po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
niuniaaa10 - 2006-07-23 12:08
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Dzięki bess :cmok:
No masz racje,wiesz anwet sie go zapytalam jakis czas temu po tych numerach z innymi czy nie traktuje mnie jak takiej przystani,ze jestem bo ejstem ale szuka tak naprawde innej....to sie obrazal wkurzal...mowil jak ja moge tak myslec.......ze jakby tka bylo to nie wracal by do mnie i nie chcial byc ze mna tyle czasu.............no ale jak widac chyba klamal....wtym byl dobry......ale niestety obwiniam torche siebie,mysle ze moze to albo tamto mu nie pasowalo.....ze moglam sie zmienic,ze jakeis cechy charakteru mu nie pasowaly itp........w kompleksy juz popadlam.......kiedys zanim go poznalam bylam strasznie zakompleksiona a le on mnie wyleczyl co wszyscy zauwazyli zanjomi i mowili ze wkoncu......no ale jak mnie rzucil dla innej to wszystko wraca.......niestety..... .
no walsnie ciekawa jetsm jak przyjdzie przyzwyczajenie to jak bedzie sie zachowywal.......
Tylko wkurza mnie to ze on jest teraz szczesliwy a ja cierpie......a on ma to juz w d...e!!!!!
Aeterna - 2006-07-23 12:29
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Wiesz co Kitka, masz rację, nie znam Cię, ale bardzo nie lubię takich wątków jak ten Twój. Myślałam, że to temat, w którym spotkam się z tym, co sugeruje tytuł, a spotkałam się ze zwykłą niedojrzałością emocjonalną założycielki.
To będzie surowa wypowiedź, wiem; przykro mi.
Dziewczyny nie były w stosunku do Ciebie podłe ani wredne, starały Ci się pomóc, pocieszyć, a im więcej pisałaś, tym bardziej Twoja historia rozłaziła się im (nam) w szwach.
''Drzesz'' się na nas, bo skrytykowano Cię np, że uważasz wręcz swoją ciążę za pewniak, bo że cieszysz się z niej, no to już czytam sobie w domyśle, ale jak się nie cieszyć, skoro wciąż go kochasz, rozstaliście się i jesteś zachwycona najwyraźniej perspektywą połączenia Was choćby i ''maluszkiem''.
To jest ironia, gorzka, lecz nie pozbawiona podstaw.
Trafiło Ci się, masz szczęscie nawet i z tym, że masz takie życzliwe Panie Bibliotekarki i Woźne, chętnie pomatkują, nie przeczę, gdy Ty będziesz odpytywana na lekcji matematyki.
Co mam mysleć o Dziewczynie, która wywala 50 zetów na jakieś dziwadło a nie test, a potem żal jej było 13 ''wziąć od TZ'' - bo ''duma''. Dziecko to jest ''wspólna akcja'', ja bym tego nawet nie nazwała pożyczką.
A ile Cię ono teraz wykosztuje, jeśli jesteś ''przy nadziei'' nie wspominam, bo i po co.
A na miejscu Twojego TZ to bym powiedziała Ci tak: ''zdobądź pewność i dopiero wtedy będziemy myśleć o tym, co dalej, z nami i nie tylko z nami''. W ten deseń.
To jest dojrzałość - a nie: ''hej, mam czerwoną przerywaną kreskę <-> wciąż Cię kocham, muszę sobie wszystko poukładać <-> zmieni pracę, dam mu szansę''...
Nie dąsaj się na nas. Oceniamy Twoją historię, nikt po Tobie ''nie pojeżdża'', ale swoje myśleć będziemy - i myślimy.
Tragedii nie umniejszam, ale zastanów się obiektywnie, o ile możesz, co byś pomyslała czytając takie coś:
''15 lat i gwałt, 18 lat i moim hobby jest min seks''..? (To ostatnie z profilu).
Nie wątpię, że to Twój wspanialy TZ pomógł Ci wylizać te rany, tym lepiej dla Ciebie.
Mam dla ludzi współczucie, staram się znajdować także i empatię, na ile to możliwe - ale co mi napiszesz w odpowiedzi, jakiej argumentacji użyjesz, że wujek Cię molestował, gdy byłaś mała..?
Bo na razie w wątku w którym pytasz po jakim czasie eks znajduje sobie nową laskę czytam, że Cię zgwałcono.
A 13 zł to nie są oszałamiające pieniądze, to są 3 piwa lub 5 wód mineralnych, albo 2 paczki fajek, fajne podejście:
mówię mamie o swoich obawach, to zamiast zacząć od tego testu rozwiewającego wątpliwości robi z Ciebie personę w klinice (teoretycznie db ale nie o to mi chodzi), w której pracuje i w ogóle, ech...
