna zrezygnowac, co zmienic, a w zamian zapewnic np. miesieczne wyzywienie, kogos, kto nie wie za bardzo jak przezyc.
_Mama_ te 30€, to tylko sie tak nazywa, ze placi sie na dziecko, ale z tych pieniedzy korzysta cala rodzina. W projekcie buduje sie studnie, jest lekarz, szkola, i wszyscy moga z tego korzystac - zreszta nie wyobrazam sobie innej formy. Kazdy musi sie tez udzielac, bo chodzi wlasnie o to by pokazac jak zyc i radzic sobie po tym, jak projekt zostanie zamkniety, i przeniesiony w inne miejsce.
Czad jest nieporownywalnie biedniejszym panstwem od Zambi, do tego ogromnie skorupowanym, i dlatego sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna.
Nie wiem czy u siostry wszystkie dzieci to sieroty, czy wszystkie sa male, ale dobra "wedka" jest tez maszyna do szycia. Wiem, to od ludzi, ktorym udalo sie odwiedzic swoje dzieci ( w Keni), ze w momencie jesli kobieta ma maszyne do szycia jest w stanie szyciem zarobic na utrzymanie rodziny. W Czadzie nie ma mowy bo tam brak nie tylko wody, ale i pradu....:-(
_Mama_ - zastanawialas sie dlaczego piszac o udanej aukcji na allegro, piszesz, ze dziewczyna, ktora kupila jest ewangieliczka ? Prosze, tylko nie zrozum mnie zle, ale dla mnie jest to swego rodzaju fenomen, ze tak duza wage przywiazujemy do wyznan innych ludzi.
Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam !
Luba - 2007-01-12 22:54
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez baambii (Wiadomość 3444242)
_Mama_ - zastanawialas sie dlaczego piszac o udanej aukcji na allegro, piszesz, ze dziewczyna, ktora kupila jest ewangieliczka ? Prosze, tylko nie zrozum mnie zle, ale dla mnie jest to swego rodzaju fenomen, ze tak duza wage przywiazujemy do wyznan innych ludzi.
Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam ! Odpowiem za MAME. A jeśli sie mylę, to ona i tak tu za chwile przyjdzie i mnie poprawi. :D
Pare stron wstecz była tu malutka dyskusja. Pewna dziewczyna powiedziała, że ona by chętnie pomogła, ale to jest misja katolicka i dlatego nie pomoże. I pewnie dlatego MAMA teraz podkresliła to, jaka wiare wyznaje dziewczyna która brała udział w aukcji.
Ale ja własciwie tu wlazłam o tak późnej porze po to, zeby zaspokoić ciekawość :D: baambii w jakim landzie mieszkasz?
baambii - 2007-01-12 23:27
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 3444312) Odpowiem za MAME. A jeśli sie mylę, to ona i tak tu za chwile przyjdzie i mnie poprawi. :D
Pare stron wstecz była tu malutka dyskusja. Pewna dziewczyna powiedziała, że ona by chętnie pomogła, ale to jest misja katolicka i dlatego nie pomoże. I pewnie dlatego MAMA teraz podkresliła to, jaka wiare wyznaje dziewczyna która brała udział w aukcji.
Ale ja własciwie tu wlazłam o tak późnej porze po to, zeby zaspokoić ciekawość :D: baambii w jakim landzie mieszkasz? Aaa teraz rozumie, bo przyznam, ze zdziwilo mnie to troche. Chyba wlasnie poprzez wyjazd z polski zaczelam nabierac duzego dystansu do religii swiata. Udalo sie nam kiedys nawet spedzic swieta Bozego Narodzenia z zaprzyjaznionymi afganczykami, z oplatkiem i koleda ....:-)
A widze Luba, ze Ty mieszkasz w tym najpiekniejszym Land`zie, ja mieszkam w Niedersachsen.
