ďťż

balsam brązujący-WĄTEK ZBIORCZY(balsam vs samoopalacz, jak nakładać, kremy bez dha)

Zobacz wypowiedzi

balsam brązujący-WĄTEK ZBIORCZY(balsam vs samoopalacz, jak nakładać, kremy bez dha)





mojito - 2007-09-19 20:02
Dot.: balsamy brazujace
  z tych dwoch zdecydowanie wole dove:) lepszy zapach i moim zdaniem bardziej naturalny kolor opalenizny, a j&J czasami wpada w solarkowe odcienie niestety




anetkapoznan - 2007-09-19 20:05
Dot.: balsamy brazujace
  ja polecam balsam brazujacy z loreala kosztuje ok 20 zl



cybercat11 - 2007-09-19 20:29
Dot.: balsamy brazujace
  ja także polecam L'oreala



estranea - 2007-09-20 20:05
Dot.: balsamy brazujace
  nigdy nie uzywalam loreala, jedyny bronzer jaki kupuje to dove. i szczerze nigdy nie mialam problemow z plamami ani na twarzy ani na reszcie ciala:)




AngelOfDestiny - 2007-09-20 20:23
Dot.: balsamy brazujace
  Jestem wierną zwolenniczką Dove Summer Glow od ponad roku :cool: Ponieważ posiadam jasną karnację używałam dotychczas tego do jasnej ale koleżanka poleciła mi spróbować ten do ciemnej i od tej pory używam tego. Kolor jest bardziej intensywny, ale oczywiście delikatny, sprawiający wrażenie lekkiej opalenizny.

Nigdy nie zostawił mi żadnej smugi. Schodzi w miarę równomiernie. Co do brudzenia ubrań - trochę brudzi gdy nie jest dobrze zmyty kiedy zaczyna schodzić.

Poza tym ma dobrą konsystencję i prześlicznie pachnie, a posmarowana skóra jest gładka i miła w dotyku :)

Gorąco polecam! :D



kokosi - 2007-11-28 19:23
krem brazujacy
  uzywam na codzien kremu brazujacego i czasem chodze na solarium. dowiedzialam sie ze balsam brazujacy spowalnia dzialanie solarki.czy to prawda



Emilia1 - 2007-11-29 09:23
Dot.: krem brazujacy
  nie, nei prawda. mozesz byc opalona balsamem i opalac sie norm,alnie,. jedno drugiego nei blokuje i nie koliduje



tancerka212 - 2007-11-29 10:43
Dot.: krem brazujacy
  no pewnie że po balsamie można się normalnie opalać i on w niczym Ci nie przeszkodzi... ale jest zima daj skórze odpocząć od solarium przecież balsam brązujący wystarczy by miec ladną opaleniznę i jest w zimę taka naturalna;) lepsza niz skwarek z solarium



NoEmI 220 - 2007-11-29 12:37
Dot.: krem brazujacy
  balsam brazujacy nawet przyspiesza opalanie w solarium....osobiscie sie o tym przekonalam. Ale zdecydowanie wybieram balsam, nie chce miec zmarszczonej skory od solarki. :p:
Niektorzy sa wielkimi przeciwnikami uzywania samoopalczy, ale to pewnie zbiega sie z ich brakiem wiedzy na ten temat. Przed nalozeniam wystraczy zrobic peeling, nailzyc skore balsamem i rownomiernie rozsmarowac samooplacz. efekt naprawde fajny. Polecam:cool:



truskaffka - 2007-11-29 13:38
Dot.: krem brazujacy
  noemi220.. raczej nie przyspiesza..

nie ma wplywu na opalanie. aczkolwiek moze brzydko potem schodzic.



Colourless - 2007-12-14 19:56
samoopalacz vs balsam brązujący
  Witam!

To moja pierwsza wypowiedź na tym forum więc proszę o odrobinkę wyrozumiałości.
W temacie samoopalaczy jestem całkiem „zielony".
Wiem jedynie, że zmieniają kolor skóry.
Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie były już takie tematy, ale wolałem założyć nowy, żeby być pewnym wszystkiego i nie rozczarować się.

