Anoreksja&Bulimia&Kompuls y - 3w1
mcdulka - 2007-05-06 08:40
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez mistress (Wiadomość 4285358) Dziewczyny, jak to jest normalnie jesc? Jak to jest zjesc normalne sniadanie, obiad, kolacje, nie obzerajac sie, nie myslac o tym co sie je? Jak to jest nie myslec ile to ma kalorii? Jak to jest jesc tylko wtedy kiedy jest sie glodnym? Jak to jest byc normalnym? Jak to jest czuc sie szczuplym nawet po jedzeniu? Nie pamietam.... Zapomnialam jak to jest normalnie sie zywic, normalnie zyc, lubic siebie i swoje cialo... Zapomnialam jak to jest nie odchudzac sie :/ Chcialabym skonczyc juz diete, schudnac ile chce i moc zyc normalnie :( ...chce zapomniec jak to jest isc na zakupy i najpierw patrzec na tabrlkr wartosci z tylu opakowania, jak to jest szukac tylko i wylacznie produktow lat.
zapomniec jak to jest miec caly czas na "COS" ochote i caly czas z ta ochota walczyc. myslec co zjem, czego nie zjem, co zjem zamiast tego, a moze uda mi sie nie zjesc tego... caly czas mnie nurtuje o czym mysla normalni ludzie, jak nie mysla o jedzeniu i kaloriach?
andziutek - 2007-05-06 09:08
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
A ja chce zapomniec i skonczyc z mysla kiedy po baaardzo sytym obiedzie mam ochote na ,,cos" jeszcze ... A wtedy to ,,coś" oznacza pol lodowki i mega wyrzuty sumienia.
mcdulka - 2007-05-06 09:11
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez andziutek (Wiadomość 4286125) A ja chce zapomniec i skonczyc z mysla kiedy po baaardzo sytym obiedzie mam ochote na ,,cos" jeszcze ... A wtedy to ,,coś" oznacza pol lodowki i mega wyrzuty sumienia. najlepiej na cos slodkiego:/
Akane - 2007-05-06 09:17
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Dziewczyny, zamiast powtarzać "chcę", zacznijcie działać. Przecież tak naprawdę wszystko zależy od Was. Od gadania nie wygrzebiecie się z tego, ale jeżeli naprawdę CHCECIE, to uda Wam się. Ja walczę od 1,5 roku, zaliczyłam dwa nawroty choroby, ale nie poddaję się. Znowu jest lepiej, jem jako tako normalnie, a przynajmniej staram się. Wykopuję z głowy wszystkie chore myśli, staram się zajmować czymś innym, niż myślenie o kaloriach, jedzeniu itd. Z tym można wygrać. Ale żeby wygrać, trzeba zacząć działać.
scarsss - 2007-05-06 09:25
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Chyba kazda dziewczyna ktora walczy o "zdrowie" i o normalne zycie i podejscie do niego ma ten sam problem.Ja tez gdy ide do sklepu pierwsze co to rozgladam sie po pulkach patrzac na produkty w kategorii "napychajacych" niekoniecznie dobrych w smaku ale takich ktorych bedzie sie latwo "pozbyc" zwrocic.Dla mnie to jest taka bitwa ze sklepowymi polkami bo caly czas sie mysli ze przeciez znowu moge sie obkupic i do tego wrocic...ale cos mnie powstrzymuje to chyba mysle ze tyle sie wytrzymalo i chce sie wytrzymac dluzej-chce sie wygrac.Tez ragne zjesc w normalny sposob sniadanie obiad i kolacje i nie walczyc z pokusa zwrocenia...Czasami przygladam sie "normalnym" zdrowym ludziom jak jedza i sie zastanawiam jak to jest ze oni zachowuja sie normalnie a jedzenie nie jest dla nich zadnym stresem.Czemu sie zastanawiam nad tym?To przeciez ja jestem chora a nie oni...
scarsss - 2007-05-06 09:37
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Akane masz calkowita racej...bo gdyby nie chec ze chce byc zdrowa "normalna" to nie podjela bym decyzji o pojsciu do psychologa...pierwsze co w glowie sie pojawilo to to ze odloze ten telefon na jutro a dzisiaj jeszcze ostatni dzien zaszaleje ale oprzytomnialam wzielam za telefon bo wiedzialam ze jak nie zrobie tego odrazu to bede ten dzien odkladac jak zawsze z dnia na dzien z tygodni na tydzien...To jest to dzialanie a nie bierne siedzenie i godzenie sie z tym co sie w zyciu dzieje...ale mysli beda ich sie nie pozbedziemy
Akane - 2007-05-06 09:51
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
scarsss: na pewno nie uda się pozbyć wszystkich myśli od razu. Ale z czasem będzie lepiej. Jestem tego pewna. Tak samo, jak oduczyłam się ważenia kilkanaście razy na dobę, tak samo odzwyczaję się od myślenia o kaloriach, o jedzeniu. Zmieniając sposób życia, zmieni się także podejście do kwestii dotyczących odżywiania. Po prostu potrzeba na to czasu.
pamelija - 2007-05-07 00:59
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Ja Wam opowiem o mojej anoreksji.. a raczej jej początkach, bo w porę wszystko wróciło do normy..