alena7 - 2007-01-13 09:41
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Mamo ten pomysł z kozami był Twój.Ja tylko bąknęłam co słyszałam.:-) Mleko od tego zwierzątka jest bardzo dobre dla dzieci chorych i niedożywionych,albo dla takich które nie mogą pić krowiego,co już się przewinęło wcześniej odnośnie puszek z mlekiem dla niemowląt.Kozy jedzą prawie wszystko,tylko trzeba uważać ,bo wchodzą wszędzie gdzie chcą ...i robią co chcą:D .Gdzieś w pobliżu na pewno jest targ i można kupić kozę,a może się mylę ,bo nie za bardzo się orientuję w tamtej rzeczywistości:( . O maszynach do szycia też słyszałam,ale nie na prąd,tylko na rzemyk i pedał,albo na korbkę (Indie).W moim domu stoi 100-letni ''singer'' ,działający dodam,świetnie obszywa jeans,czego nie zrobi nowa -elektryczna.:ehem:Bardzo popularne są stoliki tych maszyn,a właściwie nogi-są bardzo ozdobne i cięzkie bo żeliwne.Ale to znowu nie na temat.Buziaki dla wszystkich:cmok:
alena7 - 2007-01-13 09:48
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
I nie doczytałam.... Kozy będzie można kupić po sąsiedzku.
traci - 2007-01-13 10:08
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez alena7 (Wiadomość 3442347) Jeszcze wracając do kózek.To prawda,że są mało wybredne jeśli chodzi o jedzenie.Mieszkam na wsi:ehem: traciale chyba nie u mnie?:D Jesli Cie urazilam to przepraszam.Kiedys z moja kolezanka bylysmy na wsiach az pod Rosyjska granica ,niektore wierzenia byly naprawde dla mnie szokiem ale niektore opowiesci byly wrecz urocze.Nie twierdze ,ze ludzie na wsiach sa zacofani ,nie poprostu tworza jakas spolecznosc maja swoje wierzenia swoje jakies tam sprawy to jest wszedzie tutaj w Anglii tez.
alena7 - 2007-01-13 10:35
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Nie czuję się urażona.Bardzo mnie to rozbawiło.To fakt ,że ludzie mają mnóstwo swoich dziwactw i przyzwyczajeń oraz przesądów.Jednym słowem czasem są ''jaja'':D Poczytałam na temat niektórych tradycji afrykańskich w wątku i stwierdziłam,że mało wiem o świecie:ehem:
_MAMA_ - 2007-01-13 11:13
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
witam, nie miałam sygnału :( i za chwilę znó mogę nie mieć
bambii tak jak napisała Luba własnie z powodu tamtej dyskusji napisałam że kartke kupiła protestantka i jej dla odmiany nie przeszkadzało że misję prowadza katolickie siostry.
Czytałam o tych projektach, wiem że te składki nie idą na dziecko tylko na cała wies, osadę i ze wszystkich składek tak jak pisałaś kształca ich , budują studnie jak potrzeba, daja narzędzia pracy i ogólnie pomagaja stanać na nogi - bardzo mi sie to podoba! w sumie to tak jakby misja tyle że nie ma przy tym ewangelizacji.
Co do maszyny do szycia to jedynie taka co nie jest na prąd mogłaby sie przydać, wiem że siostry to nawet kursy takiego szycia prowadzą dla dziewczyn i kobiet- znajdziecie taka wzmiankę w artykule jak opublikujemy stronkę :) ale czy te kobiety mają te maszyny to nie wiem , moze moga po takim kursie szukać pracy w zawodzie, ale gdzie do miasta jest 200 km :( ale jakby tak miały to mogłyby w mieście sprzedać co uszyja , muszę zapytać o to siostrę. Dzisiaj właczaja generator to pewnie mi odpowie :)
kure widziałam na zdjeciu podwórka Victora, a nawet dwie, to pewnie też moznaby wysyłac pieniądze na "kury i kozy" cos s. Franciszka mówiła że chyba nawet świnki przy szpitalu chodowali ale głowy nie dam ;)
siostr nic nie pisała że kozy kupi po sasiedzku? tylko że w przyszłym roku ;)
_MAMA_ - 2007-01-13 14:05
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
wysłałam e-mail z zapytaniem do wolontariuszki, która pracowała w Mpanshya o te maszyny i zwierzęta i taką dostałam odpowiedź:
Wiekszosc z nich to krawcowe albo takie ktore chca nimi byc.Maszyny sa bardzo drogie i trudno je zdobyc.>to bardzo dobra
forma zarabiania szczegolnie dla kobiet.Jesli chodzi o hodowle zwierzat to tez dobry pomysl ale nie wiem za wiele na ten temat.
zaraz skrobne e-mail do s. Józefy to dowiem się u źródła :)
Seona - 2007-01-13 18:22
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
MAMA zajęta jest budowaniem strony internetowej razem z moim przyjacielem, więc w jej imieniu wklejam meile od s. Józefy.
