ďťż

Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1

Zobacz wypowiedzi

Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1





Malla - 2008-07-30 11:55
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Zauważyłam właśnie, że trochę Ci zajęło napisanie pierwszego posta :)

Nie/stety, jestem chuda od urodzenia, więc nigdy nie miałam problemów z odchudzaniem. Zaczęłam to robić, żeby się czymś zająć, coś w sobie zmienić, a skoro wszystkie koleżanki się odchudzały, to czemu nie ja, przy czym udało mi się to zrobić aż nazbyt skutecznie :> Zawsze to jakiś wspólny temat do obgadania... Potem zaczęto mnie wytykać palcami i odsunęłam się od społeczeństwa. Musisz sama zrobić pierwszy krok, nie tylko odbierać telefony, ale też dzwonić, umawiać się. Mam przyjaciółkę, z którą się widzę tylko na Boże Narodzenie (przez rok zero kontaktu) i dogadujemy się bez słów, a mam też taką, z którą jeśli się nie widzę 2 miesiące, to trochę się krępujemy w swojej obecności. Przegapiłam ważne momenty w jej życiu (np. zakochanie w obecnym mężu) i nasze stosunki nie są już tak bliskie. Nie odsuwaj się od ludzi, wtedy oni nie będą się odsuwać od Ciebie.

Mam bardzo nieregularny grafik (dzisiaj np. mam nocną zmianę) i tylko w weekendy gotuję, w pozostałe dni żywię się jakimiś półproduktami w pracy, zresztą faktycznie nie ma wtedy czasu na myślenie o tym. Praca to fajna rzecz, ale urlop spędzony na tym, co się lubi, to jeszcze fajniejsza :ehem:

Nieraz, gdy się nudzę, idę do sklepu, kupuję kilka paczek ciastek, chipsów, orzeszków i wsuwam wszystko naraz. Staram się organizować sobie czas i zawsze mieć coś do roboty (nawet obowiązkowa drzemka w ciągu dnia to zajęcie). Popadam trochę w skrajność, bo czasem siedzę pół nocy i robię dziwne, niezbyt potrzebne mi rzeczy, np. szukam znajomym w internecie ofert mieszkań, bo mnie poprosili. Mam także społecznościowe zrywy i np. siedzę całymi dniami na jakimś forum, aż wreszcie mają mnie tam dosyć albo organizuję wycieczki i wypady na miasto, nie mając już na nie pieniędzy. Jeszcze sobie z tym nie poradziłam.




asvr - 2008-08-02 02:00
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez eve82 (Wiadomość 8404731) Czułam sie dobrzez jak zajęlam sie praca pracowalam po 12 godz i nie myslalam o obrzeraniu sie i wtedy zauwazylam ze jem czesciej ale w malych posilkach i zaczynam chudnac i tak bardzo sie cieszylam bo ludze mowili mi ze schudlam, porocz tego poszlam do nowej pracy jako nowa wszyscy chciali mnie poznać i bylo naprawde fajnie. mieszkam z rodzicami ale oni o niczy nie wiedza i nigdy im o tym nie powiem, że mam taki problem. nie mam przyjaciol bo jestem dziwna raz jest dobrze a nieraz staje przed lustrem patrze na siebie i mowie sobie, ze jestam groba, brzytka itd. czasami mam takie dni ze nie odbieram tel. od kolezanki bo mi sie nie chce z nikim gadac, potrafie jechac autobusem i czuje, ze bez powodu chce mi sie plakac sama tego niie rozumiem to jak ktos ma mnie zrozumiec? zreszta mam 3 kolezanki (takie ze potrafie sie z nimi nie idziec po pare miesiecy) one sa szczuple i nie potrafia mnie zrozumiec, nigdy nie mialy problemu z odchudzaniem a ja od zawsze chcialam bys chuda. dziekuje ze sie (mna) zainteresowalaś to mile jestem zalogowana od paru lat a pierwszy raz pisze na forum Z tym odbieraniem telefonu to Cie w zupełnosci rozumiem. Sama mam tak ze jak dzwoni telefon to najpierw sie zastanawiam jak moj brzuch dzisiaj czy plaski. czy jestem w stanie wyjsc z domu i dopiero wtedy odbieram. Ale jak juz coś zjem czy wypije gazowane, chociaz minimalnie sie powiekszy to anwet an rozmowy przez tel nie mam ochoty. Z tym plakaniem w autobusie to ja nie tyle ze chce ale juz nawet placze. eh nie umiem sie powstrzymac i sama nie wiem czemu.

