Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
sohf - 2007-08-01 17:41
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
anita, my właśńie mamy tego Małego podróżnika z Deltima. jeszcze nie używany i na razie koty na nim śpią:P ale koleżanka go polecała zobaczymy jak sie sprawdzi.
co do usypiania Kuby, to w łóżeczku śpi tylko w nocy, kiedyś spał tez w dzień, ale taraz za bardzo sie rusza i w łóżeczku mu niewygodnie się wycisza. więc biore go do łóżka, sama się kłade z brzegu, on sobie troche połazi, pobawi się i w końcu zasypia. a ja albo z nim, albo przykrywam go kołderką i się zmywam ;)
adriana83 - 2007-08-01 17:42
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
dziewczyny, dziękuję Wam bardzo :cmok:
astrzyk, mam podobny problem z tymonem. zanim zaśnie w swoim łóżeczku, najpierw przez godzinę wstaje, przewraca się i tak bez przerwy. nie ma mowy o spokojnym leżeniu i zasypianiu. czasami biorę go do siebie do łóżka, ale dzisiaj obudził się wcześniej niż ja i już maszerował w kierunku krawędzi. pozostaje mi chyba tylko usypianie w moim łóżku i potem przenoszenie do jego łóżeczka, no albo czekać, aż sam zmeczy się wstawaniem i upadaniem, ale to trwa najkrócej godzinę...
jeszcze co do fotelika. tymon już musi mieć większy, chcę kupić przed wyjazdem nad morze, czyli jakoś pod koniec sierpnia. myślę, że nic mu nie będzie, bo już sam siedzi i siada, więc może mieć nowy fotelik. dzisiaj byłam w kilku sklepach dziecięcych i generalnie panie polecały foteliki brevi, bo mają metalowe ramy. chyba się na niego zdecyduję.
http://rumcajs.pl/index.php?cPath=27_28
AnitaSuska - 2007-08-01 21:24
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Astrzyk mam nadziję,że ten etap minie,teraz jest fascynacja staniem ,bo to nowosc i wszyskto widac..Moj król chce teraz tylko siedziec lezec malo.Poznaje swiat na calego:)
Sohf a jakie wrazenie tak na sucho robi na Tobie ten deltim??
Simonko ja od czasow podstawowki jestem nad morzem co roku,nawet stuida nad morzem wybralam;)no a w tym roku po raz pierwszy nie bede :(buuu..a zwykle bywalam w Karwii.ale zawsze robilam wy[pady,w Juracie co roku spotykalam p.Englerta z zona,Szwedesa..Luię Hel,bo to moj i meza koniec swiata;)
Pytalas o spacerowki tak z ciekawosci zerknelam na forme podana przez Adriane i te wozki wydaja sie obszerne i ok:)
http://rumcajs.pl/product_info.php?c...roducts_id=221
http://rumcajs.pl/product_info.php?c...roducts_id=184
ramatti
http://rumcajs.pl/product_info.php?c...roducts_id=391
i graco
http://rumcajs.pl/product_info.php?c...roducts_id=351
Chociaż ten brevi drugi ma najfajniejsze kolory,bo nie lubie tkaich szarosci dla dziecka..ale nie przepadam tez za kolami w kolorze wozka...
malgogaj - 2007-08-01 21:50
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Adrianno wow! Gratulacje! Dla Tymona też, bo będzie miał braciszka albo siostrzyczke.
Simona i co? Jak twoje kreski?
Ja wczoraj miałam już pisać, ze mam schize ciążową i brak @ a tu dzisiaj przyszła. Masakra. Po półtora roku bez nie moge dojść do siebie ;)
Anitko u nas podobnie ze spaniem. Olaf do 1-2 śpi w łózeczku a potem ze mną. W nocy ciumcnie ze dwa razy cycusia, ale pokarmu to ja już prawie nie mam.
Simona ja kupiłam Maclaren XLR. Byłam raz na spacrze na próbe i jestem bardzo zadowolona.
A w Szczecinie w sobote zaczyna sie finał Tall Ships Races. Przypłyna najwieksze zaglowce swiata. Już szykujemuy sie z Olafkiem na zwiedzanie.
AnitaSuska - 2007-08-01 22:41
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Malgogaj zazdraszczam tego spotkania..A ja nadal mam nrmalnie pokarm ,wiec Maciek chetnie zostaje w nocy na drugie karieie u mnie i podjada cyca;)
sohf - 2007-08-02 08:05
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
malgogaj, rany też bym chciała pozwiedzać. ogólnie uwielbiam morze, a w tym roku chyba kicha nigdzie nie pojedziemy. bo nie dość, zę maż ma problemy z urlopem to jeszcze remont nas finansowo do ziemi przygina:P
anita, fotelik się wydaje ok. tapicerka przyzwoita, takie coś odpinane żeby główka za bardzo nie latała, troche się rozkłada, ale to tak minimalistycznie. no i solidny się wydaje, z ta ramą metalową zwłaszcza;) pasy się mocno zapinają, raczej dziecko samo tego nie odepnie. w sumie to nie oglądałam go jakoś bardzo szczegółowo. taki mamy i Kubek w nim pojeździ:)
a co do karmienia, to Kuba dostaje jescze cyca w nocy i rano. tyle, że czasem ma jakieś bardzo "śmieszne" zabawy, zaciska buźkę i ciągnie. i wszystko by było ok, gdyby nie te jego zęby:/ masakra normalnie. Wasze dzieciaczki tez się tak bawią??