Ja nie twierdzę, że nie piszesz nam prawdy, ale czytam Twoje wypowiedzi i mam wrażenie, że czytam posty 13-latki i tyle - równie nieprzemyślane, nieobiektywne i miejscami niedorzeczne.
To ja już wolę Klan, jest przecież i rzeczywisty i śmiesznie ;) absurdalny zarazem.
Jupi, mam wrażenie, że oglądam brazylijski serial, najpierw spektakularne strumienie łez, a na końcu odcinka fanfary hepi endu.
Pozdrawiam, i szczerze życzę szczęścia i powodzenia - ale przede wszystkim dystansu i kobiecej mądrości (szczególnie w sytuacji jaka być może Ci się kroi, przecież nie wiem) a nie podlotkowej egzaltacji.
blueania - 2006-07-23 12:35
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
kitka i tak zrobi jak uwaza wiec nie widze wiekszego sensu wymieniania ostrych zdan:rolleyes:w koncu to dorosla dziewczyna,niech robi jak chce najwyzej bedzie zalowac pozniej swoich decyzji.Mimo to zycze Ci szczescia Kitka oby wszystko ulozylo sie jak najlepiej,niekoniecznie tak jak sobie wyobrazasz;)
bess - 2006-07-23 13:08
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
mnie to sie wydaje ze jest tak .jak kogos nie obchodzi cudzy problem to mowi tak tak dobrze bedzie uda sie bla bla nic konkretnego tak naprawde majac to w nosie.a jak ktos sie angazuje w problem analizuje go przedstawia za i przeciw,stara sie pokazywac rozne opcje i moze uswiadomic cos drugiej stronie nie cukruje to dostaje czesto gesto po lbie.tez bylam taka szczera jak Ty Luba ale ludzie tego bardzo nie lubia i niektore rzeczy wole juz zachowac dla siebie.
Niunia bedzie ci ciezko to oczywiste ale kiedys jednak minie.przypominaj sobie te najgorsze sytuacje i ze nie ma jednak czego zalowac to co najgorszego mialas z nim teraz bedzie miala tamta,to troche pociesza:D
Aeterna - 2006-07-23 13:14
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Muszę zatem sprecyzować tak na zapas może, bo nie chcę awantur. Mój post jest ostry, ale szczerze, powtórzę, życzę Kitce szczęscia i tego, by wszystko ułożyło się tak, jak to będzie dla niej najlepiej.
A ostry jest dlatego choćby, że pomijając samą historię, (różne życie pisze, czyż nie..?), mam przy tym wszystkim wrażenie (być może błędne, nie upieram się, że tak nie jest (:rolleyes:), to tylko moje odczucie) - że ''uparła się'' ''nie zrobić'' tego testu, bo może i ''obawia się'', że nie jest w ciąży, a zatem całe to zamieszanie wokół jej osoby i tego związku/nie związku nie miałoby racji bytu i za szybko by mogło przestać ją mieć.
Kiedy wpadka się zdarzyła to była wielka miłośc, jak pisze Kitka, dziś jest coś nie tak z tą wielką miłością, skoro nie są razem, a przecież to chyba bardzo niewiele czasu upłynęło od ''tego zdarzenia''.
Ona kocha jego, on kocha ją, a mimo to ją porzucił, rozstali się a ''po tygodniu od rozstania'' afera.
Do tego stara jak świat afera - przykro mi, tak sobie tylko oceniam sytuację.
Nie upieram się że mam rację, i nie na tym mi zależy, to nie jest moje życie - za to dużo nieścisłości i niejasności w tym wszystkim dla mnie - a przy okazji nerwów. Nerwów spowodowanych, ale tu moim zdaniem, krytycznymi opiniami, nerwów ''wymierzonych w'' rozmówców, niezasłużenie, bo przecież życzliwych. To wszystko.
Cytat:
kitka i tak zrobi jak uwaza wiec nie widze wiekszego sensu wymieniania ostrych zdanw koncu to dorosla dziewczyna,niech robi jak chce najwyzej bedzie zalowac pozniej swoich decyzji. ''Nie może być tak'', że wymiana, gdy jest kulturalna, niepochlebnych opinii - ''staje się'' od razu ;) przepychanką i ''ostrą wymianą zdań''.
(Dziewczyna pisze, inne odpowiadają, jak się na sprawę zapatrują.
A na końcu się obrazić w stylu: ''jest mi przykro, dobra dobra, wrócę i pokażę, kto ma rację''. A ''ten kopniak''...
Ona zakłada wątek, ona ma problem - a potem to ja mam go/jakiś mieć, bo sobie zasługuję na to w jej opinii. Ech).
Bo może należy raczej napisać w poście otwierającym temat, jakich wypowiedzi oczekujemy - i wtedy ''bawić się'' ale z tymi osobami, które na zabawę mają ochotę.
