ďťż

Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Zobacz wypowiedzi

Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II





kasia191273 - 2007-07-15 15:11
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Wklejam foty mojego niekapka. Ustnik jest krótki i z tego samego materiału, co kubek, twardy plastik, nie żaden silikon. Próbowałam pić, bardzo trudno idzie i trzeba się wysilać, co potwierdza zdanie Kamilki. Od spodu gumowe zawory.

Nina nie chce z niego pić na razie. No ale zawsze można zdjąć górę i mieć zwykły kubek. Tutaj nie polecają niekapków nie z powodu wpływu na artykulację, ale dlatego, że dziecko nie uczy się innego sposobu picia niż ssanie. Najlepiej dawać jak dorosłemu, czyli uczyć pić normalnie z kubka.




AnitaSuska - 2007-07-15 19:22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Podkreślam tkai niekapek może NIE MUSI mieć wpływ na późniejszą artykulację..Takich produktów,które mogą a nie muszą mieć na coś wpływ jest na rynku masa..To my decydujemy co zastosujemy u naszego dziecka i jak długo!przecież są to :chodziki..,nosidła,fotel iki..
Kasiu też się zgadzam z tym stwierdzeniem,że właśnie to jest cały czas jeden sposób nauki picia..

Ja Maćkowi kupię na spróbowanie penwie jakiś niekapek,ale i tak zaczynam podawać mu picie w jego kubeczku:)Słomkę może później..

Ninka urocza,Kasiu w Polsce zaczynają się upały zapraszamy:)

A co do pieluch Maciek waży ok 9kg,bo miesiąc temu ważył 8200,i kupiłam mu 4,ale kiedyś byłam zmuszona kupić 4+ i byłyu o niebo lepsze ,bo swobodne..

Później wkleje foteczki,bo widzę ,że znów jest rzut fotkek;)



sohf - 2007-07-15 20:47
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  1 załącznik(i/ów) Kuba ze swoją o 4 miesiące starszą kuzynką. wielkościowo są prawie identyczni, tylko Ania ma troche inne proporcje główki do reszty ciała ;) no i już fajnie siedzi i stoi i się przemieszcza. czekam na postępy Kubka;)



maszka66 - 2007-07-15 21:13
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Ale Ciutka śliczniutka. Patryk to taki słodki ludzik Michelin, Ninka, ach ta Ninka, jak gwiazda filmowa a Kubka to chyba trzeba będzie dobrze pilnować od przedszkola żeby nie łamał serduszek dziewuszek:D

Jeśli chodzi o pieluchy to zawsze wiedziałam, że bedę używała Pampersów, przynajmniej na początku. Do Happy musiałam się przekonać w szpitalu bo tam właśnie takie dawali. I muszę wam powiedzieć, że teraz staram sie mieć w domu jedne i drugie. Pampersy wydają się być delikatniejsze, tzn. cieńsze, a do tego mają dłuższe "uszy" do zapinania co jest wygodne, ale właśnie w Pampersach Wiktoria noc w noc budziła się zasikana, nawet kiedy były idealnie dostosowane do wagi i nienagannie zapięte. W Happy nie ma tego problemu, no i Happy są szersze co pomaga w lepszym ustawieniu nóżek. To tak z własnych obserwacji. Innych nie znam więc się nie wypowiadam.
A teraz z wielką przyjemnością wskakuje do chłodnej wody w wannie. Dobranoc




malgogaj - 2007-07-15 22:10
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  6 załącznik(i/ów) Kamilko witaj w domu :) Stęskniłam się za już za Małą Pięknooką. Śliczne zdjęcia. Z babcią mi się podoba.
Nina jak zwykle gwiazdeczka. Jakąś słabość mam do niej :)
Ciutka
śliczniutka
Chłopaki też fajne Kubuś, Patryk.

My normalnie mamy pieluchy 4+ ale ostatnio sie pomyliłam i kupiłam wielką pake 4. Już Olaf mi sie zasiuśkał w nich! A co do słoiczków to ja różnie: czasem ugotuje ale najczęściej jednak słoiczki.
U nas tropiki od wczoraj. Bardzo gorąco i słonecznie.

Jako że sezon zdjęciowy : na jednym zdjęciu pokazane jak Olaf szykuje sie do startu :)



AnitaSuska - 2007-07-15 22:42
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  6 załącznik(i/ów) Hej

Malgogaj widzę,że Olafek uwielbia sztucce,jak mój prezes;)No i czysty tatulek;)

Kubutek śliczny jak zawsze!!!!

A to obiecane foto Maciusia:



AnitaSuska - 2007-07-15 22:45
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  3 załącznik(i/ów) A co tam:)



kasia191273 - 2007-07-15 23:01
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Małgogaj Olaf wygląda jak niemowlak z reklamy. Albo ze słoiczków Gerbera- rasowy maluch!Trzecie zdjęcie naprawdę możesz już zacząć sprzedawać Nutricii;) No i pozycja już bardzo raczkująca. Moja jeszcze tyłka nie umie unieść jednocześnie z podparciem na rękach, ale pocieszam się, że młodsza ciut.