W skrócie: jestem blady.
Mam przy tym ciemne włosy i zielone oczy.
Wiem, nietypowe połączenie, bo zazwyczaj blondyni są bielsi.
Myślałem kiedyś o solarium, ale doszedłem do wniosku, że to zły wybór.
Uważam tak, ponieważ skoro nawet nie mogę opalić się w naturalny sposób, to co będzie w solarium. Musiałbym chyba chodzić tam 3 razy w tygodniu i używać wielu kosmetyków, aby przedłużyć marny efekt...
Tzn., moja skóra bardzo źle reaguje na ostre słońce.
Po takim opalaniu, jestem zawsze cały czerwony, ale ten kolor niestety nie zamienia się w opaleniznę.
Po około 3 dniach wszystko schodzi, a ja wciąż jestem blady.
Nawet jak jestem wypoczęty i wyspany, to moja skóra jest zbyt biała.
Muszę to zmienić i wymarzonym wynalazkiem dla mnie może być samoopalacz, którego mam zamiar używać cały rok.
Jestem facetem więc będę miał trochę problemów z jego stosowaniem.
Właśnie dlatego, chciałbym zadać Wam „kilka" pytań.
Proszę też o dokładne odpowiedzi i nie śmiejcie się, że takie „banalne" pytania koleś zadaje:)
Jako, że jestem młodym mężczyzną, nie ma mowy o goleniu nóg i rąk.
1. Czy na owłosienie można aplikować samoopalacz?
Wiadomo, że z dłoni często schodzi naskórek.
2. Czy przy złuszczającym się naskórku na dłoniach zostają białe plamy?
Jako facet muszę się golić i rzadziej wyciskać wypryski na twarzy i:
3. Czy takie zabiegi mogą spowodować białe plamy(twarz jest bardzo ważna)?
4. Czy aplikując samoopalacz na twarz, omija się powieki?
Mam bladą karnację więc wypadałoby, żeby kolor powiek był taki sam jak reszty ciała, zwłaszcza twarzy.
5. Czy pocenie się(sport, stres) wpływa na jednolity kolor skóry po aplikacji samoopalacza?
6. Co z myciem rąk i ciała?
Po aplikacji to rozumiem, ale przecież przed następną aplikacją trzeba jakoś funkcjonować...
Chodzi mi tutaj o mycie w szczególności twarzy i rąk.
Może zapytam inaczej:
7. Czy woda wpływa na czas działania samoopalacza, czy może jest to „zaprogramowane fabrycznie”?
Mnie po opalaniu zawsze schodzi skóra, a więc;
8. Czy mogę dzień po aplikacji samoopalacza na całe ciało, wyjść na basen / plażę i się kąpać?
W szczególności chodzi mi o ten złuszczający się naskórek na plecach i o to, czy powstaną tam białe plamy.
8. Jak się rozpoznaje, że już trzeba użyć samoopalacza?
9. Jaką firmę wybrać(myślałem nad Nivea)?
10. Wybrać krem czy wersję „psikaną”?
11. Czy używać różnych samoopalaczy do różnych części ciała czy jednego?
Nie jestem kobietą więc nie zależy mi na połowie odcienia między rękami a twarzą.
Szczerze mówiąc, słyszałem również o balsamach brązujących i możliwe, że one byłyby lepsze do mojej cery.
Myślę tak, bo wydaje mi się, że w przypadku samoopalaczy bardziej widać ich nierównomierne rozsmarowanie.
Uważam, że potrzebuję czegoś "słabszego".
Z drugiej strony, wiem, że po posmarowaniu się balsamem brązującym nie wejdę do wody, bo wyszedłbym biały.
12. Co będzie dla mnie lepsze? Samoopalacz czy krem brązujący?

Będę niezmiernie wdzięczny jeśli ktoś zrobi porównanie tych dwóch specyfików według moich pytań.
Jeśli był już identyczny temat, to przepraszam i zadowolę się jedną wyczerpującą wypowiedzią osób, które znają się na rzeczy.
Bardzo proszę o pomoc i dziękuję z góry za ewentualne odpowiedzi lub linki.
Oczywiście mój tekst nie jest prowokacją.
Zwyczajnie chcę zasięgnąć opinii doświadczonych użytkowników.
Mam też nadzieję, że mój wątek komuś pomoże oprócz mnie:)

P.S.

Wiem, że to raczej damskie forum...



