Wasze pierwsze perfumy to...
kiciaaa87 - 2009-09-07 13:28
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje początki?
Najpierw podbierane od mamy, później już własne Celebre Avonu. I jeszcze od mamy: Perceive, który nawet mile wspominam.
Prezenty gwiazdkowe: Adidas Fruity Rhytm, Floral Dream. Pewnie jakieś jeszcze adidasa, które nie zapadły mi w pamięci. I w sumie nie zachęciły mnie do wniknięcia w świat zapachu. Wręcz było mi obojętne, bo te ''perfumy'' mnie nie urzekły.
Jednymi z pierwszych były również z Avonu Be...Kissable
A takie pierwsze droższe to Lacoste - Dream of Pink - prezent od faceta. Było to ponad rok temu, perfum jeszcze nie wykończyłam, faceta też ;-) A moja kolekcja perfum się znacznie poszerzyła i odkryłam nową miłość... zapachów.
agnes_bdg - 2009-09-07 17:01
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze prawdziwe to Joop Femme - jako 16 -latka przywiozłam od kuzynki z Niemiec próbeczkę wody i saszetki żelu pod prysznic i balsamu i zachorowałam na ten zapach. Później trzymałam te puste saszetki i fiolkę w szafce na klucz i od czasu do czasu wąchałam i mówiłam sobie, że kiedyś będę je mieć. :hahaha:
3 lata później dostałam cały zestaw pełnowymiarowy wodę, balsam i żel. Perfum tych z przerwami używam do dziś. Troszkę przez sentyment ale zwyczajnie bardzo mi odpowiadają.
Z niższej półki używałam Limarę, Impulse itp ale szczególnie wspominam dezodoranty i mgiełkę CD ale w sklepach już tego nie ma chyba.
Suarti - 2009-09-07 17:19
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez calua2 (Wiadomość 14085682) Mój pierwszy zapach w szkole postawowej to olejek różany z róży bułgarskiej zakupiony na Bazarze Różyckiego,następnie w Liceum Medycznym zakupiłam sobie wodę toaletową BASIA w szklanej butelce,kupowało się w kiosku.Zapach zbliżony do kremu nivea,potem jezdziłam 60km do stolicy żeby w perfumerii na Chmielnej zakupić sobie Rive to były zajzajery..a na 18 dostałam od chłopaka Masumi takie z kuleczką i wtedy zaczeła się przygoda z Pewexem BASIA to moja pierwsza "woda toaletowa". Nie przypominam sobie zeby jej zapach byl zblizony do kremu nivea. Pamietam, ze pachniala raczej smierdziala samym alkoholem:-).
Pierwsze prawdziwe perfumy to Joop! Le bain. Mialam wtedy 17 lat. Do dzisiaj je lubie choc minelo 20 lat...:eek:
cbr - 2009-09-07 19:24
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
najpierwsiejsze to jakaś bezimienna bladoróżowa woda toaletowa z kompletu kosmetyków dla małych dziewczynek (przywiezionego przez moją Rodzicielkę z Francji)
potem przez długi, długi czas Gabriela Sabatini - Bolero (jaka szkoda, że wycofane, miło by było sobie zapach przypomnieć)
natomiast pierwsze górnopółkowe... hmm... tu rywalizuje Deep Red Hugo Bossa z Soleil Fragonarda, a już nie pamiętam, który był pierwszy
Ivi 1988 - 2009-09-07 20:21
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
hypnotic poison :)
po dzis dzien:p:
itaka - 2009-09-07 20:48
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Oui-Non Kookai :) Dostałam od kogoś, któregoś z "adoratorów" wtedy....chyba pierwszego zalecającego się do mnie...... ale wstyd... nie pamiętam którego :D
Psikałam się tym zapachem długo, potem od kogoś dostałam inne.