astrzyk - 2007-08-02 09:35
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
Napisane przez AnitaSuska (Wiadomość 4906198) Astrzyk mam nadziję,że ten etap minie,teraz jest fascynacja staniem ,bo to nowosc i wszyskto widac..Moj król chce teraz tylko siedziec lezec malo.Poznaje swiat na calego:) Chyba faktycznie muszę poczekać, ale przynajmniej wiem że to nie tylko mój synuś tak ma, więc może kiedyś minie:ehem:. Dzięki dziewczyny:cmok:
cléo - 2007-08-02 09:52
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
cześć
ja jak zwykle szybko bo Wiktor akurat zasnął więc mam chwilunie, u nas ok, jeszcze sie nie przeprowadziłam, ale godzina zero nastąpi najprawdopodobniej we środę a w niedziele jedziemy nad morze do mielna, Simona fajnie, że udał się krótki urlop i że odpoczełaś, ja tylko mam nadzieje że nie bedzie padac
Anita ja mam taki fotelik jak pokazywałaś i jest ok, Wiktor dostał od chrzestnego, mój nazywa sie bambi baby design
Adriana gratuluje!!! ja tez bym chciala miec drugie dziecko, ale nie wiem kiedy sie zdecyduje, z jednej strony fajnie od razu raz dwa trzy i juz :) ale powoli zaczynam wracac do życia, Wiktor wszędzie z nami chodzi, w dzień jeździ wszędzie ze mną, teraz przy okazji budowy a wlasciwie finiszu to czasami mi go żal bo ma strasznie nieregularne życie, ale wciąż mu powtarzam, że to się skończy i jeszcze za tym szaleństwem załatwiania zatęsknimy ;)
teraz jestem na etapie firan a w domu się maluje i montują mi kuchnie i szafy, czeka mnie zatwianie wszystkich papierków w dozorze budowlanym, gdzie nie bedzie prosto bo tam same buce pracuja, wczoraj mnie troche z równowagi wyprowadzili, laska swoją niekompetencja a facet gburorostwem
schatzi super wyglądaliście, wszyscy w bieli i czerni ;) ja lubie taki styl
w sobote idziemy na wesele, oczywiscie z wiktorem, problem w tym ze slub jest dopiero o 17 15 wiec na sali bedziemy dopiero pewnie przed 19, ja mam zamiar bawic sie dlugoooo a wiktor bedzie spal w kącie ;)
cléo - 2007-08-02 10:08
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
i jeszcze...
Wiktor - 8kg, zębów brak, nie siedzi
a u mnie @ brak i się cieszę!!!
Ela - 2007-08-02 10:40
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Anita, ten wózek który pokazałas Ramatti, to on nie jest taki parasolkowy. To jest taki jak na teraz dla naszych dzieci. Taki model czterokołowy ma mojego męza brat.
sohf, krzesełko włśnie takie :)
A Jasiowi wyszedł 6 ząbek - dolna dwójka :) i od wczorajszego wieczora raczkuje na kolanach :)
kamilka23 - 2007-08-02 11:10
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Rany, ale sie rozpisalyscie, no i widze, ze znow ciazwo sie zrobilo i @'owo :)
Adriano gratulacje!!! dasz rade i napewno bedzie bardzo fajnie!!!
Simono rob kolejny test, bo skoro druga kreska sie pojawila po dluzszym czasie... ja dokladnie tak milam z Antonowka, juz milam test wywalic i powiedziec: eeetam, a tu buch druga kreska, test zrobiony nastepnego dnia to juz byla wieeelka krecha. Ale nie chce Cie straszyc.
Co do dzieci, to bardzo chcialabym miec juz niedlugo drugie, ale A. Z Antonowka chyba bym nie dala rady, pewnie poronila bym juz w pierszym miesiacu przez ciagle niespanie, dzwiganie jej na rekach i wycienczenie :), B. Musze najpierw dokonczyc moje sprawy wyksztalceniowe, a to potrwa jeszcze ok. 5 lat, bo do szkoly moge isc dopiero za 2 lata jak Antonowka pojdzie do przedszkola, a nauka trwa 3 lata, chyba, ze mi skroca do 1,5 roku, ale nie chce sobie robic nadziei. C. Po szkole musze przynajmniej na rok isc do pracy, zeby miec jakas praktyke i doswiadczenie i wogole gdzies sie zalapac... Czyli nastepne dziecko dopiero za jakies 5-6lat!!