alexxa - 2007-12-14 23:34
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  hej jeżeli jest tak jak napisałeś to polecam ci balsam brązujący. Stosowany codziennie po kąpieli daje dobry efekt a jeżeli wyda ci się to za słabe to możesz kupić husteczki samoopalające i dodatkowo się przyciemnić. Osobiście nie polecam smoopalaczy bo zostawiają smugi-bez wprawy bedziesz wyglądał śmiesznie.
1.na owłosienie możesz stosować samoopalacz ale musisz bardzo dobrze rozsmarować,ponieważ będą smugi i ciemniesze plamy
2.przy stosowaniu samoopalacza zostają białe place podczas częstego mycia rąk, przy balsamie efekt jest mniej widoczny bo balsam daje bardziej naturalny efekt.
3.wyciskanie wyprysków nie jest dobrym sposobem na pozbycie się ich,ale przy używaniu balsamu brązuącego nie pozostawia białych śladów, w przypadku samoopalacza również nie powinno.
4.aplikując na twarz zarówno balsam jak i samoopalacz powinieneś delikatnie posmarować powieki cienką warstwą a także okolice uszu i lekko za nimi
5.nie wiem jak w przypadku pocenia sie facetów ale u kobiet nie robi to dużej różnicy. Samoopalacz jak i balsam schodzą ze skóry poprzez pocieranie podczas mycia np.gąbką-w przypadku samoopalacza jest to dość widoczne,balsamu-prawie niewidoczne/zależy jak dużo go nalożyłeś.
6.z myciem twarzy i rąk to jest tak że z nich najszybciej schodzi i trzeba ponownie smarować grubszą warstwą niż na pozostałych częściach ciała. Najlepiej wieczorem przed zaśnieciem, najpierw twarz później zewnętrzne części dłoni (gdy już rozsmarujesz to przetrzyj husteczką lub płatkiem kosmetycznym kostki na dłoniach oraz takie miejsca na twarzy jak brwi i okolice płatków nosa, ponieważ tam najczęściej gromadzi się nawięcej kosmetyku i skóra robi się dzinie ciemna w tych miejscach. A na ciele wszystkie zgięcia rąk i nóg a także kolana i łokcie.)
7.Niestety woda działa na balsam i samoopalacz ,im częściej myjesz tym szybciej schodzi. i zależy też jak mocno pocierasz skóre.
8.dzień po aplikacji balsamu lub samoopalacza możesz isć na basen...tylko nie wiem jak długo kolor na tobie pozostanie. W moim przypadku nie było problemów.Tylko musisz uważac podczas wycierania ręcznikiem-już wyjaśniam-nie możesz pocierać ręcznika o skórę bo zejdzie naskórek ze samoopalaczem, musisz przykładać ręcznik do skóry...nie wiem czy wiesz o czym pisze..... W przypadku normalnego wycierania pozostaną na skórze białe ślady
9.nie wiem jakim kryterium się kierujesz??????
cena-w przedziale cenowym od 6-100zł
zapach-dla mnie bardzo ważny bo samoopalacz ma silny i specyficzny zapach,a także niektóre balsamy brążujące z dodatkiem samoopalacza
konsystencja-w balsamie,mleczku,sprayu, piance,nasączone husteczki....
10. osobiście polecam balsamy brązujące+husteczki samoopalające =super efekt
ale nie konsystencja jest tu naważniejsza tylko odcień jaki wybierasz. Na początek polecam balsam, krem -tak abyś widział ile i w których miejscach masz jeszcze do rozsmarowania. Żele i spraye szybko sie wchłaniają i są przezroczyste,dlatego łatwo zrobić plamy i smugi.
11. do ciała wystarczy jeden kosmetyk, możesz dokupić wersję do twarzy-one mają zazwycza delikatniejszy kolor oraz nie powinny powodować alergii (co w przypadku nałóżenia balsamu na twarz może się zdarzyć).

Moim zdaniem najpierw powinieneś spróbować balsamu brązującego,one mają wyciąg z orzecha włoskiego itd (łagodny odcień) np.cztery pory roku ok6-8zł, są też takie z dodatkiem samoopalacza (dają troszeczke ciemniejszy odcień) np.Dove,Nivea.
Moim faworytem jest l'oreal-bo nie ma zapachu samoopalacza, nie zostawia smug ok.20-25zł. A jest to dość ważne jeżeli masz dziewczynę, lub gdy koledzy wyczują....
pozdrawiam
pytaj dalej chętnie odpowiem dziś lub jutro bo to mój ulubiony temet. Sama próbowałam wielu....powodzenia



Colourless - 2007-12-15 09:52
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Alexxa, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Że tak się wyrażę, obecnie nie mam pytań:)
Jeśli będę miał wątpliwości, to odświeżę ten temat.
Chciałbym zawsze trafiać na takich ludzi:)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.



Dinulka - 2007-12-22 21:37
Dot.: balsamy brązujące - porównanie
  jaki balsam polecacie przed studniówką (by efekt był zbliżony do solarki) i na ile czasu przed trzeba stosować? Bardzo się boję plam, zacieków itp :o niby czytałam już cos o balsamach (wnioskuję, że warto zaopatrzyć się w dove:) ), tylko powiedzcie im jak często się stosuje itp i jakich efektów się mogę spodziewać :)



Dinulka - 2007-12-22 21:43
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  zostało niewiele czasu do 100dniówki, a na solarium nie mogę chodzić :) Czy polecacie jakiś balsam brązujący? Chodzi mi o taki, po którym nie ma smug itp. Jak często się go używa? Jakiego efektu mogę się spodziewać? :)



agnieszka k - 2007-12-23 18:24
Dot.: balsamy brązujące - porównanie
  Ziaja, Sopot:
- bardzo ciemna opaleniza
-śmierdzi
-nierówno schodzi, plamy
+ szybka apalenizna
+ łądne kolor ( nie marchewkowy:))