Jakieś półtora roku temu ważyłam 55kg przy wzroście 164.. jest to raczej normalna waga, wydawało mi się wtedy, że może mam trochę za duży brzuszek, ale ja nigdy nie miała samozaparcia w sobie by się odchudzać.. I pewnego dnia pokłóciłam się z moim chłopakiem.. rozstaliśmy się.. mój organizm z nerwów zaczął szaleć.. nic nie jadłam, a jak coś zjadłam to zaraz zaczynał mnie boleć żołądek i leciałam do toalety.. wiadomo po co.. z czasem gdy już pogodziłam się ze stratą chłopaka chciałam nic nie jeść.. chciałam być chuda.. hm.. a może poprostu chciałam zwrócić na siebie uwagę otoczenia.. rano wychodząc do szkoły nie jadłam śniadania, niby, że zasapałam.. w szkole nic nie jadłam.. wychodząc z niej po 8 godzinach lekcyjnych byłam szczęśliwa, że udało mi się tak długo wytrzymać bez jedzenia.. W domu mówiłam, że jadłam w szkole.. chodziłam wcześnie spać by nie jeść kolacji.. gdy jyz byłam zmuszona przez rodzinę zjeść małe sniadanie bądź kolację, odrazu biegłam do toalety.. mój żołądek nie przyjmował poprostu do siebie jedzenia.. Otoczenie po miesiącu zauwżyło, że coś jest nie tak.. wszyscy mówili, że wychudłam.. po miesiącu ważyłam 45 kg.. nie wiem ile by ciągneła się jeszcze ta historia, ale naszczęśćie miałam wokół siebie przyjaciół, którzy dużo ze mną rozmawiali na temat anoreksji.. zmuszali po mału bym jadła cos w szkole.. pogodziłam się z chłopakiem.. gdy codziennie przychodziłam do niego po szkole pilnował bym zjadła obiad i bym go nie zwracała.. początkowo było trudno zacząć jeść, ale po pewnym czasie jedzenie zaczeło mi smakować.. polubiłam jeść.. od tamtego czasu przytyłam 6kg i staram się utrzymać tą wagę.. Dziś nie wyobrażam sobie przetrwać pół dnia bez jedzenia.. A z tym chłopakiem jestem już do dziś :)
Myślę, że w moim przypadku bardzo dużo zawdzięczam osobom z mojego otoczenia.. Również rozwiązanie przyczyny z której wzieły się te moje początki anorekcji (a może anoreksjo-bulimi ??) bardzo mi pomogły.. Myślę, że dziewczyny powinny wyciągnąć rękę do kogoś o pomoc.. A może już ktoś do Was tą rękę wyciąga.. Złapcie za nią i dajcie sobie pomóc..
pamelija - 2007-05-07 01:05
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
A i zapomniałam dodać, ze teraz naprawdę czuję się lepiej niż jak ważyłam te 45kg.. poprawiła się kondycja włosów, paznokci i skóry.. nie są wprawdzie one takie jakie były przed tym moim odchudzaniem, ale są napewno lepsze niż w jego trakcie.. Nie mam już również zawrotów głowy, wygodniej mi się siedzi, leży w wannie ogólnie czuję się jakby moje ciało odżyło :)
Jesli mogę komuś pomóc to chętnie pomogę..:)
Pozdrawiam
ania13.03 - 2007-05-07 13:50
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Dziewczyny, chciałam się Was o coś spytać. Wiem, że tylko Wy możecie mi pomóc bo tylko Wam mogę się do tego przyznać. Przez ostatnie kilka miesięcy schudłam 12 kg i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że teraz nie potrafię przestać się odchudzać. Ale nie o to chciałam zapytać. Mianowicie ostatnio zauważyłam, że wpadam w jakiś dziwny nałóg, jedzenia wszystkiego na co mam ochotę a raczej gryzienia tego i wypluwania, tak żeby tylko nic nie połknąć. Chodzi tu głównie o takie rzeczy kaloryczne. Czy to jest normalne? Coraz bardziej tego nie kontroluję. Błagam powiedzcie mi czy któraś z Was miała coś podobnego?
mistress - 2007-05-07 14:20
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Pamielia, gratuluje ze juz jest ok!!! Bardzo se ciesze ze z tego wyszlas.