Co ciekawe, tych drugich nie pamiętam, ale te pierwsze tak. Za to tego drugiego "adoratora" pamiętam ( to mój dzisiejszy mąż), ale od kogo dostałam Kookai - no za Chiny sobie nie mogę przypomnieć :D
OlaVS - 2009-09-09 09:09
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez itaka (Wiadomość 14127275) Oui-Non Kookai :) Dostałam od kogoś, któregoś z "adoratorów" wtedy....chyba pierwszego zalecającego się do mnie...... ale wstyd... nie pamiętam którego :D
Psikałam się tym zapachem długo, potem od kogoś dostałam inne.
Co ciekawe, tych drugich nie pamiętam, ale te pierwsze tak. Za to tego drugiego "adoratora" pamiętam ( to mój dzisiejszy mąż), ale od kogo dostałam Kookai - no za Chiny sobie nie mogę przypomnieć :D
Mam to samo!!!! Kookai Oui-non były pierwsze-prawie-prawdziwe, ale ja nawet nie mogę sobie przypomnieć, czy je dostałam czy kupiłam.... Wcześniej miałam jakieś takie zakupione w liceum w jakimś komisie, z francuskiem napisem i trochę odbiegające nawet od ówczesnych moich wyobrażeń w temacie perfum idealnych, ale na inne nie było mnie stać. Po Oui-non dostałam (od mojego obecnego męża)... no nie pamiętam, jakieś z etykietką w kobaltowym kolorze, ładne, dosyć słodkie, ale nie przesadnie... A potem nastała dłuuuuuga era Le Monde Est Beau, a świat rzeczywiście wtedy piękny był:-):ehem:. W międzyczasie White Diamonds, Jaipur, takie jedne bezmarkowe, które naprawdę ładnie i ciekawie pachniały:ehem:, Exclamation!, Eau d'Orlane.
Bardzo podobały mi się wtedy: Amarige, Laura, Sunflowers oraz Fire&Ice Revlona, którego wspomnienie mnie przesladuje, bo wydaje mi się, że były naprawdę ciekawe i podobne do Cristobala.
I jeszcze kupiłam kiedyś koleżance polskie (chyba) perfumy Paola, ze zdjęciem dziewczyny w aksamitnej ciemnej sukience na kartoniku. No była prawdziwa poezja! Żałowałam, że nie kupiłam sobie drugich, i do dzis żałuję.
MeryJane - 2009-09-09 09:37
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Dziewczyny- może któraś pamięta tamto Black Orchid. :confused: Strasznie jestem ciekawa...nie pamiętam czy to był prezent nabyty (wiec pewnie Pewex) czy przywieziony...
beyza - 2009-09-09 11:41
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moj pierwszy zapach to Dolce Vita- mialam 11 lat i pojechalam do cioci do Niemiec. Tam oddala mi swoj flakon DV, uzywalam jako totalnej swietosci, do dzisiaj zostalo mi pare kropel na dnie :)
Potem byly perfumy Fragonarda- Etoile du Sud. Tez mialam 11 lat i bylam z mama na wycieczce w Paryzu- nie, rodzicielce nie strzelilo do glowy, zeby kupowac bachorowi perfumy, po prostu w ramach wycieczki, byla wizyta w ich salonie i muzeum, na koniec mozna bylo sobie dac wcisnac jakis zapach za minimalna doplata, wiec obie skorzystalysmy. Zapach podobal mi sie tylko na poczatku, byl duszacy, ostry - dzisiaj bym ich nie uzyla, wtedy zreszta tez niechetnie, po kropelce i tylko na specjalne okazje. Pamietam, ze w tamtym roku nowoscia byly slynne Oblicque- Givenchy, w kazdej paryskiej perfumerii, musialam te trojaczki porzadnie obwachac, do dzisiaj nie dorobilam sie nawet probki i juz mi to nie jest raczej pisane :(.
Rok pozniej przybyly mi Lacoste For Women- mama zrobila dosc pokazne zakupy we wloskiej perfumerii i dostala 100ml tester tychze, zapach jej sie nie spodobal, wiec ja go odziedziczylam. Byl swiezy, delikatny, taka elegancka mgielka. Chyba nie sa juz produkowane.