MAMA pytała siostrę, ile kosztuje dziennie wyżywienie oraz różne produkty i ubranka, czy jest możliwość znalezienia pracy przez tamtejsze kobiety w zawodzie krawcowej, ile taka maszyna do szycia kosztuje, czy można kupić rodzinom jakieś zwierzęta hodowlane tj. kozy, kury, krowy itp.,oraz czy miejscowa ludność wytwarza np.: jakąś biżuterię.
Oto co odpisała siostra:
Kochana Pani Agnieszko-Co do oplaty szkoly to dotyczy to tych dzieci ktore po ukonczeniu 9-tej klasy w Mpanshyi,dobrze zdaly i dostaly sie gdzies poza Mpanshya do innej szkoly. Oplaty sa za semestr =3 oplaty na rok i to w zaleznosci od szkoly -jedne sa drozsze inne tansze.Jestem za tym by oplacic 2 semestry jeden zostawic rodzinie do oplacenia chodzi o to by rownoczesnie pomagac i uczyc wzajemnej ,odpowiedzialnosci za codzienny chleb,pracoewitosci.trosk i o czlonkow rodziny,itd...Dla nas tutaj w Mpanshyi dla dzieci ktore robia od 9 tej klasy wzwyz 150 US nam wystarcza.Wymienione rzeczy mozemy kupic taniej np Koszule meska kupimy za 15.000-20.000
Jesli chodzi o hodowle zwierzat to ludzie maja takie buszowe
swinki,kozy ale takie co nie daja mleka ,takie co daja mleko trzeba sprowadzic Z Petauke od Farmera.Nie ma przemyslu-rolnictwo pozostaje do dyspozycji.Maszyny do szycia to dobra inicjatywa- w przyszlym roku bedziemy miec kurs szycia dla tutejszych kobiet-jeden z naszych Sierot skonczyl srednia szkole i 3 lata krawiectwa i gotowanie i bedzie ich uczyl.Ma to przyszlosc dla tych ludzi.
Pozdrawiam serdecznie.S.Jozefa
I drugi email:
Jesli chodzi o bizuterie to miejscowo nie wyrabiaja nic specjalnego-za to w Lusace mozna kupic piekne bransolety,korale z tego zielonego kamienia malakait-Pani Basia z pewnoscia wie,lub takie roznosci z malutkich muszelek...nie drogie w sumie,podam pare przez S.Sabine...
Floe - 2007-01-13 18:24
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Witajcie!
Ja dostalam email od s. Jozefy, ze w pon spotyka sie z Elizabeth i potem tez napisze nam maila, ze szczegolami o jej blizszym otoczeniu. Pewnie powie wtedy Elizie o nas :D i ze bedzie mogla chodzic do szkoly :-) Ja juz mysle o przesylce z okazji urodzin Elizabeth w lutym i przy okazji dorzuce cos dla innych. Dzisiaj w Rosmannie wypatrzylam okulary do czytania w promocji za 3,99 zł, wiec kupilam 2 pary +1,5 i +2,5. Mysle,ze powinny sie przydac. A poza tym to moje dwie przyjaciolki wyrazily zainteresowanie adopcja serca, mam nadzieje ze rzeczywiscie sie zdecyduja :).