Garnier, Skóra Muśnięta Słońcem
+ ładny kolor
+ nie śmierdzi tak bardzo jak Sopot
+ dużo ładniej schodzi od sopotu
- opalenizna zdecydowaniej krocej sie uterzymuje niz uzywając sopotu



paulinka3110 - 2007-12-24 23:17
Dot.: balsamy brązujące - porównanie
  Ja od 4 dni smaruję się balsamem brązującym z Isany (rossman) i mogę powiedzieć, że daje bardzo łagodny efekt! Szybko się wchłania i wogóle go nie czuć na skórze!
Tzn. w porównaniu z Ziają (sopot) i garnierem efekt jest mało widoczny po tylu samych dniach!
Ale bardzo mi się podoba takie wolniejsze tempo...Nie ma smug itp :)



julittaa22 - 2008-01-26 12:55
Dot.: krem brązujący
  Odswieżam wątek.Szukam brązującego kremu do twarzy ktory nie zapycha a daje widoczny efekt brazowienia :rolleyes:



Agatka_90 - 2008-01-26 13:16
Dot.: krem brązujący
  a moze samoopalajacy zel flos lek? JESZCZE nie uzywalam, ale czytalam, ze super :-) do kupienia w aptece. poczytaj sobie http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10209 :cmok:



lady-dark - 2008-01-29 22:10
Dot.: balsamy brazujace
  Kiedys namiętnie unikałam słońca, czasy się zmieniają :rolleyes:

Ostatnio dosc dlugo szukalam dobrego kremu brazujacego. Z tych trzech najlepiej wypadł Garnier :ehem:

Bardzo polecam, moja skóra wreszcie wygląda zdrowo zimą :D
Ale gdyby ktoś znał jeszce jakis lepszy to bardzo proszę o jakies info. To przetestuję :ehem:



Gruszeczka_17 - 2008-02-03 12:02
Dot.: krem brązujący
  A Ja mam pytanko? Wiecie może czy krem brązujący Dove do twarzy ubarwia brwi i włoski? czy może jednak nie bo nie wiem czy sie zdecydować?



bielaczka - 2008-02-28 06:30
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Wizazanki, moze znacie odpowiedz na moje pytanie :rolleyes:
dlaczego nie mozna smarowac twarzy balsamem brazujacym? Hm... od dawna sie zastanawialam i slyszalam, ze sporo osob tak wlasnie robi, jednak chyba nie powinno sie tego robic? Hmm.. ale dlaczego ;P?



architekt80 - 2008-02-28 06:33
Dot.: Balsamy brązujące :D
  hmm myśle że skład balsamu jest bardzo podobny do składu kremu brązującego do twarzy.Nie wiem czemu nie wolno. Może zapychają bardziej niż kremy brązujące do twarzy:confused:



mijjenka - 2008-02-28 07:06
Dot.: Balsamy brązujące :D
  tylko naturalna opalenizna.



Colourless - 2008-03-20 09:05
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Witam ponownie!

Myślę, że nie ma sensu zakładać nowego wątku.
No i stało się. Zakupiłem "Skórę muśniętą słońcem" Garniera dla skóry jasnej(spray)...
Wczoraj wieczorem zrobiłem peeling nawilżonej twarzy, umyłem się i jak byłem już suchy, zacząłem to nakładać. Psikałem i równomiernie wcierałem w całe ciało oprócz miejsc intymnych. Oczywiście, zaczekałem aż się wchłonie mimo tego, że jest to produkt do ekspresowej aplikacji. Obudziłem się rano i nie zauważyłem żadnej mgiełki. Jak byłem biały, tak jestem nadal. Tylko na brzuchu jest widoczny jakiś nierówny opalony "pasek". Moje dłonie(wewnętrzna część) są trochę opalone, a umyłem je dokładnie po wszystkim. Ręce też smarowałem bardzo dokładnie, a na białym tle widzę bardzo ładne, opalone miejsce(1x1cm)...
Czy zrobiłem coś źle czy może jest za wcześnie, aby mówić o efektach? Może ten produkt na mnie nie działa i powinienem wybrać wersję dla skóry śniadej albo zwykły samoopalacz?
Myślę, że to nie moja wina, bo (tak jak już pisałem) ten produkt już "działa" na wewnętrznych częściach moich dłoni i na brzuchu...
Wykorzystałem ok. 1/4 z 200 ml opakowania więc myślę, że nie oszczędzałem. Bardzo się rozczarowałem.
Powiedzmy, że już zauważę jakieś efekty i będę miał kilka pytań...

1. Co z myciem się?
Co się stanie, jak rano i wieczorem umyję twarz albo ręce? Będę znowu biały?
Nie chcę być "arabem" więc nakładałbym ten kosmetyk co dwa dni, ale muszę się przecież w tym czasie myć...
Chodzi tylko o to, aby nie pocierać ręcznika o skórę?
2. Jak rozpoznać, kiedy nałożyć nową warstwę?
Zadaję te pytania, bo te wcześniejsze odnosiły się chyba do typowego samoopalacza.

Liczę na szybką pomoc, bo nie wiem, czy mam to już zmyć albo coś...
Z góry dzięki.



Kaska86 - 2008-03-20 10:21
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Cytat:
Napisane przez Colourless (Wiadomość 6958461) Witam ponownie!