A co do @ to ja ja mam juz od kilku miesiecy. Antykoncepcja w moim wydaniu to na poczatku cerazette, a teraz Yasminell tyle, ze po nich mam jakis dziwny sluz, strasznie gesty i duzo (co mnie troche dobija), no i zdazylo mi sie krwawic po stosunku, wiec musze isc do gin czy wszystko ok, ale ma facet akurat teraz urlop i musze czekac 2 tygodnie!! Chyba oszaleje, bo mnie to martwi. A ja zabezpieczac sie musze bardzo dobrze, bo moj TZ nie jest naturalna antykoncepcja i nawet mimo tego, ze Antonowka daje nam niezle w kosc, staramy sie korzystac z urokow bycia razem :)
Jesli chodzi o zeby, to Antonowka ma narazie dwa, a gorne jedynki cos wychodza i wychodza i wyjsc nie chca - masakra. Ale za to dziewcyzna zaczela mi sie wreszcie czolgac, ale ona ogolnie malo ciekawska jest i musi jej sie cos strasznie spodobac, zeby sie do tego ruszyla (hehe ciekawe jak dlugo potrwa ten blogostan), no i siedzi sama chwile bez podparcia, ale jakos o wlasnych silach sie jeszcze podniesc nie umie, ale baaaardzo chce :)
malgogaj - 2007-08-02 21:12
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Schatzsi Wyglądaliście super! Już wczoraj miałam dopisać, ale mi internet padł. A Colin jest ekstra. Jego zdjęcia mnie powaliły. A z Ciebie laska ze ho ho. A co ten Twój Tz taki nieśmiały?;)
Elu a jaki blat kupiliście do tego krzesełka? Jest jakiś w komplecie? - nieaktualne pytanie. Juz wiem jaki blat.
Simona - 2007-08-03 09:05
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Czesc dziewczyny, nie moge sie z niczym pozbierac. Tamara jeczaca, @ nadal brak, jestem tak podminowana ze zaraz przyleje jej przez pampersa w tylek. Zasypia juz od godziny!
W srode bylam u fryzjera i po wstapilam po drugi test xiazowy, teraz z innej firmy. JEDNA KRECHA! Ale ja sie dalej stresuje bo @ jak nie bylo tak nie ma. Powinnam dostac ok 29 lipca. Zaczynam popadac w obsesje. Na tym drugim tescie bylo napisane ze po dacie @ mozna robic o kazdej porze dnia- zrobilam w srode wieczor. I zeby wynik odczytac max do 15 minut bo potem moze byc sfalszowany. W przyszlym tyg ide do lekarza.
malgogaj, sohf, no u nie tez totalna schiza ciazowa:(. Wczesniej troche sie stresowalam ale teraz to juz obsesja. Jestem okropnie podenerwowana, mam zepsuty urlop, dre sie na Tami ciagle. W sumie poza @ to objawow nie mam- piersi po karmieniu nie sa obrzmiale, zapachy wszystkie ok, kawa rowniez. Ciagle chce mi sie siusiu ale juz nad morzem bolaly mnie nerki wiec to chyba? pecherz? Brzuch mnie pobolewa , ale to od pecherza, bo juz od dawna tak miewam jak sie podziebie.
Anitko, fajny ten drugi wozeczek, ciekawe jak na zywo. Widze ze mamy epidemie na forum ,,parzenia lozeczka w dupcie"- u nas to samo. Moze nawet nie tyle lozeczko parzy w dupcie co totalnie rozprasza jesli chodzi o spanie! I ogolnie Kocur czesto nerwowo reaguje na lozeczko.
Mi tez bardzo sie na Helu podoba :ehem:
schatzsi, Tami z reguly ma 3 drzemki- ranna ok 9-10 , wtedy spi ok 30-50 minut. Pozniej na spacerze z moja mama, ok 12-13 potrafi spac nawet 2 godz ale rzadko, musi byc chlodny, ,,dobry" do spania dzien. I wieczorno-popoludniowa- z ta roznie bywa. Jak wczesniejsza czli ok 17-18 to Tami spi krotko, jak pozniejsza- ok 19 to spi dluzej. Nawet do 21 i potem kapanie i znowu spanie.
astrzyk, my tez mamy problem z usypianiem- normalnie sceny takie odchodza ze szok. Tamiczka bardzo czesto nijak sie nie moze wyciszyc w lozeczku. Zarowno rano (- ta jej pierwsza drzemka) jak i wieczorem. Tami jeszcze nie siedzi i nie wstaje, ale i tak koszmar jest. Odprawia cuda wianki , trze oczy i chce spac a nie moze. Ciagle sie przewraca z pleckow na brzuch, podnosi sie cala w gore, albo juz lezy na brzuchu i trze nosem o materac a jeszcze wierzga nogami. Jak ulozy sie w miare dobrze na boczku to wklada nogi miedzy szczebelki albo daje je bardzo wysoko w gore i opiera o szczebelki. Ja zaczelam -wbrew sobie, ale nie mam juz sily- karmic ja przed spaniem- zwlaszcza wieczorem- na lezaco u siebie w lozku, wtedy latwiej jej wyciszyc sie i szybciutko zasypia a ja po paru minutach odkladam ja do lozeczka. Tamara tak sie miota w lozeczku ze sie nie dziwie ze zasnac nie moze.