Aniu13.03, ja tez tak czasem robie... Tylko po to, zeby posmakowac pysznych rzeczy... To jest okropne :/ :(
Akane - 2007-05-07 15:03
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Aniu: "normalne" nie jest, natomiast zdarza się w przypadku osób cierpiących na ED. Powinnaś jak najszybciej pójść do psychologa, który pomoże Ci z tego wyjść.
ania13.03 - 2007-05-07 15:15
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Dzięki dziewczyny :cmok:
mcdulka - 2007-05-07 15:20
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez ania13.03 (Wiadomość 4296609) Dziewczyny, chciałam się Was o coś spytać. Wiem, że tylko Wy możecie mi pomóc bo tylko Wam mogę się do tego przyznać. Przez ostatnie kilka miesięcy schudłam 12 kg i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że teraz nie potrafię przestać się odchudzać. Ale nie o to chciałam zapytać. Mianowicie ostatnio zauważyłam, że wpadam w jakiś dziwny nałóg, jedzenia wszystkiego na co mam ochotę a raczej gryzienia tego i wypluwania, tak żeby tylko nic nie połknąć. Chodzi tu głównie o takie rzeczy kaloryczne. Czy to jest normalne? Coraz bardziej tego nie kontroluję. Błagam powiedzcie mi czy któraś z Was miała coś podobnego? tez tak mam. walcze z tym.
adulka.p - 2007-05-07 15:34
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
boze....trafilam na ten watek przypadkowo...i sie zastanawiem czy nie popadam w 2 skrajnosc...mialam zaczatki anoreksji i dobrze o tym wiem...niby chce teraz przytyc,ale jednoczesnie jak widze kg wiecej to mega panika....z mega obzerania sie..<jedzienie kompulsywne??:confused: nie weim...ale jem z nudow..jem bo po prostu MUSZE co chwile cos jesc mimo,ze juz mi sie rzygac chce za przeproszeniem> a jak przez to przytyje troche to wielka panika i ograniczanie jedzenia...w sumie nie wiem do ktorej kategorii siebie zaliczyc...ja chyba osobna kategoria..
stokrotka007 - 2007-05-07 16:36
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez pamelija (Wiadomość 4293720) od tamtego czasu przytyłam 6kg i staram się utrzymać tą wagę.. Czy dobrą wagę osiągniętą po "po-anoreksjowym" przytyciu da się w miarę łatwo i skutecznie utrzymać?
Mnie to nie dotyczy, ale moja dobra koleżanka po poważnych zaburzeniach anorektycznych dochodzi już do dobrej wagi 52 kg i chciała się na tym poziomie zatrzymać i zdrowo utrzymać na tym poziomie... chciałam jej coś w tej kwestii doradzić, więc mam pytanie: czy potrzeba do tego jakiejś konkretnej diety, czy jednie normalnego jedzenia na właściwym bilansie kalorycznym?
ania13.03 - 2007-05-07 16:50
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez mcdulka (Wiadomość 4297582) tez tak mam. walcze z tym. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. Razem z tego wyjdziemy. Trzymam za Was kciuki :cmok:
pamelija - 2007-05-07 17:52
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez stokrotka007 (Wiadomość 4298193) Czy dobrą wagę osiągniętą po "po-anoreksjowym" przytyciu da się w miarę łatwo i skutecznie utrzymać?
Mnie to nie dotyczy, ale moja dobra koleżanka po poważnych zaburzeniach anorektycznych dochodzi już do dobrej wagi 52 kg i chciała się na tym poziomie zatrzymać i zdrowo utrzymać na tym poziomie... chciałam jej coś w tej kwestii doradzić, więc mam pytanie: czy potrzeba do tego jakiejś konkretnej diety, czy jednie normalnego jedzenia na właściwym bilansie kalorycznym? Wiesz ja przytyłam i nie dbam jakoś szczególnie o dietę.. jem na co mam ochotę.. Uwielbiam makarony i przyprawy i ich nie ograniczam... Ogólnie jem normalne domowe posiłki o wmiare regularnych porach.. Unikam czekolady ze względu na to, że robi mi się brzydka cera po niej, ale oczywiście zdarza mi się skubnąć czasem coś słodkiego.. Ogólnie jem tak jak przed tymi moimi początkami anoreksji.. A gdy zauważę, że waga mi podskoczyła o 1 lub 2 kilko to poprostu rezygnuję z kolacji (jem wtedy obiadokolacje troszkę później niż bym zjadła normalny obiad) i nie jem słodyczy i chodze na długie spacery do momentu odzyskania wagi.. choć jakoś szczególnie tego nie kontroluję, ale około kilku dni zajmuje mi powrót do normalnej wagii..
Oczywiście wiadomo, że w czasie okresu nasza waga ma różne zawachania, ale nimi akurat nie wolno się przejmować, bo jest to normalne :)
anus_ka - 2007-05-17 21:47
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Witajcie!
Ja mam ten problem od ponad roku. Nie wiem która to faza bulimii, ale wiem jedno - jest mi strasznie, strasznie ciężko...