Z wyrazami szacunku
Aete.
Luba - 2006-07-23 18:14
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez bess mnie to sie wydaje ze jest tak .jak kogos nie obchodzi cudzy problem to mowi tak tak dobrze bedzie uda sie bla bla nic konkretnego tak naprawde majac to w nosie.a jak ktos sie angazuje w problem analizuje go przedstawia za i przeciw,stara sie pokazywac rozne opcje i moze uswiadomic cos drugiej stronie nie cukruje to dostaje czesto gesto po lbie.tez bylam taka szczera jak Ty Luba ale ludzie tego bardzo nie lubia i niektore rzeczy wole juz zachowac dla siebie. Jasne, masz racje. Najlepiej powiedziec: nic sie nie martw, wszystko bedzie dobrze. A najgorzej powiedziec komus: wcale nie bedzie dobrze, ale mozesz sobie poradzic.
Bess, lepiej byc szczera. Tylko niezbyt madrzy ludzie (nie mowie tu teraz o nikim konkretnym) nie doceniaja szczerosci i wtedy wiadomo juz, ze z takimi ludzmi nie nalezy sie zadawac. Jesli ktos docenia twoja szczerosc i chec pomocy to znaczy, ze jest to osoba, ktorej naprawde warto poswiecic swoj czas. Szczerosc dla nas samych jest takim probierzem, z kim warto byc a z kim zerwac znajomosc. I mowie to naprawde z perspektywy tych 37 lat mojego zycia. Mimo wszystko szczerosc sie oplaca, najbardziej nam samym.
ktosia86 - 2006-07-23 18:41
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
mój znalazł sobie bardzo szybko. Chyba nawet miesiąc nie minął, mimo to mnie cały czas powtarzał, że to tylko koleżanka-żałosne:mad:
isiaczek - 2006-07-23 20:08
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
kurde dziewczynki....kurde albo zakonczymy ten watek...
bo tu sa same nagonki...
prosze was...
mamy jej radzić a nie na nia nalatywac....
kurde bo jeszcze dziewczyna sie załamie
Luba - 2006-07-23 20:30
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Własnie jej radzimy. Zadnej nagonki nie było i nie ma, tylko konstruktywne rady. Nikt na kitke nie nalatuje, ale wlasnie dobrze jej radzimy. Radzenie komuś nie polega na głaskaniu po główce, tylko na tym, zeby pomóc komus wyjść z trudnej sytuacji. My pomagamy. Ty głaszczesz.
I bardzo proszę bez "kurde"
bess - 2006-07-23 21:06
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez isiaczek kurde dziewczynki....kurde albo zakonczymy ten watek...
bo tu sa same nagonki...
prosze was...
mamy jej radzić a nie na nia nalatywac....
kurde bo jeszcze dziewczyna sie załamie chcialam zauwazyc ze ten watek nie dotyczy tylko kitki ,inne dziewczyny tez pisza o swoich problemach wiec czemu mamy konczyc watek?RADZIMY rowniez innym.
Ally83 - 2006-07-23 21:31
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez isiaczek kurde dziewczynki....kurde albo zakonczymy ten watek...
bo tu sa same nagonki...
prosze was...
mamy jej radzić a nie na nia nalatywac....
kurde bo jeszcze dziewczyna sie załamie Isiaczku - my jej właśnie radzimy. Pamiętaj, ze medal ma dwie strony i jej punkt widzenia nie musi być zgodny z naszym.
et-ka - 2006-07-23 21:43
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez Ally83 Isiaczku - my jej właśnie radzimy. Pamiętaj, ze medal ma dwie strony i jej punkt widzenia nie musi być zgodny z naszym. zgadzam się z tym. nikt nie chce dla niej źle. myśle, że dziewczyny, które się zaangażowały w tę historię chcą dla Kitki jak najlepiej. jednak dla niej to najlepiej, nie jest czyms dobrym. sama nie wiem, czego ona chce do końca. może tak bardzo kurczowo trzyma sie myśli o ciąży, bo wie, że to jedyny sposób, by przyciągnąc swojego byłego TŻta.
trafiłam też na jej posty na forum mama z klasą i gdy ktos zaczął się nad nią użalać od razu został wychwalony, a my tutaj nazwane niemiłymi..
bess - 2006-07-23 21:50
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
tez to widzialam zalila sie ze ja tu objezdzamy:)trzeba chyba zalozyc jakis watek anty-cukrowy bo jak obserwuje inne watki ociekaja wprost miodzikiem az jestem zdziwiona.na poczatku wydawalo mi sie to bardzo mile i bylam zaskoczona ze tyle tu przyjaznych ludzi.ale oprocz glaskania i mowienia tego co dana osoba chcialaby uslyszec trzeba tez dawac konstruktywne rady,konkretne ja przynajmniej takie lubie a nie tylko oj titi:cmok: buziaczki tiutiu:D hihi i naprawde nie jestem taka wredna jak to sie niektorym wydaje:rolleyes:
Ally83 - 2006-07-23 22:05
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez et-ka trafiłam też na jej posty na forum mama z klasą i gdy ktos zaczął się nad nią użalać od razu został wychwalony, a my tutaj nazwane niemiłymi.. Też to widziałam ;). Dziewczyna jest już przekonana, że jest w ciąży (i tak to tam przedstawiła, nic dziwnego, że ją zrozumiały ;)). A niech sobie będzie, jak tak chce.