Kamilka, mnie Tamara budzi teraz po 2-3 i wiecej razy w nocy na karmienie!! W dodatku je krotko wiec to nie glod ja budzi. Moze zeby??? Ida jej ewidentnie gorne jedynki, dziasla spuchniete. Po pierwszym karmieniu biore ja do siebie bo juz sily nie mam ( rano trzeba do pracy przeciez.) i spimy razem. Ale co to za spanie. Tak jak Twoja Antonowka,jak Kocur ze mna spi to sie kreci, jeczy, steka, gada, oszalec mozna. Ostatnio rano mnie podrapala z calej sily po plecach i walila z calej sily nogami po plecach- usiluje pospac dluzej na tym urlopie. Tez juz mialam mysli typu ze ja wystawie na taras w nocy w wozku. A jak czasem sie rozedrze-a glosik to ona ma!- to wstyd mi przed sasiadami, bo ja slychac na pol osiedla. Zapomnialam napisac wczesniej- Twoja Tosia to anioleczek na zdjeciach, wyglada na slodkie niewiniatko, oczka piekne . A taki lobuziak z niej, az sie wierzyc nie chce.
Co do antykoncepcji to po tych cezarette dobrze sie czulas? Moj tz tez nie jest naturalna antykoncepcja a wrecz odwrotnie. Jak przyjezdza to ,,mam przechlapane"
Simona - 2007-08-03 10:34
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
:cmok: WSZSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CIUTKI Z OKAZJI SKONCZENIA 7 MIESIECY :cmok:
kamilka23 - 2007-08-03 11:20
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Simona dziekuje za mile slowa pod adresem Antonowki, hehe niestety aniolek to z niej nie jest :) Ale moze kiedys sie uspokoi :) Wspolczuje Ci tego wstawania w nocy, bo wiem jak to jest, a Ty jeszcze dodatkowo do pracy chodzisz - ja bym chyba nie dala rady. Ale przynajmniej jak pracujesz to masz troche innego swiata, a nie tylko pieluchy i dziecko, a to tez wazne, zeby sie troche oderwac. Jesli mialas jedna kreche traz to raczej nie masz sie co martwic, pewnie, jak sama pisalas, cykl sie przestawil przez czestrze karmienie i zmiane klimatu, nie martw sie @ napewno sie pojawi. A co do cerazette, to ja sie po nik dziwnie czulam, strasznie mnie glowa bolala, no i z krwawieniem roznie bylo. Jak zaczynalam je brac, bylo ok, ale przy nastepnym opakowaniu juz bylo gozej, mialam tez czasem bole brzucha i ogolnie jakas przybita bylam. No i dobijalo mnie to, ze trzeba je bylo brak zawsze o tej samej porze.
A tak jeszcze co do usypiania :) to tak na pocieszenie dla Simony i Astrzyk, moja Atomowka usypia tylko na raczkach (tutaj uklony dla mojego biednego kregoslupa, bo najlepiej, zeby chodzic, a nie siedziec, jak tak dalej pojdzie to z mojego 155cm zostanie tylko 150cm :) ) i w aucie, a o tym zeby ja wlozyc do lozeczka i czekac az zasnie moge tylko pomarzyc, wszelkie proby konczyly by sie wzywaniem opieki spolecznej za znecanie sie nad dzieckiem :)
adriana83 - 2007-08-03 11:39
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
dziękuję za gratulacje :cmok:
z zasypianiem to koszmar jakiś. ja już skapitulowałam i usypiam tymona w moim łóżku. nie mam ani siły, ani ochoty wisieć nad jego łóżeczkiem przez godzinę. ale to wcale nie jest tak, że u mnie od razu zasypia. najpierw musi troche się powiercić, potem wypić herbatkę, a potem czasami zasypia, a czasami jeszcze z pięć minut ryczy.
niedawno się wkurzyłam i poszłam do lekarza zapytać, co można z tym zrobić. no i niestety nic. próbowałam syropu sonna (czy coś takiego), który nic nie pomógł. pozostaje więc mieć nadzieję, że kiedyś naszym dzieciom łatwiej będzie się wyciszyć i zasnąć.
simona, skoro masz jedną kreskę, to wydaje mi się, że nie musisz się martwić. ja test zrobiłam też wieczorem i to w dzień spodziewanej miesiączki. pojawiły się dwie wyraźne kreski.
kamilko, tymon też póki co ma dwie dolne jedynki, górne wychodzą, ale jakoś wyjść nie mogą.
astrzyk - 2007-08-03 12:46
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
Napisane przez Simona (Wiadomość 4916691) Czesc dziewczyny, nie moge sie z niczym pozbierac. Tamara jeczaca, @ nadal brak, jestem tak podminowana ze zaraz przyleje jej przez pampersa w tylek. Zasypia juz od godziny!