Pozdrawiam Cie cieplo, i nie daj sie :*



Tweet0 - 2009-08-08 21:20
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez asvr Ale jak juz coś zjem czy wypije gazowane, chociaz minimalnie sie powiekszy to anwet an rozmowy przez tel nie mam ochoty Też mam obsesję na punkcie brzucha :roll:
I właśnie teraz jestem na etapie walki z kompulsami. Przez własną głupotę spowolniłam sobie metabolizm (który miałam przed tym całym odchudzaniem świetny) dietami bardzo niskokalorycznymi. A w dodatku 'przyplątały' się kompulsy. Na razie, muszę przyznać, jest coraz lepiej, bo nie mam takich ciągów, jak kiedyś, że przez pare dni się obżerałam. Teraz jest to jeden dzień. Ostatnio zdarza mi się to coraz żadziej. Tak raz na tydzień. I to tylko dlatego, że znalazłam to forum i zaczęlam stosować się do zasad zdrowego odżywiania. Boże, dlaczego pierwsze nie trafiłam na tę stronę tylko na jakieś durne blogi i fora >.<



Delli - 2009-08-08 22:07
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez asvr (Wiadomość 8439871) Z tym odbieraniem telefonu to Cie w zupełnosci rozumiem. Sama mam tak ze jak dzwoni telefon to najpierw sie zastanawiam jak moj brzuch dzisiaj czy plaski. czy jestem w stanie wyjsc z domu i dopiero wtedy odbieram. Ale jak juz coś zjem czy wypije gazowane, chociaz minimalnie sie powiekszy to anwet an rozmowy przez tel nie mam ochoty.

:*
Mam identycznie! :yyyy:




iza_wiosenna - 2009-08-08 22:10
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  no i teraz się zastanówmy zbiorowo, jaki sens ma rozmawianie o objawach. :rolleyes: jak dla mnie tylko zmniejsza 'poczucie nienormalnosci', bo skoro inni tak mają, to w zasadzie jest ok.



asvr - 2009-08-09 10:16
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Tweeto - ja tez zmniejszyłam te napady do raz na tydzien później raz na miesiąc, a teraz już nie mam kompletnie.
Nie liczę oczywiscie tego ze zjem dwa czy nawet trzy batony mussli zamiast jednego, bo jem je bo są smaczne a nie
bo czuje wewnwtrzny przymus ze mam go zjesc. A tak czułam wcześniej. Wyjdziesz z tego Tweeto jestem pewna.

Delli - z tym brzuchem mam obsesje do dzisiaj, ale juz zdecydowanie mniej. Kiedys nie wychodziłam
z domu nawet w bluzie bo czułam ze ten centymetr wiecej widac( tak nawiasem mowiac nawet 61 cm w talii nie jest duzo a mi sie wydawalo
ze to ogrom) a teraz po prostu zakladam luzniejsza bluzkę i idę. mysle ze za pare lat juz w ogole nie bede myslec o tym ile ma
dzis moj brzuch cm itp

Długo trwa wychodzenie z tego i zycie w normalnosci. U mnie kilka lat, ale warto było.
najgorsze były w ostatniej fazie niekotrolowane płacze. To wracalo nawet jak juz nie jadłam duzo
jeszcze pare miesiecy temu. Po prostu w kilka sekund robi mi sie smutno, wydaje mi sie ze nic nie ma sensu
i płaczę. Licze ze to kiedyś w pełni przejdzie.

iza wiosenna
- to nie zmniejsza poczucia normalnosci. Przyniejmniej się wie ze inne dziewczyny
tez mają problemy, ze nie tylko ja mam takie objawy, ze nie jestem z tym sama.
A to ze inni tak mają to nie znaczy ze "w zasadzie jst ok". Chyba zadna z dziewczyn nie mysli ze
to co nam dolega jest ok.

pozdrawiam Was.