Myślę, że nie ma sensu zakładać nowego wątku.
No i stało się. Zakupiłem "Skórę muśniętą słońcem" Garniera dla skóry jasnej(spray)...
Wczoraj wieczorem zrobiłem peeling nawilżonej twarzy, umyłem się i jak byłem już suchy, zacząłem to nakładać. Psikałem i równomiernie wcierałem w całe ciało oprócz miejsc intymnych. Oczywiście, zaczekałem aż się wchłonie mimo tego, że jest to produkt do ekspresowej aplikacji. Obudziłem się rano i nie zauważyłem żadnej mgiełki. Jak byłem biały, tak jestem nadal. Tylko na brzuchu jest widoczny jakiś nierówny opalony "pasek". Moje dłonie(wewnętrzna część) są trochę opalone, a umyłem je dokładnie po wszystkim. Ręce też smarowałem bardzo dokładnie, a na białym tle widzę bardzo ładne, opalone miejsce(1x1cm)...
Czy zrobiłem coś źle czy może jest za wcześnie, aby mówić o efektach? Może ten produkt na mnie nie działa i powinienem wybrać wersję dla skóry śniadej albo zwykły samoopalacz?
Myślę, że to nie moja wina, bo (tak jak już pisałem) ten produkt już "działa" na wewnętrznych częściach moich dłoni i na brzuchu...
Wykorzystałem ok. 1/4 z 200 ml opakowania więc myślę, że nie oszczędzałem. Bardzo się rozczarowałem.
Powiedzmy, że już zauważę jakieś efekty i będę miał kilka pytań...

1. Co z myciem się?
Co się stanie, jak rano i wieczorem umyję twarz albo ręce? Będę znowu biały?
Nie chcę być "arabem" więc nakładałbym ten kosmetyk co dwa dni, ale muszę się przecież w tym czasie myć...
Chodzi tylko o to, aby nie pocierać ręcznika o skórę?
2. Jak rozpoznać, kiedy nałożyć nową warstwę?
Zadaję te pytania, bo te wcześniejsze odnosiły się chyba do typowego samoopalacza.

Liczę na szybką pomoc, bo nie wiem, czy mam to już zmyć albo coś...
Z góry dzięki.
Nie polecam ani samoopalaczy ani kremów brązujących. Moim zdaniem nawet nie wiem jakby się starać zawsze będzie coś nie tak - albo smugi albo plamy. Bawiłam się w zeszłym roku - wypróbowałam i samoopalacze i kremy brązujące - i takie za 10zł i takie za 200zł. Nawet jak opalenizna była ładna - to po pewnym czasie kiedy naskórek zaczął mi się złuszczać porobiły mi się jasne plamy na ciele. Najgorsze, że nie dało się złuścić pozastałości brązowych miejsc - szorowałam peelingiem i nic - i przez kilka dni byłam cała w plamach.
Na solarium musze chodzić bardzo długo, żeby było widać efekty - również mam jasną karnację. Ale przynajmniej nie mam plam. W kwietniu wybieram się na solarium z lampami brązującymi - ponoć mają być dobre efekty :)




Colourless - 2008-03-20 11:20
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Wiesz, w moim przypadku nie ma mowy o solarium ze względu na karnację(jeden z "najbielszych" typów skóry). W innym przypadku pewnie chodziłbym.
Na opakowaniu tego Garniera pisze "używać" tylko, że nie napisali dokładnie w jaki sposób... Może popełniłem bardzo głupi błąd, bo po każdym "psiknięciu" na skórę rozsmarowywałem ten spray...
Dzisiaj wieczorem powtórzę aplikację, ale już samym "psiakniem" i zobaczę, ile ten produkt jest wart.
Kaska86, dzięki.



Kaska86 - 2008-03-20 13:07
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Cytat:
Napisane przez Colourless (Wiadomość 6960195) Wiesz, w moim przypadku nie ma mowy o solarium ze względu na karnację(jeden z "najbielszych" typów skóry). W innym przypadku pewnie chodziłbym.
Na opakowaniu tego Garniera pisze "używać" tylko, że nie napisali dokładnie w jaki sposób... Może popełniłem bardzo głupi błąd, bo po każdym "psiknięciu" na skórę rozsmarowywałem ten spray...
Dzisiaj wieczorem powtórzę aplikację, ale już samym "psiakniem" i zobaczę, ile ten produkt jest wart.
Kaska86, dzięki.
Sama aplikacja nie jest niczym skąplikowanym - poprostu trzeba dobrze rozsmarować, dokładnie. Tam gdzie się nie naniesie pozostanie jasna skóra. Należy pamiętać, że niektóre miejsca szybciej łapią kolor - np. łokcie, kolana, kostki koło stopy, palce. Mi nawet kiedy udało się uzyskać ładną opaleniznę - to po myciu robiły się plamy, których nie da się znów pokryć samoopalaczem a reszty nie - i tak będą widoczne.
Też mam jasną karnację, a mimo to co roku na przełomie - maj/czerwiec wykupuje karnet na solarium i chodzę. Dzięki temu w wakacje nie jestem biała jak ściana. Wcześniej gdy nie chodziłam na solarium wystarczyły pierwsze dni słońca i zawsze byłam czerwona, schodziła mi skóra itp.
A jeśli nie solarium to może wybierz się do apteki po jakieś tabletki, które od środka będą przyśpieszać wydzilanie odpowiednich barwników skórnych. Również odpowiednia dieta - jedz codziennie marchewki.