W srode bylam u fryzjera i po wstapilam po drugi test xiazowy, teraz z innej firmy. JEDNA KRECHA! Ale ja sie dalej stresuje bo @ jak nie bylo tak nie ma. Powinnam dostac ok 29 lipca. Zaczynam popadac w obsesje. Na tym drugim tescie bylo napisane ze po dacie @ mozna robic o kazdej porze dnia- zrobilam w srode wieczor. I zeby wynik odczytac max do 15 minut bo potem moze byc sfalszowany. W przyszlym tyg ide do lekarza. Simona, że się tak jeszcze wtrące :) Mnie na wywołanie opornej @ pomaga długa gorąca kąpiel i czerwone winko, w ilości oczywiście niewielkiej. Ale przede wszystkim to trzeba się wyluzować, wiem, wiem łatwo mówić, ale test jest negatywny przecież :ehem:
parapet - 2007-08-03 13:55
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Na jedno dziecko, którym sie zajmowałam, na usypianie działała bajka na cd lekko ściszona, zapalona tylko jedna lampka nocna, łózeczko oczyszczone z zabawek i wyjscie z pokoju/zejście z pola widzenia.
Wstawała na nogi, siadała, ale po jakichś 15 min zasypiała.
Może spróbujcie tych bajek na cd.
zaba21_22 - 2007-08-03 14:18
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Adriano super zdjęcia
Simona mi położna mówiła że w trakcie karmienia mogą wystąpić bardzo nieregularne @, ja 1 po 2 miałam w odstepie 3 tygodni, a tu już mija ponad miesiąc i 3 brak
Ja z usypianiem Joasi nie mam problemów, po wieczornej kąpieli i karmieniu wkładam ją do łóżeczka, nakręcam karuzelę (u nas wciąż jest bardzo ważna), zostawiam zaświeconą małą lampkę i wychodzę, ona się kręci i troszkę bawi, a z czasem sama zasypia, albo zrobi alarm, więc poprawia ją i już zasypia bez problemów. No i tak jak pisze parapet my schodzimy wtedy na dół, więc w pokoju jest cisza, bardzo często włanczam jej kołysanki bobasa.
U nas natomiast problem innej natury, mała codziennie ok. 23 zaczyna plakać, zbytnio się nie wybudza, do jak się odrazu zareaguje i poprawi ją w łóżeczku to się uspokaja i śpi dalej. Pediatra mówiła że to jest taki etap przejściowy u małej.
A my mamy już prawie dórną jedynkę, wczoraj było w buzi wszystko co twarde, a dzisiaj juz się prawie cała przerżnęła.
A co do wózków parasolek to mi się podobają Bunny z Baby Design www.babydesign.pl i rozmawiałam kiedyś z dziewczyną, która ma taki wózek i jest z niego bardzo zadowolona
fibian - 2007-08-03 16:47
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
5 załącznik(i/ów) :jupi:Serdeczne zyczenia wszytskiego najlepszego dla :jupi:Tamiczki:jupi:
Simona - dzieki za zyczenia:cmok:, co do karmienia to Anielka dostaje oprocz mojego mleka obiadek ok. 14 , potem czasem jakis owoc i wieczorem ukochany sinlac. Nie narzeka na brak apetytu, waży ok8500. Jestem tak samo zmeczona jak Ty. Lece piorunem z pracy, robie zakupy, sciągam mleko i do godz. 22 urzeduje z Ciutką. Mała zasypia dopiero ok. 22,30 -23. Potem lece pod prysznic i zasypiam na stojąco.
Zrób jeszcze raz ten test. Ja tez tak miałam ,że druga kreska wyszła mi dopiero po ok. 20 min. Byl ab. blada, ale była.
Wklejam kilka obiecanych zdjęć z chrztu.
sohf - 2007-08-03 20:19
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
wszystkiego najlepszego dla jubilatek :)
fibian Ciutka ślicznie wyglądała. i jakie fajne miała wdzianko i majtadały :D i czapusia miodzio. jak widze takie ciuszki to mi szkoda, że dla chłopców takich nie ma;)
AnitaSuska - 2007-08-03 21:55
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej kobity:)))
Wszystkiego najpiękniejszego dla Tamrki i Anielki:))sto lat,sto lat,tralalallala!!!!:cmok::cmok:
Simonko na pewno to rozregulowany cykl,bo gdyby była ciąża drugi test wykazałby ją,przecież byłby pewniejszy,bo ciąża byłaby umocniona,że tak powiem..No wiesz, im później tym dokładniej..
Fibian Ciutka śliczna,jest do Ciebie bardzo podobjna,a Ty laska!!
Sohf,ja też żałuję,że ci nasi chłopcy ie mogą tak się postroić,tzn.mogą,ale inaczej;)
Ja się powoli żegnam,robimy mały wypad na kilka dni nad jezioro,dośc bliosko,ale już trochę dziczy i mniej bieganiny..Mój mąz nastawia się na pełen luz,rower,kajaki ,wódeczka,a ja ,że niby co z Maćkiem na rękach!zmienię mu troszkę ten obraz;);)
Pozdrawiam
Rzabba - 2007-08-03 22:14
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Wszystkiego najlepszego dla Jubilatek :roza: :roza: :roza: :D
Agnes18 - 2007-08-03 22:28
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Witam ponownie.