Tweet0 - 2009-08-09 12:05
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez asvr Tweeto - ja tez zmniejszyłam te napady do raz na tydzien później raz na miesiąc, a teraz już nie mam kompletnie.
Nie liczę oczywiscie tego ze zjem dwa czy nawet trzy batony mussli zamiast jednego, bo jem je bo są smaczne a nie
bo czuje wewnwtrzny przymus ze mam go zjesc. A tak czułam wcześniej. Wyjdziesz z tego Tweeto jestem pewna.
Nawet nie wiesz jaką poczułam ulgę jak to napisałaś :) Cały czas wierzę, że wkońcu będę mogła zjeśc coś na co mam ochotę bez dalszego ciągu.



Malla - 2009-08-09 14:01
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez asvr (Wiadomość 13652428) z tym brzuchem mam obsesje do dzisiaj, ale juz zdecydowanie mniej. Proponuję zacząć od avatara ;)



komicznaa96 - 2010-05-21 21:19
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
  witam :)
zwracam się do Was z wielka prośbą .
jestem na studiach pedagogicznych i pisze pracę na temat: bulimii, anoreksji ...
przeczytałam wiele książek na ten temat ale jestem wciąż 'głodna' wiedzy.
bardzo ciekawi mnie temat, zwłaszcza bulimii.
czy mogłabym zadać Wam kilka pytań ?
jeśli jesteście skłonne mi pomódz proszę o kontakt :
gg. 1677270
email : agatt96@gmail.com
albo wiadomość na wizazu.
z góry bardzo dziękuję ;*



fairy_droppings - 2010-05-23 10:04
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez eve82 (Wiadomość 8395053) bylam u psychologa ktory powiedzial mi, ze z tego nigdy nie wyjde Proszę, zmień psychologa. No co za człowiek! Jak tak można:eek:. Sama chodzę do psychoterapeuty raz w tygodniu i dobry specjalista w życiu nie powiedziałby czegoś takiego.



komicznaa96 - 2010-05-24 15:02
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  może powiedział to by ją zmobilizować.
nigdy nie wiadomo jaką strategię przyjmie psycholog.
ale, ja raczej(gdybym chorowała) u psychologa bardziej szukałabym wsparcia(takiej cioci dobra rada).
bo tego brakuje dziewczynom. . . kogoś kto podnosi ich samoocenę ale nie fałszywie okłamując, że wyglądasz super i nie wiem po co ci te głodówki :)



nicka01 - 2010-05-25 13:42
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez komicznaa96 (Wiadomość 19543880) może powiedział to by ją zmobilizować.
nigdy nie wiadomo jaką strategię przyjmie psycholog.
ale, ja raczej(gdybym chorowała) u psychologa bardziej szukałabym wsparcia(takiej cioci dobra rada).
bo tego brakuje dziewczynom. . . kogoś kto podnosi ich samoocenę ale nie fałszywie okłamując, że wyglądasz super i nie wiem po co ci te głodówki :)
Tak :ehem:



komicznaa96 - 2010-05-25 18:30
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  to nie jest sposób jeśli psycholog za wszelka cenę, na siłe chce podnieść twoja samoocenę i wpojenie, że jesteś ładna itd.
wystarczy kąśliwa uwaga kolegi i bach ---- domek z kart !



endzi122 - 2010-05-27 16:57
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Chcialabym sie Was o cos spytac.. dzisiaj po kolejnych wymiotach wystapilo u mnie krwawienie z nosa. czy moze to byc spowodowane bulimia i intensywnymi wymiotami? bardzo sie wystraszylam...



iza_wiosenna - 2010-05-27 21:43
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez endzi122 (Wiadomość 19620022) Chcialabym sie Was o cos spytac.. dzisiaj po kolejnych wymiotach wystapilo u mnie krwawienie z nosa. czy moze to byc spowodowane bulimia i intensywnymi wymiotami? bardzo sie wystraszylam... czy to pytanie retoryczne? ech.



nicka01 - 2010-07-07 11:22
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
  DZIEWCZYNY !
Czy któraś z Was wygrała z chorobą?