Colourless - 2008-03-20 13:56
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Kiedyś zastanawiałem się nad solarium, ale jednak dam sobie spokój. Jeśli Garnier będzie do niczego, to wypróbuję prawdziwy samoopalacz Nivea. Ćwiczenie czyni mistrza, ale cieszę się, że nie jestem dzisiaj w szkole.
Z marchewkami to wiem, a co do tabletek, to chodzi na bank o beta-karoten.



Kaska86 - 2008-03-20 17:59
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Colourless (Wiadomość 6962429) Kiedyś zastanawiałem się nad solarium, ale jednak dam sobie spokój. Jeśli Garnier będzie do niczego, to wypróbuję prawdziwy samoopalacz Nivea. Ćwiczenie czyni mistrza, ale cieszę się, że nie jestem dzisiaj w szkole.
Z marchewkami to wiem, a co do tabletek, to chodzi na bank o beta-karoten.
Jedyny balsam brązujący z jakiego byłam zadowolona to Loreal Body Expertise - Sublime Glow. Nie widziałam go w Polsce, w USA kosztuje $20-$25. Ale nie wiem czy jest odpowiedni dla mężczyzny - na początku wygląda jak złoty brokat na ciele, a pod wpływem słońca skóra robi się idealnie brązowa. Ale przy zmywaniu dalej pojawiają sie plamy.



Colourless - 2008-03-20 19:14
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Pozostaje jedynie opalanie natryskowe, ale to w przyszłości.
Jeszcze raz dzięki za pomoc.



paulaaa24 - 2008-03-20 22:17
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Osobiście polecam Wam Dove Summer Glow to całkiem niezły balsam brązujący do ciała. nie zostawia smug, a na dodatek nie ma tak chcarkterystycznego zapachu jak inne samooplacze...bbllleee. Naprawde jest sparwdzony i go polecam. oczywiscie mozna dobrac do ciemnej badz jasen karnacji.



Colourless - 2008-03-21 09:11
Dot.: samoopalacz vs balsam brązujący
  Kiedyś pewnie sprawdzę ten Dove.
Dzięki.



Kreskaaa - 2008-03-21 10:27
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Ja polecam Loreal Nutribronze :) Najlepszy jaki używałam!! I zapach do zniesienia....19 zł normalny, 24 zł wyszczuplający



Claire-K - 2008-03-21 10:40
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Nutribronze jest naprawdę super :ehem:

Podobnie Soraya w brązowo złotej tubie... Chyba z orzechem :)

Eveline jest delikatna, ale też sympatyczna :)

Kolastyna nie brązuje prawie, a Oriflame... Jak dla mnie to sa glutowate paskudztwa :mad: Kupiłam w ubiegłym sezonie i uważam, że są beznadziejne.



Aliszcze - 2008-03-21 11:13
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Balsamy brązujące to dla mnie rewelacyjny wynalazek;) Mam jasną karnację, bywa,że wyglądam jak trup:mad: ale leżenie na plaży i opalanie się uważam za stratę czasu, solarium moim zdaniem jest niezdrowe, samoopalaczem zawsze bałam się operować, bo nie jestem biegła w kosmetyczno-upiększających zabiegach, więc mogłabym się tylko zeszpecić:cool:

Do twarzy używam Garnier dla jasnej karnacji i jestem bardzo zadowolona:ehem: Mam naturalną, brzoskwiniową opaleniznę:jupi: Natomiast do ciała używam Dove summer glove. Też jestem zadowolona z efektów, jednak moim zdaniem za wolno się wchłania, bo zawsze czekam aż się wchłonie, jednak zauważyłam ostatnio na staniku ślady od niego:eek::mad:



Śnieżka - 2008-03-21 12:55
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Ja w zime używam balsamów brazujacych,do solarium nie chodze(no chyba ze mam jakies wyjscie czy cos jak np,studniówka)a w lato normalne sloneczko :Dahh.
Moj ulubiony balsam to Nivea brazujacy.



misior920127 - 2008-03-22 14:33
Dot.: Re: BALSAM BRĄZUJĄCY
  najlepszy wg mnie to Loreal :)



Kreskaaa - 2008-03-22 14:44
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez bielaczka (Wiadomość 6734325) Wizazanki, moze znacie odpowiedz na moje pytanie :rolleyes:
dlaczego nie mozna smarowac twarzy balsamem brazujacym? Hm... od dawna sie zastanawialam i slyszalam, ze sporo osob tak wlasnie robi, jednak chyba nie powinno sie tego robic? Hmm.. ale dlaczego ;P?
Też mnie to intryguje... Niby balsam jest cięższy ale raz na jakiś zcas chyba nie zaszkodzi?? Bo wszystkie kremy do twarzy dają jakiś taki "żółty" kolor :confused:



karateczka000 - 2008-03-22 20:49
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Proszę o poradę:o
Jaki jest według Was najlepsy krem brązujący do twarzy? Szczególnie mam na myśli kwestię tego, by nie zapychał:) Zastanawiam się nad loreal'em nutri bronze-dobry wybór?