Zaczęło się od niewinnego picia regulawitu po każdym większym posiłku - byłam wtedy super szczęśliwa, że odkryłam cudowną herbatkę, która pomagała mi walczyć z niechcianymi kaloriami. Niestety po pewnym czasie zdarzały się dni kiedy wypijałam tego więcej niż normalnej herbaty. No ale niestety organizm się przyzwyczaił i nie było już takich efektów, więc sięgnęłam po coś mocniejszego - senes. Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do jego smaku, ale potem smak ten uspokajał mnie i "uciszał" wyrzuty sumienia, gdyż wiedziałam, że dzięki temu "pozbędę się" tego co przed chwilą zjadłam oraz wyrzutów sumienia.
Potem wyjechałam na parę miesięcy za granicę. Praca w restauracji, dużo darmowego, pracowniczego jedzonka i moje zapasy senesu szybko się kurczyły, a kilogramów przybywało. Wtedy odkryłam wymiotowanie, wydawało mi się, że to najwspanialsza rzecz na świecie. Jadłam i za chwilę szłam wymiotować - cudo. Tak dotrwałam do powrotu. Niestety potem spragniona domowego jedzenia jadłam wszystko na co miałam ochotę, a miałam ogromny apetyt. Szybciutko przybyło mi kilka kilogramów. Znów rozpoczęła się walka. Tym razem trudniejsza, bo w domu nie miałam warunków do wymiotowania - musiałam się mocno kryć przed mamą i siostrą. Sięgałam więc po coraz większe dawki senesu, a że sporo czasu spędzałam poza domem to odkryłam cudowne tabletki - przeczyszczające. Kiedy tylko chciałam mogłam wziąć (nawet w autobusie czy w restauracji) i czułam się lepiej. No ale znów organizm zaczął się przyzwyczajać i ciągle musiałam brać i pić więcej - nawet ok 6 - 10 tabletek dziennie popijanych senesem. Oczywiście koszmarnie męczyłam się, brzuszek bolał od "ataków przeczyszczania", nieprzespane noce - ciągłe wyrzuty sumienia sprawiały, że nienawidziłam siebie, często płakałam, jaka to beznadziejna jestem. Starałam się ograniczać środki przeczyszczające, ale jelita bez nich nie chciały pracować - np. jak wytrzymałam 2 dni, mój brzuch przypominał 5 miesiąc ciąży (po 1 jabłku czułam się jakbym zjadła 3 ogromne pizze). Stwierdziłam wtedy, że aby ograniczyć ilość spożywanych środków przeczyszczających muszę zwiększyć liczbę wymiotów. Niestety mama i siostra zorientowały się i zaczęły bardzo mnie pilnować. Jak tylko zamykałam się w łazience to stały pod drzwiami i pytały się co robię. Starały się rozmawiać ze mną, tłumaczyć - czułam się zaszczuta we własnym domu, przez to jeszcze bardziej nienawidziłam siebie, nienawidziłam ich... Były momenty kiedy chodziłam jak w transie - myślałam tylko o tym, żeby jak najwięcej zjeść, jak najwięcej się nażreć tylko po to, żeby łatwiej mi było wymiotować (im więcej zjadłam, tym łatwiej i więcej zwymiotowałam i tym samym czułam się lepiej). To były naprawdę okropne dni.
Najgorsze jest to, że ja wiem co się ze mną dzieje, ale nie potrafię tak po prostu z tym zerwać.
Kiedy rozmawiałam o tym z moim chłopakiem niby próbował pomóc, ale tak naprawdę nie wiedział jak (i chyba dalej nie wie). Współczuje, wspiera, ale czy mi to pomaga? Niewiele...
Ostatnio zrobiłam sobie 2 dni głodówki po to, żeby oczyścić jelita i może zacząć normalnie żyć. Przez tydz. było super - nie miałam ochoty na słodycze, na podjadanie, normalnie się załatwiałam... Aż przyszedł krytyczny dzień, gdzie się obżarłam strasznie i znów sięgnęłam po zabójczą parę - senes + wymioty. Teraz od 2 tyg. normalne dni przeplatają się z "chorymi", tak jak dziś, kiedy to wszystko Wam piszę. Od trzech dni znów wymiotuję i piję po kilka szklanek senesu i co wieczór obiecuję sobie, że to już ostatni raz...
Mam nadzieję, że kiedyś wyjdę z tego i życzę tego wszystkim, którzy mają podobne problemy do moich. Pozdrawiam, A.
adulka.p - 2007-05-17 21:57
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
sama sobie z tym nie poradzisz.....proponuje rozmowe z psychologiemm.......tej bitwy sama raczej nie wygrasz...3mam kciuki za Ciebie:*
drea - 2007-05-18 17:00
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
a ja zawsze omijalam ten watek ......... bo udawalam, ze on mnie nie dotyczy .......... niestety jest inaczej
Malkesz - 2007-05-18 17:12
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Ja caly czas sobie wmawiam, że nie jestem chora, tylko od czasu do czasu funduję sobie rzyga...
chyba się okłamuję.