Macio ma śliczny kolor oczu! Portret nr 4 piękny.

Nocne marki z Was. Ja mam pilne zlecenie edytorskie, właśnie kawę sobie strzeliłam i muszę jeszcze parę godzin posiedzieć.



kamilka23 - 2007-07-16 07:47
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  4 załącznik(i/ów) Z Olafka coraz wiekszy przystojniak sie robi. A jakie fajne minki strzela. No i chyba mu troche faldek ubylo od tego raczkowania, swietnie sie chlopak ''do startu'' szykuje!!

Maciek i Kubus jak zwakle slodcy!!

A jak juz mowa o pieluchach, to ja bedac w PL wyprobowalam huggis tych rozciagliwych i jestem zawiedzona po calej lini. Sa okropne, przeciekaja (mala byla przemoczona na maksa po calej nocy, co w pampersach nigdy sie nie zdarza), miala pupe jak pawian, taka czerona i w krostach, no i okropnie sie zapinaly. Juz nigdy bym ich nie kupila. A cena?? Jak pampersow, szok normalnie. Nie probowalam tych klasycznych, ale po takich doswiadczeniach nie osmielilabym sie nawet.

A ja mam cos dla milosnikow kotow, koty moich rodzicow.



kasia191273 - 2007-07-16 08:09
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Koty przefajaniaste i znów się utwierdzam w przekonaniu, że powinny być w dwójkę, a nie w pojendynkę. Pluję sobie w brodę, bo rok temu, kiedy braliśmy Saszę z hodowli, hodowczyni propononowała nam gratis jego ojca, właśnie wykastrowanego. Szukała dla niego domu, bo kupiła jakiegoś medalistę z Polski, a ojciec Saszy już swoją misję skończył w hodowli. I powiedziałam 'nie', choć przekonywała, że ciężar obowiązków i wydatki prawie te same, a kotu będzie lepiej z kolegą. Dla nas jeden kot to już było takie wyzwanie, tym bardziej, że właśnie byłam w ciąży, więc znów przejęta, jak to wszystko pogodzić...

Dziś wiem, że zrobiłam błąd. Coraz bardziej jestem przekonana, że Saszy byłoby znacznie lepiej z towarzyszem. Prawdopodobnie to tego i tak dorośniemy, no ale łatwiej by to zaakcaptował, gdyby jako kociak od początku był tu w dwójkę. No i jego tata- boski kocur. Same zobaczcie:

http://russischblauw.mijnkat.nl/home...aginaid=206916

Ojej, ale mnie wzięło na poranne roztrząsania okołokocie;))) Miłego dnia dla wszystkich. Spałam 3 godziny, ale warto było- robota zrobiona;)



kamilka23 - 2007-07-16 09:42
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Kasiu no rzeczywiscie ojciec Saszy swietny. Sama bym takiego chciala, ale TZ mimo iz sam jest zafacynowany kociakami jakos nie chce sie wziac na odwage i przygarnac jednego. A szkoda, bo koty sa naprawde przyjaznymi stworzeniami.
A nasze koty w PL to matka i syn, niestety dla syna nie ma znaczenia fakt powiazan rodzinnych :) i ciagle probuje ''dopasc'' swoja mame. Jest na nia napalony do tego stopnia, ze (i tu dosc smutna i brutalna historia) zagryzl jej mlode, mimo usilnych staran moich rodzicow i babci, zeby kocie od niego odizolowac, nie wiemy jakim cudem, wpadl kiedys do mieszkania i zagryzl malenstwo. Wlasnie w tym czasie bylam w PL, poplakalam sie, bo maly kicius byl naprawde slodki, miescil sie na mojej dloni i jeszcze nie patrzyl na oczy. No coz taka juz zwierzeca natura...



kasia191273 - 2007-07-16 10:15
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  a czemu nie wykastrują kocura, skoro taki kłopot?



kamilka23 - 2007-07-16 10:32
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Kasiu no w sumie to chyba nikt o tym nawet nie pomyslal, tym bardziej, ze kocur dopiero calkiem niedawno rozpoczal swoje zycie seksualne :). Faktycznie, to jest chyba najlepsze rozwiazanie. Tyle, ze rodzice mieszkaja na wsi, a tam kotow pod dostatkiem, od sasiadow przychodza dwa, a w sezonie wakacyjnym ciagle jacys nieodpowiedzialni kretyni wyrzucaja te biedne kociaki pod naszymi domami, bo im przeszkadzaja jak chca na urlop jechac. I tak w okolicy mojego domu kreci sie kilka kotow, moze lepiej kotke wysterylizowac, tylko, ze to juz operacja i wiecej klopotow, a jak wiadomo kastracja samca to tylko prosty zabieg.
Ale nam sie koci temat przyplatal :)



fibian - 2007-07-16 10:32
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Mamy pierwszego ząbka:jupi:
(sukienka już kupiona ;) )