Literka96 - 2008-03-22 21:37
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez Kreskaaa (Wiadomość 6978348) Też mnie to intryguje... Niby balsam jest cięższy ale raz na jakiś zcas chyba nie zaszkodzi?? Bo wszystkie kremy do twarzy dają jakiś taki "żółty" kolor :confused: Balsamu brązującego nie można używać do twarzy, ponieważ nie zawiera składników pielęgnujących skórę twarzy i może ją zapychać.

Ja polecam balsam brązujący Nivea Summer Beauty. Już po trzech dniach widziałam różnicę w kolorze skóry. Niestety stosując go na noc skóra mi brzydko mówiąc śmierdziała.
A odradzam Johnson Holiday Skin. Efekty przychodziły bardzo wolno i skóra była marchewkowa :mad:



girl96 - 2008-03-23 12:25
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez Literka96 (Wiadomość 6983423) Balsamu brązującego nie można używać do twarzy, ponieważ nie zawiera składników pielęgnujących skórę twarzy i może ją zapychać.

Ja polecam balsam brązujący Nivea Summer Beauty. Już po trzech dniach widziałam różnicę w kolorze skóry. Niestety stosując go na noc skóra mi brzydko mówiąc śmierdziała.
A odradzam Johnson Holiday Skin. Efekty przychodziły bardzo wolno i skóra była marchewkowa :mad:
No niestety, Literko. Te balsamy okropnie śmierdzą, bo składniki brązujące łączą się z naszymi przeciwciałami i w ten sposób powstaje duszący zapach. Jest to nieuniknione, ale za to efekt opalenizny jest zachwycający:rolleyes:



Lost In Translation - 2008-03-23 12:30
Dot.: Balsamy brązujące :D
  karateczka000 ja używam nutri bronze i jestem z niego zadowolna :)
wcześniej używałam do twarzy Garnier Skóra Muśnięta Słońcem, ale mnie zapychał i go odstawiłam:mad:
ostatnio od koleżanki, która jest konsultantką Avonu dostałam próbke tego nowego kremu brązującego do twarzy i też mi nie podpasował:nie:
ale to raczej kwestia indywidualna...

do ciała używam nutri bronze rownież:ehem: przez jakiś czas uzywałam balsam brazujący do ciała Eveline z kompleksem ujędrniającym:rolleyes:



isa666 - 2008-03-23 12:32
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Ja ostatnio posmarowałam twarz 2 dni pod rząd balsamem brązującym Nivea do ciemnej karnacji i o dziwo mnie nie zapchało na twarzy na szczęście ;) Za to wyszła mi delikatna opalenizna, ale jednak postanowiłam, że kupię krem opalający, bo balsam to jednak wolę do ciała używać a to był tylko taki eksperyment z tym smarowaniem buźki :D



Literka96 - 2008-03-23 12:42
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez girl96 (Wiadomość 6986661) No niestety, Literko. Te balsamy okropnie śmierdzą, bo składniki brązujące łączą się z naszymi przeciwciałami i w ten sposób powstaje duszący zapach. Jest to nieuniknione, ale za to efekt opalenizny jest zachwycający:rolleyes: Balsamy brązujące łącza się z z naszą skórą, a nie z przeciwciałami. Aż tak daleko nie wnikają :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez isa666 (Wiadomość 6986720) Ja ostatnio posmarowałam twarz 2 dni pod rząd balsamem brązującym Nivea do ciemnej karnacji i o dziwo mnie nie zapchało na twarzy na szczęście ;) Za to wyszła mi delikatna opalenizna, ale jednak postanowiłam, że kupię krem opalający, bo balsam to jednak wolę do ciała używać a to był tylko taki eksperyment z tym smarowaniem buźki :D Zapychanie, czy uczulenie, jak wiadomo nie jest reakcją konieczną, ale bezpieczniej jest używać kremów do twarzy.



girl96 - 2008-03-23 13:14
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez Literka96 (Wiadomość 6986822) Balsamy brązujące łącza się z z naszą skórą, a nie z przeciwciałami. Aż tak daleko nie wnikają :rolleyes:
Wnikają moja droga, wnikają. Gdyby łączyły się tylko ze skórą nic by nie powstało.