Ale może wróćmy do głównego tematu wątku :)?
bess - 2006-07-23 22:10
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
ok to wracamy.nie wiem czy moj ost.TZ kogos ma bo nie mamy od dluzszego czasu kontaktu ale wg tego co kiedys mowil "nie bede z nikim bo musialbym szukac Twej marnej kopii a to niemozliwe"czy cos w tym stylu heh.no pewnie poszedl do klasztoru albo cos:)
koKOro - 2006-07-24 00:04
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
to jest chyba tak, ze faceci boja sie bolu, nie sa odporni, a za to swietnie staraja sie ratowac i takie szybkie znalezienie sobie kogos jest tego wyrazem. Tu nie chodzi o ta osobe z ktora sie umawiaja, to moze byc pierwsza lepsza - byle byla, byle nie czuc pustki. Ale na szczescie jakas sprawiedliwosc istnieje i pozniej kiedy My sie juz wyplaczemy, podniesiemy do nich dochodzi prawda bo ile moga udawac z taka dziewczyna, nad ktora za dlugo sie nie zastanwiali.
Najpierw wydaje im sie, ze sa górą, ale po kilku miesiacach sytuacja sie odwraca. My szczerze przezylysci rostanie i prawdziwie sie podnosimy, a oni sie oszukiwali i stracili sporo czasu na tym. Nas boli jak ich widzimy z innymi, oni sa dumni bo o to poniekad im chodzilo - a potem do nich dociera rozstanie, widza Nas prawdziwie szczesliwe i niech tak zostanie. Kobitki gora!!! ;) :D
bess - 2006-07-24 01:04
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Masz racje.Nigdy w ten sposob na to nie patrzylam
aga_xy - 2006-07-24 08:36
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez koKOro to jest chyba tak, ze faceci boja sie bolu, nie sa odporni, a za to swietnie staraja sie ratowac i takie szybkie znalezienie sobie kogos jest tego wyrazem. Tu nie chodzi o ta osobe z ktora sie umawiaja, to moze byc pierwsza lepsza - byle byla, byle nie czuc pustki. Ale na szczescie jakas sprawiedliwosc istnieje i pozniej kiedy My sie juz wyplaczemy, podniesiemy do nich dochodzi prawda bo ile moga udawac z taka dziewczyna, nad ktora za dlugo sie nie zastanwiali.
Najpierw wydaje im sie, ze sa górą, ale po kilku miesiacach sytuacja sie odwraca. My szczerze przezylysci rostanie i prawdziwie sie podnosimy, a oni sie oszukiwali i stracili sporo czasu na tym. Nas boli jak ich widzimy z innymi, oni sa dumni bo o to poniekad im chodzilo - a potem do nich dociera rozstanie, widza Nas prawdziwie szczesliwe i niech tak zostanie. Kobitki gora!!! ;) :D Świetnie to ujęłaś!!
madziunia80 - 2006-07-24 09:13
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez koKOro to jest chyba tak, ze faceci boja sie bolu, nie sa odporni, a za to swietnie staraja sie ratowac i takie szybkie znalezienie sobie kogos jest tego wyrazem. Tu nie chodzi o ta osobe z ktora sie umawiaja, to moze byc pierwsza lepsza - byle byla, byle nie czuc pustki. Ale na szczescie jakas sprawiedliwosc istnieje i pozniej kiedy My sie juz wyplaczemy, podniesiemy do nich dochodzi prawda bo ile moga udawac z taka dziewczyna, nad ktora za dlugo sie nie zastanwiali.
Najpierw wydaje im sie, ze sa górą, ale po kilku miesiacach sytuacja sie odwraca. My szczerze przezylysci rostanie i prawdziwie sie podnosimy, a oni sie oszukiwali i stracili sporo czasu na tym. Nas boli jak ich widzimy z innymi, oni sa dumni bo o to poniekad im chodzilo - a potem do nich dociera rozstanie, widza Nas prawdziwie szczesliwe i niech tak zostanie. Kobitki gora!!! ;) :D no, no, no muszę powiedzieć, że nigdy na to w ten sposób nie patrzyłam...ale czytając to, co napisałaś po prostu nie mogę siez Tobą nie zgodzić!