Kamilka - świetne zdjęcia. Nakbradziej podobało mi się zdjęcie z prababcią i z drewnanymi zabawkami. Zuzia maśliczne, duże oczka
Simona - dobrze,że za parę dni idziesz na urlop- trochę sobie odpoczniesz. Chociaż przy małym dziecku to nie za bardzo jest możliwe. Ale z drugiej strony nie bedziesz się rano zrywała i leciała do pracy i z pracy z wywieszonym jezorem. Co do cery to też mam mieszaną , próbowałam róznych specyfików, i nawet te z wyższej półki nie pomagają. Po prostu trzeba odespać - nie da się inaczej. (czyli cera poprawi sięnam dopiero za parę lat;)).
Rzeczywiście Anielce zeszły już te krostki , ale to dlatego,że kilka razy posmarowałam locoidem. Poza tym od smoczka zrobił jej się na buzi liszaj i lekarz kazał smarować clotrimazolem. Powiedział też,że nie ma sensu na razie chodzić do alergologa. Ciutka ma małe zmiany i nie ma co jej faszerować chemią. Jak kupisz ten locoid to smaruj tylko na noc, bo jak się posmaruje w dziń i wyjdzie z dzieckim na słońce to zostają takie białe plamy na buzi.

Wszystkie dzieciaczki nam urosły jeszcze bardziej wypiękniały: Nina jak zawsze słodka i subtelna , Kubuś - pulpecik ma śliczne oczka, Olafek super kawaler oraz śliczny Maciuś



kasia191273 - 2007-07-16 10:51
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Cytat:
Napisane przez kamilka23 (Wiadomość 4789360) Kasiu no w sumie to chyba nikt o tym nawet nie pomyslal, tym bardziej, ze kocur dopiero calkiem niedawno rozpoczal swoje zycie seksualne :). Faktycznie, to jest chyba najlepsze rozwiazanie. Tyle, ze rodzice mieszkaja na wsi, a tam kotow pod dostatkiem, od sasiadow przychodza dwa, a w sezonie wakacyjnym ciagle jacys nieodpowiedzialni kretyni wyrzucaja te biedne kociaki pod naszymi domami, bo im przeszkadzaja jak chca na urlop jechac. I tak w okolicy mojego domu kreci sie kilka kotow, moze lepiej kotke wysterylizowac, tylko, ze to juz operacja i wiecej klopotow, a jak wiadomo kastracja samca to tylko prosty zabieg.
Ale nam sie koci temat przyplatal :)
ją wysterylizować, jego wykastrować- to jedyne wyjście, skoro w dodatku plączą się tam obce koty

gratulacje dla Anielki



zaba21_22 - 2007-07-16 14:17
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Hej kobietki.
Wielkie ukłony dla wszystkich mam, które używają na codzień pieluch tetrowych, podziwaim was, ja jednak dla wygody wolę jednorazowe, ale niuni odparzła się troszkę pupka a do tego jest niezły upał, więc jadę dzisiaj na tertowych, obłęd...

Wszystkie dieciaczki są prześliczne i przesłodkie Anielka, Patryczek, Antosia, Macio, Ninka, Kuba i Olaf

Fibian gratuluję ząbka

My mamy drógą dolną jedynkę, a wczoraj małż kupił mi bluzkę za pierwszego ząbka, później jak będę miała chwilę to wkleję zdjęcie

Anulka i Yaira zaglądajcie w miarę możliwości częściej i pokażcie swoje dzieciaczki

Anitko dzięki za info co do kubka, ja się właśnie zastanawiam nad kubkiem tym co pokazywała Kamilka

Simona urlop jak najbardziej ci się przyda, troszkę odpoczniesz

Kasiu zapraszamy do Pl na upały, u nas w tej chwili temp. 31* w cieniu, uff... gorrrąco...

To chyba wszystko co chciałam napisać... Zmykam robić obiadek



czarna551 - 2007-07-16 14:43
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Witam Wszystkie Mamusie!!
Mam problem z tym forum-nie chcą mi się otwierać strony niekiedy!!!!!!!!
Zaglądam do Was-ale jak już uda mi się otworzyć stronę to muszę iść do dzicka!!!!

Podziwam Wszystkie mamy co używją pieluch tetrowych!!!!!! Mnie by szla.... trafił z tymi pieluchami!!!!!!! Bogu dzięki że ktoś wymyślił papmpersy!!!!!

fibian gratuluję ząbka- u nas cisza!!! Mały się tlko ślini i ma dziąsełka spuchnięte!!! Żal mi go że musi się tak męczyć!!!!

co do kupków niekapków to ja kupiłam na spróbę taki najtańszy z canpol babies i jestem bardzo zadowolona!!!!! Maly z niego fajnie piję!!!!!



Anulka33 - 2007-07-16 15:04
http://i15.tinypic.com/5412jnn.jpgi jeszcze jedno zdjątko :ehem:http://http://i15.tinypic.com/4ysjihe.jpg
no i ostatnie :jupi:http://i10.tinypic.com/4xylu74.jpg:D:D

cos mi nie wychodzi z tymi zdjęciami ...http://i17.tinypic.com/5y0jxhk.jpg

hurrra :jupi::jupi:udało sie to moje dzieci ...:ehem::ehem:



Aranka - 2007-07-16 18:47
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Anulka - synuś niezły kawaler! Moja Julia tez w tym roku do zerowki idzie... Ksenia się naprawdę zmieniła! Jak fajnie widac już ząbki!