Malla - 2010-07-07 11:27
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
  Hmm... ja generalnie TAK, ale zdarzają mi się "momenty" i nie wymagałam hospitalizacji, nie było bardzo źle. Ostatnio po 8 latach rzucił mnie TŻ i przez 2 tygodnie prawie nic nie zjadłam, ale potem stanęłam na nogi i mi przeszło. W lecie można jeść fantastyczne posiłki!

Ogólnie to da się z tego wyjść, tylko trzeba być szczerym wobec siebie :ehem:



nicka01 - 2010-07-07 11:31
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
  Cytat:
Napisane przez Malla (Wiadomość 20522402) Hmm... ja generalnie TAK, ale zdarzają mi się "momenty" i nie wymagałam hospitalizacji, nie było bardzo źle. Ostatnio po 8 latach rzucił mnie TŻ i przez 2 tygodnie prawie nic nie zjadłam, ale potem stanęłam na nogi i mi przeszło. W lecie można jeść fantastyczne posiłki!

Ogólnie to da się z tego wyjść, tylko trzeba być szczerym wobec siebie :ehem:
Jejku, gratuluje !!!
Szukam w innych zwycięstwach motywacji dla samej siebie



majkka - 2010-07-10 18:19
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  nicka01 jeśli to Cie troszkę zmotywuje- ja również wyszłam z tego cholerstwa po ok. 4 latach intensywnej choroby. Wymiotowałam codziennie, kilka razy do śmietnika w swoim pokoju, gdy u mamy byli goście, nia sądziłam, że będę do tego zdolna, wykorzystywałam każdą okazję. W wakacje, gdy byłam sama w domu do ok. 15 wymiotowałam cały czas na przemian z jedzeniem. Takich sytuacji było znacznie więcej. Piszę ile tego było, żeby pokazać, że miałam poważny, zaawansowany problem. Byłam u psychologa, 3 razy, nie dogadałam się z babką. Nie miałam gdzie szukać innego psychologa- finanse i mała mieścina. Mama ciągle na mnie krzyczała, nie próbowała nawet pomóc. W pewnym momencie pojawił się mój M., któremu po czasie wszystko opowiedziałam. To dzięki niemu wygrałam. Chłopak był niesamowity, robił WSZYSTKO, żeby nie doszło do napadu, czasami tyle, że aż mnie irytował. Pilnował mnie jak najmocniej się dało. Gdy przypominam sobie ten czas to aż mi się łzy do oczu cisną... Gdyby nie przejął się wtedy moim problemem, pewnie byłoby znacznie gorzej niż na początku. W ciągu ostatnich dwóch latach wymiotowałam może z 5 razy, jestem z siebie dumna, naprawdę:) wiem, że dojdę do takiego momentu, że nawet nie pomyślę, żeby iść do łazienki po posiłku. W głowie nadal siedzą mi kalorie, tylko zdrowe jedzenie, układam jadłospisy, nadal nie lubię swojego ciała. Zdarzają mi się dni, że pochłaniam wszystko jak leci, czuję się wtedy okropnie, ale nawet nie myslę o wymiotowaniu. Jestem szczęśliwa, że doszłam do takiego etapu. Sądzę, że da się z tego wyjść, ale potrzebne do tego są silna wola, chęci, zainteresowanie i pomoc najbliższej osoby:) Nie rezygnujcie z psychologa! Szukajcie tak długo dopóki nie znajdziecie tego, z którym się dogadacie! Trzymam za Was mocno kciuki, uwierzcie w siebie! Powodzenia kochane:cmok:



iza_wiosenna - 2010-07-11 07:20
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez majkka (Wiadomość 20595587) nicka01 jeśli to Cie troszkę zmotywuje- ja również wyszłam z tego cholerstwa po ok. 4 latach intensywnej choroby. Wymiotowałam codziennie, kilka razy do śmietnika w swoim pokoju, gdy u mamy byli goście, nia sądziłam, że będę do tego zdolna, wykorzystywałam każdą okazję. W wakacje, gdy byłam sama w domu do ok. 15 wymiotowałam cały czas na przemian z jedzeniem. Takich sytuacji było znacznie więcej. Piszę ile tego było, żeby pokazać, że miałam poważny, zaawansowany problem. Byłam u psychologa, 3 razy, nie dogadałam się z babką. Nie miałam gdzie szukać innego psychologa- finanse i mała mieścina. Mama ciągle na mnie krzyczała, nie próbowała nawet pomóc. W pewnym momencie pojawił się mój M., któremu po czasie wszystko opowiedziałam. To dzięki niemu wygrałam. Chłopak był niesamowity, robił WSZYSTKO, żeby nie doszło do napadu, czasami tyle, że aż mnie irytował. Pilnował mnie jak najmocniej się dało. Gdy przypominam sobie ten czas to aż mi się łzy do oczu cisną... Gdyby nie przejął się wtedy moim problemem, pewnie byłoby znacznie gorzej niż na początku. W ciągu ostatnich dwóch latach wymiotowałam może z 5 razy, jestem z siebie dumna, naprawdę:) wiem, że dojdę do takiego momentu, że nawet nie pomyślę, żeby iść do łazienki po posiłku. W głowie nadal siedzą mi kalorie, tylko zdrowe jedzenie, układam jadłospisy, nadal nie lubię swojego ciała. Zdarzają mi się dni, że pochłaniam wszystko jak leci, czuję się wtedy okropnie, ale nawet nie myslę o wymiotowaniu. Jestem szczęśliwa, że doszłam do takiego etapu. Sądzę, że da się z tego wyjść, ale potrzebne do tego są silna wola, chęci, zainteresowanie i pomoc najbliższej osoby:) Nie rezygnujcie z psychologa! Szukajcie tak długo dopóki nie znajdziecie tego, z którym się dogadacie! Trzymam za Was mocno kciuki, uwierzcie w siebie! Powodzenia kochane:cmok: ojej...
naprawdę uważasz się za osobę zdrową?



nicka01 - 2010-07-12 10:45
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez majkka (Wiadomość 20595587) nicka01 jeśli to Cie troszkę zmotywuje- ja również wyszłam z tego cholerstwa po ok. 4 latach intensywnej choroby. Wymiotowałam codziennie, kilka razy do śmietnika w swoim pokoju, gdy u mamy byli goście, nia sądziłam, że będę do tego zdolna, wykorzystywałam każdą okazję. W wakacje, gdy byłam sama w domu do ok. 15 wymiotowałam cały czas na przemian z jedzeniem. Takich sytuacji było znacznie więcej. Piszę ile tego było, żeby pokazać, że miałam poważny, zaawansowany problem. Byłam u psychologa, 3 razy, nie dogadałam się z babką. Nie miałam gdzie szukać innego psychologa- finanse i mała mieścina. Mama ciągle na mnie krzyczała, nie próbowała nawet pomóc. W pewnym momencie pojawił się mój M., któremu po czasie wszystko opowiedziałam. To dzięki niemu wygrałam. Chłopak był niesamowity, robił WSZYSTKO, żeby nie doszło do napadu, czasami tyle, że aż mnie irytował. Pilnował mnie jak najmocniej się dało. Gdy przypominam sobie ten czas to aż mi się łzy do oczu cisną... Gdyby nie przejął się wtedy moim problemem, pewnie byłoby znacznie gorzej niż na początku. W ciągu ostatnich dwóch latach wymiotowałam może z 5 razy, jestem z siebie dumna, naprawdę:) wiem, że dojdę do takiego momentu, że nawet nie pomyślę, żeby iść do łazienki po posiłku. W głowie nadal siedzą mi kalorie, tylko zdrowe jedzenie, układam jadłospisy, nadal nie lubię swojego ciała. Zdarzają mi się dni, że pochłaniam wszystko jak leci, czuję się wtedy okropnie, ale nawet nie myslę o wymiotowaniu. Jestem szczęśliwa, że doszłam do takiego etapu. Sądzę, że da się z tego wyjść, ale potrzebne do tego są silna wola, chęci, zainteresowanie i pomoc najbliższej osoby:) Nie rezygnujcie z psychologa! Szukajcie tak długo dopóki nie znajdziecie tego, z którym się dogadacie! Trzymam za Was mocno kciuki, uwierzcie w siebie! Powodzenia kochane:cmok: Nie pocieszyłaś mnie. Bo ja jestem na tym samym etapie. Powiedziałam sobie STOP wymiotom i przeczyszczaniom ale co z tego skoro mam nadal kompulsy.
Ale ciesze się, że idziesz w dobrym kierunku :cmok:



majkka - 2010-07-13 15:50
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Racja, do końca zdrowa nie jestem, pozostało mi co nieco w głowie, ale teraz przynajmniej się nie wyniszczam:) sa dni, że jest naprawdę ok! naprawdę zdrowo! Wczoraj na plaży bez zastanowienia sięgałam po chipsy i miała to gdzieś czy przytyję:) bez skrępowania chodziłam w stroju kąpielowym, nawet grałam w siatkówkę i kosza! I takich dni jest wiele!:) chcę się zdrowo odżywiać dla samej siebie, dla zdrowia:) nie chcę jeść śmieci. To samo tyczy się ćwiczeń, za które wkońcu muszę się zabrać, żeby polepszyć kondycję i zwalczyć cellulit. Nie robię nic z przesadą, co kiedyś było normą. Potrafię dostrzec w sobie coś ładnego;p widzę też, że moje nóżki nie są zbyt fajne. Dlatego chcę ćwiczyć, jeśli ich stan się nie poprawi to trudno, nie będę walczyła o to za wszelką cenę:) Uważam, że jestem normalną dziewczyną, która ma czasami słabsze dni, podczas których nie lubi samej siebie:)



nicka01 - 2010-07-14 09:14
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez majkka (Wiadomość 20651140) Racja, do końca zdrowa nie jestem, pozostało mi co nieco w głowie, ale teraz przynajmniej się nie wyniszczam:) sa dni, że jest naprawdę ok! naprawdę zdrowo! Wczoraj na plaży bez zastanowienia sięgałam po chipsy i miała to gdzieś czy przytyję:) bez skrępowania chodziłam w stroju kąpielowym, nawet grałam w siatkówkę i kosza! I takich dni jest wiele!:) chcę się zdrowo odżywiać dla samej siebie, dla zdrowia:) nie chcę jeść śmieci. To samo tyczy się ćwiczeń, za które wkońcu muszę się zabrać, żeby polepszyć kondycję i zwalczyć cellulit. Nie robię nic z przesadą, co kiedyś było normą. Potrafię dostrzec w sobie coś ładnego;p widzę też, że moje nóżki nie są zbyt fajne. Dlatego chcę ćwiczyć, jeśli ich stan się nie poprawi to trudno, nie będę walczyła o to za wszelką cenę:) Uważam, że jestem normalną dziewczyną, która ma czasami słabsze dni, podczas których nie lubi samej siebie:) :cmok:



komicznaa96 - 2010-07-14 15:43
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
  Cytat:
Napisane przez majkka (Wiadomość 20651140) Racja, do końca zdrowa nie jestem, pozostało mi co nieco w głowie, ale teraz przynajmniej się nie wyniszczam:) sa dni, że jest naprawdę ok! naprawdę zdrowo! Wczoraj na plaży bez zastanowienia sięgałam po chipsy i miała to gdzieś czy przytyję:) bez skrępowania chodziłam w stroju kąpielowym, nawet grałam w siatkówkę i kosza! I takich dni jest wiele!:) chcę się zdrowo odżywiać dla samej siebie, dla zdrowia:) nie chcę jeść śmieci. To samo tyczy się ćwiczeń, za które wkońcu muszę się zabrać, żeby polepszyć kondycję i zwalczyć cellulit. Nie robię nic z przesadą, co kiedyś było normą. Potrafię dostrzec w sobie coś ładnego;p widzę też, że moje nóżki nie są zbyt fajne. Dlatego chcę ćwiczyć, jeśli ich stan się nie poprawi to trudno, nie będę walczyła o to za wszelką cenę:) Uważam, że jestem normalną dziewczyną, która ma czasami słabsze dni, podczas których nie lubi samej siebie:) brawo !
to , że masz słabsze dni to znaczy, że naprawdę jesteś zdrową kobietą.
bo która z nas płci pięknej nie ma kompleksów czy owych 'gorszych dni' gratuluję powrotu do normy. :):oklaski:



nicka01 - 2010-07-19 12:28
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
  Cytat:
Napisane przez madzia_g (Wiadomość 2919137) . a moze powinnam byla? :ehem:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 14 z 14 • Znaleziono 1016 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14