karateczka000 - 2008-03-23 18:40
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez Lost In Translation (Wiadomość 6986703) karateczka000 ja używam nutri bronze i jestem z niego zadowolna :)
wcześniej używałam do twarzy Garnier Skóra Muśnięta Słońcem, ale mnie zapychał i go odstawiłam:mad:
ostatnio od koleżanki, która jest konsultantką Avonu dostałam próbke tego nowego kremu brązującego do twarzy i też mi nie podpasował:nie:
ale to raczej kwestia indywidualna...

do ciała używam nutri bronze rownież:ehem: przez jakiś czas uzywałam balsam brazujący do ciała Eveline z kompleksem ujędrniającym:rolleyes:
dzięki:), ja właśnie tez posiadam tą próbkę, ale po jednym posmarowaniu nie jetsem w stanie stwierdzic czy mi pasuje, czy nie :confused: i w sumie nie wiem czy zamawiac ten krem avonu czy leciec po loreal:crazy:



3krateczki - 2008-03-24 17:27
Dot.: Balsamy brązujące :D
  dla mnie znów najlepszy jest dove summer glow a przetestowałam już kilka, z tej serii mam balsam do ciała i oddzielnie krem do twarzy



karateczka000 - 2008-03-24 20:44
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez 3krateczki (Wiadomość 6998464) dla mnie znów najlepszy jest dove summer glow a przetestowałam już kilka, z tej serii mam balsam do ciała i oddzielnie krem do twarzy
nie zapycha Cię, nie wyskakuje Ci nic po nim? :)



paulaaa24 - 2008-03-24 23:28
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Ja także miałam przez dłuższy czas problemy z samoopalaczami....., ale wkoncu trafiłam na cos dobrego . Jest to balsam do ciała brązujący Summer Glow+ soft shimmer- Dove. BAlsam jest do jasnej i ciemnej karnacji- do wyboru. nie zostawia plam. Pozostawia koolr "ciepłego brązu"- bardzo ładnej opalneizny. Na dodatek nawilża skórę oraz ma w sobie cząsteczki odbijające światło co daje widoczny efekt. Polecam



Terpsychoraa - 2008-03-24 23:35
Dot.: Balsamy brązujące :D
  ....



wiki124 - 2008-03-25 00:06
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Podzielam zdanie dziewczyn Dove summer glow rewelacja...nie zostawia plam daje ładny i szybki efekt widocznej opalenizny.Przetestowałam garniera loreala ale zaden nie jest tak dobry...oba wymienione niemiłosiernie smierdza...doprowadzily do tego ze zapach obudzil mnie przed 5 rano i musialam szybko wziac prysznic :D za to do twarzy loreal nutri.. polecam;)



marika_lol - 2008-03-25 20:50
Dot.: Balsamy brązujące :D
  ja uzywam L'Oreala w zelu ale zabija mnie zapach, a ojego tż doprowadza wrecz do szalu, wiec rzadko sie nim smaruje:confused:



tulipanna. - 2008-03-25 21:07
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez wiki124 (Wiadomość 7002692) Podzielam zdanie dziewczyn Dove summer glow rewelacja...nie zostawia plam daje ładny i szybki efekt widocznej opalenizny.Przetestowałam garniera loreala ale zaden nie jest tak dobry...oba wymienione niemiłosiernie smierdza...doprowadzily do tego ze zapach obudzil mnie przed 5 rano i musialam szybko wziac prysznic :D za to do twarzy loreal nutri.. polecam;) Kiedy juz sie "brazeruje" uzywam identycznego zestawu i tez wszystkim polecam. Poniewaz jestem bladolica ten Dove dla jasnoskorych powoduje, ze dlugo musze czekac na efekt, a dla ciemnoskorych jest z kolei za ciemny i daje brzydki efekt samoopalacza. Dlatego mieszam je ze soba:) Wtedy kolorek wychodzi idealny - szybko widac efekt, a nie jest za intensywny.



NielegalnaMiss - 2008-03-25 22:43
Dot.: Balsamy brązujące :D
  Cytat:
Napisane przez Mimi1985 (Wiadomość 4593120) Dla mnie super spisuje sie balsam Garnier skóra muśnięta słońcem, dla śniadej cery, chociaz sama mam jasną karnacje. efekt widac juz po pierwszym uzyciu. bardzo ładny kolorek, taki naturalny, zlocisty hmmm..:rolleyes: bossski :-p tylko oczywiscie trzeba zadbac o odpowiednie przygotowanie skory. codzien rano szoruje cale cialo szorstką gąbką z żelem pod prysznic aby wygladzic skore i usunąć martwy naskorek, nastepnie nie żałując sobie przyjemnosci nakladam grubszą warstwe balsamu Garnier (a co drugi dzien pod Garniera dodatkowo balsam nawilżający) i jest suuuper :ehem: Wieczorkiem tylko szybki prysznic i cienką warstewke Garniera. Wszyscy mnie pytają gdzie sie tak opalilam :D Dla mnie bomba :dziekuje-kwiatek: Popieram. Garnier daje ładny, złocisty kolorek opalenizny :ehem:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl



  • Strona 20 z 25 • Znaleziono 3360 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25