I znowu rok pozniej- mama prenumerowala Twój Styl, z tego co sie orientuje, teraz nie sa juz tak hojni, ale w 2003 prezentem w ramach prenumeraty bylo 30 ml Beyond Paradise- Estee Lauder. I znowu- mama zapach wziela w ciemno, nie spodobal sie jej i ja go dostalam. Mam go do dzisiaj, nie wiadomo dlaczego, ale oszczedzam najbardziej ze wszystkich. Moja milosc od pierwszego wachniecia.
Z innych pierwszych zapachow- to Avon- Passion Dance i Pur Blanca, zuzylam po dwa flakony jednych i drugich, te byly tak na codzien, a wysokopolkowce na specjalne okazje.
Maja102 - 2009-09-09 12:00
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Individual Blue Avon, które dostałąm od siostry wiele lat temu...:ehem:
A pierwsze takie "porządne" kupiłam w tym roku - Ange ou Demon (do dziś moja wielka miłość:D)
Xsekret - 2009-09-09 18:05
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
http://www.omfragrances.com/images/Watt%20Pink.jpg
Watt - był to rok 1995 :-) Zamierzam je zamówić..
morigiana - 2009-09-10 23:21
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Lancome Oui
Dostałam od mamy. Mam do nich duże sentyment.
Wiecie czy produkują je jeszcze?
beyza - 2009-09-11 15:53
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez morigiana (Wiadomość 14180525) Lancome Oui
Dostałam od mamy. Mam do nich duże sentyment.
Wiecie czy produkują je jeszcze? Zagranica spokojnie do dostania. U nas nie.
saming - 2009-09-12 17:33
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Mama mi kupiła coś z Refanu - wiem że zapach świetny, ale nie pamiętam numeru. Właśnie wybieram się do nich i na pewno coś kupię jeszcze...
dzika truskawa - 2009-09-12 20:10
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez saming (Wiadomość 14205517) Mama mi kupiła coś z Refanu - wiem że zapach świetny, ale nie pamiętam numeru. Właśnie wybieram się do nich i na pewno coś kupię jeszcze... "Świetny zapach z Refanu" brzmi jak oksymoron...
anka_res - 2009-09-12 20:25
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez morigiana (Wiadomość 14180525) Lancome Oui
Dostałam od mamy. Mam do nich duże sentyment.
Wiecie czy produkują je jeszcze? Są, są i na allegro - w takich prostych, prostopadłościennych buteczkach. To również moje 1-wsze wysokopółkowe perfumy:) Tęsknię do nich czasami i kiedyś jeszcze kupię, choćby i z sentymentu...
1-wsze w ogóle - Christine (Pamięta je ktoś może? Miałam dwie wersje, białą i fioletową, bardzo porządny porcelanowy flakon).
1-wsze od rodziców - Wykrzyknik.
1-wsze od koleżanek - Some One (obecnie wiem, że podróbka CK ONE, ale był rok ca.1995, tak że wiecie:) )
1-wsze od TŻ - Angel (do dziś miłość, a TŻ jest teraz mężem).
Cytat:
Napisane przez saming (Wiadomość 14205517) Mama mi kupiła coś z Refanu - wiem że zapach świetny, ale nie pamiętam numeru. Właśnie wybieram się do nich i na pewno coś kupię jeszcze... Chodziło chyba o 1-wsze perfumy, a nie 1-wszego perfuma...;) Oksymoronicznie, Truskawo, się z Toba zgadzam:D
kaledonia - 2009-09-12 21:15
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez iwona-jk (Wiadomość 3992169) Moje pierwsze perfumy czy raczej woda toaletowa to Exclamation Coty(biało-czarny), potem były Oui-Non Kookai.
Z górnej półki pierwszymi były Dolce&Gabbana (czerwone), po które niedawno ponownie sięgnęłam.