:ehem: :ehem: :ehem: :ehem: :ehem:
p.s. pewnie dlatego mój były TŻ - zresztą moja pierwsza miłość - po półtora roku zadzwonił, żeby mi złożyc życznenia na urodziny...buahahahahahah ahahaha
nataliacz - 2006-07-24 09:29
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Mój były już TŻ znalazł sobie dziewczynę po 2 tygodniach od rozstania. Mimo iż cały czas utrzymywał że potrzebny mu tylko miesiąc przerwy. A skąd się o tym dowiaduję - z jego opisów na gg, szczyt szczeniactwa. Jaka ja byłam naiwna. :cry: :cry: :cry:
bess - 2006-07-24 09:37
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
moj tez tak umieszczal ale mysle ze dlatego zebymi zrobic na zlosc i zebym byla zazdrosna no i zeby sie dowartosciowac.najlpiej chociaz to b.trudne olewac to.obojetnosc czasem wiecej zdziala niz awantury i dopytywanie
blueania - 2006-07-24 10:00
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez madziunia80 no, no, no muszę powiedzieć, że nigdy na to w ten sposób nie patrzyłam...ale czytając to, co napisałaś po prostu nie mogę siez Tobą nie zgodzić!
:ehem: :ehem: :ehem: :ehem: :ehem:
p.s. pewnie dlatego mój były TŻ - zresztą moja pierwsza miłość - po półtora roku zadzwonił, żeby mi złożyc życznenia na urodziny...buahahahahahah ahahaha dokladnie:ehem: kiedys moj byly po prawie roku od rozstania przyjechal do mnie i chcial do mnie wrocic:rolleyes: ale sie nie zgodzilam:-) a z takim innym chodzilam do jednej szkoly i po kiilku miesiacach zaczal mowic czesc i ciagle sie na mnie lampil:cool: ale nie zaluje decyzji:ehem:
dottta - 2006-07-24 12:00
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Po 2 dniach, ale to była jego eks (moja poprzedniczka)... Ale razem też długo nie pobyli:) Ale z niego to wogóle był "niezły numer" , bo kilka godzin po tym jak go rzuciłam (kobieca intuicja, że to palant) zaproponował randkę mojej najlepszej kumpeli - ale chłopak nie miał szczęścia:D
aga_xy - 2006-07-24 12:02
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Kitka byłaś u lekarza??
blueania - 2006-07-24 12:52
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
no wlasnie bylas na tych badaniach??
isiaczek - 2006-07-24 15:04
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
niooo i jak wyszły badania??
jaki wynik??
pisz nam tu szybko jak i co...
teraz najlepszym wyjściem było by gdybys nie była w ciazy
kitka52 - 2006-07-24 16:14
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
bylam...dzisiaj o 5 rano zaczelam krwawic ale nie tak jak okres nie bede opisywac jak bo niktorym sie to wyda niesmaczne.po prostu nie to samo.bolalo przy tym strasznie mocno.siedzialm godzine w lazience pozniej napisalam TZ smsa ze tak sie stalo.przylecielismy do lekarza a ze mam daleko to juz byla 7.on czekal na zewnatrz.nie chceili mnie przyjac bo lekarka sie miala spoznic a do innego nie mogli.to sie wkurzylam powiedzialam ze musze i koniec.uslyszala mnie taka jedna lekarka.wziela mnie do siebie.zbadala i powiedzial ze dzisiaj rano przezylam wczesna poronienie.zdaza sie to podobno do 5 tygodnia.plod mial 3 tygodnie okolo.przeszlam nimily zabieg lyzeczkowania -tak to sie chyba nazywa.wiadomo o co chodzi.tylko moim zdaniem zrobila to na od******* bo po kilku godzianch zaczelam krwawic znowu a ona powiedzial ze okres moge miec dopiero za miesiac albo dwa.no a poza tym zabieg trwal ok.7-10 mionut nie wiem ile to trwa ale tyle moje trwalo.moze naprawde olala sprawe bo wkoncu nie bylam jej pacjentka i za mnie siana nie dostaje.nie wiem o co chodzi.a moze tyle to trwa... TZ na pocztaku przytulil mnie i pocieszal a pozniej sie nie odzywal na ten temat.jak na niego nakrzyczalam ze pewnie go to nic nie obchodzi to powiedzial ze sie myle i sie nie odzywal chyba godzine do mnie.tak mi smutno bylo...pozniej powiedzial mi ze on to przezywa ale na sowj sposob i nie potrafi sie otworzyc jesli chodzi o take sprawy.tez kochal tego dzieciaka ale go stracil i jest mu z tym okronie.lekarka powiedziala ze powodem tego mogl byc silny stres w ostatnim tygodniu albo jakas moja choroba-kiedys chorowalam na jajniki bardzo mocno to ona stwierdzial ze to mogla byc przyczyna ale nie musiala.wiec teraz dolinka