Fibian - gratuluję szybkości błyskawicy w kupowaniu sukienki no a Ciutkce buziaki z okazji ząbka!

Jeny...ja też chcę kota...TŻ obiecał julii kota w nowym domu. Chyba biedak nie wiedział co czyni bo 1. on nie znosi kotów 2. Julka jest pamiętliwa....

Pojechałam dziś z dziewczynami do centrum i na miejscu skapnęłam się, ze nie wzięłam laurze smoczka - jazda była ostra. przegrałam ją z kretesem lądują c w "dzieciowym sklepie" i na alarmie godnym obwieszczenie III wojny światowej kupowałam smoczek...Przy okazji kupiłam sobie spódnicę (oczywiście nie w dzieciowym sklepie) i upatrzyłam wygodne zamszowe japonki - jutro pójde i kupię! Do chodzenia z wozkiem idealne i super wwrrrr zgodne. kurce litery mi si pozamienial y i z na odwrot a polskie zniknelzz



zaba21_22 - 2007-07-16 20:07
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Anulko z twojego syna to"kawał chłopa", a Ksenia to niezła pannica



czarna551 - 2007-07-16 21:03
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Anulka ślicznego masz synka i jakie ma śliczne perełki-ja się już ie mogę doczekać ząbeczków!!!!!!



fibian - 2007-07-16 22:30
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Żaba - na zapalenie pieluszkowe skóry pomaga kąpanie w nadmanganianie potasu. Kupuje sie w aptece, kup taki w małych drobinkach bedzie Ci łatwiej dozować. I dodaj tylko parę ziarenek do wanienki.



yaira - 2007-07-16 22:54
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  a moja Zuzka nadal bez zeba.......umowic sie z nia nie mozna na ta sukienke :P...zabawke nawet obiecalam a i tak nic



kasia191273 - 2007-07-17 09:52
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  My po wizycie kontrolnej. Moja malizna ma 66 cm i waży 7140. Kto da mniej?

;)))

Poza tym wszystko OK. Miłego wtorku, mamusie i dzieci!



malgogaj - 2007-07-17 09:53
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Dziękujemy za miłe słowa pod adresem Olafka :cmok:
Tak tak Kamilko mi tez sie wydje, że Olafek się troche rozciągnął i juz nie jest aż tak papuśny jak jeszcze np miesiąc temu. Ale fakt więcej sie rusza.
Prezes super chłopczyk. Wydaje sie taki dorosły już.
Kasiu dobry pomysł z reklamą :) Zarobiłby sobie na studia ;) A Olaf tak od 2 tygodni gdzieś sie podnosi. Na początku podnosił dupcie jak podparł sie nóżkami, a potem juz bez podparcia. teraz cały czas tak sprężynkuje
Anulka, fajne dzieci.

My też bez zębów jeszcze ale nakupowałam sobie wczoraj ciuchów na zaś :)

A my z Olafkiem lecimy do Szczecina dzisiaj. Tym razem biore laptopa coby nie być odcięta od Was :)



kasia191273 - 2007-07-17 10:01
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  bezpiecznej podróży i udanego pobytu wPL, Małgogaj!!!



Aranka - 2007-07-17 10:58
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Cytat:
Napisane przez kasia191273 (Wiadomość 4795925) My po wizycie kontrolnej. Moja malizna ma 66 cm i waży 7140. Kto da mniej?

;)))

Poza tym wszystko OK. Miłego wtorku, mamusie i dzieci!
Ja :(:(:(:(:( byłam dziś u pediatry bo Laura już 2 dni odmawia jedzenia czegoś treściwszego. Zadawala ją cyc i przetarte owoce w ilości 1 słoiczek na dzień. Zwaliłam to na karb upałów ale pojechałam skonsultować to z pediatrą. 3 lipca ważyła 6930 a dziś...6890....Kazała dawać zagęszczone mleko typu R, zupki tylko z miąskiem i 2 razy dziennie kaszkę! a jak za tydzień waga nie podskoczy o minimum 150g to da jakieś mleko jak dla wcześniaków....



garnuszki - 2007-07-17 13:50
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Hej:cmok:
    lza Olafkiem i Tosią to już się zdążyłam się stęsknić:ehem:l lPrezes, Tosia i Olafek, Ksenia i synuś od Anulka przecudne dzieciaczki:-pl