Następnie była epoka Avon (mało którego zapachu nie posiadałam), która trwała dość długo. W którymś momencie powiedziałam im :gun:
A co to, nie stać mnie, pracuję, nie palę - no to sobie kupię porządne perfumy. No i się zaczęło! Burberry Brit itd. ......................... ...............
A na koniec bardzo Wam wszystkim dziękuję, cieszę się, że istnieje forum Wizaz perfumy. Dzięki Wam wiem, że nie jestem sama z moją manią kupowania kolejnych i kolejnych flakonów.Pozdrawiam Serdecznie!:cmok::cmok: :cmok: Moje pierwsze też były Exclamation czarny wykrzyknik :D To w podstawówce,a potem pierwsze dorosłe to Sunflowers, które używam do dnia dzisiejszego. Nie znam ładniejszych :love:
morigiana - 2009-09-15 21:27
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Beyza i Anka_res – dziękuje za informacje ;)
Miciel - 2009-11-17 10:53
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Masumi złote (olejek) - niespecjalnie już dostępne, jitrois - nadal dostępne i uzupełniane na półce :brzydal:;
wykrzykniki i vanilla fields to było fujstwo wielkie, blase chyba matka miała, a babcia panią walewską, w granatowym flakonie
pierwszych "górnopółkowych" nie pamiętam :P
aga_tka_2 - 2009-11-17 11:27
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze zapachy (niekoniecznie perfumy) ;) to zielona Limara, Blase i Eau de Masumi :D te pamiętam.
Jako nastolatka dostałam również od ówczesnego chłopaka miniaturkę Tresor, którą przywiózł mi z UK. Zapach kompletnie mi się nie podobał i wędrował do mojej siostry, mamy, wracał do mnie... i tak w kółko. W końcu został wyrzucony (prawie pełny).
Vanillllka22 - 2009-11-18 12:29
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
pierwsze górnopółkowe to Lancome "Attraction". Dostałam od siostry :brzydal:
Antilia - 2009-11-18 15:15
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Najpierwsze to mamine Chanson w matowym, żółtym flakoniku. Rozejrzałam się po necie i do moich wspomnień wyglądem pasuje Chanson de Vie. Miałam wtedy ze 12 lat a jako, że był to bardzo cytrynowy zapach to kochana mama pozwalała używać - wypsikałam jej całą flaszkę :D
Viollet87 - 2009-11-18 15:28
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze samodzielnie wybrane i kupione, górnopółkowe - Kenzo Flower. To było jakieś 6-7 lat temu... Dziś ich nie lubię ;)
Lady Lou - 2009-11-20 15:13
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
w 3 albo 4 klasie szkoły podstawowej kupiłam moje pierwsze perfumy, była to owocowa woda toaletowa z avonu, gdzie główną nutę stanowiła mandarynka.. w małym flakoniku z fioletową zakrętką, niestety nie pamiętam nazwy.. :rolleyes:
zania - 2009-11-21 12:15
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Kiedy mysle o moich pierwszych perfumach to byly to Vanilla Fields. Pozniej, jak to bywa z dobrymi rzeczami, zostaly wycofane. Zaczelam poszukiwania podobnego zapachu. Po przebrnieciu przez kilka mniej lub bardziej udanych zakupow skonczylo sie to na tym wanilia zaczela mnie juz draznic. Ostatni moj nabytek to AA Ylang & Vanille. Niestety flaszka prawie pelna, zapach stal mi sie obcy.