vikuniaa - 2006-07-24 16:24
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez kitka52 bylam...dzisiaj o 5 rano zaczelam krwawic ale nie tak jak okres nie bede opisywac jak bo niktorym sie to wyda niesmaczne.po prostu nie to samo.bolalo przy tym strasznie mocno.siedzialm godzine w lazience pozniej napisalam TZ smsa ze tak sie stalo.przylecielismy do lekarza a ze mam daleko to juz byla 7.on czekal na zewnatrz.nie chceili mnie przyjac bo lekarka sie miala spoznic a do innego nie mogli.to sie wkurzylam powiedzialam ze musze i koniec.uslyszala mnie taka jedna lekarka.wziela mnie do siebie.zbadala i powiedzial ze dzisiaj rano przezylam wczesna poronienie.zdaza sie to podobno do 5 tygodnia.plod mial 3 tygodnie okolo.przeszlam nimily zabieg lyzeczkowania -tak to sie chyba nazywa.wiadomo o co chodzi.tylko moim zdaniem zrobila to na od******* bo po kilku godzianch zaczelam krwawic znowu a ona powiedzial ze okres moge miec dopiero za miesiac albo dwa.no a poza tym zabieg trwal ok.7-10 mionut nie wiem ile to trwa ale tyle moje trwalo.moze naprawde olala sprawe bo wkoncu nie bylam jej pacjentka i za mnie siana nie dostaje.nie wiem o co chodzi.a moze tyle to trwa... TZ na pocztaku przytulil mnie i pocieszal a pozniej sie nie odzywal na ten temat.jak na niego nakrzyczalam ze pewnie go to nic nie obchodzi to powiedzial ze sie myle i sie nie odzywal chyba godzine do mnie.tak mi smutno bylo...pozniej powiedzial mi ze on to przezywa ale na sowj sposob i nie potrafi sie otworzyc jesli chodzi o take sprawy.tez kochal tego dzieciaka ale go stracil i jest mu z tym okronie.lekarka powiedziala ze powodem tego mogl byc silny stres w ostatnim tygodniu albo jakas moja choroba-kiedys chorowalam na jajniki bardzo mocno to ona stwierdzial ze to mogla byc przyczyna ale nie musiala.wiec teraz dolinka :cry: jest mi przykro :( :cry:
isiaczek - 2006-07-24 16:32
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
mi tez:(:(
bardzo mocno
takie cos przeżyc
Naja84 - 2006-07-24 16:37
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
przyrko mi .... :(
ale wracając do tematu to mój pierwszy ex znalazł sobie kobietę dopiero jak ja wyszłam za mąż czyli po 4-5 latach .... a 2 ex to chyba po tygodniu .... to był cięzki przypadek
kitka52 - 2006-07-24 16:43
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
jestem zalamana...
a co do tematu to moj ex znalazl sobie nowa laske...chyba...mnie ale teraz zawet to mnie pociesza
oshinek - 2006-07-24 17:37
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez kitka52 jestem zalamana...
a co do tematu to moj ex znalazl sobie nowa laske...chyba...mnie ale teraz zawet to mnie pociesza :confused: czegoś nie rozumiem pociesza cię to(ze straciłas dziecko, ale on wrócił) czy nie?
kitka52 - 2006-07-24 18:03
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
no wlasnie mnie nie pociesza po stracie dziecka nawet jego powrot
aga_xy - 2006-07-24 19:25
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Przykro mi Kitka , trzymaj się, a jego już może sobie odpuść. Ale serducho Twoje, rób jak Ci nakazuje.Buźka wielka, będę tu zaglądać... trzymaj się...
niuniaaa10 - 2006-07-24 20:28
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Kitko bardzo bardzo mi przykro......trzymaj sie !!!!!
A wracajac do eksow...to wlasnie o co chodzi z tymi ich opisami na gg????moj tez dawal rozne takie ze nowe zycie nowa..... i tym podobne,widezial ze mnie to wkurzy....ale chwila to tak jakby sie chcial zemscic i dopiec nam......jakbysmy to my ich skrzywdzili....a przeciez to oni,nie dosc ze nas zranili to jeszcze potem takie przykre dla nas opisy.....minely 2 miesiace a on znow dal przykry dla mnie opis......wiedzial ze to mnie dobije.....chodzi o zamieszkanie z nia........my tez mielismy i chcialam juz.......wiec trafil w czuly punkt.......zabolalo ale olalam ten opis i nic mu nie pisze tzn wogole jakby mnie nie bylo...dla niego juz mnie nie ma!!!!!!olewka totalna choc to trudne ale jestem twarda!!!!choc za to to walnelam bym mu w twarz.........