Seona - 2007-01-13 18:28
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Z tą biżuterią to suuuper pomysł!!! Sama chciałabym mieć taką afrykańska bransoletkę:D
Seona - 2007-01-13 18:38
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Floe (Wiadomość 3449122) A poza tym to moje dwie przyjaciolki wyrazily zainteresowanie adopcja serca, mam nadzieje ze rzeczywiscie sie zdecyduja :). Ale super!!! Trzymam kciuki żeby sie zdecydowały:) ja też paru osobom poopowiadałam. Zobaczymy może tez się uda:> Kolega na pewno się zdecyduje- jak tylko znajdzie prace, on od dawna o tym myślał:)
Ja też dostałam meila od siostry. Pytałam co kupiła za pierwszą ratę, którą przesłałam i jak wygląda tam powszeni dzień:o
kochani! Mercy ma sie niezle teraz-otrzymala ubranka ,jedzonko-wylozylam pieniadze bo wiem ze od Was przyjda.Maja tyle radosci.dzien wyglada tak-rano b.wczesnie ida w pole ,bo teraz jest pora sadzenia ,o osmej schodza bo zaczyna sie goraco ,i potem trudno powiedziec,kto ma sily to robi cos kolo domu,moze niektorzy plota koszyki,wyrabiaja maty,,,matki troszcza sie o dom gotuja 1 lub 2 razy dziennie zalezy co kto ma, najczesciej jest to maka kukurydziana rano na rzadko,wieczorem na twardo/nshima/Jak maja warzywa lub cos z miesa to tez od czasu do czasu.W niektorych wioskach maja "przedszkole" pod szopa,ale w Mpanshyi jest juz duza szkola az do 9 tej klasy.Na wsiach starsi ludzie nie umia sie podpisac...mlodsi w szkole ucza sie angielskiego,b.niski poziom...Dzieci nie maja zabawek.A z ta wata cukrowa taka frajda-Zdjecia w drodze.Z.Bogiem! S.Jozefa
_MAMA_ - 2007-01-13 18:49
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Floe (Wiadomość 3449122) Witajcie!
Ja dostalam email od s. Jozefy, ze w pon spotyka sie z Elizabeth i potem tez napisze nam maila, ze szczegolami o jej blizszym otoczeniu. Pewnie powie wtedy Elizie o nas :D i ze bedzie mogla chodzic do szkoly :-) Ja juz mysle o przesylce z okazji urodzin Elizabeth w lutym i przy okazji dorzuce cos dla innych. Dzisiaj w Rosmannie wypatrzylam okulary do czytania w promocji za 3,99 zł, wiec kupilam 2 pary +1,5 i +2,5. Mysle,ze powinny sie przydac. A poza tym to moje dwie przyjaciolki wyrazily zainteresowanie adopcja serca, mam nadzieje ze rzeczywiscie sie zdecyduja :). Ja tez trzymam kciuki :ehem:
To Ela jeszcze nie wie? a to będzie niespodzianka :)
Ja też w Auha* (zeby nie było reklamy) kupiłam 8 par po 2 zł chyba ale +1,5 i teraz kombinuje nad pudełeczkiem zeby wysłac - może po Rafaello?
_MAMA_ - 2007-01-13 19:01
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Seona (Wiadomość 3449246)
Ja też dostałam meila od siostry. Pytałam co kupiła za pierwszą ratę, którą przesłałam i jak wygląda tam powszeni dzień:o
kochani! Mercy ma sie niezle teraz-otrzymala ubranka ,jedzonko-wylozylam pieniadze bo wiem ze od Was przyjda.Maja tyle radosci.dzien wyglada tak-rano b.wczesnie ida w pole ,bo teraz jest pora sadzenia ,o osmej schodza bo zaczyna sie goraco ,i potem trudno powiedziec,kto ma sily to robi cos kolo domu,moze niektorzy plota koszyki,wyrabiaja maty,,,matki troszcza sie o dom gotuja 1 lub 2 razy dziennie zalezy co kto ma, najczesciej jest to maka kukurydziana rano na rzadko,wieczorem na twardo/nshima/Jak maja warzywa lub cos z miesa to tez od czasu do czasu.W niektorych wioskach maja "przedszkole" pod szopa,ale w Mpanshyi jest juz duza szkola az do 9 tej klasy.Na wsiach starsi ludzie nie umia sie podpisac...mlodsi w szkole ucza sie angielskiego,b.niski poziom...Dzieci nie maja zabawek.A z ta wata cukrowa taka frajda-Zdjecia w drodze.Z.Bogiem! S.Jozefa To kolejne informacje o życiu tamtejszej ludności, niestety nie za wesołe; cięzko pracują a starcza tylko na góra 2 posiłki dziennie i to co ?: kasza kukurydziana rano i wieczorem :(
Uderzyło mnie to że siostra nie zna Seony, nie ma pewności że cokolwiek wysłała a wyłożyła pieniadze a my 100 razy sie pytamy czy napewno dotarło czy ktoś po drodze nie ukradnie itd.