Sanya - 2007-05-18 19:06
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Witam Kochane... Jak większość omijałam ten wątek i z góry zakładałam, że to napewno nie jest problem, który mnie dotyczy, ale... W sumie to nadal nie jestem pewna, czy mam problem, czy nie... Otóż: po pierwsze od dawna się odchudzam (spadło ze mnie w sumie 25kg), do niedawna było ok - niezbyt dużo jadłam, trochę ruchu. Niestety od Wielkanocy coś się stało... Zaczęło się od tego, że popuściłam sobie pasa na święta "no przecież serniczek babci nie jest codziennie!"... ale na świętach i na serniczku się nie skończyło... Zaczęłam podjadać, mimo straaasznych wyrzutów sumienia. Bywały dni, że nie jadłam nic oprócz słoika ogórków konserwowych i kilku jabłek (!!) :eek: , bywały, że jadłam zdrowo i normalnie, ale zdarzało się także, że obżerałam się wszystkim i wymiotowałam... nie, nie zmuszałam się... samorzutnie się to działo... ostatnio nie obżeram się jakoś strasznie, ale nadal wymiotuje... Dzieje się to bez mojej ingerencji fizyczne, ale psychicznej owszem... ciągle mam wyrzuty sumienia, nawet po jogurcie, czy jabłku... Brzuch mam jakoś dziwnie spuchnięty... nie wiem, co się dzieje... :(
Ach i jeszcze jedno... jestem uzależniona od... gumy do żucia!! I to nie tylko chodzi o jej żucie... Ja ją połykam!! Obiecuje sobie, że jej już nie kupię, ale przechodząc obok kiosku robię to automatycznie... Echh, wiem, że to może śmieszny nałóg... ale bardzo dziwny, prawda? Mam jeszcze jedno pytanko: Wiecie może, jakie są konsekwencje połykania gumy do żucia? Co może się dziać z tego powodu?
Pozdrawiam i ściskam mocno Was wszystkie! :cmok:
drea - 2007-05-18 21:50
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
a ja mam pytanie , do osob, ktore sie lecza....... co wam mowia na takich twrapiach przy zaburzeniach odzywiania ....... niech ktos cos napisze
Elizs - 2007-05-18 21:59
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Dziś po raz pierwszy...Jej, nawet nie wiem od czego zacząc, ale na pewno wiem, że nie mogę i nie chcę tak dalej żyć. Z moją chorobą walczę sama, do dziś oszukiwałam sie, że to nie choroba, że to minie, ale nie mija... I pogrążam się coraz bardziej, kiedyś były to sporadyczne ataki, a teraz staje się to rutyną. Zastanawiam się jak to się stało, bo nigdy nie miałam nadwagi, w opini innych uważana za świetną laskę, ale ja chciałam wyglądać jeszcze lepiej, być jeszcze bardziej podziwianą...I wówczas odkryłam, że mogę zjeść ubóstwianą przeze mnie czekoladę, a potem bezkarnie się jej pozbyć... Nie potrafię się do tego przyznać, bo niby jestem taka cudowna, o silnej osobowości, stawiana w rodzinie za wzór dla wszystkich kuzynek a tak na prawdę jestem bulimiczką. I nie daje sobie już tym rady, mam dość ataków obżarstwa kończących się w tioalecie, nieustannego bólu brzucha i gardła. Nie mam odwagi powiedzieć o tym nikomu i wciąż wierze, że to był ostani raz, a jutro już zapomnę o tym koszmarze.Tylko, że jutro nie nadchodzi...
plameczka - 2007-05-27 16:08
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez mcdulka (Wiadomość 4285971) ...chce zapomniec jak to jest isc na zakupy i najpierw patrzec na tabrlkr wartosci z tylu opakowania, jak to jest szukac tylko i wylacznie produktow lat.
zapomniec jak to jest miec caly czas na "COS" ochote i caly czas z ta ochota walczyc. myslec co zjem, czego nie zjem, co zjem zamiast tego, a moze uda mi sie nie zjesc tego... caly czas mnie nurtuje o czym mysla normalni ludzie, jak nie mysla o jedzeniu i kaloriach? Tez chcialabym zapomniec i zyc normalnie :( Zauwazyłam to od miesiaca...