Adriano gratulacje!!!
Fibian Twoja córeczka śliczna. Mamusia też się ładnie prezentowała. W kościele było bardzo dużo ludzi, było więcej chrztów? Ja chrzciłam moją córeczkę jak miała 2,5 miesiąca. Też było bardzo dużo ludzi w kościele, bo było chyba 12 chrztów!
Dziewczyny czy wy już przesadziłyście swoje pociechy do spacerówek. Mnie szkoda Natalki jak sie tak próbuje wychylić z tej gondoli, ale podobno dziecko musi już dobrze siedzieć, żeby przesadzić do spacerówki?
AnitaSuska - 2007-08-04 10:12
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej!
Ja jeszcze na chwilę;)
Agnes ja już Maćka przesadziłam,skończył 29lipca 7miesięcy..i od jakichś dwóch ,trzech tygodni jeździ w spacerówca.M.in. dlatego ,że już mniej spi ,a jak nie śpi to nie chce leżeć..A jak jeździł w gondolce to właśnie spał..a gondolę mieli8śmy dużą,więc było ok..
no a w spacerowce jest bardzo ciuekawie:)
lece nas pakowac:) mua
Ela - 2007-08-04 11:17
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
2 załącznik(i/ów) Wpadliśmy na chwilę do domu :) oprac sie, wstawic przetwory do piwnicy. Zrobiłysmy rózności z ogórków - 40-kg!, dzemy z brzoskwin 13kg, dzem z lengrod ok 11kg :) a teraz jeszcze dusze pomidory.
Noi wymaseczkowałam sie jeszcze bo juz straaasznie wygladałam i porządek z paznokciami zrobiłam.
Zaraz skoczymy do Castoramy po farby i szafkę do łazienki i na wieczor wracamy na wieś na grillowanego łososia :p:
Cytat:
Napisane przez Agnes18 (Wiadomość 4923984) Dziewczyny czy wy już przesadziłyście swoje pociechy do spacerówek. Mnie szkoda Natalki jak sie tak próbuje wychylić z tej gondoli, ale podobno dziecko musi już dobrze siedzieć, żeby przesadzić do spacerówki? Jasio w spacerówce siedzi od maja/czerwca. SIedział dobrze sam i przypinanie pasami było zbyteczne. A do parasolki to chyba za rok się przesiądziemy.
Fibian,ślicznie Anielka wyglądała :ehem: u nas w kościele były tylko 2 chrzty, chrzcił sie Jaś i Iga.
garnuszki - 2007-08-04 13:11
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej Dziewczyny:cmok:
Jestem własnie u teścióww górachi wpadłam do Wasna chwilkę, mały śpi a ja chcętroszke poczytać. Jak się uda to coś napiszę.
Przyjechaliśmy do Polski za latem a tu klapa, deszcz:(
Olafek znióśł bardzo dzielnie podróż, bardzo dużo spał i bawił się. Jestem z niego dumna.
12 sierpnia mamy chrzcinyi już sięzastanawiam jak Oafek będzie się zachowoywał w kościele:confused:
Olaf ma już cztery zębyi co najgorsze to dwójki obie górne mu już wychodzą, także tempo zawrotne, niema biedak wytchnienia.
muszę poczytać co napisałyście
zaba21_22 - 2007-08-04 14:50
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Spóźnione życzenia dla jubilatek :roza: :roza: :roza:
Fibian bardzo ładnie wyglądałyście, a Anielka miała bardzo ładne ubranko
Anitko i Elu miłego odpoczynku
Elu to niezła ilośc przetworów :eek:
Agnes ja zmieniłam gondole na spacerówkę w połowie piątego miesiąca, bo niunia w gondoli już miała ciasnawo, mało spała i złościła się że nic nie widzi, a jak zmieniłam to więcej widziała, tylko była rozłożona na płasko
A ja już odsprzątałam i siedzę i czekam na swoją fryzjerkę, bo ma dzisiaj przyjechać i w pora zrobić coś z włoskami... :)
Ela - 2007-08-04 15:10
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
6 załącznik(i/ów) garnuszki, nie przejmuj się chrztem... ja tez myslałam ze Jasio będzie cyrkował w kościele, a on przespał nawet burzę (grzmot go obudził, ale zaraz zasnął) i bimbanie dzwonów, imprezę również ;)
Kilka zdjęć Jasia z lipcowego pobytu u dziadków:
1. Jasio coś konsumuje, jeszcze u nas w domu
2. Juz u dziadków na trawce
3. U mojej chrzestnej, to jej wnuk Filip - młodszy od Jasia o miesiąc. Wczesniak.
4. Na podwórku
5. na podwórku
6. W domu na babcinej dyni :)
7. POST NIZEJ - równiez dynia :)
8. Kapiel na podwórku z ciocią-moja sis.
garnuszki - 2007-08-04 17:23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
...poczytałam troszkę więc mogę pisać, w sumienie było tego aż tak dużo;)
Wszystkiego Najlepszego dla Wikusi,Maciusia i Kubusia:cmok:
- lAnitaSuska życzyłaśmi słonka, którego mi tak brakował,a tu klapa zamiast słonka deszcz.Co do krzesełka toja właśniekupiłam babyono. Nic o nim nie mogę powiedzieć bojeszce go nie używaliśmy, mążjakośnie palił sięaby je poskładać:(.Po niedzieli napewno go do tego zagonię:bacik:. Olaf jeszcze nie siedzi ale to krzesło maregulowane oparciewięc spokojnie możeOlaf w nim jeść.l
lYaira zuza nieźle już waży, mój Olaf kończy szósty miesiącza trzy dni i waży 7400-mój szczypior. Fajna stronkaz Zuzką.l
lAgnes18 Witaj na naszym forum:cmok:l
lSimona jeszce nie wszystkie chłopakiforumowe siedzą,awzasadie jeden-mój Olafaleon najmłodszywięc ma jeszcze czas.l
lAdriana gratuluję drugiego dzidziusia, nei wiem czy nie podamy sobie czasem rąk, bo mój mąż troszkę sobie pofolgował ostatnio:gun:. Tydzień temu odstawiłam już Olafa od piersi, a okresu dalej brak, brzuch jakoś mnie dziwnie boli jużodoktygodnia i piersi, Kupiępo niedzieli test bo nie wytrzymam chyba.Wsumie to nie planowaliśmy teraz bobaska, alejakby był to bym się już tylko cieszyła. Pytanie tylko czy sobie poradzę:confused:l
lSchatzsi Colinek wyglądał bosko, jeszcze te gołe stópki ach, mamusia oczywiście też śliczna. Colinek wyglądał na zadowolonego, historia z pożarem straszna!!!l
lFibian Ciutka też slicznie wyglądała-slicznemiała wdzianko:-pl
lEla Jasio duży już chłopczyk, zdjęcie z dynią super. Co dozachowaia Olafa w kościelet o jakoś czarno to widzę, bo u niego zęby idą błyskawicznie,a przy tym bardzo boleśnie.l
garnuszki - 2007-08-04 17:26
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
...jeszcze jedno: to jest stronka Olafa kuzyna-Przemusia ur.7 lipca tego roku (syna od brata męża). nie wiem czy któraś z Was zaglądała;). Wkrótce na tej stronce pojawi się i Olaf. Za tydzień
www.gancarczyk.pl
schatzsi - 2007-08-05 10:59
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej dziewczyny :cmok:
Dziękujemy za wszystkie komplementy.
Małgogaj mój tż nie jest nieśmiały,poprotstu nie chce bym pokazywała jego zdjęcia.Ale ja też bym absolutnie nie chciała, by ktokolwiek pokazywał moje zdjęcia w internecie
Elu bosy minister chrzecielniaków :hahaha:
Jaśiek świetny,zdjęcie na dyni boskie :love: nie moge się na nie napatrzeć.
Fibian ciutka i mamusia ślicznie wyglądały na chrzcie,a jaką fajną sukieneczke miała.
Garnuszki super że Olafek tak ładnie zniósł droge,z Colinem teraz tak gładko by nie było.
Chrztem się nie przejmuj, Olafek napewno będzie grzeczny.
A pogoda napewno jeszcze będzie,więc myśle że miło spędzicie urlop.
Anitko udanego wypoczynku i mnostwo słonca.
Jeszcze wracając do tematu krzesełek do karmienia ja kupiłam Chicco Polly.Jest świetne, a dla dziecka które jeszcze nie siedzi idealna(bo rozkłada się całkowicie).No i dla mnie najważniejsza sprawa,ogranicznik między nogi nie wychodzi z dołu krzesła(stały) jest przymocowany do tacki(tak więć spokojnie i 3 letnie dziecko moze w nim siedzieć)Swoją drogą, dla mnie lekkie nieporozumienie robienie tych ogrniczników na stałe.Długo szukałam krzesełka, bez tego.Oglądałam też krzesełko stokke,nie podobało mi się,tak mało miejsca do siedzenia i jak jest przyczepiona tacka i ogranicznik, to nieomal można dziecku nogi połamać by je do środka włożyć(a regulować tego nie można)
Dobra koniec wywodu na temat krzesełek,zmykam na basen i miłej niedzieli wszystkim życzę.
No i jeszcze spóźnione życzenia dla jubilatów :roza:
schatzsi - 2007-08-05 10:59
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Zdublowałam posta,więc w zamian wkleje kilka fotek Colina
1.Colin wieczorową porą
2.Colin ze swoją kuzynką, starszą o 7 miesięcy.
3.Mąay zawodnik sumo.
4.Schowam się mamie pod stół :)
5.Czerwona piżamka
6.Chcesz czy nie,będziesz pił !!!!
Aranka - 2007-08-05 12:37
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
4 załącznik(i/ów) Hje dziewczyny :jupi: Nareszcie jestem :jupi:
W pierwszej kolejności gratuluję Adrianie :cmok: . Przyznam, ze będąc z dala od Wizażu myślałam sobie czy czasem, któraś z was nie spodziewa się dzidziusia? Obstawiałam w małgogaj albo schatzsi i garnuszki bo deklarowały chęć sprezentowania synkom rodzeństwa a tu proszę Adriana! Życzę bezobjawowego przechodzenia tej ciąży! No i zdrowiutkiego dzidziusia!