Seona - dzięki za pomoc ale okazało sie że twój przyjaciel całą robotę odwala sam :D
Animator - 2007-01-13 21:07
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3443294) Animator co miałeś na myśli - patrz wyżej? bo tam na kilku zdjęciach jest s. Józefa Mama - dopisałem do tekstu gdzie stoi s. Józefa z Jenipher przy jej domku, że ona jest z Lukawipy i że adoptowały ją rodziny z mojej parafii, a trafiła do adopcji bo jej mamusia była w stanie krytycznym , ale udało się ją odratować i teraz jest pod stałą opieka siostry Józefy. Pozdrawiam.
_MAMA_ - 2007-01-13 21:17
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Animator (Wiadomość 3450484) Mama - dopisałem do tekstu gdzie stoi s. Józefa z Jenipher przy jej domku, że ona jest z Lukawipy i że adoptowały ją rodziny z mojej parafii, a trafiła do adopcji bo jej mamusia była w stanie krytycznym , ale udało się ją odratować i teraz jest pod stałą opieka siostry Józefy. Pozdrawiam. ok
Animator ! właśnie o Tobie myślałam :-) nie uwierzysz, spotkałam na innym forum, które założyłam na początku roku siostrę kolegi twojego syna, którego rodzice dzisiaj dostali odpowiedx ze pod opiekę s. Józefa daje im 16 letniego chłopca, oni sa z Kędzieżyna Koźla :). Ty to masz dar przekonywania ;)
Dodam że to bardzo zakrecone bo chłopcy poznali sie przez internet prawda?
:-)
Animator - 2007-01-13 21:24
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Maniwa (Wiadomość 3444078) Tak, racja, pisałaś że siostra wie o naszym forum :-) Postaram się jak najwięcej nasion wysłać. Niestety nie jestem jeszcze gotowa na adopcję, bo życie mam na niepewnym gruncie i nie wiem czy np za pół roku tu będę. Choć wiadomo że dla chcącego nic trudnego a tak chciałabym to zrobić, wyobrażam sobie jaka to musi być radość :ehem:
:cmok: Maniwa - jeżeli bardzo chcesz pomóc a masz ograniczone mozliwości finansowe to zawsze możesz się modlić za dzieci sieroty, za dzieci ulicy, za dzieci siła wcielane do wojska, za dzieci niewolników prosząc w modlitwie aby wszystkie miały swój dom, były kochane .miały co jeść i mogły się uczyć. No i oczywiście zawsze można mówić o problemie dzieci niekochanych, przybliżać naszym dzieciom ich sytuację, którą mogą poznać z takiego dwumiesięcznika jak: "Świat Misyjny" wydawanego przez Papieskie Dzieła Misyjne. A swoją drogą Jan Paweł II pisał kiedyś "nikt z nas nie jest na tyle biedny by nie mógł pomóc jeszcze biedniejszemu od siebie" Masz skromne możliwości finansowe ale jak już wyżej wspomniałem można w tej sprawie zrobić wiele przez modlitwę i przez propagowanie tego problemu.Głowa do góry. animator.
Animator - 2007-01-13 21:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez _MAMA_ (Wiadomość 3450577) ok
Animator ! właśnie o Tobie myślałam :-) nie uwierzysz, spotkałam na innym forum, które założyłam na początku roku siostrę kolegi twojego syna, którego rodzice dzisiaj dostali odpowiedx ze pod opiekę s. Józefa daje im 16 letniego chłopca, oni sa z Kędzieżyna Koźla :). Ty to masz dar przekonywania ;)
Dodam że to bardzo zakrecone bo chłopcy poznali sie przez internet prawda?