Kiedys przegladalam allegro i natknelam sie na Vanila Fields, ale nie wiem czy chce ponownie je zakupic. Moze zapach sie zmienil, a ja nie chcialabym niszczyc mojego zapachowego sentymentu do nich :) Zreszta, moze vanilia juz nie jest tym czego szukam.
myszka197 - 2009-11-21 12:34
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
moje piErwsze perumeryjne doznanie - Chanel- 5 - babcia dawałA mi powąchać, jak byłam bAAAAAARdzo grzeczna :), , a na bal z okazji ukończenia 8 klasy - pozwoliła mi sie poperfumować!!!!!!!!!!! - od tego czasu czułam się "dorosłą kobietą" ( to były czasy głębokiej komuny, perfumy wyższopółkowe nie były dostępne nawet w Pewexie), potem kupowałm jakiś Coty, czy Gabriela Sabatini - przełom nastapił, jak w 1-wszej klasie LO pojechałam na wycieczkę do Paryża ( szkolną) kupiłam...... perfumy Champagne YSL, Poisom i Schalimar ( przez 2 tygodnie prawie nie jadłam - nie starczyło mi już kasy i tak się zaporzyczyłam na kwotę, na której wiadomość moja mama prawie na zemdlała, - na szczęście Babcia uregulowała dług) - od tego czasu miłość moja do perfum trwa, trwa i trwa...
imeshih - 2009-11-21 13:14
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze perfumy jakie pamiętam to pret-a-porte mojej mamy (które swoją drogą zostały potłuczone przez brata) i jakaś avonowa miniaturka (nie pamiętam nazwy pewnie kojarzycie miała taki okrągły fioletowo-czarny koreczek). Natomiast pierwsze jakie ja posiadałam to była jakaś chamska podróbka (też nie pamiętam czego - ah ta moja pamięć), dostałam i prawie nie używałam bo zapach mi nie spasował. Jakiś rok później dostałam Hypnotic Poison (przeszedł przez ręce chyba każdej kobiety w rodzinie i nikomu po drodze się nie spodobał :P) no i wpadłam :D
blueania - 2009-11-21 13:25
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Oczywiscie gdy bylam malolata trwala era zapachow z Avonu;) Moje pierwsze lepsze perfumy to DKNY Be Delicious,dzis juz za nimi nie przepadam.Choc gdy je wacham wracaja fajne wspomnienia..:)
Lynn - 2009-11-21 21:31
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze wysokopółkowe perfumy za jedną z pierwszych wypłat- Hypnose 30 ml. Było to jakies 2-3 lata temu.
skarbiatko - 2009-11-21 22:13
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
ja nie pamiętam jakie były pierwsze..ale chyba jakoś na poczatku było Masumi.....
braworka - 2009-11-21 22:58
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
nie pamiętam, zupełnie, na początku coś tam się podbierało z od mamy, ale pierwsze własne:confused:
kamena - 2009-11-22 01:07
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Na pewno w zamierzchłych czasach podstawówki miałam Masumi :D Wykrzyknika żadnego nie, za to coś waniliowego też było, bo pamiętam, jak moja mama krzywiła się i mówiła, że pachnie ciastem :D
A moimi pierwszymi "górnopółkowymi" perfumami było wymarzone 30 ml Emporio Lei / Elle / She / Ella - kupione (pewnie za horrendalną kasę) w perfumerii empikowej na 18 urodziny. Do tej pory mam resztkę, z sentymentu, bo zapach już się z pewnością zepsuł.
Żadna wielka miłość do perfum z tymi zapachami nie przyszła. Namiętność mnie dopadła dopiero teraz, na starość, za pośrednictwem Słonia ;)
just green - 2009-11-29 23:36
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze perfumy - CK Eternity...
Kocham na zawsze, zapach spokoju i bezpieczeństwa
Gajowniczka - 2009-11-30 09:13
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Vanilla Fields i Jade były pierwszymi,które sama sobie kupiłam.(w ogólniaku)
Potem długo nic nie używałam aż natchnęło mnie i poleciałam od razu z grubej rury:Poison klasyczny i Chanel 5.
Psikałam się nim "do pępka" i na każdą porę dnia.Biedne było moje otoczenie ale nikt nie zwrócił mi uwagi,nawet się pytali nieraz czym tak pachnę.To było dosyć dawno (z 9 lat temu)i już nie przepadam za tymi zapachami,poznałam umiar i dzięki wizażowi mnóstwo wspaniałych zapachów.Nawet co jakiś czas mam napady perfumocholizmu .