buzka
bess - 2006-07-24 21:29
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
heh niunia ale z niego musi byc glupek.ktory normalny facet umieszcza takie statusy.moim zdaniem ewidentnie sa kierowane do Ciebie i moze do innych jego ex:)zeby bylo wiadomo jaki to on"szczesliwy"moj robil dokladnie tak samo w poczatkowym okresie po rozstaniu.nawet o tym ze wlasnie uprawiaja sex haha tylko ze byl mlodszy ode mnie i tlumacze sobie to mlodziencza glupota.najpierw sie wkurzalam a pozniej juz patrzylam na to z politowaniem.pozniej jak zaczelam znow z nim gadac to przyznal sie ze czesto celowo robil mi na zlosc zebym sobie nie myslala ze z niego jakis "cienias".najprosciej zebys wywalila go z listy ale pewnie nie wytzymasz z ciekawosci i tak bedziesz sprawdzac jak ja:D badz twarda i nie łam sie bravo:)
ufcio - 2006-07-24 22:08
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
moj nie musiał długo szukać-jest z moją była przyjaciołka. "byłą"nie bo z nią jest-to długa historia. ;) w każdym razie o tym, ze są razem dowiedziałam się, z portalu fotka.pl gdzie w "wymarzony partner" pisali o sobie. kiedys to były dla mnie dwie najbardziej wazne osoby.
Ally83 - 2006-07-24 22:16
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Te opisy gg exów to już prawdziwa dziecinada, ja takiego delikwenta od razu wyrzucałam z listy kontaktów (choć łatwo nie było :p:)
Bo czego oczy nie widzą... :D
bess - 2006-07-24 22:26
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
ciekawe bo mysle ze gdyby to dziewczyna zostawila faceta z ktorym byla dlugo a pozniej bylaby szczesliwa z kims innym to nie pisalaby takich statusow przez wzglad na uczucia tego porzuconego,zeby mu sie nie zrobilo przykro itd a chlop 0 wyczucia:rolleyes:
niuniaaa10 - 2006-07-24 22:29
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
no zarowno on jak i ja bylismy dla siebie pierwszymi milosciami takimi prawdziwymi.....przezylis my pierwszy raz i zapowiadalao sie ze juz na zawsze bedziemy.....chociaz po tych numerach co robil to juz sama nie wiem....w kazdym razie wracalismy do siebie wciaz i wydawalo sie ze jednak jestesmy dla siebie przeznaczeni.......heh moj eks tez jest mlodszy o rok... :-) ....
jego wywalilam z gg ale niestety znam nr na pamiec i czasami nie wytrzymuje i sprawdzam.....za kazdym razem jak zobaczylam przykry dla mnie opis to obiecywalam sobie ze juz nigdy nie sprawdze.....ale nie wytrzymywalam....:-)
heheh ciekawosc silniejsza......poza tym on jest przekonany ze ja go dalej mam stad te opisy.....chce pokazac ze jest gora.....ale do czasu....wierze ze los sie odwroci i przyjdzie u niego dolinaaaaaa......
chyba juz takim dupkiem zostanie......oby kiedys pozalowal tego co stracil.....ale wtedy bedzie mogl mnie jedynie pocalowac w moja dup..e :D
Luba - 2006-07-24 22:37
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Widze bess, ze nie skomentowalas opowiesci kitki. No coz ja jej tez nie skomentuje... Ale wcale mnie nie zdziwilo to co dzisiaj napisala
bess - 2006-07-24 22:46
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez Luba Widze bess, ze nie skomentowalas opowiesci kitki. No coz ja jej tez nie skomentuje... Ale wcale mnie nie zdziwilo to co dzisiaj napisala :rolleyes:
Jadeitea - 2006-07-24 22:54
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
bess, Luba - podzielam w sumie wasz punkt widzenia, ale przestańmy już rostrząsać wszystko jak gnój na polu.;)
Niech nikt się nie martwi, prędzej czy później i tak wszystko będzie dobrze.:cmok::przytul:
Luba - 2006-07-24 23:02
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez Jadeitea bess, Luba - podzielam w sumie wasz punkt widzenia, ale przestańmy już rostrząsać wszystko jak gnój na polu.;) A dlaczego? Ktos robi nas w konia a my mamy o tym nie mowic? Bez przesady.
Prosze nie wymagac ode mnie zebym siedziala cicho i udawala, ze wszystko jest w porzadku, kiedy nie jest. Trzeba bylo podsumowac te sytuacje.