...u nas paskudnej pogody ciąg dalszy. leje i leje załamka. Od początku lata mieliśmy zaledwie tydzień pogody:eek:, chcę do Polski!!!
    lAranka Laura chyba zaczęła już "dbać" o linię hehe, a tak serio to może faktycznie mniej je przez to że jej gorąco. Mój Olaf znowu ma focha na modyfikowane. Uwielbia za to obiadki i właśnie te z mięskiem, rybkę zje ale sama warzywka feeeeeeeee a reszta to cyc. Tyle dobrze że je te obiadki, bo on z tych typów któe jedzą mało, cyca trochę pociumka za to obiadek zje cały 195ml.l lMalgogaj ale Ci dobrze, miłego pobytu. My jeszce niecałe dwa tygodnie i też jedziemy do ojczyzny:jupi::jupi::jupi :, już nie mogę się doczekać:D. l
Dziewczyny napiszcie jakie aparaty fotograficzne polecacie, my właśnie jesteśmy "na kupnie", bo męzowi już się znudził canon s2. On chce canona s5 albo canona 400d nie wiem czy dobrze napisałam.
p.s. mam nowe suwaczki, juz od dawna z nimi "walczyłam" i wczoraj się udało



kamilka23 - 2007-07-17 18:14
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Malgogaj ale sie masz fajnie z ta Polska, ja jade jeszcze raz pod koniec sierpnia i sie doczekac nie moge.

Garnuszki my mamy canon 350d, bo jak kupowalismy go to jeszcze na rynku nie bylo nastepcy, czyli 400d. Jestesmy baaardzo zadowoleni. Zdjecia sa swietne, aparat mimo, ze raczej z tych profesjonalnych stosunkowo prosty w obsludze, nawet jesli chodzi o zaawansowane opcje. Po wywolaniu fotki kompletnie nie wygladaja jak z cyfrowki. I nawet ze standartowym kitem sprawuje sie swietnie. No i bateria bardzo dlugo trzyma. Ja zdecydowanie polecam. Sama wolalabym 400d, ze wzgledu na duzy wyswietlacz no i wiecej megapixeli. Z modelami typu S nie mam doswiadczenia. Ale jesli juz mowa o lustrzankach to godny polecenia jest tez sony alfa. Milych zakupow!!

A ja wybralam sie dzisiaj na miasto autobusem, bo autko jak zwykle ma TZ w pracy. Kupilam jak zwykle pelno ubranek dla Antonowki, a sobie NIC :) A w autobusie jakas babka smiala sie do Atomowki, a ona biedna sie rozplakala i wrzeszczala ile wlezie, po czym pani, ktora sie do niej smiala, stwierdzila, ze na jej widok prawie wszystkie dzieci placza... :confused:



kasia191273 - 2007-07-17 18:54
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Aranko nie martw się, może to chwilowe? Upały na pewno nie zachęcają do jedzenia. Nina je pięknie i niczego nie odmawia, więc się nie przejmuję, że jest taka mała;) Wg siatek centylowych zresztą idealnie pośrodku, przynajmniej tych holenderskich.

Jedyne, co mnie martwi (tak przedwyjazdowo) to to, że ona nic nie pije. Nie uznaje poza mlekiem żadnych płynów. Próbowałam już wszystkiego za pomocą butelki, łyżeczki, niekapka, kubka. To ostatnie jej się chyba podoba, ale oczywiście zalana jest do pasa i ile naprawdę wypija, nie wiem;( Boję się, że się odwodni w upałach włoskich...Macie jakieś wypróbowane sposoby na 'niepijków'?



yaira - 2007-07-17 19:20
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Zuzia nie pila nic........az w koncu kupilam gotowa herbatke hipp z sokiem i posmakowalo a teraz pije herbete z melisy z jablkiem i jest ok



fibian - 2007-07-17 19:40
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  o rany ale upał. Dopiero teraz TŻ wyszedł z Ciutką na spacer.
Dzisiaj wzięłam dzień wolnego i pojechaliśmy popływać na łódce, było super! Tylko parę godzin a czuję ,że nareszcie naładowałam akumulatory.
Moja Ciutka też nie za bardzo chce jeść . Poza tym drapie siię bardzo za jednym uszkiem - aż do krwi. Może to być zapalenie ucha? Jest trochę marudna , ale nie krzyczy z bólu



kasia191273 - 2007-07-17 19:59
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  a może to drapanie za uszkiem to alergiczne? się nie znam, ale za uszami często powstają zmiany na tym tle



malgogaj - 2007-07-17 22:18
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Już jestem :)
Olaf spi w nowym miejscu (juz spal tu ale nie pamieta) a ja uporalam sie z połączeniem przez modem.
Podroz minęła ok tylko popsuli mi fotelik samochodowy. Kurna hjaka jestem zla, bo jestem uziemiona. Musze jutro podzwonic po znajomych co maja dzieci i moze ktos mi pozyczy, bo kurna nie kupie nowego (kupilam juz nastespne). Jak ktos ma doswiadczenie ze zniszczonym bagazem to chetnie sie czegoś dowiem. A taka bylam zla ze az sie poplakalam.
Moj Olaf tez z tch co słabo piją. Ostatnio daje mu z butelki (takiej zwyklej nie dla dzieci), z kubeczka juz mu sie znudzilo.