:-) Ave Mama - może nie tyle pokręcone co według przysłowia "góra z górą sie nie zejdzie" a ten internet to rzeczywiście wspaniała rzecz.Wracając do wcześniejszych wypowiedzi - też kupiłem 8 par okularów w Realu i opatuliwszy je watą i opatrunkami wysłałem do Mpanshyi.
Maniwa - 2007-01-13 22:21
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Animator (Wiadomość 3450653) Maniwa - jeżeli bardzo chcesz pomóc a masz ograniczone mozliwości finansowe to zawsze możesz się modlić za dzieci sieroty, za dzieci ulicy, za dzieci siła wcielane do wojska, za dzieci niewolników prosząc w modlitwie aby wszystkie miały swój dom, były kochane .miały co jeść i mogły się uczyć. No i oczywiście zawsze można mówić o problemie dzieci niekochanych, przybliżać naszym dzieciom ich sytuację, którą mogą poznać z takiego dwumiesięcznika jak: "Świat Misyjny" wydawanego przez Papieskie Dzieła Misyjne. A swoją drogą Jan Paweł II pisał kiedyś "nikt z nas nie jest na tyle biedny by nie mógł pomóc jeszcze biedniejszemu od siebie" Masz skromne możliwości finansowe ale jak już wyżej wspomniałem można w tej sprawie zrobić wiele przez modlitwę i przez propagowanie tego problemu.Głowa do góry. animator. Wiem Animator, wiem... modlitwa to jedyny bezcenny skarb. :ehem: Na szczęście nie jest tak źle finansowo u mnie, ale tak jak pisałam, będę wyjeżdżać stąd i nie wiem co mnie czeka tam dokąd jadę i czy podołam tej adpocji, tam gdzie będę. Chodzi mi tylko o adopcję, piszę tak, bo jedna z Wizażanek kilka stron wcześniej przypomniała nam, że Adpocja Serca jest bardzo odpowiedzialna. Pomoc doraźna nie jest taka droga. ;)
:cmok:
traci - 2007-01-14 10:58
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Czesc Wszystkim!!!Wczoraj ogladalam w telewizji program o Afryce ,a doslownie o ludziach ktorzy wyruszaja w podroz po lepsze zycie do Europy przedzierajac sie nielegalnie przez granice tracac przy tym wszystkie swoje pieniadze.Lektor w tym programie powiedzial ze rodowici mieszkancy Afryki uciekaja ze swoich krajow za lepszym zyciem do Europy ktora kosztem wlasnie afryki zyje na bardzo dobrym standarcie (chodzi oczywiscie o bogate kraje).Kraje te odpowiadaja za kleske Afryki ,za lataw ktorych rodzimnych mieszkancow spychali na margines wykorzystujac ich do maksimum.a potem zostawili z tym wszystkim a Ci biedni ludzie nie umieli sobie z tym poradzic.Ja sie tym calkowicie zgadzam i wiem ,ze to prawda bo znam wiele na to przykladow.
cheer - 2007-01-14 11:16
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Mówili może o diamentach? Bogate kraje stać na ich wydobycie, a przecież one są zwyczajnie kradzione z afrykańskiej (i nie tylko, ale o Afryce tu mówimy) ziemi. Nie wiem w jaki sposób reguluje to prawo, ale dla mnie jak coś leży w ziemi danego kraju - należy do danego kraju.
_MAMA_ - 2007-01-14 11:38
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
to wszystko okrutna prawda :(
Słyszałam też że ktoś wyliczył gdyby podzielic wszystkie dobra naturalne przez całą populacje ziemi to poziom życia kazdego z nas podwyższyłby się a jedynie garstka ludzi obnizyłaby poziom swojego życia, który jest na niewyobrazalnie wysokim poziomie
alena7 - 2007-01-14 11:45
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Witam.Polecam czasem zajrzeć na niemiecko-francuski kanał arte.Dostępny drogą satelitarną.Często można tam zobaczyć reportaże z różnych zakątków świata,między innymi z Afryki :o tym jak gdzie indziej żyją ludzie i jakie mają problemy.Między innymi :''arte-reportage'' i ''wunderwelten''.To tak na marginesie jeśli ktoś ma czas ,dostęp do niego i ochotę.