Mam problem... nie wiem czy pisze w dobrym watku ale ciort... zainspirowal mnie brak okresu, a raczej 1,5 tygodniowe spoznianie sie go... Ponad pol roku cwicze (brzuszki, rowerki + 3 razy w tygodniu wf, sporadycznie tez biegi) i jestem na diecie 1200-1300 kcal z przerwami, schudlam 6 kg no i teraz chcialabym jeszcze 2 i koniec... ale wiem, ze nawet gdy juz schudne te 2 kg to nie bede umiala normalnie jesc i zyc... co robic? Jestem zdesperowana :confused:
A w ogole to okres mnie juz wkurza... ostatnio ciagle dostawalam za wczesnie (cykl 18 dni) teraz za poźno (cykl 36 dni, 2 razy dluzszy)
plameczka - 2007-05-27 16:49
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Up...
hogatk@ - 2007-05-27 17:08
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
plameczko może idź do ginekologa niech cie zbada...
Ja już2 lata nie mam okresu. Przytyłam te 15kg do wagi przed odcudzaniem, byłam w zeszłym tygodniu u ginekologa i przepisała mi jakieś tabletki na cykl. Mam nadzieje że pomogą bo jak nie to bede miała doła ;/
plina - 2007-05-30 12:28
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Przez pare miesięcy myślałam, że kompulsy mnie nie dotyczą już... Ale to wraca jak bumerang:(. I znowu zmartwienie- jak tu sobie radzić by obeszło się bez psychologa...:rolleyes:
kaileight - 2007-05-30 12:41
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez plina (Wiadomość 4456681) Przez pare miesięcy myślałam, że kompulsy mnie nie dotyczą już... Ale to wraca jak bumerang:(. I znowu zmartwienie- jak tu sobie radzić by obeszło się bez psychologa...:rolleyes: i to jest chyba dowód na to ze nie obejdzie sie bez psychologa:rolleyes: .....
Ewelina. - 2007-05-30 15:00
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez plameczka (Wiadomość 4436614) Tez chcialabym zapomniec i zyc normalnie :( Zauwazyłam to od miesiaca...
Mam problem... nie wiem czy pisze w dobrym watku ale ciort... zainspirowal mnie brak okresu, a raczej 1,5 tygodniowe spoznianie sie go... Ponad pol roku cwicze (brzuszki, rowerki + 3 razy w tygodniu wf, sporadycznie tez biegi) i jestem na diecie 1200-1300 kcal z przerwami, schudlam 6 kg no i teraz chcialabym jeszcze 2 i koniec... ale wiem, ze nawet gdy juz schudne te 2 kg to nie bede umiala normalnie jesc i zyc... co robic? Jestem zdesperowana :confused:
A w ogole to okres mnie juz wkurza... ostatnio ciagle dostawalam za wczesnie (cykl 18 dni) teraz za poźno (cykl 36 dni, 2 razy dluzszy) ja nie miałam okresu juz od lutego...więc 1,5 tygodnia nie powinno być zmartwieniem, tyle że teraz jjem za dużo..:(:mad:
dolare - 2007-05-30 16:56
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez Ewelina. (Wiadomość 4457766) ja nie miałam okresu juz od lutego...więc 1,5 tygodnia nie powinno być zmartwieniem, tyle że teraz jjem za dużo..:(:mad:
Ewelinko jeśli zanik okresu u Ciebie (amenorhea) jest wynikiem odchudzania to jako była anorektyczka, która sama nie miala miesiączki przez 1.5 roku pragnę zaalarmować do Twojego rozsądku- wio do lekarza -prawdopodobnie przepisze Ci Diane-35 , albo inne pigułki antykoncepcyjne, by wywołać krwawienie -sztuczne przypominające okres- niebędące faktyczną miesiączką.
Brak miesiączki RÓWNA SIĘ osteoporoza/blak lipido-popędu seksualnego i w końcu bezpłodność- i reszta objawów przypominająca menopauze-czyli przekwitanie...
Co dodam- lekarz bankowo zaleci Ci przytyć- sporo niestety, żeby okres wrócił-tabsy nie załatwiają sprawy- jest to kuracja by obudzić organizm.
Sporo-sprecyzuje- tyle aby Twój organizm miał tyle tkanki tłuszczowej ściśle związanej z hormonami u kobiet, aby "myślał", że potencjalnie możesz zajść w ciąże i ją donosić (a jak masz za mało to organizm "uważa" że sama nie masz co jeść- nie możesz wychować potomstwa).
Wytłumaczone "po laicku" ale taka prawda...
Plamko- też idz do lekarza, ogranicz ćwiczenia, odżyw organizm. sama już widzisz, że organizm upomina się- nie jesteś zdrowa... coś jest niewporządku i Twój organizm tak reaguje.
U mnie okres zanikł już przy 45 kg (zeszłam z 51/168cm) do 33 kg nie było go ani widu ani słychu. Przy 46 wrócił. u Ciebie może być troszkę inaczej, ale ja wówczas już się nie odchudzałam...