Nadine94 - 2009-12-07 16:31
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Bi-es Simply Red :ehem:
chytrusek_lisek - 2009-12-07 17:31
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Stare Soir de Paris pod koniec podstawówki. Wielka butla odziedziczona po babci i pierwsza perfumowa miłość. Co ciekawe - zanim ją znalazłam, stała sobie w szafie dobre 15 lat, a zapach był piękny i trwały. Teraz w ramach sentymentu zamówiłam nową wersję i jestem baardzo ciekawa, czy też tak upojnie pachnie fiołkiem:rolleyes:
akisia - 2009-12-07 18:50
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
U mnie nie było ery Avon'u, tylko Oriflame ;) więc moje pierwsze perfumy to były Moon. Pamiętam, że chciałam je, bo uwielbiałam Sailor Moon :D
extravaganza - 2009-12-07 20:19
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Moje pierwsze perfumy to Prowl z Avonu - jak ja go kochalam! Pewnie do tej pory bym go uzywala, gdyby go nie wycofano :(
Potem, pod koniec liceum byla miniaturka Coco Mademoiselle (po ktory siegnelam znow niedawno zakupujac 35 ml), a pierwsza pelnowymiarowa flaszka z gornej polki i szalencza milosc ktora trwa i trwac bedzie to Hypnotic Poison :) A potem zaczelam czytac Was regularnie i od tej pory przybywa mi kolekcji:)
tombak - 2010-05-21 11:09
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
"Być może Londyn" - nic piękniejszego nigdy nie znalazłam
pierwsze porządniejsze - L'eau de Kokaii - coś pięknego
teraz - Coco Chanel
Claris - 2010-05-21 11:31
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Cytat:
Napisane przez akisia (Wiadomość 15722760) U mnie nie było ery Avon'u, tylko Oriflame ;) więc moje pierwsze perfumy to były Moon. Pamiętam, że chciałam je, bo uwielbiałam Sailor Moon :D Moje też, strasznie mi się podobały :love:
Elfia4 - 2010-05-22 20:31
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
Pierwsze moje, czyli zabrany od mamy prezent urodzinowy to jakieś kompletnie nieznane mi perfumy, może jakaś podróbka, ale pachniały ładnie.
Pod koniec podstawówki była mała buteleczka Indian Summer Palomy Picasso również od mamy. Szkoda, że już ich nie ma, bo mam sentyment.
Pierwsze kupione za własne pieniądze to pret-a-porter w zestawie świątecznym z kosmetyczką, która służy mi do tej pory na wyjazdy:-) Zapach służył mi krócej, bo zanim się skończył znudził się i magia minęła.
Potem były różne avony, pumy, celinki i inne firmowane przez "coty".
Za pierwszy zapach z górnej półki mogę uznać Halloween, a z tych droższych Code.
jessica855 - 2010-05-22 20:48
Dot.: Wasze pierwsze perfumy to...
w podstawówce Priscilla Presley Indian Summer (niedawno zakupiłam w celu przypomnienia zapachu i już mnie nie urzekł..., za to kuzynka się ucieszyła...wierna fanka zapachu)
w liceum miałam fazę na "jadalne" zapachy Oriflame :brzydal: i żałuję do dziś że serię wycofali....
oprócz Oriflame ... Avon oczywiście (Rare Pearls, Blue Lagoon (?), Perceive itd.)
na studiach pokochałam zapachy Cacharel - Promesse, Amor Amor
i tych używałam najczęściej, ahh i jeszcze wielka miłość perfumowa cindy crawford waterfalls
a dziś ...ufff lepiej skończę ;) miało być o 1szych perfumach :brzydal:
Strona 4 z 4 • Znaleziono 592 wyników • 1, 2, 3, 4