traci - 2007-01-14 14:11
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez cheer (Wiadomość 3453017) Mówili może o diamentach? Bogate kraje stać na ich wydobycie, a przecież one są zwyczajnie kradzione z afrykańskiej (i nie tylko, ale o Afryce tu mówimy) ziemi. Nie wiem w jaki sposób reguluje to prawo, ale dla mnie jak coś leży w ziemi danego kraju - należy do danego kraju. Wlasnie piszac ze znam wiele przykladow na wykorzystywanie biednych krajow (w tym przypadku krajow Afryki) mialam na mysli miedzy innymi wydobycie damentow.Dzialam na rzecz Sierra Leone tzn dzieci ktore niewolnicza praca za miske ryzu wydobywaja diamenty, bite ,wycieczone , zdarza sie ze umieraja.Pracuja od rana do wieczora i wiecie co swiat o tym doskonale wie ale nic nie robi.Razem ze znajomymi Anglikami zalozylismy taka jakby grupe walczaca z tymi okropnosciami.Zbieramy podpisy ,interwniowalismy u wladz brytyjskich i nic.Poki stoja za tym wielkie pieniadze i ludzie o wysokich stanowiaskach to nic sie nie zmieni.Jeden pracuje za miske ryzu albo np w Zairze za dolara na godz a ktos z tego ma miliony.Dla mnie to jest niepojete jak tak mozna.
cheer - 2007-01-14 14:46
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez traci (Wiadomość 3454432) Dzialam na rzecz Sierra Leone tzn dzieci ktore niewolnicza praca za miske ryzu wydobywaja diamenty, bite ,wycieczone , zdarza sie ze umieraja.Pracuja od rana do wieczora Tak, wiem o tym :( A przecież te diamenty powinny należeć do nich...
Generalnie mi się to w głowie nie mieści. Afryka jest kolebką ludzkości, miejscem skąd my się wywodzimy. To powinno być dla każdego jakimś niewypowiedzianym, ale intuicyjnie odczuwalnym obowiązkiem, troszczyć się o to miejsce.
Tymczasem jest odwrotnie.
Irytują mnie szczególnie ci czarni raperzy obwieszeni diamentami, oni to już chyba szczególnie powinni się solidaryzować z "czarnymi braćmi", bo mają ich także w Afryce, a zdają się zapominać skąd pochodzą.
mimi44 - 2007-01-14 16:06
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 3444312) Odpowiem za MAME. A jeśli sie mylę, to ona i tak tu za chwile przyjdzie i mnie poprawi. :D
Pare stron wstecz była tu malutka dyskusja. Pewna dziewczyna powiedziała, że ona by chętnie pomogła, ale to jest misja katolicka i dlatego nie pomoże. I pewnie dlatego MAMA teraz podkresliła to, jaka wiare wyznaje dziewczyna która brała udział w aukcji. Dla mnie zawsze to było największą głupotą, i co z tego wynika-jeszcze większe nieszcześcia świata,kiedy ludzie dyskutują o tym czyja religia jest "lepsza".Tez nie jestem katoliczką,a nawet nie jestem praktykującą swojej wiary,ale co do tego mają dzieci które urodziły sie w biedzie i potrzebują pomocy:confused:
MAMA widze ze mój list nie doleciał:( ,cóz trzeba będzie spakowac nastepny;)
Animator - 2007-01-14 16:17
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez traci (Wiadomość 3452888) Czesc Wszystkim!!!Wczoraj ogladalam w telewizji program o Afryce ,a doslownie o ludziach ktorzy wyruszaja w podroz po lepsze zycie do Europy przedzierajac sie nielegalnie przez granice tracac przy tym wszystkie swoje pieniadze.Lektor w tym programie powiedzial ze rodowici mieszkancy Afryki uciekaja ze swoich krajow za lepszym zyciem do Europy ktora kosztem wlasnie afryki zyje na bardzo dobrym standarcie (chodzi oczywiscie o bogate kraje).Kraje te odpowiadaja za kleske Afryki ,za lataw ktorych rodzimnych mieszkancow spychali na margines wykorzystujac