Aranka - 2007-07-17 23:17
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  2 załącznik(i/ów) Laury dzień wyglądała tak, że ostatecznie oprócz kilku porcji cycka zjadła 1/3 słoiczka jabłka z morelą, krążek ryżowy, herbatkę a na dobranoc udało mi się w nią wcisnąć zupkę marchwiankę bez mięsa bo TŻ jak miksował to zapomniał, że miąsko ugotowane leży w drugiej miseczce....i do tego 125ml ciepłej herbatki. Uwielbia HIPP owocową i te butelkowe HIPPa z koperkiem i dziką różą. Dawno nie dawałam jej HIPPa na uspokojenie i jak jej próbowałam dać to się oburzyła i bawiła smokiem. Ogólnie jęcząca była okropnie - wypad po zakupy jak zwykle w biegu z ostrym alarmem przy kasie...

malgogaj mnie by też szlag trafił z wściekłości i bezsilności. Znajomi mieli podobny przypadek i straszną biurokracja i przeboje z tym mieli...współczuję :przytul:

Załączam dzisiejszą Laurkę (strasznie tu do TŻ podobna i jakaś taka krąglejsza się wydaje )oraz wykopy domku.

PS> moja córka powinna być sponsorowana przez firmę Coco Chanel - bo ma pępek w kształcie ich logo! Muszę to uwiecznić -szok!



kasia191273 - 2007-07-18 07:08
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Aranko na wykopach to ja się nie znam, ale Laura wygląda prześlicznie. Mały cukiereczek. Mam nadzieję, że będzie jadła lepiej i nie będziesz się musiała martwić jej słabym przybieraniem na wadze.

małgogaj a w jakich okolicznościach zniszczyli ten fotelik? Leciał w bagażu czy jako wózek na stelażu i wzięli na pokład?



malgogaj - 2007-07-18 08:39
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Cytat:
Napisane przez kasia191273 (Wiadomość 4801913) małgogaj a w jakich okolicznościach zniszczyli ten fotelik? Leciał w bagażu czy jako wózek na stelażu i wzięli na pokład? Fotelik nadalam na bagaż a z wózkiem pojechałąm do samolotu. Normalnie oddawali mi wszystko ja tylko wyszlam z samolotu a teraz fotelik normalnie wyjechał na taśmie. Nie chciałam zeby Olaf siedział w tym foteliku za długo dlatego oddałam go na bagaz. Ale poprzednio też tak robiłam i wszystko było ok. Dodatkowo wózka tż mi nie oddali przy samolocie tylko wystawili drzwiami tam gdzie sie odbiera bagaż, bo powiedzieli ze za duży! Debile. Dobrze ze wozka mi nie popsuli.



kamilka23 - 2007-07-18 08:45
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Aranko ale Laurka juz slicznie siedzi, strasznie jej tego zazdroscimy z Antonowka, bo jej to siadanie jak krew z nosa idzie. A poza tym mala wyglada slodko i wg mnie chudzinka nie jest. Nie martw sie, napewno zacznie normalnie jesc, to pewnie jaka faza.

Malgogaj lacze sie w bolu, tez bym sie wsciekla jakby mi cos zepsuli, ja wiem jak oni rzucaja wszystkim totalny brak poszanowania cudzych rzeczy. Nie mam pojecia jak to jest ze zniszczonym bagazem, ale napewno mozesz wystapic o zwrot pieniedzy za fotelik, albo chociaz za bilet. A jakimi liniami lecialas??

A moja Antonowka wlasnie dobiera sie do kabli, wiec uciekam.



Aranka - 2007-07-18 09:59
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Mam pytanie - czy wasze dzieci leżąc na plecach jak podnosza glówkę (jak do brzuszków) to mają taką dziwną wypukłość od mostka w dół brzucha? Bo Laura ma coś takiego wtedy jakby rodzaj wypukłego wałka szerokości 3 cm. Wygląda to tak jakby nie miała tam mieśni tylko wypadały jej wnętrzności...sorki za opis ale dziwnie to wygląda...Jak się obudzi to postaram się walnąć temu czemuś fotke...

Dziękuję za komplementy w imieniu Laurki. Siedzi faktycznie jak stara, składa się w scyzoryk aby sięgać rzeczy. Robi też pełzaki po pokoju no i zaczyna się podciągać do góry! Przyłapałam ją wczoraj jak podciągała się przy leżaczku - już jedną nogą klęczała a drugą stała na stopie! Łóżeczko mam na drugim poziomie - pora opuścić na sam dół bo mi wyleci...



taika - 2007-07-18 10:32
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  6 załącznik(i/ów) Cześć kobietki

Długo sie nie odzywalam,ale podczytywalam fatek,dzieciaczki slicznie rosna i sa sliczne.Chcialabym cos wiecej naskrobac ale nie mam glowy do pisania.Od jakiegos czasu pani doktor zwrocila uwage na ciemniaczko Marysi,bylo duze tzn.5-4 cm,niestety dzisiaj bylysmy na kontroli i okazalo sie ze ciemiaczko sie powiekszylo i ma teraz 5,5-4,5 cm,bede bardzo wam wdzieczna jak napiszecie jak u waszych szkrabów to wyglada,a moze ktoras z Was slyszala o takich przypadkach.
Tak pozatym Marysia ślicznie rosnie ,przybiera na wadze,sama juz siedzi,moze wkleje pare zdjec.