Nie odniosę się do wszystkich postów więc z góry przepraszam, jeśli kogokolwiek nie skomentuję czy pominę! Powiem jednak lekko nagannie, że po 2 tygodniach niebytu zastałam TYLKO 9 stron!Oj nie postarałyście się wcale! Liczyłam na sporą lekturę a tu wieczorkiem łyknęłam te strony jak ciepłe bułki!:D Powiem tylko tyle, że Anielka bosko wyglądała - tak stylowo i ślicznie, że tylko pozazdrościć! Prezesik spoważniał, Jaś na dyni mnie rozbroił :D extra zdjęcie. Schatzsi - Colin wyglądał super!
Co do mojego wyjazdu to wróciłam z katarem po pas, Laura też giluni ale w stopniu znośnym. Tak jak w domku robiła zajęcze bobki tak na wyjeździe dopadło ją totalne rozluźnienie i walenie cudnych niemowlęcych kup 8 razy dziennie. Były brzydkie, śluzowate. kupowałam wodę w baniakach do gotowania ale to nic nie pomagało! Efekt taki, ze wróciła pierwszy raz w swoim krótkim żywocie z tak okropną czerwona pupa, że szok:eek: Wczoraj znajoma pielęgniarka do mnie przytelepała i oznajmiła, ze to pieluszkowe zapalenie skóry i bez maści z antybiotykiem ani rusz! Poleciła na razie smarować Elocomem a w poniedziałek udać się do pediatry. Żal mi Laurki okropnie bo jak jej smaruję to aż podskakuje - widac że cierpi. A pupę ( a dokładniej psiochę ma zmacerowaną, żywoczerwoną z pęcherzykami i szorstkimi płatami). Ponieważ strzelała tyle kup, że szok paczka pieluch starczyła mi na dokładnie 10 dni i musiałam z mamą jechać do najbliższego miasta po zakupy. Tym sposobem zaliczyłam Rypin - miasto Anitki. Nerwowo idąc ulicami z Laurą na rękach rozglądałam się za Deltimem :D ale napotkałam tylko głęboki granatowo-bordowy...Zaliczyłam też osobiście tamtejszy bank PKO :D Przyznam, że zaopatrzenie w dzieciowe rzeczy jest malutkie...Ale trafiłam do super hurtowni koło Biedronki i tam były takie cudne ciuszki na wyprawkę niemowlęcą, których szukałam będąc w ciąży! Kupiłam jedynie paczkę pieluch Dada z Biedronki bo nie znalazłam sklepu z Pampersami...na dodatek jak wróciłyśmy z nimi do domu okazało się, że są wadliwe :mad: coś w maszynie je robiącej padło i tylne ściągacze wkleili pogniecione z boku pampersa - koszmar! I się załamała...bo dziecko zostało z 2 pampersami i paczką nieużytecznych pieluch, które jutro w toruńskiej Biedronce normalnie zareklamuję bo tego g... na tyłek dziecku nie da się założyć! Poszłam do kuzynki, która też była niedaleko w domku na wakacjach z 1,5 miesiąca starszym synkiem i podratowała mnie kilkom pampersami i powiedziała, gdzie kupowała. Pojechałyśmy więc na drugi dzień do Sierpca i na rynku od faceta spod parasola kupowałam dziecku pampersy - paczka 50zł!
Julka była tam wniebowzięta, szalała całymi dniami na rowerze a ja kiedy pogoda dopisywała szlajałam się z pasami i Laurką po leśnych dróżkach. Ogółem cholernie się nudziłam bez cywilizacji - nawet czasem grałam w gierki w telefonie :ehem:. Ostatecznie udało mi się sfotografować kilka fajnych robali...tak z nudów...
Aranka - 2007-08-05 12:43
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
4 załącznik(i/ów) Co do postępów Laurki to sama pełza nadal ostro po podłodze, kombinuje na czworakach! Ale na podłogach bez dywanów nogi jej odjeżdżają. Siada sama z każdej pozycji no i stać chce! Podpełza do sofy, łapie za narzutę i wstaje! Oka z niej spuścić nie można bo inaczej zawał serca murowany! Kuzynki synek starszy o 1,5 miesiąca nawet sam nie siedzi!, nie mówiąc o pełzaniu bo nie lubi leżeć na brzuchu więc pełzać raczej nie będzie. Kładziony na brzuch odkręca no bok głowę, kładzie ją na kocyku i ryczy!Laura nadal 2 zębna - a Szymek bezzębny - ale jego starsza siostra ząbkowała dopiero w wieku roku i 3 miesięcy :eek: więc trzeba liczyć , że on podobnie...A moja nadwrażliwa kuzynka każde jego jęknięcie bierze za oznakę ząbkowania i zużyła już 1,5 tubki Dentinoxu :D A poniżej moje robale....
Strona 14 z 17 • Znaleziono 1490 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17