ich do maksimum.a potem zostawili z tym wszystkim a Ci biedni ludzie nie umieli sobie z tym poradzic.Ja sie tym calkowicie zgadzam i wiem ,ze to prawda bo znam wiele na to przykladow. Tak Traci- masz rację.Przecież chyba prawie cała Afryka była pod panowaniem czy to Anglii, czy Niemiec, czy Francji czy innych jeszcze krajów. O ile pamiętam to nawet były próby z Polski by mieć w Afryce udział w kolonizacji. Gdy zaś kraje te wyzwoliły się spod kolonializmu to zostały praktycznie bez kadr, które by umiały rządzić krajem.W dodatku różne frakcje polityczne dostają broń za obietnicę wpływów gospodarczych gdyby się udało dorwać do władzy i znowu zamiast starać się o dobro kraju to wzniecają bratobójcze walki, które zmuszają spokojnych ludzi do ucieczki. Jakby tego było mało to jeszcze wielkie koncerny przemysłowe wykupują całe złoża surowców i wywożą je do przetwórstwa u siebie. Tak więc Afryka choć bogata w surowce jest dalej z nich okradana przez pazerność bogatych. Rozwiązaniem jest więc dla Afryki szkolnictwo i wzbudzanie patriotyzmu by wykształciwszy się Afrykańczyk nie wyjwżdżał do np. Europy, ale by pomógł swemu krajowi zdobytą wiedzą. takie jest moje zdanie.Zresztą temat ten jest tematem rozległym i trudno na forum go całkowicie przybliżyć. Pomogą w tym na pewno odpowiednie czasopisma a na pewno trochę czasopisma misyjne.
animator.
Animator - 2007-01-14 16:31
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez mimi44 (Wiadomość 3455301) Dla mnie zawsze to było największą głupotą, i co z tego wynika-jeszcze większe nieszcześcia świata,kiedy ludzie dyskutują o tym czyja religia jest "lepsza".Tez nie jestem katoliczką,a nawet nie jestem praktykującą swojej wiary,ale co do tego mają dzieci które urodziły sie w biedzie i potrzebują pomocy:confused:
MAMA widze ze mój list nie doleciał:( ,cóz trzeba będzie spakowac nastepny;) Tak Mimi 44, dzieci cierpią najbardziej na głupocie dorosłych. A religie Chrześcijańskie już dość dawno próbują się dogadać w ważnych dla wiary tematach. Niestety trwa to o wiele za długo i największą głupotą niby religijnych walk jest czy było, że zabijali się w imię Boga. Przecież jeżeli Bóg jest Miłością a człowiek jest stworzony na obraz Boży to powinien w pierwszym rzędzie kochać drugiego człowieka i przyją`
Animator - 2007-01-14 16:33
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż !
Cytat:
Napisane przez mimi44 (Wiadomość 3455301) Dla mnie zawsze to było największą głupotą, i co z tego wynika-jeszcze większe nieszcześcia świata,kiedy ludzie dyskutują o tym czyja religia jest "lepsza".Tez nie jestem katoliczką,a nawet nie jestem praktykującą swojej wiary,ale co do tego mają dzieci które urodziły sie w biedzie i potrzebują pomocy:confused:
MAMA widze ze mój list nie doleciał:( ,cóz trzeba będzie spakowac nastepny;) Tak Mimi 44, dzieci cierpią najbardziej na głupocie dorosłych. A religie Chrześcijańskie już dość dawno próbują się dogadać w ważnych dla wiary tematach. Niestety trwa to o wiele za długo i największą głupotą niby religijnych walk jest czy było, że zabijali się w imię Boga. Przecież jeżeli Bóg jest Miłością a człowiek jest stworzony na obraz Boży to powinien w pierwszym rzędzie kochać drugiego człowieka i przyjąć go takim jakim jest a nie krzywdzić go : bo inaczej myśli, bo ma inną skórę, bo ma inne zwyczaje itp. Pozdrawiam animator.
Strona 21 z 65 • Znaleziono 3733 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65