taika - 2007-07-18 10:43
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  2 załącznik(i/ów) I jeszcze dwa



fibian - 2007-07-18 11:00
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Malgogaj - to rzeczywiście debile. Musiałaś się nieźle wkurzyć.
Aranka - Laura jest po prostu śliczna. Dawaj zdjęcie tego pępuszka.
Co do wypukłości to nie mam pojęcia co to może być



sohf - 2007-07-18 12:02
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  taika Marysia prześliczna, a jakie ma zabójcze dołeczki jak isę uśmiecha - miodzio. co by nie mówić to dizeciaczki CI się udały :) a z ciemiączkiem niestety nie pomogę.

Aranko, ja też myślę, że Laura je mniej bo upał. a siedzi koncertowo i jka jej ładnie w kapelusiku:) dawj zdjęcia tego pępka. Kuba też wybrzydza ostatnio, chociaż on to ogólnie strasznie przepadzisty jest. czasem zadziwia mnie ilość kaszki, czy mleka które potrafi wydoić z butli. gdzie to się mieści??? a z ta wypukłoscią to nie wiem. jedyne co tak podobnie wygląda to przepuklina, a jak jest u Kuby nie mam pojęcia bo on ja pleckach główki nie podnosi:P

malgogaj porażka z tym fotelikiem. pisz jakąś skargę czy coś takiego i faktycznie niech kase oddają!

u mnie dziś wtawianie drzwi wejściowych. Kuba rano sprzedany babci a oni od 3 godzin kują i wiercą. oczywiście syf jest wszędzie taki ze nie mam pytań. znów wszystko zapylone. na dodatek tym razem poza mieszkaniem będę musiała całę klatkę schodową wysprzątać :/



maszka66 - 2007-07-18 13:11
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  5 załącznik(i/ów) Cierpię na totalny brak czasu i otumanienie upałowe. Może coś uda mi się nastukać w domu a teraz na szybko kilka zdjęć z poprzedniego weekendu bo następny za pasem.
Gdybym ja z zakupami czekała na ząbka u Wikuni to na wesele poszłabym w dresach :confused:



maszka66 - 2007-07-18 13:17
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  2 załącznik(i/ów) i wcześniejsze



zaba21_22 - 2007-07-18 14:17
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Rany, mam dość tych upałów...

Rzabbo wszystkiego najelpszego dla Michelle bo nasze dziewczyny kończą dzisiaj pół roczku. My Asi z tej okazji kupiliśmy krzesełko do karmienia

Fibian dzięki za info, na szczęście pupka już zagojona dzięki pieluchom tetrowym i zasypce Alantan, oczywiście dla ułatwienia jak wiedziałam że mała będzie szła spac, to zakładałam jej jednorazową, więc jakoś sobie poradziłyśmy, a jaką frajdę ma leżąc na leżaczku z gołą pupą...

Aranko Laura siedzi "jak stara", Asia próbuje siedzić i nawet jej to wychochodzi ale jeszcze tak ładnie nie siedzi, z tą wypukłością nie mam pojęcia, aż się przyglądne jak to wygląda u Asi, a co to jedzenia to może wina upałów

Malgogaj miłego odpoczynku w PL, ja też bym się wku***, jakby mi tak załatwili fotelik, co za debile...

Taiko odzywaj się częściej, a z Marysi śliczna dziewczynka i jak się zmieniła, fajne zdjęcie to z braciszkiem

Maszko z twojej Wiktorii to też niezła pannica, jeszcze zobaczysz ze złamie niejedno męskie serce, śliczna dziewczynka



cléo - 2007-07-18 15:29
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Dziewczyny ja znowu na chwilunie bo Wiktor śpi, poczytałam trochę Waszych wypowiedzi i się zastanawiam nad tymi kubkami niekapkami, ja cały czas daje Wiktorowi pić z butli - czy to źle??? Wiktor pije bardzo dużo wczoraj 600ml soczków i herbatek, przy takich upałach nie będę go uczyła pic z butelki bez smoczka, poczekam na ochłodzenie, czy to juz czas na picie bez smoka??



zaba21_22 - 2007-07-18 15:34
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  6 załącznik(i/ów) Cleo ja jak narazie też daję małej pić z butli
A to moja niunia
1,2 w chusteczce
3 zmęczona upałem
4,5,6 w swoim nowym krzesełku



zaba21_22 - 2007-07-18 15:41
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  2 załącznik(i/ów) a to zrobione przed momentem:



Rzabba - 2007-07-18 17:04
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Zabo dziękuję :cmok:
Asia ślicznie wygląda w chustce :D
Oczywiście tez jej życzę wszystkiego najlepszego :roza:

My Miśce nic nie kupujemy, bo na razie wszystko ma ;) fotelik ma po Helenie
za to we wtorek Helenka skończy 2 latka, to trzeba prezent przyszykować :ehem:

Aranko Laura śliczna i b. ładnie siedzi

Maszko Wikusia jak zwykle pięknie uśmiechnięta :D

Taiko fajnie że się odzywasz, Marysia śliczna duża panienka :ehem:
Moja Miśka tez ma dośc duże ciemiączko ale ile ma dokładnie to nie wiem, bo tu nie mierzą, musze sprawdzić. Na razie nikt nic nie mówił, ze coś jest nie tak.