Pozdrówcie
Ewelina. - 2007-05-31 08:41
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez dolare (Wiadomość 4458660) Ewelinko jeśli zanik okresu u Ciebie (amenorhea) jest wynikiem odchudzania to jako była anorektyczka, która sama nie miala miesiączki przez 1.5 roku pragnę zaalarmować do Twojego rozsądku- wio do lekarza -prawdopodobnie przepisze Ci Diane-35 , albo inne pigułki antykoncepcyjne, by wywołać krwawienie -sztuczne przypominające okres- niebędące faktyczną miesiączką.
Brak miesiączki RÓWNA SIĘ osteoporoza/blak lipido-popędu seksualnego i w końcu bezpłodność- i reszta objawów przypominająca menopauze-czyli przekwitanie...
Co dodam- lekarz bankowo zaleci Ci przytyć- sporo niestety, żeby okres wrócił-tabsy nie załatwiają sprawy- jest to kuracja by obudzić organizm.
Sporo-sprecyzuje- tyle aby Twój organizm miał tyle tkanki tłuszczowej ściśle związanej z hormonami u kobiet, aby "myślał", że potencjalnie możesz zajść w ciąże i ją donosić (a jak masz za mało to organizm "uważa" że sama nie masz co jeść- nie możesz wychować potomstwa).
Wytłumaczone "po laicku" ale taka prawda... ale czy to są tabletki hormonalne? nie chce brać hormonów i potem wyglądac jak świnia..jakieś dwa tygodnie temu wydawało mi sie ze dostałam okresu ale czy dwu dniowe plamienie można uznać za miesiączkę:confused:..już sobie nie radze..wcześniej odchudzanie teraz cotygodniowe kompulsy..osobiście wydaje mi się że jjem w miarę zdrowo i w normalnych ilościach, w normalny dniu wychodzi ok.1400kcal, ale czasem to jest ok.1000kcal czasem 800..więc wczoraj to sobie odbiłam i to z nawiązką, dzisiaj przez to nie poszłam do szkoły bo za bardzo mnie bolał brzuch i się źle czułam...to mnei wykańcza.nie chce tracić życia na myślenie o jedzeniu i układaniu posiłków, wydaje mi się że 47-49 przy ok.160 wzrostu to prawidłowa waga...kiedyś nie myślałam o tym co jjem i nie przyszło mi do głowy liczenia jakiś kcal, a teraz źle sie czuje jedząc coś czego kaloryczności i wartości odżywczych nie znam! gdyby cofnąc czas o jakiś rok..:(
dolare - 2007-05-31 10:15
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez Ewelina. (Wiadomość 4462573) ale czy to są tabletki hormonalne? nie chce brać hormonów i potem wyglądac jak świnia..jakieś dwa tygodnie temu wydawało mi sie ze dostałam okresu ale czy dwu dniowe plamienie można uznać za miesiączkę:confused:..już sobie nie radze..wcześniej odchudzanie teraz cotygodniowe kompulsy..osobiście wydaje mi się że jjem w miarę zdrowo i w normalnych ilościach, w normalny dniu wychodzi ok.1400kcal, ale czasem to jest ok.1000kcal czasem 800..więc wczoraj to sobie odbiłam i to z nawiązką, dzisiaj przez to nie poszłam do szkoły bo za bardzo mnie bolał brzuch i się źle czułam...to mnei wykańcza.nie chce tracić życia na myślenie o jedzeniu i układaniu posiłków, wydaje mi się że 47-49 przy ok.160 wzrostu to prawidłowa waga...kiedyś nie myślałam o tym co jjem i nie przyszło mi do głowy liczenia jakiś kcal, a teraz źle sie czuje jedząc coś czego kaloryczności i wartości odżywczych nie znam! gdyby cofnąc czas o jakiś rok..:(
moja droga to po sterydach sie wyglada jak swinia :)
nie po hormonach :)
hormony moga wzmagac apetyt ale tycia nie powoduja!
ja biore 3.5 roku hormony i nie zgrublam ani deka przez nie.
a wtedy ginekolog przepisala mi diane-35- kuracja na 3 m-ce -wyglada to jak zwykle tab.antykoncepcyjne.
PS: to plamienie albo bylo okresem a w przyszlym m-cu wogole go nie bedziesz miala (moj przypadek w odchudzaniu) albo dostaniesz normalny.
idz do dobrego lekarza i z nim porozmawiaj.
pozdr. i zycze powodzonka i zdroweczka
Ewelina. - 2007-05-31 10:46
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
własnie o to chodzi, że nie chce pobudzac sobie apetytu:(wiec moze poczekam do następnego miesiąca, i wtedy jak nie będę miała to pójdę..bo własnie teraz wydaje mi sie że zacznę miesiączkować..mój organizm zachowuje się jak przed miesiączką(krostki większa waga itd)..
ehh..i po co mi to było..
dolare dzięki za rady..:cmok:
dolare - 2007-05-31 11:54
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez Ewelina. (Wiadomość 4463348) własnie o to chodzi, że nie chce pobudzac sobie apetytu:(wiec moze poczekam do następnego miesiąca, i wtedy jak nie będę miała to pójdę..bo własnie teraz wydaje mi sie że zacznę miesiączkować..mój organizm zachowuje się jak przed miesiączką(krostki większa waga itd)..
ehh..i po co mi to było..
dolare dzięki za rady..:cmok:
Ewelinko-możesz oczywiście poczekać, choć nie zalecam długiego zwlekania kiedy okres sie nie pojawia... może to też być wynikiem poważnej choroby, czy ciąży-niekoniecznie nieprawidłowego odżywiania.