To wszystko co mialam do powiedzenia i z mojej strony EOT.
bess - 2006-07-24 23:03
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Jadeitea przeciez ja nie pisnelam ani slowka:) usmialam sie jak przeczytalam Twoj podpis:Dsuper
bess - 2006-07-24 23:05
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez bess Jadeitea przeciez ja nie pisnelam ani slowka:) usmialam sie jak przeczytalam Twoj podpis:Dsuper no a jak mam cos powiedziec to fajny ona ma opis na gg jak na kobiete ktora stracila dziecko.ale widac kazdy odreagowuje inaczej:rolleyes:
kitka52 - 2006-07-25 07:16
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
szczerze dla mnie to paranoja co wy tu robicie.wczoraj stracilam dzieciaka a wy mi tu ze was klamie?a to ze sie zakochalam to prawda.wiec dlaczego mialabym tego w opisie nie wstawiaac jakbys miala moj gg dluzej to bys widziala ze caly dzein byl inny opis a na noc ten co zawsze...
mozecie wierzyc lub nie dziecko wczoraj poronilamale z waszej strony widze jedynie brak wyrozumialosci w takim momencie.
aga_xy - 2006-07-25 14:30
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez kitka52 szczerze dla mnie to paranoja co wy tu robicie.wczoraj stracilam dzieciaka a wy mi tu ze was klamie?a to ze sie zakochalam to prawda.wiec dlaczego mialabym tego w opisie nie wstawiaac jakbys miala moj gg dluzej to bys widziala ze caly dzein byl inny opis a na noc ten co zawsze...
mozecie wierzyc lub nie dziecko wczoraj poronilamale z waszej strony widze jedynie brak wyrozumialosci w takim momencie. Kitko nie rozumiem, w którym momencie one zarzuciły Ci kłamstwo??
Aeterna - 2006-07-25 14:46
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
:rolleyes:
Zgadzam się z Lubą, tylko szkoda mi klawiatury.
Do nikogo nie piję <-> nie lubię min. konfabulacji i histerii. To tak OT naturalnie.
vikuniaa - 2006-07-25 14:52
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
znalazl sobie po miesiacu :]
kitka52 - 2006-07-25 15:10
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Ktos robi nas w konia a my mamy o tym nie mowic?
aga a to nie jest czasem taki zwrot?
isiaczek - 2006-07-25 15:34
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
1. nie wiem po co miała by klamać
2.jesli ja bym wiedziała że moja ciaża jest zgrozona odrazu bym pojechala do szpitala i umowiła w ten sam dzien na wizyte prywatna,jak bym nie miała pieniedzy to bym pozyczyla od najblizszych przyjaciolek mamy taty i mojego TŻ nawet ex jesli bylo bgy to jego dziecko.
3.jesli straciła dziecko to powinnismy wspolczuc i wspierać...
nikt z nas nie mzoe osadzic czy to kłamstwo czy to prawda...
4.dlaczego miała by nas kłamac??
Jak to jest prawda to ja wspolczuje niechciałabym byc w jej skorze
a twoj ex jesli jest odpowiedzialny to pwoinien byc z toba ciagle i cie wspierac w tym najciezszym momecie..
oshinek - 2006-07-25 15:42
Dot.: po jakim czasie wasz ex znalazl sobie kogos?
Cytat:
Napisane przez isiaczek 1. nie wiem po co miała by klamać
2.jesli ja bym wiedziała że moja ciaża jest zgrozona odrazu bym pojechala do szpitala i umowiła w ten sam dzien na wizyte prywatna,jak bym nie miała pieniedzy to bym pozyczyla od najblizszych przyjaciolek mamy taty i mojego TŻ nawet ex jesli bylo bgy to jego dziecko.
3.jesli straciła dziecko to powinnismy wspolczuc i wspierać...
nikt z nas nie mzoe osadzic czy to kłamstwo czy to prawda...
4.dlaczego miała by nas kłamac??
Jak to jest prawda to ja wspolczuje niechciałabym byc w jej skorze
a twoj ex jesli jest odpowiedzialny to pwoinien byc z toba ciagle i cie wspierac w tym najciezszym momecie.. Isiaczku nawet nie masz pojęcia ile było tu takich osób:rolleyes:
Po co?Nie wiem najczęściej jest to nuda, chęć zwrócenia uwagi i takie tam.
Nie dziwię się dziewczynom, sama nie wierze w tą historię:cool:
Pomyśl logicznie czy ty gdybyś przeżyła poronienie od razu po kilku godz pisałabyś o tym na forum:confused: :eek: Nie sądzę.
Poza tym cała opowieść jest niespójna- chłopak ją rzuca, odzywa się do niej tak jak się odzywa, nie chce tego dziecka ani powrotu do niej, potem nagle cierpi bo kochał to dziecko:eek: i wraca do niej. Nie nie nie- aż tak naiwna nie jestem.
Aż mi się Roxette przypomina i jej fantastyczna opowieść życia:rolleyes: ;)
Strona 3 z 5 • Znaleziono 437 wyników • 1, 2, 3, 4, 5