Aranka - 2007-07-18 17:24
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  :roza: :jupi: :cmok: :cmok: :cmok: Wszystkiego najlepszego dla Asi i Michelle:cmok: :cmok: :cmok: :jupi: :roza: Przede wszystkim uśmiechu na buźce, wyrozumiałości dla rodziców (oni tez czasem muszą odpocząć) no i spokojnych snów od wieczora do rana

Asia to widzę będzie mieć ciemne włoski...uuu zazdroszczę! No i niezły prezent na pół roczku - krzesełko wydaje się solidne i stabilne. Ja wyrodna matka jestem - córce jedynie kolczyki zafundowałam...

W Laurę diabeł wstąpił jak widzi aparat! Może wieczorem po kąpaniu się z lekka uspokoi to strzelę fotkę pępka i brzucha. Musiałam jechać dziś po wpis na uczelnię - oczywiście nikogo w polu widzenia nie było a do środka prowadzi kilkadziesiąt stromych schodów. Doszło do tego, że Julka została z Laurą w wózku pod uczelnią a ja pędem na 2 piętro do katedry, rzuciłam indeksami do wpisu (bo jestem matka polka samarytanka i noszę indeksy osób spoza Torunia) a sama stałam w otwartym oknie tłumacząc zdziwionemu profesorowi o co chodzi. Spojrzał w dół i robił tak szybko wpisy, ze szok:eek: jeszcze nikt takiego tempa nie miał.

taika TŻ kuzynki synek miał taki problem z ciemiączkiem - dostał dużą dawkę Vigantoletten - po 5 kropel dziennie. Stracił po nich apetyt. Podejrzewano krzywicę pomimo wzorowego rozwoju, szybkiego siadania i bardzo szybkiego wyrżnięcia ząbków. Konsultacja u innego lekarza zakończyła się skierowaniem na badania bo wg niego nie wolno było podawać dużych dawek witaminy D3 bez uprzedniej oceny stężeń wapnia, fosforu, fosfatazy alkalicznej. Są różne postaci krzywicy - niektóre z nich nie reagują na podawanie witaminy D3 - trzeba podawać metabolity. Najlepiej zgłosić się do Poradni Endokrynologicznej lub Metabolicznej aby ocenić gospodarkę wapniowo-fosforanową. Ale co tu straszyć - lepiej zrób badania albo skonsultuj to z innym lekarzem. Laura nie ma ciemiączko "0" więc problemu nie mam...



zaba21_22 - 2007-07-18 20:11
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Rzabbo i Aranko dziękujemy za komplementy i życzenia. A co do krzesełka to i tak byliśmy na kupnie, a małż dostał kasę za fuchę, więc jest prezent



maszka66 - 2007-07-18 21:01
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  No to i ja wieczorową porą dołączam się do życzonek dla Asi i Miśki. Pociechy z rodziców dziewczynki.;)

Wiktoria też miała duże ciemiączko i dostawała 3-4 krople wit. D. Ostatnio lekarka nic nie mówiła, a i ja jakoś z tego wszystkiego zapomniałam o temacie. Muszę pójść i tak z nią na kontrole więc niech sprawdzi bo ta moja dziewczynka to ani siedzieć nie chce ani ząbków nie widać :confused: ale dłuższy czas u niej wszystko było nie tak więc powtarzam sobie, że na wszystko przyjdzie czas.

Wiktoria w upały też zmniejszyła jedzenie ze 150 na 120, chociaż na wieczór zjadła 150 kaszki i wołała o jeszcze. Ze słoiczkami nie mam problemów chociaż daję jej tylko po pół, ale wcina z apetytem. Niestety w takie upały i jej zdarza sie być marudną, ale nie narzekam bo jak dotąd nie mam powodów. Znajoma mama każe mi korzystać z tego luzu bo mówi, że dzieci się zmieniają więc jeszcze nic nie wiadomo...;)

A mi dzisiaj, tzn. wieczorem strasznie smutno więc idę coś przegryźć i idę spać żeby przespać smuteczki i zapomnieć o ludziach.

Mamom w Polsce życzę chłodnej nocki a pozostałym gwieździstego nieba.



kasia191273 - 2007-07-18 21:41
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
  Wszytkiego naj dla dzisiejszych jubilatek- Miśki i Aśki! Przepraszam, że tak późno z życzeniami, ale cały dzień mnie nie było.

maszko ślę wieczorne uściski, żeby Ci aż tak smutno nie było. Wiktoria jest wspaniałą dziewczynką!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 8 z 17 • Znaleziono 1209 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17