BTW- a kto powiedział że tabsy pobudzają apetyt? ;) stwierdziłam tylko, że przyczyna tycia po tabletkach (nie każdy i nie każde tabletki) leży w tym, że MOGĄ pobudzać apetyt-ale też trzeba wsuwać bez opamiętania.
Słońce...- ale jest też możliwość, że... apetyt się zmniejszy :)
Ja już problem anorki mam za sobą. Jak wyzdrowiałam poszłam sama po tabsy-ale to już z innego powodu :D :cool:
I naprawdę-biorę przez ponad 3 lata i ani deko mnie nie przybyło.
Pozdrówcie :)
Ewelina. - 2007-06-01 06:56
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
jednak poczekam..w ciąży napewno nie jestem :D a niedawno miałam robione kompleksowe badania..
zamiast do ginekologia wybieram się do psychologa, bo juz sobie nie radze...odkąd zdałam sobie sprawę z zaburzeń próbuje walczyć, ale w mojej psychice nadal siedzi to ********** choróbsko, rozmawiałam z mamą i na szczeście wszystko zrozumiała..trzymajcie kciuki:)
pamelija - 2007-06-01 21:54
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Powodzenia :) Mam nadzieję, że uda Ci się pokonać tą chorobę :przytul: Trzymam za Ciebie kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki:
FoxyCleopatra - 2007-06-02 09:34
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
dobrze, ze kiedy sobie zdalas sprawe z zaburzen - zaczelas leczenie ...
ja wogole nie mialam zamiaru tego zmieniac i podobalo mi sie to... do dzis sie ze soba zmagam...bylo dobrze ale znowu sie zaczyna ....
nie jest dobrze
powodzenia
Atram - 2007-06-11 09:08
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
dziewczyny nie radze sobie :( patrze w lustro i widze ze jestem gruba, czuje sie gruba, przyjaciolka i TŻ mowia ze jestem za chuda, ze musze przytyc.. nie wiem co oni do mnie mowia, chcialabym schudnac jeszcze 2 kg.. TŻ powiedzial mi ze jesli schudne jeszcze 0,5 kg to mnie zostawi, ze mam isc do psychologa.
przez caly tydzien jem normalnie, a potem jednego dnia mam kompulsy.
chcialabym normalnie zyc..
i zaakceptowac siebie..
nie umiem sobie z tym wszystkim poradzic:(
Ewelina. - 2007-06-11 13:34
Dot.: Anoreksja&Bulimia&Kompuls y 3w1
Cytat:
Napisane przez Atram (Wiadomość 4534839) dziewczyny nie radze sobie :( patrze w lustro i widze ze jestem gruba, czuje sie gruba, przyjaciolka i TŻ mowia ze jestem za chuda, ze musze przytyc.. nie wiem co oni do mnie mowia, chcialabym schudnac jeszcze 2 kg.. TŻ powiedzial mi ze jesli schudne jeszcze 0,5 kg to mnie zostawi, ze mam isc do psychologa.
przez caly tydzien jem normalnie, a potem jednego dnia mam kompulsy.
chcialabym normalnie zyc..
i zaakceptowac siebie..
nie umiem sobie z tym wszystkim poradzic:( mam dokładnie to samo..w tygodniu redukcja (może nie do końca, ale przynajmniej sie staram) a co tydzien megaobżarstwo..np. wczoraj na "obiad" wciągnęłam jakieś 60 pierogów z serem i truskawkami...a najlepsze jest to że cały czas czułam sie głodna, a wiec jdłam, bez przerwy..mam już tego dosyc..tego ciągle bolącego brzucha..wróciłam już do normalej wagi, trochę mniejszej niż z przed odchudzania, ale znowu chce schudnąc ..serio.uswiadomiłam to sobie że wole ważyć mniej nie zważajac na moje problemy, niż więcej i być w pełni zdrowa..:(
w piątek i sobotę było to samo +wymioty, aż bolało mnie gardło..obiecałam sobie ze juz nie będę wymiotować, wytrzymałam tydzień...mam siebie dosyć. patrze i widze grubą tłustą zakompleksioną nastolatkę..:(
Strona 7 z 14 • Znaleziono 768 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14